Jump to content
Dogomania

Buenos i Luna - grzywek pp i prawie niuf ; ))


Iza.

Recommended Posts

Tak sobie dzisiaj pomyślałam o ile łatwiej byłoby mi żyć w nieświadomości co do rozmnażania i sterylizacji zwierząt.
Na dzień dzisiejszy dwie osoby u mnie w klasie maja małe kociaki :roll:
Dziewczyna, która uchodziła w moich oczach jako bardzo inteligentną no chłopak, ale chłopak to wiadomo zupełnie inne spojrzenie na świat niż ja.
I ta właśnie dziewczyna ostatnio chwali mi się, że ma małe kotki, jak dla mnie żaden powód do chwalenia, ale wysłuchałam wszystko cierpliwie.
I pytam jej sie czy to jej pierwszy miot (ja wiem, że chociaż jeden miot suki/kotki to mit, ale większość ludzi w to wierzy szczególnie, ze niektórzy weci potwierdzają ten absurd), koleżanka odpowiedziała oczywiście twierdząco.
No to ja także stwierdzałam,że teraz pewnie sterylizacja, zaprzeczyła.
to pytam jej co zrobi z kociakami.
I co powiedział moja koleżanka?
ze sobie poradzi dwa już utopiła :roll:
I w tym momencie mowę mi odebrało, nie rozmawiam z nią już praktycznie tydzień.

Z kolegą oczywiście podobnie, jak zapytałam o sterylizacji powiedział, ze nie będzie kaleczył kotki niech sobie poużywa życia :angryy:
A kociaki? Kociaki sie rozejdą, a jak nie to las ma blisko :roll:

Z moimi rodzicami tez sie cały czas użeram, bo uważają, że nasza sucz trzeba pokryć :mad:
Powoli tarce siły.
A żebym o tym wszystkim nie wiedziała byłby mi zdecydowanie łatwiej.

Ale w sumie wole wiedzieć, może chociaż jedna osoba na te wszystkie którym opowiadam o sterylizacji weźmie sobie to do serca i się zastanowi nad rozmnożeniem swojej suki czy kotki ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 6.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cześć :multi::loveu::loveu:

[quote name='Iza13']Ja z krakvetu nic nie zmawiałam, więc zdania nie ma.
Ogólnie jak ja coś zamawiam przez net to allegro :razz:[/quote]

Ja karme zamawiam, cena ok, przesyłka za darmo, jak powyżej 99 zł ;) ostatnio dostałam 1kg karmy Profilum, aż myślałam że coś pomylili, ale wygląda na to że to gratis :lol: a kosztuje u nich 19,90 :crazyeye: :lol:


[url]http://i30.tinypic.com/160ye8j.jpg[/url] jełopek mój :loveu::loveu::evil_lol:

[url]http://i26.tinypic.com/33dxkwi.jpg[/url] ale cuudna :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Oj rozumiem Cie Iza, rozumiem. Sama żyłam w nieświadomości, dopóki nie znalazłam sie na dogo. Moja koleżanka kiedyś przygarnęła kota i kotke, wzięła je na wieś gdzie nikt już nie mieszka, ale jej rodzice są tam codziennie. Kot znikł po jakimś czasie, kotka ma sie dobrze i miała już dobrych kilka miotów (nic dziwnego jak żyje sobie luzem na wiejskim podwórku:roll:). Kociaki rozchodzą sie po wsi... Jak jakieś zostaną na ich podwórku to je karmią itp, ale zwykle szybko znikają niewiadomo gdzie :roll: Z kotami to jeszcze gorzej niż z psami, mnożą sie bez opamiętania, a potem ktoś je topi albo rozchodzą sie i dziczeją. Masakra :shake:
O psach nie wspominam, co chwile słysze że jakaś znajoma rodziców będzie rozmnażać swoją rasową suke z bazaru.. z równie rasowym psem sąsiadów.

