Zapraszam wszystkich wolontariuszy ;)

[Mysia_]

[quote name='Rybc!a']Powiedzmy, że i ja jestem wolontariuszką, choć u nas czegoś takiego nie ma. Zajmuję się jednak adopcjami, jak narazie udało mi się wyciągnąć ok. 55 psów.

Pomagam elbląskim psiakom od sierpnia zeszłego roku.[/quote]

myślę, że każdą formę pomocy schronisku można nazwać wolontariatem :cool3:
Szkoda tylko, że niektóre schroniska nie mają oficjanego wolontariatu :shake:

[Patikujek]

Szkoda bo nigdy pracownicy nie są w stanie poświęcić każdemu psiakowi tyloe czasu ile poświęcają wolontariusze i nie rozumiem schronisk które nie przyjmują takiej darmowej pomocy

[BlackSheWolf]

u nas wolontariat istnieje ;)
a mam pytanko czy wolontariat musi byc np. zarejestrowany w urzedzie ?

[pinczerka_i_Gizmo]

Różnie to bywa. Teoretycznie powinien być, każdy wolontariusz powinien mieć załatwione ubezpieczenie i być zarejestrowany w danych schroniska. Szczepienia na wściekliznę i te sprawy. Podczas, gdy jesteś w schronisku, kierownictwo ponosi za Ciebie odpowiedzialność.

Ale i tak większość wolontariuszy pomaga 'na czarno' :diabloti:

[Mysia_]

wszystko też zależy od administratora schroniska :roll: Kierownik może mieć dobre intencje, ale ktoś z "góry" może zakazać wolontariatu.... Ehhhh.... Pokopane to wszystko :shake: Waże, że u nas w Zabrzu wolontariat jest :cool3:

[BlackSheWolf]

[quote name='Mysia_']wszystko też zależy od administratora schroniska :roll: Kierownik może mieć dobre intencje, ale ktoś z "góry" może zakazać wolontariatu.... Ehhhh.... Pokopane to wszystko :shake: Waże, że u nas w Zabrzu wolontariat jest :cool3:[/quote]
no u nas wolontariat tez :D ale jak to napisala PINCZERKA I GIZMO pracujemy na "czarno" :evil_lol:

[Mysia_]

a co tu taka cisza? ;)

[BlackSheWolf]

no własnie ?? ;>
a ja dzis w schronie bylam ;)

[psiulka]

[I]Ja też byłam dzisiaj :loveu:[/I]

[BlackSheWolf]

u nas w ciagu tygodnia tak :
przez plot podrzucili szczeniaczka i jego mame
a dzis rano pod schroniskiem do slupa przywiazana byla ONka...

[Mysia_]

A jakies psiulki poszły do nowych domów? U nas dzisiaj nie :-(

[psiulka]

[I]U nas w mojej obecności 1, po innego później przyjechał właściciel, a później musiałam już jechać. ;)[/I]

[Mysia_]

zawsze coś ;) Nam dzisiaj tylko przybyło psiaków..... :roll:

[psiulka]

[I]Nam w tym tygodniu też... :( Mysia a ile u Was jest psów tak średnio?[/I]

[Mysia_]

Hmmmm, ostatnio nie były statystki robione, ale jakoś koło 280 teraz :roll:

[psiulka]

[I]To u nas trochę mniej, ok.200... Ale jeszcze mamy sporo kotków.. [/I]

[kate89]

U nas chyba nie było soboty zeby jakis psiak czy kot nie ,,poszedł". Dzisiaj znalazła domek Alaska która miała prawie zerowe szanse na adopcje i czekała chyba własnie na tych ludzi ,,z sercem".I jeden szczeniak dzisiaj juz grzeje sie w nowym domku,i chyba kot,ale co do tego nie jestem pewna bo latałam z psami an spacerki :)
A tydzien temu jak był dzin otwarty schroniska az 6 psiaków wzieta i chyba ze 3 kotki ;) u nas pod tym wzgledem nie jest aż tak źle.

[BlackSheWolf]

u nas jest ok 70 psow...
w tygodniu poszly 3, a przybylo 5 ;| ale jutro idzie do domu domu cocker spaniel. Jest rasowy i ma tylko 8 tygodni :( jedna facetka kupiła psiaka z hodowli dla dzieci, jej mąż wrócił z delegacji i psiak przyszedl do nas... :(

[psiulka]

[quote name='BlackSheWolf']u nas jest ok 70 psow...
w tygodniu poszly 3, a przybylo 5 ;| ale jutro idzie do domu domu cocker spaniel. Jest rasowy i ma tylko 8 tygodni :( jedna facetka kupiła psiaka z hodowli dla dzieci, jej mąż wrócił z delegacji i psiak przyszedl do nas... :([/quote]

[I]Ech... Takich ludzi, ktorzy myślą, że pies to zabawka którą zawsze można "wyrzucić", jest dużo.. Prawdziwa rzeczywistość... :shake:[/I]

[Mysia_]

U nas czasem w sobotę pójdzie nawet 6 psiaków, czasem 3, a czasem żaden :roll: Chyba ludzi dzisiaj zniechęciła ta okropna pogoda :shake: Za to wczoraj poszedł jeden psiak, a przedwczoraj dwa psiaki, które miały niewielkie szanse :roll: Ale niestety wciąz za dużo psiaków przybywa.... :-(

Pamiętam jeszcze czasy kiedy udało nam się zejść do około 150 psiaków... A teraz :shake:

[BlackSheWolf]

u nas jest miejsca tylko na 70 i zawsze 65-69 psow mamy. Ale co schronisko znajduje sie w malej miejscowosci i jak w ciagu miesiaca pojdzie 10 psow to jest dobrze :( a ile przybywa...

[Mysia_]

[quote name='BlackSheWolf']u nas jest miejsca tylko na 70 i zawsze 65-69 psow mamy. Ale co schronisko znajduje sie w malej miejscowosci i jak w ciagu miesiaca pojdzie 10 psow to jest dobrze :( a ile przybywa...[/quote]

u nas schronisko jest na na 120 psiaków :roll: W miare jak ich liczba rosła to powiatowy lekarz weterynari stwierdził, ze na 160, a teraz staneło, że na 190.... Ale jakoś miejsca nie przybyło :roll:

[BlackSheWolf]

u nas w kojcach jest od 1 psa do w dwoch najwiekszych kojcach po 5 psow ;) powiem, ze psiaki maja bardzo duze kojce i nawet jak sa w 4 to maja gdzie sie wybiegac :) a do tego kazdy kojec jest dwa razy dziennie wypuszczany na teren schroniska :)

[Mysia_]

u nas za dużo psiaków jest :-( Też są puszczane na wybieg, żeby pobiegac, ale codziennie wszystkie nie zdążą :-( A jesli chodzi o bieganie po terenie schroniska, to przy schroniskowym biurze jest około 30 psiaków :roll: Ale już poprostu nie ma gdzie ich dawać, są to głównie psy starsze, nie nadające się na pawilon.....

[BlackSheWolf]

u nas psiaki starsze maja specjalne kojce w budynku i kazdy ma grzejniczek :D