Ile kosztuje szczeniak ?

[dadiii]

Reyes- z twoja wypowiedzia na poprzedniaj stronie musze sie zgodzic bo niewiem czy nawet w Belku jest jakis dalmatynczyk nawet taki "nierasowy" bardzo spadla popularnosc tej rasy teraz w "modzie" sa yorki bo bardzo duzo osob je ma zreszta w moim bloku jest ich 5 w tym 2 sa u jednego wlasciciela wszystkie sa bez rodowodow a ten co ma te 2 yprki razem to pies i suka i napewno lada moment a bedzie pseudo-hodowla bo jak sie okazal juz kiedys probowali podobna zalozyc nawet probowali sciagnac psy z zagranicy ale na granicy ich zlapali o psy paszportow niemialy

[kamilka91]

Tak... yorki są bardzo popularne... wcale to dobrze tej rasie nie wróży... tak samo jak goldenom, labradorom, onki też tak trochę, chociaż jest ich mniej... najwięcej mieszańców tych ras i psów bez rodowodu

[dadiii]

niestety :( :(
nawet ja sie na allegro wejdzie to prawie 1/2 wszystkich ogloszen to yorki i owczarki niemieckie

[kamilka91]

Mi sie tylko wydaję, czy powoli robi się off? :)

[dadiii]

oj tak ale taka jest prawda nagle taki szal zapadl na yorki
ale zrby dalej offa nierobic to powiem tak :D

niestety na pomorzu nie mieszkam i niemam pojecia czy sa tam jakies hodowle :D:D

[jolly_94]

Witam!
Fakt, z kupnem z hodowli jest kiepsko, nieliczni mają odwagę mieć mioty, bo czasami kończy się to nieciekawie- znajomej (bardzo dobra hodowla) z ostatniego miotu zostały CZTERY szczeniaki, teraz mają już chyba ze trzy lata, na szczęście ona ma warunki, więc psy sobie spokojnie żyją, ale powiedziała, że boi się kryć, żeby sytuacja się nie powtórzyła (notabene próbowała te szczenięta oddawać dosłownie za darmo, z rodowodami, żeby tylko znaleźć im domy i nic).
A u nas ("Uśmiechnięta Wielocętka") jedna suczka - obecnie 9,5-letnia w ogóle nie miała szczeniąt, właśnie ze strachu, po tym jak ostatni miot (już nie pamiętam dokładnie ile szczeniąt, 5 lub 6) mieszkał u nas przez 8 miesięcy a potem szczeniaki z rodowodami były sprzedawane po 400 zł! Po wszystkich szczepieniach, odchowane.... Jeden poszedł nawet za 200, na raty, tylko drugiej raty nie doczekałyśmy do dzisiaj...
Nic dziwnego, że hodowla zamiera... Na razie jeszcze tak nie jest ale może za parę lat dalmatyńczyli "awansują" do grupy ras rzadkich razem z jakimiś oryginałami, jak porcelaine czy nagi meksykańczyk :shake:
Pozdrawiam

[bea_m]

[quote name='jolly_94']A u nas ("Uśmiechnięta Wielocętka") jedna suczka - obecnie 9,5-letnia w ogóle nie miała szczeniąt, właśnie ze strachu, po tym jak ostatni miot (już nie pamiętam dokładnie ile szczeniąt, 5 lub 6) mieszkał u nas przez 8 miesięcy a potem szczeniaki z rodowodami były sprzedawane po 400 zł! Po wszystkich szczepieniach, odchowane.... Jeden poszedł nawet za 200, na raty, tylko drugiej raty nie doczekałyśmy do dzisiaj...[/quote]

U mojej zaprzyjaźnionej hodowli zostały dwa samce. Mają chyba już ze trzy lata. Zostały wykastrowane. Od tej pory hodowla nie zdecydowała sie na krucie z obawy...... Za to w schroniskach jest dalmasi do wyboru do koloru. Same samce. Suczki raczej tam nie trafiają lub bardzo szybko znikają. Psełdohodowle kwitną. :mad:

[kamilka91]