A co do sterylki Luny, musisz sama tego dopilnować, nie patrzeć na rodziców tylko zrobić swoje i tyle. Dasz rade! Ja swoich jakoś przekonałam, chociaż ojciec do tej pory nie wie ile za to zapłaciłam (dla własnego dobra:roll:).. Bo on też był zdania, że trzeba by ją pokryć :shake:

Ja mam na koncie kilka uświadomionych osób w temacie pseudohodowli i sterylek ;) w tym conajmniej dwie które na 100% wzięły to sobie do serca. Więc warto gadać, chociażby dla tej jednej czy dwóch osób! ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaciaaa']Cześć :multi::loveu::loveu:



Ja karme zamawiam, cena ok, przesyłka za darmo, jak powyżej 99 zł ;) ostatnio dostałam 1kg karmy Profilum, aż myślałam że coś pomylili, ale wygląda na to że to gratis :lol: a kosztuje u nich 19,90 :crazyeye: :lol:


[URL]http://i30.tinypic.com/160ye8j.jpg[/URL] jełopek mój :loveu::loveu::evil_lol:

[URL]http://i26.tinypic.com/33dxkwi.jpg[/URL] ale cuudna :loveu::loveu::loveu:[/quote]


Ooo jak sie szarpnęli :razz:
Przypomnij mi, bo nie pamiętam - nie ma to jak skleroza :evil_lol:
Karmisz Sarę Britem ?

Ja mam taki problem ze swoją, że sucha jako smaczki jak najbardziej ok, miedzy posiłkami też, ale tylko na krótki okres później jej sie nudzi i nie chce w ogóle jeść, w próbowałam jej dawać rożne już karmy.
A jak pojechałam w tamtym roku nad morze,a Luna miała zostać z ciocią to obiecałam, ze nie bedzie miec ciocia z nia żadnych problemów i gotowac nie będzie musiała.
Ale wyszło tak, że po dwóch dniach ciocia do mnie dzowniła jakie mieso ma kupić, bo pies jeść nie chce ;)
a ja na sucha przeszłabym chetnie szczególnie latem gdzie gotowane szybko się psuje :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaciaaa']Oj rozumiem Cie Iza, rozumiem. Sama żyłam w nieświadomości, dopóki nie znalazłam sie na dogo. Moja koleżanka kiedyś przygarnęła kota i kotke, wzięła je na wieś gdzie nikt już nie mieszka, ale jej rodzice są tam codziennie. Kot znikł po jakimś czasie, kotka ma sie dobrze i miała już dobrych kilka miotów (nic dziwnego jak żyje sobie luzem na wiejskim podwórku:roll:). Kociaki rozchodzą sie po wsi... Jak jakieś zostaną na ich podwórku to je karmią itp, ale zwykle szybko znikają niewiadomo gdzie :roll: Z kotami to jeszcze gorzej niż z psami, mnożą sie bez opamiętania, a potem ktoś je topi albo rozchodzą sie i dziczeją. Masakra :shake:
O psach nie wspominam, co chwile słysze że jakaś znajoma rodziców będzie rozmnażać swoją rasową suke z bazaru.. z równie rasowym psem sąsiadów.

A co do sterylki Luny, musisz sama tego dopilnować, nie patrzeć na rodziców tylko zrobić swoje i tyle. Dasz rade! Ja swoich jakoś przekonałam, chociaż ojciec do tej pory nie wie ile za to zapłaciłam (dla własnego dobra:roll:).. Bo on też był zdania, że trzeba by ją pokryć :shake:

Ja mam na koncie kilka uświadomionych osób w temacie pseudohodowli i sterylek ;) w tym co najmniej dwie które na 100% wzięły to sobie do serca. Więc warto gadać, chociażby dla tej jednej czy dwóch osób! ;)[/quote]

Ja kiedyś usiadłam z mamą i sobie policzyłam jaki jest przyrost od jednej kotki w ciągu kilku lat i wyszła mi na prawdę duża liczba, ale wtedy mama sama powiedziała, że jak będziemy mieli kiedyś kotkę to pójdzie do sterylizacji.
Co do pseudohodowli to mi naprawde jest wstyd, ze mój Luniś własnie z stamtąd jest :roll:No ale to nie moja decyzja i ja na nią wpływu nie maiłam.
Ja sie cieszę, że chociaż udało mi sie uświadomić mamę, że pies bez rodowodu nie jest psem rasowym, bo to dla niej było naprawdę trudne do zrozumienia.

