Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='modliszka84']kurcze pomóżcie nam w wymyśleniu jakiejś niebanalnej nazwy dla fundacji... wszystko już prawie gotowe tylko ta nazwa...[/QUOTE]

A moze po prostu ''Niczyje''

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[COLOR=#0000cd][B]ciotki wejdźcie tu, może wy pomożecie:( szczeniaki 2tygodniowe wyrzucone w parku:([/B][/COLOR]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240103-*Pabianice*-szczeniaki-wyrzucone-w-praku!-Pilnie-potrzebne-DT?p=20464970#post20464970[/URL]

Posted

Tak POKER jest u mnie :)
Na razie uczymy się siebie i poznajemy.
Z grzecznego spokojnego psiaka zrobił się.. nieprzewidywalny pies.
Zaatakował 1 z moich suniek -malutka 12 letnia-mało oka nie straciła ;( późnej zaatakował 2ga mała starsza sunię -na szczęście nic poważnego jej nie zrobił.... Sunie boją sie wychodzić z domu na sikanie. Muszę wychodzić z nimi i pilnować go by mu cos do głowy nie trafiło... Czasami marszczy sie i na mnie... Powiem szczerze ze martwi mnie ot wszystko bo mam dziecko .... Dzis uciekł jak maz jechał do pracy,nie reagował na jego wołanie. Mezu wrócił się do domu po smycz wsiadł w auto i pojechał go szukać... na szczęście znalazł... Wieczorami ok 23 i o 4-5 rano wyje... tęskni.. w końcu w schronisku spędził prawie 7 lat.
Na spacerach idzie przy nodze lub zastawia mi głupol drogę ze nie mogę iść :) z jedzeniem -grymasi -skubaniec musze kombinować by jadł. Ma uraz od wody -boi sie jak mam miske z wodą. Biegunkę juz opanowaliśmy, uszy leczymy ale cały czas sie drapie, drapie i drapie :(
Udało mi się przekonać go do budy -i cale szczęście bo znów wrociła zima.
Nie moge doczekać się wiosny i ciepełka na dworze chodz przykre bedzie ze nie moge moich suniek zostawiać w słoneczne dzionki na ogrodzie...

Także tak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja.
Myślę że się dotrzemy...:)

Posted

Magda poradź się tego Piotrka co dałam ci namiar, może podpowie ci coś sensownego.Nie może tak być że on tu rządzi. Wogóle to zachowanie zupełnie mi do niego nie pasuje :( to musi być dla niego niesamowity stres...

Posted

[quote name='warsawmoo']Cudne zdjęcia! :lol:
Ale ja tu też po prośbie wskoczyłam. Ciotulcie :razz:, potrzeba nam wizyty PA w Zgierzu dla naszych beagielek z pseudo. Jest pani, ktora chce dać dom dla obu!! Ktoś pomoże ... ?
Dziewczyny są tu:
[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.519416071442109.148862.160854910631562&type=1[/URL] [SIZE=1](nie wiem czy nie popelnilam przestępstwa wrzucając tu link, jeśli tak to bardzo przepraszam .. )[/SIZE][/QUOTE]
Może pomożecie?

Posted

do Zgierza to nam trochę daleko :( jakieś 40km no może 30, zależy jaką drogą chyba. Ale jest tu chyba ktoś ze zgierza, tyle że nie wiem czy aktywny. Albo Łódź Radogoszcz jest chyba przy Zgierzu. Nie wiem czy 'kari" nie była ze Zgierza?

Posted

a to prawdopodobnie mama szczeniaczków... przerażona, osowiała, masakrycznie wychudzona....

[IMG]http://imageshack.us/a/img705/3782/imgp2508b.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img59/4528/imgp2503n.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img713/2967/imgp2502n.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img690/3980/imgp2499jq.jpg[/IMG]

Posted

[h=5]I kolejny efekt "wspaniałej" opieki..... :(
Bąbel - trafił do schroniska kilka dni temu, w nocy. Ma ok 8 lat, grubą warstwę kamienia na zębach, sierść całą w kołtunach i nie wiadomo co jeszcze... Jest przestraszony, leży w boksie na podłodze i dygocze ze strachu.
Nie można go ostrzyc w schronisku, bo jest za zimno.
Pies jest jednak strasznie zaniedbany i wychudzony. Potrzebuje ciepłej opieki...

Imie Bąbel nadałam mu z sentymentu... wiele lat temu był w schronisku identyczny pies, tylko do tego ślepy i głuchy i mający chyba z 15 lat. Znalazł cudowny dom i żył jeszcze wiele lat... Może i temu się poszczęści...[/h]

[IMG]http://imageshack.us/a/img805/8568/imgp2512z.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img89/4272/imgp2517b.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img15/7326/imgp2515j.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img132/2461/imgp2514x.jpg[/IMG]

Posted

kurcze gdyby wzięło się go do pomieszczenia to na spokojnie można by go było nożyczkami tez do ładu doprowadzić a niekoniecznie strzyc na łyso, ale to trzeba chcieć i pracownicy mogliby to zrobić, bo my za bardzo nie mamy kiedy :(

Posted

Znacie ktoregos?

[url]http://www.google.com/#hl=pl&gs_rn=4&gs_ri=psy-ab&cp=25&gs_id=t2&xhr=t&q=fryzjer+psi+w+pabianicach&es_nrs=true&pf=p&output=search&sclient=psy-ab&oq=fryzjer+psi+w+pabianicach&gs_l=&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.42768644,d.Yms&fp=badb3d2a089a5fea&biw=1680&bih=931[/url]

Posted

tu nie chodzi o fryzjera, bo ja sama bym go dała radę nożyczkami obciąć, bo nie raz to robiłam i swoją sunię wiele lat obcinałam, ale chodzi o zimno. On zmarznie nawet jak go trochę podetniemy, a poza tym nie ma kiedy tego robić. Nawet jak popołudniu bym przyjechała do schroniska to jedyne miejsce jest w "kuchni" gdzie o tej porze jest wiele garów i misek i tylko bym przeszkadzała.

Posted

[quote name='modliszka84']on leżał w boksie zewnętrznym na betonie... uprosiłam w sobotę żeby go przeniesiono do boksów wewnętrznych. To jest taki kołtun i filc że trzeba by do zera obciąć....[/QUOTE]




O Boze na betonie?Modliszko szczescie ze uprosilas..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...