[quote name='bea_m']U mojej zaprzyjaźnionej hodowli zostały dwa samce. Mają chyba już ze trzy lata. Zostały wykastrowane. Od tej pory hodowla nie zdecydowała sie na krucie z obawy...... Za to w schroniskach jest dalmasi do wyboru do koloru. Same samce. Suczki raczej tam nie trafiają lub bardzo szybko znikają. Psełdohodowle kwitną. :mad:[/QUOTE]
Nie wiem czy suni jest mniej... Ostatnie 3 dalmasie w Bydgoszczy w schronisku to właśnie suki, ale faktycznie szybko poszły... (chociaż były po sterylce!!) Chłoptaś to ponad pół roku czekał... :roll:

[bea_m]

Kamilka wiem co mówię. Mamy teraz pieknego czekoladowego samca od pół roku na tymczasie, drugi samiec po kastarcji też szuka domu, u Buni jest Plaster. Nic tylko brać. Inne czekaja w kolejce albo odchodzą za TM. Tragedia po prostu.

[kamilka91]

Bea, wiem, że Ty wiesz co mówisz :) I w żaden sposób nie zamierzam tego podważać itp. Znam sytuację dalmasiów(tak mniej-więcej), bo chociaż sama za bardzo pomóc nie mogęmam na myśli dt albo ds) to się tym interesuję. Mam dalmasię ze schroniska, faktycznie, szybko znalazła dom. I inne sunie też tak w miarę (poza jedną, która została poddana eutanazji, nawet nie zdążyłam się nic dowiedzieć na jej temat...:-(). Samczyk przez 2 lata jak pomagam w bdg. schronisku był jeden i oby więcej już nie było, bo czekał długo, żal mi chłoptasia było (wtedy jeszcze nie interesowałam się zbytnio tą rasą) :-(
Się rozpisałam, a w sumie to chciałam powiedzieć tylko tyle, że przeraża mnie "popularność" kropków w Polsce. np. na wystawie w Bydgoszczy (2 maja) nie było żadego dalmatyńczyka (przynajmniej z tego co wiem), a znalazły się inne, wydawałoby się, że żadziej spotykane w Polsce rasy... :roll:
I nie dziwię się, że hodowle dalmatyńczyków powoli upadają, skoro prawie wcale nie ma chętnych na tą rasę...

[Anusia&Saba]

[QUOTE] I nie dziwię się, że hodowle dalmatyńczyków powoli upadają, skoro prawie wcale nie ma chętnych na tą rasę...[/QUOTE] Dokładnie tak jest :( Szkoda, bo dalmaśki to naprawde urocze psy.

[bea_m]

Jest dużo chętnych na te piękne kropisate kropeczki. Takie fajniusie jak na filmie. Ludzie je kupują na bazarach , od sąsiada...... a poźniej sie okazuje że te psiaki nie są takie fajne jak podrosną, choruą, mogą często być głuche... więc fruuuu...

Dlatego też prawdziwe hodowle które dbają o prawiwidłowe powołanie na świat nowego miotu... szczepienia i prawidłowego odrzywienia... dostaja w doope. Rasa dostaje w doope.

[kamilka91]

Ludzie powoli zauważają, że za tymi ślicznymi oczkami kryje się raczej niełatwy charakter i dość duża podatność na rozmaite chorby... Dalmasie trafiają do schronisk, a prawdziwe hodowle upadają. :-( Tylko pseudohodowcy wciąż wciskają dalmatyńczyki na siłę, a ludzie wciąż dają się nabrać na to co oni mówią... :roll:

[Dominika1987]

Przykre jest to co czytam. To są "uroki" popularności. :shake: Wiem, co czujecie i jakie macie zdanie na ten temat: tak jak dalmatyńczykom przyniosły sławę bajki Disney'a oraz ich ekranizacje, tak colakom sławę przyniosła Lassie. Pseudohodowle zaczeły się pojawiać jak grzyby po deszczu :crazyeye: I najgorsze w tym wszystkim jest to, że każda gwaizdka przestaje kiedyś świecić i po przesyceniu rynku daną rasą następuje jej zamieranie...
Przykre jest to, że hodowcy wkładają taki wysiłek w rasę, a praktycznie wszystko idzie na marne :-( Możemy mieć tylko nadzieję, że kiedyś "przciętny Kowalski" zrozumie sens rasowy=rodowodowy.

[bea_m]

Zostaje mi poinformować że trzy znane hoowle zaryzykowały w tym roku i będą mioty.

