darunia-puma Posted January 1, 2008 Posted January 1, 2008 rita jakbys miala chwilke przy okazji przeslij mi tez zdjecia shilli i setha przepraszam za offa Quote
agagumi Posted January 1, 2008 Posted January 1, 2008 Dlaczego? Bo otworzylam strone dogo a akurat w niej byl pierwszy temat, spojrzalam na zdjecia.... Opis. I juz zagladaam kazdego dnia. Ale to tak ciezko napisac, gdy ma sie w sercu taka swieza rane po stracie ukochanego psa. Ale kiedys, jako dziewczynka obiecalam rodzicom i sobie, ze nigdy nie odmowie, gdy bede miala warunki. I stad 2 psy, 3 koty i koń. No tak, wlasnie, juz jeden ukoch maly jamniczy, Balbusia odeszla 27 grudnia, dlatego wyje bez konca i bez odpowiedzi DLACZEGO. Nie chce zastapic jej, bo jakkazdy siersciuch jest jedyna i najkochansza. Nie chce odmowic otwarcia sie dla innego psiego losu, bo nie mam prawa udawac, ze moj bol i zal sa wazniejsze niz psie dramaty. Ja nie mam zadnych "wymagan" oprocz takiego, aby byl to lagodny psiul dla innych zwierzakow, bo co do ludzi, to przekonamy go do siebie jak przekonalismy Balbe, wzieta tak zachudzona i biedna, ze mimo wzrostu owczarka przechodzila miedzy szczebelkami, miedzy ktore nie zmiescil sie nasz jamniolek. Przepraszam, wspomnienia nie odchodza. Ja nie szukam, tak jak nie szukalam zadnego z innych zwierzat, to ona nas znajduja moze...Chcialabym bardzo uniknac sterylizacji, juz do konca zycia pewnie bede miala przed nia strach, Balbunia zmarla po komplikacjach po zabiegu, wet. powiedzial, ze to jej przeszlosc wyszla, ale to zadne ukojenie i rozpaczy i wyrzutow sumienia. Chcialabym wkleic zdjecia moich zwierzakow ale nie wiem jak Quote
darunia-puma Posted January 1, 2008 Posted January 1, 2008 nie wiem jak to bedzie z ta sterylizacja bo z tego co wiem to kazda sunia i kazdy psurek sa oddawane po zabiegu ale z tymi pytaniami musisz poczekac kilka chwil na rite ona monituje cala sprawe lady i wie wszystko od podszewki co i jak z sunieczka ja trzymam kciuki i mam nadzieje ze ja wezmiesz do siebie i dasz jej ukochany dom jakiego ona nie ma Quote
RITA & DIANA Posted January 1, 2008 Author Posted January 1, 2008 oto Lady: [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/34/mojeprywatnezdjcia1956nl8.jpg[/IMG] [IMG]http://img134.imageshack.us/img134/108/mojeprywatnezdjcia1959et8.jpg[/IMG] [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/4226/mojeprywatnezdjcia1962tj8.jpg[/IMG] [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/9460/mojeprywatnezdjcia1963py2.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/4528/mojeprywatnezdjcia1968kn3.jpg[/IMG] serwer muli strasznie, za chwile nastepne zdjecia.... Quote
RITA & DIANA Posted January 1, 2008 Author Posted January 1, 2008 i następne zdjęcia dziewczynki [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/604/mojeprywatnezdjcia1970hf9.jpg[/IMG] [IMG]http://img182.imageshack.us/img182/2359/mojeprywatnezdjcia1969cr6.jpg[/IMG] Lady to urocza szunieczka. Bardzo spolegliwa w stosunku do innych psów czy suk, jak reaguje na koty, no cóz ciekawią ją te futrzaste stworzonka, ale nie jest wrogo do nich nastawiona. Większość kotów ucieka przed psami, przed Lady również , a ta myśli, ze to taka zabawa, ale krzywdy nie zrobi. Teraz kiedy od tak długiego czasu przebywa na tymczasie widzę ogromne zmiany w jej wyglądzie ale i w charakterze. Oczywiście wszystkie zmiany są korzystne. Lady przytyła,ma piekną błyśzczącą sierść, śliczne białe zęby, pieknie chodzi przy nodze, spuszczona ze smyczy przybiega na zawołanie, jest pieszczochem i uwielbia spac na łóżku.Na jedzenie nie rzuca się jak dawniej tylko spokojnie konsumuje zawartość miseczki ale nigdy do końca, zostawia sobie pokarm na póżniej, już wie, ze głód jej nie grozi.Nie jest jeszcze wysterylizowana, bo gdy trafiła pod moje skrzydła miała cieczkę.To istny wulkan energii. Kiedy przychodzi do mnie z wizytą szaleje po całym mieszkaniu.Dlatego zdjęcia ma robione gdy jest na smyczy inaczej tylko smuga wychodzi a nie zdjęcie. Aga, dzwoniłam do Ciebie dwa razy , wiem, ze jest późna pora....może jutro bedę miała więcej szczęścia i odbierzesz . Jeżeli masz jakieś pytania to śmiało odpowiem na wszystkie. Daria! pamietam o zdjeciach ...postaram sie je wrzucic na Twoja skrzynkę. Quote
darunia-puma Posted January 1, 2008 Posted January 1, 2008 dziekujemy rita za wstawienie zdjec dziewczynki teraz czekamy na odpowiedz agi Quote
agagumi Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Bardzo duzo rozmawialismy z mezem na temat suni, ale nie mozemy wziac suczki bez sterylizacji, o czym pisalam juz dwukrotnie Quote
