Morgan:-) Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Herspri - ja bardzo chętnie. Tylko czy ta moja zmora uciągnie nową znajomość, tymbardziej w suką... :shake: Jak się Etna zachowuje jak się na nią jakieś suczydło rzuca z zębami??:razz: Jeżeli owo suczydło jest na smyczy - czy Etna potrafi ją zignorować??:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Nie bardzo mieliśmy możliwość sprawdzenia, parę razy bokser na smyczy się na nią rzucał to ona ogon pod siebie i wyrywa do przodu byle dalej od kłów . Jeśli jednak zostanie postawiona w sytuacji krytycznej pokaże zęby ( robi tak na przykład gdy jakiś pies zbyt nachalnie chce się z nią bawić ). Więc nie wiem czy spotkanie akurat nasze skończyłoby się happy endem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Moim zdaniem Etna byłaby strasznie zestresowana. Pamiętam co się działo jak Marley i Cezary się "pokłócili"... Ryzykowne spotkanie, tak myśle. Herspri ja jestem w domu w tym tygodniu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 tak tak, Etna jest jednak tchórz i w ogóle nie rozumie jak można się tak 'kłócić' jest taka trochę emo(cjonalna) :evil_lol: I dezorientuje się kiedy robi się głośno ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 To ja już nie wiem, czy nie lepiej najpierw z Kinią się spotkać - żeby tylko 1 pies był na celowniku - czy od razu iść na pierwszy ogień z 2 psami?? Tzn psem i sunią :) Poradźcie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Moim zdaniem lepiej z samym Marleyem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Lepiej idź tylko z nami, zobaczymy co i jak:) A mój tak kocha psy, że atakowanie go i tak nic nie zmieni:) Tylko błagam nie zapomnij linki jak już do spotkania dojdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Ja mam smycz wyciąganą automatyczną na kilka metrów, więc spoko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 No to dobrze:) Tak w ogóle jeżeli chodzi o to jak ja sobie ten spacer wyobrazam to: 1.Nie byłam jeszcze nigdy na spacerze z agresywnym psem 2.Oczywiście, mijałam psy agresywne i nie jest to dla mnie jakaś nowość. 3.Pare miesięcy temu borykałam się z początkami agresji u mojego psa, wyszliśmy z tego. I teraz sporo wiem na ten temat. Pamiętaj, dajesz jej luz nie ciągniesz ani nic. Ma mieć luz, przywitają się, może z zębami, może nie. Jak się rzuci to też nie ciągniesz(!) próbujesz uspokoić ewentualnie wołasz, nic innego. Mój prawdopodobnie odskoczy i będzie CSował. Twoja powinna się uspokoić, jeżeli nie to idziemy dalej, daleko od siebie. Psy na luzie robią to co chcą. Mój będzie nadal zachęcał do zabawy, Twoja pewnie będzie szczekać albo w ogóle nie będzie zwracała uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Kinia jak dam luz, to ta małpa się rzuci jak strzała z pianą, zębami i gardłem na wierzchu. Mogę dać luz i nie reagować, ale ona zazwyczaj jest jak oszalała - w transie i na nic nie reaguje - nic nie dociera - nic nie widzi - nic nie słyszy. Mogę sobie mówić i uspokajać, jednak z nikłą szansą na efekt. Ale może być zupełnie inaczej - bedzie święto lasu i wielkie zdumienie z mojej strony. Tak na marginesie mnie się wydaje, że to wszystko z panicznego strachu - ona woli zaatakować i rzucić się pierwsza bez ostrzeżenia niż być ewentualnie zaatakowaną. Ale z trzeciej strony czego miałaby się bać ze strony szczeniaków które też namiętnie atakuje - i to nie na żarty ani dla zabawy. Zanim ją zabrałam była w DT przez tydzień chyba. Tam były też 2 maleńkie szczeniaczki. Na dzień dobry rzuciła się z zębami (przy próbie zapoznania), nawet namordnik nie pomagał - włos na całym grzbiecie stał dęba i agresja. Przez cały czas pobytu w DT jak tylko słyszała małe albo przechodziła obok pokoju w którym były zamknięte - warkot i jeż na plecach. Nie wiem co o tym myśleć :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Wspomnienia z przeszłości, kiedys pewnie coś sie wydarzyło. Moze pare psów ją zaatakowało. Tylko, że jak napinasz smycz to ona to wyczuwa, spina się i reaguje gorzej. Ty musisz być rozluźniona i jednoczsnie pewna siebie. Ona musi to czuć. Zobaczysz reakcje mojego to sie zdziwisz, on nie odpuści żadnej lasce:D Będzie tak długo się przystawiał aż się uspokoi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 hehehehe dobre dobre z tym przystawianiem :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Oczywiście wiesz nie miałam nic takiego ten teges na myśli, Marley zakochuje sie od pierwszego wejrzenia w każdej suczce;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Asta w ten teges się nie angażuje - sterylizowana jest :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Morgan:-) Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 ... facet :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Wiem, wiem ale Etna też po sterylce a Marley i tak no... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Przyszły kastrat;) Zabieg końcem stycznia;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
apcik Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 oo jak mnie tu dawno nie było:crazyeye: Kinia moge wiedziec czmeu sie zdecydowałas?? i jak doszło już do spacerku czy nie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted February 10, 2009 Share Posted February 10, 2009 Masz zaległości:p Do spacerku nie doszło, bo siedziałam z psem po kastracji w domu;) A czemu sie zdecydowałam? Bo mu odwalało za bardzo przy sukach:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kalunia_C Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Witam sąsiadów. Jestem ze Skoczowa i mam 5-miesięcznego setera irlandzkiego. Jak będziecie wybierać się na jakiś spacerek, chetnie dołączymy. Zapraszamy też do Skoczowa. U nas tereny wybiegowe rewelacyjne. Pozdrawiamy Kasia i Armin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 [B]Kalunia_C[/B] jesteś w stanie przyjechać do C-n? Tak w ogóle to ktoś się chce wybrać na spacer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 My chętni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 ok sobota pasuje, gdzie :cool1: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 [quote name='Herspri']My chętni ;)[/QUOTE] Sobota:cool3::cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted February 24, 2009 Share Posted February 24, 2009 [quote name='Herspri']ok sobota pasuje, gdzie :cool1: ?[/QUOTE] Za banotówką w sobote lepiej nie bo sporo ludzi tam na sankach, nartach jeździ. Więc proponuje za cmentarzem, jakoś tam dotrzemy;) O której? Ja bym wolała do południa a ty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.