elenai Posted March 29, 2004 Posted March 29, 2004 mam polrocznego pieska....nie wiem co sie dzieje, w domu, na gazety siusia juz tylko o 5 rano i wtedy, jesli zostanie w domu sama....ale ostatnio zsikala sie trzy razy na lozko....nie wiem co robic wychodze z nia czesto a ona wciaz nie rozumie ze do tej 7.00 powinna wytrzymac... i jeszcze to lozko... ddam ze spi w lozku z moimi rodzicami POMOCY!!!!!!!!!!!!!!! :evilbat: Quote
elenai Posted March 29, 2004 Author Posted March 29, 2004 aha, zapomialam napisac, ze wczesniej dwa razy zrobila kupe do lozka mojego drugiego psa....... Quote
Dalmati&Maja Posted March 29, 2004 Posted March 29, 2004 Niestety musisz ją skarcić, ale w sposób który będzie dla niej karą, musi zrozumieć, że robi źle, to musi być jasne... Moja 5 mies. sunia też jeszcze robi w domu :( , ale na podłogę... nie na łózko, fotel itp. ... Ale zdarzyło jej się to ze dwa razy :-? natomiast po skarceniu już tego nie robi!!! Quote
coztego Posted March 30, 2004 Posted March 30, 2004 Koniecznie surowo skarcić. Ewentualnie eksmitować z łóżka na stałe. 8) I cóż- jeśli psiak ma potrzebę wyjścia o 5 rano to należałoby zwlec się z łóżka i pieseczka odsikać na dworze. Ja wstaję codziennie o 6-tej, nie ma zlituj się, sobota, niedziela- jak tylko Kreska mnie obudzi- idziemy sikać. Jeżeli pozwalasz psu sikać w domu (bo nie chce Ci się wstać) to on się nie nauczy. Musi wiedzieć, że NIGDY NIE WOLNO sikać w domu. Moja Kreska ma 5,5 miesiąca i już nie sika wcale. W nocy wytrzymuje od 22:00 do 6:00. (Ostatni posiłek je o 20:00). Jak nas nie ma w domu to też nie sika. Jak zawsze przy wychowywaniu psa- najważniejsza jest żelazna konsekwencja. Quote
elenai Posted March 30, 2004 Author Posted March 30, 2004 dziekuje bardzo, wszytskie wypowiedzi sa bardzo wazne i dodaja mi sil :) mam jeszcze jedno pytanie: otoz chodze za fionka krok w krok i jesli dopadne mojego psiaka jak ma ochote siusiac czy costam, to zaraz wynosze ja na dwor.... jednak ona NIGDY nie prosi o wyjscie i nie sygnalizuje mi ze chce siusiu...po prostu szuka sobie miejsca w mieszkaniu...dlaczego tak jest i jak to zmienic? staram sie zlapac kazde siku na dwor, ale czasem przegapiam.... jesli chodzi o meble to popsikalam je sprayem odstraszajacym zwierzeta i narazie psinka nie zasiusiala niczego...zobaczymy jak jutro... sprobuje ja przylapac ale bedzie ciezko bo ona bardzo sie stara zeby nikt jej nie zobaczyl jak to robi prosze o wiecej wypowiedzi...jestescie strasznie fajni :) Quote
Dalmati&Maja Posted March 30, 2004 Posted March 30, 2004 WOW! jesteśmy strasznie fajni :lol: !!! Moja też jeszcze nie sygnalizuje więc nie martwmy się i ćwiczmy, uczmy w niekończoność :D !!! W końcu się musi udać!! Quote
