pa-ttti Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 ale jak to- że pierwsze szczepienie w wieju roku??? o kurcze współczuję...ale nie Tobie, tylko temu biednemu psiakowi tak nieodpowiedzialnych właścicieli którzy narazili go na takie cierpienie... Quote
Chefrenek Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 [quote name='Milerka7']Moja mama myślała, że się szczepi do roku czasu.. Żaden weterynarz nie mówił, że trzeba ją szczepić :([/quote] To i tak mieliście szczęście, że tyle pożyła. Już szczenię powinno być zaszczepione. Potem co rok szczepienie przypominające.:shake: Quote
Milerka7 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Jako szczeniak miała.. A jeżeli co rok.. To i może ją szczepiliśmy.. Myślałam, że się częściej szczepi. Musiałabym zobaczyć w książeczce. Quote
Milerka7 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Ja się szczepieniami nie zajmowała.. Ewentualnie moja mama i weterynarz szczepił na wszystko co trzeba jak do niego przychodziliśmy, patrząc w książeczkę. Quote
pa-ttti Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 chyba źle Cię zrozumiałam: piszesz że myślałaś że się szczepi do roku. także jako szczenię pewnie była zaszczepiona. niestety nie miała widocznie zrobionych szczepień przypominających. nawet jeśli miała: wiadomo, to nie daje 100% pewności że pies nie będzie chorował... Quote
tigrunia Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 A może raz w roku miała robioną tylko wściekliznę? Większość ludzi nie ma pojęcia o konieczności szczepienia przeciw chorobom zakaźnym .. :shake: Quote
rufus295 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Inna sprawa że czytałem artykuł o szczepieniach przypominających. I wcale nie są one tak potrzebne co roku jak by się mogło wydawać. Psy nie szczepione szczepionką przypominającą były po ośmiu latach tak samo odporne jak te szczepione co roku. Tutaj np: [FONT=Arial][COLOR=#000000]Dla większości psów po zakończeniu szczenięcych szczepień, wystarczy doszczepienie po roku i następnie co trzy lata.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Nie ma żadnych danych naukowych uzasadniających coroczne szczepienia przez całe życie psa.[/COLOR][/FONT][COLOR=#000000][I]The AVMA Journal (#208, 1996)[/I][FONT=Arial]:[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial] [I]" Nie ma naukowych danych potwierdząjących konieczność coroczego doszczepiania. Co więcej, powtarzanie szczepienia może być związane z wysokim ryzykiem reakcji anafilaktycznych i chorób autoimmunologicznych.” [/I][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Rekomendacja corocznego doszczepiania ZAWSZE była oparta na sugestiach firm produkujących szczepionki - NIE na naukowych doniesieniach. Stąd trudno się dziwić, że propagowane były częste szczepienia. W ten sposób sprzedaje się więcej szczepionek. [/FONT][/COLOR][FONT=Arial][COLOR=#000000]Badania wykazały, że wśród raz zaszczepionych psów ponad 90% utrzymuje odporność przeciw Parvowirusowi -2 i Adenowirusowi - 2 więcej niż przez 7 lat.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial]Odporność przeciw nosówce sięga 15 lat, a coronawirozie - prawdopodobnie przez całe życie.[/FONT][FONT=Arial] [COLOR=#000000]Odporność przeciw wściekliźnie i paragrypie - 3 lata i dotyczy to 85% psów.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Długość trwania odporności uzależniona jest od rodzaju szczepionki- użycie modyfikowanych, żywych wirusów zapewnia dłuższą odporność niż użycie wirusów zabitych, także dany szczep może dawać lepszą odporność niż inny.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Nowe rekombinowane szczepionki dają dłuższą odporność.[/COLOR][/FONT] Quote
Chefrenek Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='rufus295']Inna sprawa że czytałem artykuł o szczepieniach przypominających. I wcale nie są one tak potrzebne co roku jak by się mogło wydawać. Psy nie szczepione szczepionką przypominającą były po ośmiu latach tak samo odporne jak te szczepione co roku. Tutaj np: [FONT=Arial][COLOR=#000000]Dla większości psów po zakończeniu szczenięcych szczepień, wystarczy doszczepienie po roku i następnie co trzy lata.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Nie ma żadnych danych naukowych uzasadniających coroczne szczepienia przez całe życie psa.[/COLOR][/FONT][COLOR=#000000][I]The AVMA Journal (#208, 1996)[/I][FONT=Arial]:[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial] [I]" Nie ma naukowych danych potwierdząjących konieczność coroczego doszczepiania. Co więcej, powtarzanie szczepienia może być związane z wysokim ryzykiem reakcji anafilaktycznych i chorób autoimmunologicznych.” [/I][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial]Rekomendacja corocznego doszczepiania ZAWSZE była oparta na sugestiach firm produkujących szczepionki - NIE na naukowych doniesieniach. Stąd trudno się dziwić, że propagowane były częste szczepienia. W ten sposób sprzedaje się więcej szczepionek. [/FONT][/COLOR][FONT=Arial][COLOR=#000000]Badania wykazały, że wśród raz zaszczepionych psów ponad 90% utrzymuje odporność przeciw Parvowirusowi -2 i Adenowirusowi - 2 więcej niż przez 7 lat.