RITA & DIANA Posted January 2, 2008 Author Posted January 2, 2008 sunia nim trafi do adopcji zostanie poddana zabiegowi sterylizacji, ja równiez o tym pisałam, pytanie tylko czy poczekacie na nią? w tym tygodniu chcemy ustalic termin sterylki, a po zabiegu musi zostac jeszcze jakieś 10 dni do ściągnięcia szwów. Quote
agagumi Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Dziekuje za telefon i rozmowe! czekamy na nią, zeby tylko sie wszystko udalo.......Uda sie, prawda? A tymczasem bedziemy czekac na wiesci biezace Quote
darunia-puma Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 aga nie ma takiej mozliwosci zeby sie nie udalo z gory chcialam ci podziekowac za to ze bierzesz nasza malutka i musze ci powiedziec ze masz dobre serce nie zalezy ci na wygladzie psa(choc sunia jest urocza) ani za podziwie innych tylko chcesz pomoc i moze masz racje ze to ona w jakis sposob cie znalazla jeszcze raz bardzo dziekuje Quote
agagumi Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Boję się tej sterylki jak mało czego..... żeby tylko było wszystko w porządku.... Quote
agagumi Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Darunia, moj korasek jest spod krakowa, jeden kot z lasu, drugi z boksu mojej klaczki, trzeci nie wiem skad, nagle przyszedl pojesc, bo miseczka zawsze przed domkiem, i jest, a balbunia wzieta byla z takiej rozpaczy ze....WRRRRR Wiec nie dziekuj, kochana.... Bo to ja jestem tym wszystkim sierscuchowatym slepkom wdzieczna za milosc, ktorej czlowiek dac nie jest w stanie. A wyglad? Moj Boze... Co po nim Quote
darunia-puma Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 aga wejdz na nasza strone w podpisie kliknij na zdjecie pod tym tekstem i zobacz co my przezylismy z shilla i sethem Quote
agagumi Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 PIEKNIE! Wiec juz niech nikt nie watpi, ze to nie my wybieramy nasze psiulki, a one nas! wystarczy miec serca otwarte. I juz sie dzieje! Quote
darunia-puma Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 jak bedzie ci kiedykolwiek smutno wchodz do mnie do galerii czesto tu jestem i zawsze jest wesolo z dziewczynkami ktore nas odwiedzaja Quote
RITA & DIANA Posted January 4, 2008 Author Posted January 4, 2008 termin setrylki ustalony!!!! Lady juz we wtorek tj. 8 stycznia ma miec zabieg. W poniedziałek tylko z rana podjedziemy zrobic wyniki , czy organizm jest gotowy na taka inwazje. Jestem jednak pewna , ze wyniki beda ksiazkowe, bo panienka wygląda super i tak tez sie czuje, ale jednak musimy wiedziec w jakim stanie jest organizm. Ma dobrego tymczasowego opiekuna i ja tez jestem pod reka.Nie brakuje tez kilku anonimowych ciotek,które tez troszcza sie o losy malej. Wystawimy bazarki, bo kaskę trzeba dla weta ubierac. O wszystkim bedę informowała na biezaco. Agagumi! strasznie sie ciesze,ze mała znalazła w waszych sercach miejsce.Wkrotce bedzie Waszym domownikiem, a poki co pozdrawiam serdecznie. Quote
darunia-puma Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 rita słonko masz te moje rzeczy co mialy byc na fuksa wystaw je na lady tam jest jeszcze sporo rzeczy i na pewno bedzie tez troszke kaski Quote
RITA & DIANA Posted January 4, 2008 Author Posted January 4, 2008 Ok ! postaram się dzisiaj wystawic bazarek .... Quote
agagumi Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 Rita, dla nas to OCZYWISTE, ze dołożymy się do zabiegu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PROSZĘ, nawet jeśli będą to dodatk. koszty, to zrób badania Lady; Balbusia to byla energetyczna armata, czołg radości i żywotności, energii miała za 5 psów. A jednak. P R O S Z Ę! A ja już czekam i czekam.... Lady kochana. Quote
agagumi Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 Myślę też o tym, czy dla niej to nie będzie kolejna trauma - zabranie z domku tymczasowego? My postaramy sie być z nią najmocniej jak można, wiem, że spacery czynią cuda, ale jak myślicie? Czy ona jest mocno zżyta z opiekunem? Quote
darunia-puma Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 agagumi ona nie miala normalnego domu zyla przywiazana do łańcucha biedna niekochana pozostawiona nikt sie nia nie interesował jak dacie jej milosc cieplo dobro odwdzieczy sie wam postokroć wiem napewno ze tak bedzie ona nie bedzie cierpiala za swoim domem tymczasowym bo bedzie miala staly w ktorym beda ja kochac i rozpieszczać uwierz mi robisz dla tego psiaka bardzo bardzo duzo dajesz mu szanse na zycie Quote
agagumi Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Jak sie ma dziewczynka? Darunia, wierze gleboko, ze tak bedzie, ze pozna po prostu DOM. Quote
darunia-puma Posted January 6, 2008 Posted January 6, 2008 no we wtorek mamy sterylke czekamy na wiesci od rituni jak sie mala ma a ja serdecznie cie agagumi pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.