coztego Posted March 30, 2004 Posted March 30, 2004 Opowiem Ci jak to było z moją Kreską... Też chodziłam za nią, pilnowałam, wyprowadzałam co chwilę, ale nie zawsze się dało upilnować. Psina niby wiedziała, że ma sikać na dworze, ale jak uświadomiła mi Flaire, nie wiedziała, że w domu sikać NIE WOLNO. Do czasu... Pewnego dnia, moja matka wróciła z pracy, wyprowadziła Kreskę, a Kreska wróciła ze spaceru i natychmiast się zesikała w domu. :evil: Matkę moją szanowną trafił szlag, chwyciła gazetę, przyrżnęła w czarny tyłek i.... Skończyło się sikanie. Jak ręką odjąć, ciemny łebek zrozumiał o co chodzi z tym sikaniem. Tu tkwi cała tajemnica, pies musi wiedzieć, ze w mieszkaniu nie wolno sikać. A co do sygnalizowania- każdy pies jakoś sygnalizuje, zwykle są to różne "mikrosygnały", które z czasem właściciel uczy się rozpoznawać. A jak nie umiesz rozpoznawać to spróbuj nauczyć Twojego psa numeru z dzwonkiem, który AnnaIK opisała tutaj Quote
lideczqa Posted April 1, 2004 Posted April 1, 2004 ja mialam tak samo. A malo tego wychodzilam z nia i lazilam lazilam i nic i jak wracalam do domu to siusiu i kupka. A jak miala ok pol roku to tez 2 czy 3 razy zlala sie na lozko. Ktos mi powiedzial ze to sa zachowania dominacyjne ale nie wiem ile w tym prawdy. mysmy ja w kazdym razie wywalili z lozka i tyle. Zamykalismy sypialnie zeby nie mogla tam wlezc a kazde polozenie lapy to bylo fe i na ziemie. A sikac oduczylam jak wyjechalam z nia na 3 tygodnie do mamy. od razu pierwszego dnia przestala sikac bo jej ubikacja byla w innym domu:D. I tam u mamy ona od razu zalapala ze musi trzymac. A po powrocie raz sie zsikala w ddomu ale skarcilismy ja i wywalilismy na dwor i z glowy. Tylko nie kazdy tak moze zrobic. Quote
shangri_la Posted April 1, 2004 Posted April 1, 2004 moja sunia tez kilka razy nasikala na lozko lecz skonczylo sie to dla niej dozywotnim zakazem wlazenia na nie... sikac w domu oduczyla sie dopiero miesiac temu (a ma juz 7) i tez dopiero jak kogos trafil szlag i oberwala gazeta w trakcie sikania na podloge... no i teraz grzecznie sika na dworze ( jak narazie :) ) Quote
Dalmati&Maja Posted April 2, 2004 Posted April 2, 2004 moja sunia tez kilka razy nasikala na lozko lecz skonczylo sie to dla niej dozywotnim zakazem wlazenia na nie...sikac w domu oduczyla sie dopiero miesiac temu (a ma juz 7) i tez dopiero jak kogos trafil szlag i oberwala gazeta w trakcie sikania na podloge... no i teraz grzecznie sika na dworze ( jak narazie :) ) Czyli widzę shangri_la , że dla mojej suńci jest jeszcze nadzieja, że się kiedykolwiek nauczy... :wink: Teraz ma 5,5 mies. i też robi w domu, nawet jak z nią chodzę długo po dworzu. Potrafi wejść do domku i ... 8) Ale jeśli Twoja mając 6 mies. się nauczyła, a np. mojej koleżanki pekińczyk jak miał dopiero 8 mies. to mam nadzieję, że jeszcze jest szansa, że jeszcze nie za późno... :( Dalmati & Maja Quote
LAZY Posted April 2, 2004 Posted April 2, 2004 Czesc! Ja co prawda nie mam juz tego problemu (moja suni ma juz ponad 4 lata), ale powiem ci ze jkos nigdy nie mialam z nia problemu z siusianiem, nauczyla sie tego w przeciagu miesiaca i co ajciekawsze sporo czasu bywala w domu sama. moze "ten typ tak ma" ;-), ale ja nigdy jej nie wlalam w dupe za siusiu tylko jak widzialam ze sie nastawia do sikania albo kupki to pod pache i na dwor, zajarzyla ze w domu nie wolno. Nie wiem czy czytalas "okiem psa" Fishera, ale on