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial]Odporność przeciw nosówce sięga 15 lat, a coronawirozie - prawdopodobnie przez całe życie.[/FONT][FONT=Arial] [COLOR=#000000]Odporność przeciw wściekliźnie i paragrypie - 3 lata i dotyczy to 85% psów.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Długość trwania odporności uzależniona jest od rodzaju szczepionki- użycie modyfikowanych, żywych wirusów zapewnia dłuższą odporność niż użycie wirusów zabitych, także dany szczep może dawać lepszą odporność niż inny.[/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=#000000]Nowe rekombinowane szczepionki dają dłuższą odporność.[/COLOR][/FONT][/quote] Owszem ale w Polsce jest niewspółmiernie dużo więcej zachorowań na parwo niż zagranicą. Wystarczy poczytać na dogo jak psy chorują. Gdyby to nie był taki problem to można by sobie szczepić raz w życiu. Quote
Milerka7 Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Ona niedawno skończyła 3 lata.. Nie zaszczepiliśmy jej i pojechaliśmy na wakacje i jak wróciliśmy po 4 dniach zdechła. Może na 2 lata była szczepiona, ale już na 3 rok nie zdążyłam. Quote
nane Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=SeaGreen]część postów z tego wątku na temat poprawnej polszczyzny zostało przeniesione [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13171727#post13171727[/url][/COLOR][/FONT] [/CENTER] Quote
Borówka16 Posted December 25, 2009 Posted December 25, 2009 On jest ładny,ale nie jest yorkiem,lecz napewno ma coś z niego. Będzie mix-em yorkshire terrierka Quote
Yorkomanka Posted December 26, 2009 Posted December 26, 2009 [URL="http://i45.tinypic.com/2gtatuc.jpg"][IMG]http://i45.tinypic.com/2gtatuc.jpg[/IMG][/URL] co myślicie o moim kawależe? Quote
agasc Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Śliczny i szczęśliwy.Traktowany jak prawdziwy psiak, a nie pluszowa zabawka.Moje dziewczyny też uwielbiają harce w śniegu.Chociaż dzisiaj miały głupie miny,bo przed domem rano było tak dużo śniegu,że nie mogły wyjść:D Quote
Hoonia Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Sorry post wkleił się w złym miejscu i nie dotyczył twojego psa( który BTW jest bardzo ładny) Quote
pa-ttti Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 [quote name='Hoonia']Dla mnie to trochę wygląda jak jamnik szorstkowłosy[/QUOTE] to masz bujną wyobraźnię;) Quote
Yorkomanka Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 [quote name='Hoonia']Dla mnie to trochę wygląda jak jamnik szorstkowłosy[/QUOTE] mówisz o MOIM psie? mi on jamnika nie przypomina ani trochę a już napewno nie szorstkowłosego:angryy: mój pies ma włos jedwabisty i miękki więc nie wiem o co chodzi? :shake::mad: Quote
chi23 Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Yorkomanka, chodziło o tego yorka teściowej. Twój jest śliczyny, i moja (hawanka) też lubi sobie pobiegać:D Quote
Wik Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 OK to teraz zobaczcie moją perełke jak dla mnie jest 100 razy ładniejszy od rodowego Yorka :) [IMG]http://img163.imageshack.us/img163/2171/tequilla.jpg[/IMG] Prawdopodobnie jest to York z Maltańczykiem waży ponad 2 kg. Quote
agasc Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 [quote name='Wik']OK to teraz zobaczcie moją perełke jak dla mnie jest 100 razy ładniejszy od rodowego Yorka :) [URL="http://www.dogomania.pl/view-source:http://img163.imageshack.us/img163/2171/tequilla.jpg"]http://img163.imageshack.us/img163/2171/tequilla.jpg[/URL] Prawdopodobnie jest to York z Maltańczykiem waży ponad 2 kg.[/QUOTE] Może i swój urok ma,ale to zwykły kundelek i nic tego nie zmieni.Mi osobiście średnio się podoba,ot taki cudaczek:)Skoro już jest,to najważniejsze aby był kochany. Quote
Chefrenek Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 A jeśli można wiedzieć ile za niego zapłaciliście? Quote
Wik Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 Dostałam go w od chłopaka także nie znam ceny wiem tylko, że kupił go od znajomych. Więc 700 zł jak w przypadku teściowej ganiolek na pewno nie zapłacił. "zwykły kundelek"? no raczej nie zwykły ;) hehe ale każdy ma swoje zdanie. Za każdym razem kiedy wyprowadzam ją na spacer ktoś się nią zachwyca i zaczepia. Zastanawia mnie czy może się jeszcze troszkę zmienić...? W tej chwili ma 9 miesięcy. Quote
*kleo* Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 Ja stawiam, że się jeszcze jaśniejsza zrobi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.