Za to na allegro i innych portalach ogłoszeń "rasowych" dalmatach jest duuuużżżżooo.
O losie ;(

[Patisa]

[quote name='bea_m']Jest dużo chętnych na te piękne kropisate kropeczki. Takie fajniusie jak na filmie. Ludzie je kupują na bazarach , od sąsiada...... a później sie okazuje że te psiaki nie są takie fajne jak podrosną, choruą, mogą często być głuche... więc fruuuu...

Dlatego też prawdziwe hodowle które dbają o prawidłowe powołanie na świat nowego miotu... szczepienia i prawidłowego odżywienia... dostają w doope. Rasa dostaje w doope.[/quote]

Ja wciąż nie mogę pojąć jednego...skoro ludziom tak się podobają dalmatyńczyki to DLACZEGO ( kurde! kurde! kurde!) kupują je za 200zł na bazarach, nie rasowe, skoro za tę samą cenę, albo niewiele drożej, mogą kupić z rodowodem?!

Poza tym, nawet gdyby kosztowały te 800zł, to ludzie, przecież to nie jest cena psa z rodowodem, psa, którego rodzice jeździli na wystawy , byli wszechstronnie badani, szczenięta wychowywane w dobrych warunkach, karmione dobrą karmą... ehh

luzie chyba na samo słowo "rodowodwowy" uciekają i zamaist zorientować sie w cenie takiego psa, myślą, ze robią świetny biznes kupując dziecku wymarzonego dalmatyńczyka an abzarze. :placz:

Miotam się jak ryba bez wody z myslami, jak by tu pomóc rasie...?

Przeciez nawet kiedys rozmawiałąm z pseudo hodowcą, ktory chciał sprzedać swoją sukę( ktora byłą już rozmnażana) bo powiedział,z e nie am na dalmatyńczykach biznesu. Nawet za 100zl ludzi ich nie kupują.

[Patisa]

[quote name='bea_m']Zostaje mi poinformować że trzy znane hoowle zaryzykowały w tym roku i będą mioty.

Za to na allegro i innych portalach ogłoszeń "rasowych" dalmatach jest duuuużżżżooo.
O losie ;([/quote]

Bea a co to za hodowle?:cool3: ja w temacie nie jestem... ( :oops: )

[kamilka91]

[quote name='Patisa']Bea a co to za hodowle?:cool3: ja w temacie nie jestem... ( :oops: )[/QUOTE]
Na łaciatym forum wszystko jest :cool3:

[GameBoy]

a czy ktorys miot bedzie w Wawie?

[Juszes]

Znalazłam na allegro ogłoszenie dot. rodowodowych dalmatyńczyków, za 350zł ;O Jak myślicie prawda to to, czy ściema jakaś. W ogóle możliwe jest nabycie za tak niską cenę psa z rodowodem?
[url]http://allegro.pl/item422722729_dalmatynczyki_dalmatynczyk.html[/url]

[GameBoy]

[quote name='Juszes']Znalazłam na allegro ogłoszenie dot. rodowodowych dalmatyńczyków, za 350zł ;O Jak myślicie prawda to to, czy ściema jakaś. W ogóle możliwe jest nabycie za tak niską cenę psa z rodowodem?
[URL]http://allegro.pl/item422722729_dalmatynczyki_dalmatynczyk.html[/URL][/quote]


widzialam na allegro 5 mczne dalmaty w rodowodem za 400 zl

[Juszes]

Hm... w życiu nie spodziewałabym się, że dalmaty takie tanie... ;O

[kamilka91]

Hodowcy są zmuszeni sprzedawać rodowodowe szczenięta w takich cenach, zupełnie brak popytu na tą rasę... :shake:

[bea_m]

[quote name='GameBoy']a czy ktorys miot bedzie w Wawie?[/quote]

Hodowla z Chrustów jest niedaleko Warszawy. Już mają 5 suczek i 2 pieski. Jak co to telefon mogę dać na pw. Mój kropek jest z tej hodowli :)

[GameBoy]

[quote name='bea_m']Hodowla z Chrustów jest niedaleko Warszawy. Już mają 5 suczek i 2 pieski. Jak co to telefon mogę dać na pw. Mój kropek jest z tej hodowli :)[/quote]

jak mozesz to daj prosze