Jump to content
Dogomania

dwa razy był bliski śmierci- Stefan znalazł dobry dom :-)


esperanza

Recommended Posts

  • Replies 289
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...

Przykry ciąg zdarzeń spowodował, że Stefan znów szuka domu.

Proszę o przeniesienie wątku.

Tak wyglądał w dniu zabrania ze schroniska:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img223.imageshack.us/img223/8615/stefan1boks32va0vh9.jpg[/IMG][/URL]

Tak samo wygląda teraz, tylko sceneria się zmieniła...

Link to comment
Share on other sites

Niestety, Stefan wrócił do nas w bardzo nieciekawym stanie. :angryy:
W rzeczywistości jest jeszcze bardziej chudy niż na zdjęciach. Trafił bnajpierw do lecznicy a potem pod dobrą opiekę do hotelu. Dostaje specjalną karmę i jak do tej pory nie miał problemów z żołądkiem (został nam zwrócony głównie z powodu biegunki). Jego utrzymanie niestety sporo kosztuje, prosimy o pomoc :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ludwa']Cóż się mogło stać...oczywiście "odpowiedzialna" właścicielka, miłośniczka schroniskowych bid...:shake:. Czasami scyzoryk mnie wzywa[/quote]
No to, że baba nieodpowiedzialna kompletnie - to widać..., ale jaki powód podała? I czemu Stefan znowu taki chudy?...

Link to comment
Share on other sites

Hmmmm, no przecież miał biegunkę i zatrzymać się nie chciała... Chociaż dostała zalecenie diety i przykazanie, że jakby coś było nie tak, to niech dzwoni. Dzwoniła, ale o klopotach nie wspominała. Istna idylla trwała...Ale na pewno nie w jelitach i inntch trzustkach:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ludwa']Hmmmm, no przecież miał biegunkę i zatrzymać się nie chciała... Chociaż dostała zalecenie diety i przykazanie, że jakby coś było nie tak, to niech dzwoni. Dzwoniła, ale o klopotach nie wspominała. Istna idylla trwała...Ale na pewno nie w jelitach i inntch trzustkach:cool3:[/quote]
Tzn., że oddała Go bo ma biegunkę???
To ja swoją Fiflandię (co przyjechała razem ze Stefem) musiałabym już ze 6 razy oddać, bo się uszko nie chciało goić od stycznia...
A podczas ostatniego płukania w ubiegły tyg. u weta, z uszka wreszcie udało się wyciągnąc ciało obce w postaci kłosa zboża wielkości słonia!!! Wczesniej było to tak zalane ropą, że utkwiło na dobre..., ale codziennie płukanie uszka, lanie weń leków, podawanie do dzioba tabletek i się udało!
Sraczkę (przepraszam!) też można wyleczyć!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ludwa']Aaaaa, no leczyć można wszystko, tylko najpierw do lekarza trzeba pójść a to nie jest przecież takie oczywiste i proste:cool3: (przynajmniej nie dla wszystkich jak widać...:angryy:)[/quote]
Taaa, a pomyśleć, że mnie to już okoliczni weci mają często dosyć...
A gdzie ten biedak teraz jest? W Otrębusach?

Link to comment
Share on other sites

Jest lepiej, znacznie lepiej.Wystarczyło troche rozsądnj, dobrej opieki i Stefek wygląda prawie jak pies. żebra nie sterczą, sierść ładniejsza. Biegunki nie ma, ale p. Grazynka bardzo pilnuje jego jedzenia: o stałych porach, dokładnie wymierzona ilość, odpowiednia karma.
Problem jest jednak niestety finansowy. Panna, która przez ponad dwa miesiące doprowadziła go do tak opłakanego stanu oczywiście nie poczuwa się do partycypowania w kosztach (bo niby dlaczgo ma się poczuwać).
A hotel i karma weterynaryjna niestety kosztują. A my już na dnie. rozpaczy. :-(

Link to comment
Share on other sites

Tak, dom musi być odpowiedzialny i taki, którego stać będzie na odpowiednie prowadzenie Stefana. Naprawdę niewiele brakowało, a nieodpowiedzialne (co najmniej!) podejście jego właścicielki by go zabiło.
Karmiła go najtańszą marketową karmą (mimo wyrażnych zaleceń o diecie), nie miała czasu iść do lekarza, a jak potem oświadczyła: nie miała też pieniędzy na leczenie chorego psa i w ogóle nie zamierzała z nim iść do lekarza.
Jak się okazało, Stefan przez ponad dwa miesiące miał non stop biegunkę. Co dziewczynka w związku z tym zrobiła? Wyeksmitowała go na podwórko. I tyle.
A miało być tak pięknie: kanapa, wielka miłość.

Na szczęście to już za nim, po tej adopcji mamy złe wspomnienia i chorą wątrobę.
A Stefan jest tak sympatycznym, uroczym i mądrym psem, że z pewnością znajdzie swojego dobrego pana.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...