swietnie opisuje tam co ludzie robia zle poczas wychowywania psow. Z ta dominacja to chodzi poprostu o to, ze psiak musi poczuc ze ty tu jestes Alfa i wtedy na twoim terenie sie nie zalatwi (cos w tym stylu). Fisher radzi aby nigdy ni wsadzac pieskowi noska w jego odchody i nie wyrzucac za drzwi, bo sikowi skojarzy sie nie ze nie moze siusiac, ale ze ty nie mozesz zobaczyc jak siusia bo dostanie w dupke wiec robi to tak abys nie widziala, moze dochodzic nawet do tego ze psiak np. na dworze zrobi tylko siusiu i kupke jak bedzie spuszczony ze myczy i jak ty nie bediesz go widziec, inaczej sie nie zalatwi i moze zrobic to w domu kiedy jego pecherz nie wytrzyma.to tyle mojego madrzenia sie.niestety zadnych praktycznych rad nie mam bo jak wspomnialam moja sunia szybko zalapala o co chodz. przeczytaj ksiazke jest w niej sporo ciekawych i przydatnych rad. powodzenia :lol: Quote
LAZY Posted April 2, 2004 Posted April 2, 2004 Czesc! Ja co prawda nie mam juz tego problemu (moja suni ma juz ponad 4 lata), ale powiem ci ze jkos nigdy nie mialam z nia problemu z siusianiem, nauczyla sie tego w przeciagu miesiaca i co ajciekawsze sporo czasu bywala w domu sama. moze "ten typ tak ma" ;-), ale ja nigdy jej nie wlalam w dupe za siusiu tylko jak widzialam ze sie nastawia do sikania albo kupki to pod pache i na dwor, zajarzyla ze w domu nie wolno. Nie wiem czy czytalas "okiem psa" Fishera, ale on swietnie opisuje tam co ludzie robia zle poczas wychowywania psow. Z ta dominacja to chodzi poprostu o to, ze psiak musi poczuc ze ty tu jestes Alfa i wtedy na twoim terenie sie nie zalatwi (cos w tym stylu). Fisher radzi aby nigdy ni wsadzac pieskowi noska w jego odchody i nie wyrzucac za drzwi, bo sikowi skojarzy sie nie ze nie moze siusiac, ale ze ty nie mozesz zobaczyc jak siusia bo dostanie w dupke wiec robi to tak abys nie widziala, moze dochodzic nawet do tego ze psiak np. na dworze zrobi tylko siusiu i kupke jak bedzie spuszczony ze myczy i jak ty nie bediesz go widziec, inaczej sie nie zalatwi i moze zrobic to w domu kiedy jego pecherz nie wytrzyma.to tyle mojego madrzenia sie.niestety zadnych praktycznych rad nie mam bo jak wspomnialam moja sunia szybko zalapala o co chodz. przeczytaj ksiazke jest w niej sporo ciekawych i przydatnych rad. powodzenia :lol: Quote
maw Posted April 2, 2004 Posted April 2, 2004 :lol: witajcie, ja mam juz 8 miesięczną psinę. Zaraz po kwarantannie zaczęliśmy ją wynosić na dwór po każdym smaniu i jedzeniu. Od pierwszego dnia nie mieliśmy z nią problemu. Ach zawsze nagradzaliśmy ją smakołykiem za zrobienie s.. lub k... na dworze. Dziwne jest to, że nasz piesio w ogóle nie "mówi" ze chce na dwór. czały czas robimy to na czuja. Rano około 6-6-13, w południe około 13, max do 15 tej następnie około 19 tej i tuz przed snem. Pierwszy spacer to zwykle (w tygodniu) ok 30 min, w południe tao ok 15 min, ten około 19 trwa ok 30 - 60 min, a ostatni tylko na siusiu -jeden raz. Testowaliśmy równiez trzy spacery i też było ok. pozdrawiam m :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.