Sterylizację udało mi sie już załatwić taniej teraz tylko jeszcze czekam do lata i ciachamy - tato jeszcze nic o tym nie wie. Mam wrażenie, ze nie wyrazi na to zgody :shake:

Mi nikogo do tej pory nie udało sie uświadomić do końca.
Znajomi nie poruszaja juz nawet ze mną takich tematów ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Ooo jak sie szarpnęli :razz:
Przypomnij mi, bo nie pamiętam - nie ma to jak skleroza :evil_lol:
Karmisz Sarę Britem ?

Ja mam taki problem ze swoją, że sucha jako smaczki jak najbardziej ok, miedzy posiłkami też, ale tylko na krótki okres później jej sie nudzi i nie chce w ogóle jeść, w próbowałam jej dawać rożne już karmy.
A jak pojechałam w tamtym roku nad morze,a Luna miała zostać z ciocią to obiecałam, ze nie bedzie miec ciocia z nia żadnych problemów i gotowac nie będzie musiała.
Ale wyszło tak, że po dwóch dniach ciocia do mnie dzowniła jakie mieso ma kupić, bo pies jeść nie chce ;)
a ja na sucha przeszłabym chetnie szczególnie latem gdzie gotowane szybko się psuje :roll:[/quote]


Tak, Britem :) Nie stać mnie na żadne Royale czy Eukanuby (tym bardziej że nie mam yorczka:eviltong: i troche tej karmy je;)) a Brit jest ok :)

Ja z Sarą nie mam problemów, bo ona zje wszystko ;) choć przyznam że jak od czasu do czasu robie jej gotowane, to aż sie ślini i miske wylizuje 10 razy :evil_lol: ale karme też chętnie je.
Nie wiem, co Ci poradzić. Słyszłam o sosach do karm, żeby psu bardziej smakowała, ale nie wiem czy to już nie przesada ;) Jak próbowałaś różnych karm, to wygląda na to że ogólnie za suchym nie przepada. Ale jakby co, moge dać spróbować Brita :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaciaaa']Tak, Britem :) Nie stać mnie na żadne Royale czy Eukanuby (tym bardziej że nie mam yorczka:eviltong: i troche tej karmy je;)) a Brit jest ok :)

Ja z Sarą nie mam problemów, bo ona zje wszystko ;) choć przyznam że jak od czasu do czasu robie jej gotowane, to aż sie ślini i miske wylizuje 10 razy :evil_lol: ale karme też chętnie je.
Nie wiem, co Ci poradzić. słyszałam o sosach do karm, żeby psu bardziej smakowała, ale nie wiem czy to już nie przesada ;) Jak próbowałaś różnych karm, to wygląda na to że ogólnie za suchym nie przepada. Ale jakby co, moge dać spróbować Brita :)[/quote]

Ha ha moja tym bardziej jorkiem nie jest :evil_lol:

Brita to moja jeszcze chyba nie jadła ;)
A jak juz to jakąś małą próbeczkę, bo nigdzie tego na wage w zoologu kupic nie można :roll:
W ogóle w żadnym białostockim zoologu brita nie znalazłam :roll:

A jakim Ty Britem Sarcię karmisz ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Ja kiedyś usiadłam z mamą i sobie policzyłam jaki jest przyrost od jednej kotki w ciągu kilku lat i wyszła mi na prawdę duża liczba, ale wtedy mama sama powiedziała, że jak będziemy mieli kiedyś kotkę to pójdzie do sterylizacji.
Co do pseudohodowli to mi naprawde jest wstyd, ze mój Luniś własnie z stamtąd jest :roll:No ale to nie moja decyzja i ja na nią wpływu nie maiłam.
Ja sie cieszę, że chociaż udało mi sie uświadomić mamę, że pies bez rodowodu nie jest psem rasowym, bo to dla niej było naprawdę trudne do zrozumienia.

