Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

a nie prawda !ja jestem i wciaz wierze ze w koncu mu sie uda.Ja wczoraj przywiozlam do siebie ze schronu Szczote,ktory conajmniej 3 lata tam siedzial ...Kozak tez musi znalezc dom!!!!

Posted

[quote name='Hala']Dowiem się do jakiej poszła Tinka. I tą samą drogą pójdę.[/quote]

I jaką drogą poszła Tinka?

W sobotę miałam miły telefon w sprawie Kozaka. Pani z Warszawy dzwoniła. Domek i towarzystwo hmm... labka... tak chyba labka. I dwójka dzieci. Ciekawa jestem czy się Pani odezwie. Dałam jej namiary na Olę.
Zastanawiam się co z tymi dziećmi. Małe takie a Kozak wielki. Mógłby być niedelikatny, przejśc obok, potrącić. Ale Pani chyba tym się nie zniecheciła. :p W końcu dzieci można przypilnować.

No cóż. Trzeba poczekać. Jak nic nie wyjdzie to w weekend wystawiam znów allegro. W końcu z allegro właśnie miałam już drugi telefon. W końcu ktoś się zdecyduje, prawda?

Posted

Kozaczek musi w koncu byc w domku , zasluguje na to w szczegolnosci
bede zaciskac kciuki a jakby sie udalo to chetnie go odwiedze w Wawie:evil_lol:

Posted

[quote name='Panca']Kozaczek musi w koncu byc w domku , zasluguje na to w szczegolnosci
bede zaciskac kciuki a jakby sie udalo to chetnie go odwiedze w Wawie:evil_lol:[/quote]

A właśnie a propos odwiedzin - ja tak po cichu liczyłam, że jak się rodzina z Warszawy zdecyduje to namówię Cię na odwiedziny przed adopcyjne :lol:

Posted

[quote name='Yorija']I jaką drogą poszła Tinka?

W sobotę miałam miły telefon w sprawie Kozaka. Pani z Warszawy dzwoniła. Domek i towarzystwo hmm... labka... tak chyba labka. I dwójka dzieci. Ciekawa jestem czy się Pani odezwie. Dałam jej namiary na Olę.
Zastanawiam się co z tymi dziećmi. Małe takie a Kozak wielki. Mógłby być niedelikatny, przejśc obok, potrącić. Ale Pani chyba tym się nie zniecheciła. :p W końcu dzieci można przypilnować.

No cóż. Trzeba poczekać. Jak nic nie wyjdzie to w weekend wystawiam znów allegro. W końcu z allegro właśnie miałam już drugi telefon. W końcu ktoś się zdecyduje, prawda?[/quote]
Labek też przecież jest duża psina
a z dziećmi pewnie grzecznie sobie poczyna
a często piesek wzrostu słuszniejszego
jest delikatniejszy od ciapka małego.....:multi:

Posted

Ciiisza :placz:
Kozaczku - oby to były ostatnie świeta jakie w schronie spędzisz. A potem już domek i odpowidzialni kochający ludzie.

Wiecie, zaczynam się bać tych adopcji. Jeszcze chwilę temu zachwycone panie, które zaadoptowały psa z łańcuchem wrośniętym w ciało a juz chcą go oddać bo wyje i chce uciekać przez ogordzenie.
A co jeśli Kozak trafi do domu gdzie narozrabia i po kilku dniach oddac go bedą chcięli? Do schronu go? Przecież tak nie można.
I co tu robić? Psy znajdują domy, wracają, jak przedmioty a nie jak żywe stworzenia... są traktowane.

Posted

[quote name='Panca']moj Fryzio tez czekal 3 lata na mnie:diabloti:Kozak ja wierze ze bedzie dobrze![/quote]

A nie potrzeba mu towarzystwa?
Kozak czeka od 2001 ile to już będzie? Ze dwa razy po trzy i jeszcze troszkę :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...