Sterylizację udało mi sie już załatwić taniej teraz tylko jeszcze czekam do lata i ciachamy - tato jeszcze nic o tym nie wie. Mam wrażenie, ze nie wyrazi na to zgody :shake:

Mi nikogo do tej pory nie udało sie uświadomić do końca.
Znajomi nie poruszaja juz nawet ze mną takich tematów ;)[/quote]

Przecież nie Ty kupiłaś Lune ;) zresztą ja jeszcze niedawno po psa pewnie udałabym sie do pseudo :roll: na szczęście już jestem uświadomiona ;) Zauważyłam, że z mamami jakoś jest łatwiej. Moja też dała sie uświadomić, ojca nawet nie próbuje. On nie potrafił nawet zrozumieć, co złego jest w karmieniu psa marketowymi karmami albo resztkami ze stołu. Bo przecież dziadka pies jadł resztki całe życie i żył prawie 20 lat. No więc sama Sarze kupuje karme, chociaż bezrobotna jestem :roll: ;)

Mam nadzieje, że ze sterylką wszystko sie uda :) Trzymam kciuki!

Moja kumpela to wręcz dopytawała mnie ciągle o coś w tych tematach ;) normalnie ją za to kocham, nie dość, że wszystko rozumie i przyjmuje do wiadomości, to naprawde ją to obchodzi! :loveu: i to mój mały sukces :) kumplowi wystarczyło że wysłałam kilka linków o pseudohodowlach, jak coś tam zażartował, że kupi sobie psa z allegro "po rodowodowych rodzicach" :lol: poczytał i stwierdził że racja! :) trzeba próbować, w końcu może do kogoś dotrze ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Ha ha moja tym bardziej jorkiem nie jest :evil_lol:

Brita to moja jeszcze chyba nie jadła ;)
A jak juz to jakąś małą próbeczkę, bo nigdzie tego na wage w zoologu kupic nie można :roll:
W ogóle w żadnym białostockim zoologu brita nie znalazłam :roll:

A jakim Ty Britem Sarcię karmisz ?[/quote]

No dokładnie :evil_lol:

Ok, przywioze przy najbliższej okazji :) malutkiej próbeczki to Twój jorczek nawet nie poczuje :eviltong: mam aktualnie prawie 30 kg więc żałować nie bede ;)
A Sara je Adult Large Breed, więc dla Luny akurat :)

Profilum też moge dać spróbować, ale dostałam juniora ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Ha ha pewnie smaczka szukała - z niej sęp straszny i łakomczuch jest ;)[/quote]
Uczę rodzinkę, że psa karmić przy stole nie wolno, żadnego ludzkiego żarełka :mad:, bo jak przyłapię, to to więcej psa nie zobaczą :diabloti:. A że wszyscy zakochani w Sajduni po uszy, to sie pilnują :evil_lol:. I wiecie co dzisiaj odkryłam? Że wszyscy noszą po kieszeniach psie smaczki dla Małej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaciaaa']Przecież nie Ty kupiłaś Lune ;) zresztą ja jeszcze niedawno po psa pewnie udałabym sie do pseudo :roll: na szczęście już jestem uświadomiona ;) Zauważyłam, że z mamami jakoś jest łatwiej. Moja też dała sie uświadomić, ojca nawet nie próbuje. On nie potrafił nawet zrozumieć, co złego jest w karmieniu psa marketowymi karmami albo resztkami ze stołu. Bo przecież dziadka pies jadł resztki całe życie i żył prawie 20 lat. No więc sama Sarze kupuje karme, chociaż bezrobotna jestem :roll: ;)

Mam nadzieje, że ze sterylką wszystko sie uda :) Trzymam kciuki!

Moja kumpela to wręcz dopytawała mnie ciągle o coś w tych tematach ;) normalnie ją za to kocham, nie dość, że wszystko rozumie i przyjmuje do wiadomości, to naprawde ją to obchodzi! :loveu: i to mój mały sukces :) kumplowi wystarczyło że wysłałam kilka linków o pseudohodowlach, jak coś tam zażartował, że kupi sobie psa z allegro "po rodowodowych rodzicach" :lol: poczytał i stwierdził że racja! :) trzeba próbować, w końcu może do kogoś dotrze ;)[/quote]

Jak ja zacznę tylko jakis tamat psi to mój ojciec mówi, że ja nienormalna jestem i żebym lepiej sie nie odzywała, bo on ze mna rozmawiać na te tematy nie chce.;)
Mój tez nie rozumie o co chodzi z marketowymi karami, ale mama powoli mu tłumaczy ;)
A resztki ze stołu to moja zmora od początku, walcze z tym cały czas, ale mam przeciwko sobie cała rodzinę no i teraz jeszcze babcia i dziadek, którzy uważają, ze psa sie tyko resztkami karmi :roll:

Trzymaj, trzymaj, bo mimo, ze jeszcze nic dokładnie nie ustalone to boje sie strasznie, przede wszystkim narkozy :roll:
Jak o narkozie pomyśle to cały czas mam przed oczami miojego szynszyla pod wpływem głupiego jasia :placz:

To zazdroszcze kumpeli i sukcesu dydaktycznego ;)

[quote name='agaciaaa']No dokładnie :evil_lol:

Ok, przywioze przy najbliższej okazji :) malutkiej próbeczki to Twój jorczek nawet nie poczuje :eviltong: mam aktualnie prawie 30 kg więc żałować nie bede ;)
A Sara je Adult Large Breed, więc dla Luny akurat :)

Profilum też moge dać spróbować, ale dostałam juniora ;)[/quote]

W takim razie z góry dzięki kochana :loveu:

Profilum to se w sklepie kupie bo widziałam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jamnicze']Uczę rodzinkę, że psa karmić przy stole nie wolno, żadnego ludzkiego żarełka :mad:, bo jak przyłapię, to to więcej psa nie zobaczą :diabloti:. A że wszyscy zakochani w Sajduni po uszy, to sie pilnują :evil_lol:. I wiecie co dzisiaj odkryłam? Że wszyscy noszą po kieszeniach psie smaczki dla Małej ;)[/quote]

To ciesz się, ze masz taka rodzinkę :razz:
Moja niestety nie nauczalna jest :roll:

[B]Foteczki ;)
[SIZE=1]Mam nadzieje, ze juz ich wczśniej nie wstawiałam :roll:[/SIZE]

[/B]
[IMG]http://i32.tinypic.com/2148dwh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i27.tinypic.com/10xymi8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i31.tinypic.com/alk8dc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i28.tinypic.com/2lityc0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i27.tinypic.com/2rfttep.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i30.tinypic.com/107owa1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i28.tinypic.com/db5z4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i31.tinypic.com/160pwd5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i31.tinypic.com/24niudx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i27.tinypic.com/91gs2h.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']To ciesz się, ze masz taka rodzinkę :razz:
Moja niestety nie nauczalna jest :roll:
[/quote]
Raczej to kwestia argumentów i zależności :p.
Jak byłam mniej więcej w Twoim wieku i miałam jamniczkę, to też rodzinka mi ją podtuczała i mogłam ze złości i bezsilności tylko zgrzytać zębami.
Teraz jestem na swoim, a oni mnie na tyle znają, że wiedzą iż faktycznie odseparowałabym od nich psa, no to się pilnują :diabloti::diabloti::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Jak ja zacznę tylko jakis tamat psi to mój ojciec mówi, że ja nienormalna jestem i żebym lepiej sie nie odzywała, bo on ze mna rozmawiać na te tematy nie chce.;)
Mój tez nie rozumie o co chodzi z marketowymi karami, ale mama powoli mu tłumaczy ;)
A resztki ze stołu to moja zmora od początku, walcze z tym cały czas, ale mam przeciwko sobie cała rodzinę no i teraz jeszcze babcia i dziadek, którzy uważają, ze psa sie tyko resztkami karmi :roll:

Trzymaj, trzymaj, bo mimo, ze jeszcze nic dokładnie nie ustalone to boje sie strasznie, przede wszystkim narkozy :roll:
Jak o narkozie pomyśle to cały czas mam przed oczami miojego szynszyla pod wpływem głupiego jasia :placz:

To zazdroszcze kumpeli i sukcesu dydaktycznego ;)



W takim razie z góry dzięki kochana :loveu:

Profilum to se w sklepie kupie bo widziałam ;)[/quote]

Rodzice niestety bywają niereformowalni. Chyba musimy sie z tym pogodzić:evil_lol:

Też sie strasznie bałam. Jak sobie przypomne jak moja bidula wyglądała po narkozie... :roll: aż miałam wyrzuty sumienia, że jej to zrobiłam...;)

Kumpela jest super, żeby jeszcze mieszkała bliżej :cool3: na długie spacerki zawsze chętna :loveu: ale w S-ce bywa tylko raz na miesiąc- 2 miesiące.


[url]http://i31.tinypic.com/alk8dc.jpg[/url] o rany! jełopek mój kochany :lol: :evil_lol:

[url]http://i28.tinypic.com/db5z4.jpg[/url] skok przez Lune :lol: super uchwyciłaś!

[url]http://i31.tinypic.com/24niudx.jpg[/url] ta fota jest suuuper! Tylko Bobika brakuje ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Selket']Cześć gadułki :loveu:
I słodkich snów :sleep2:[/quote]

Cześć :loveu::loveu:

[quote name='jamnicze']Raczej to kwestia argumentów i zależności :p.
Jak byłam mniej więcej w Twoim wieku i miałam jamniczkę, to też rodzinka mi ją podtuczała i mogłam ze złości i bezsilności tylko zgrzytać zębami.
Teraz jestem na swoim, a oni mnie na tyle znają, że wiedzą iż faktycznie odseparowałabym od nich psa, no to się pilnują :diabloti::diabloti::diabloti:[/quote]

No właśnie najgorszy jest ten mój wiek :roll:
Nikt nie bierze mnie na powaznie.
Ale mam nadzieje, że to sie wkrótce zmieni :diabloti:

[quote name='agaciaaa']Rodzice niestety bywają niereformowalni. Chyba musimy sie z tym pogodzić:evil_lol:

Też sie strasznie bałam. Jak sobie przypomne jak moja bidula wyglądała po narkozie... :roll: aż miałam wyrzuty sumienia, że jej to zrobiłam...;)

Kumpela jest super, żeby jeszcze mieszkała bliżej :cool3: na długie spacerki zawsze chętna :loveu: ale w S-ce bywa tylko raz na miesiąc- 2 miesiące.


[URL]http://i31.tinypic.com/alk8dc.jpg[/URL] o rany! jełopek mój kochany :lol: :evil_lol:

[URL]http://i28.tinypic.com/db5z4.jpg[/URL] skok przez Lune :lol: super uchwyciłaś!

[URL]http://i31.tinypic.com/24niudx.jpg[/URL] ta fota jest suuuper! Tylko Bobika brakuje ;)[/quote]

Chyba tak ;)

Brrr nie chce o tym mysleć :roll:
Ale jak tylko pomysle o sterylizacji to narkoza od razu mi sie tłucze po głowie :roll:

Widać na dłuższe wspólne spacerki jestesmy skazane na siebie :diabloti::loveu:

Ten skok był niesamowity, tylko Twój gupek tak potrafi :evil_lol:

Brak Bobika i szkoda, ze taka rozmazana:roll:
Ale psy tak szybko biegły, że dobrze, ze w ogóle coś widać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iza13']Brrr nie chce o tym mysleć :roll:
Ale jak tylko pomysle o sterylizacji to narkoza od razu mi sie tłucze po głowie :roll:

Widać na dłuższe wspólne spacerki jestesmy skazane na siebie :diabloti::loveu:

Ten skok był niesamowity, tylko Twój gupek tak potrafi :evil_lol:

Brak Bobika i szkoda, ze taka rozmazana:roll:
Ale psy tak szybko biegły, że dobrze, ze w ogóle coś widać :evil_lol:[/quote]

Pomyśl o tym inaczej- spokój z cieczkami, spokój z rodzicami nalegającymi na krycie.. A im szybciej to zrobisz, tym szybciej będzie za Tobą ;)

Niestety :shake: :diabloti: :loveu::loveu:

Gupek dziękuje za uznanie :evil_lol: tylko gdzie na tej fotce jest głowa Luny? :hmmmm: patrze i patrze i nie widze :evil_lol:

No troche rozmazane, ale i tak jest super! :)


Też już miałam iść spać :roll: wszystko przez Ciebie :mad: :evil_lol: Dobranoc :loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Prezencik:


[B]

Na dworcu:

[IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/Bobik/a2b76850.jpg[/IMG]



[IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/Bobik/2e21c9d1.jpg[/IMG]


[IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/Bobik/4344e0ec.jpg[/IMG]



[IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/Bobik/8eeff005.jpg[/IMG]


W pociągu:

[IMG]http://i216.photobucket.com/albums/cc26/Izabela124/Bobik/9995a897.jpg[/IMG][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...