Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A może ktoś z Was używał jakąś makę na włosy przesuszone po zimie? (niezniszczone tylko kiepsko odżywione) no i najlepiej coś z rossmana bo nie mam czasu na cudowanie z wysyłkami :cool3:

  • Replies 743
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Moja mama zakupiła sobie takie oto [URL="http://www.allegro.pl/item557785136_crema_al_latte_kallos_mleczna_odzywka_1000ml.html"]cudo[/URL] ;) dzisiaj jej podkradłam na Bila i powiem że nawet te włosy wyglądają przyzwoicie, co będzie za parę dni zobaczę, ale rozczesały się nawet dobrze, a zapach mają piękny:p

Posted

Tak przy okazji przejrzałam też na allegro inne kosmetyki i zaciekawiły mnie te [URL="http://www.allegro.pl/item558086555_odzywka_szpik_konski_szampon_jedwab_biosilk.html"]szampony i odżywki ze szpiku końskiego[/URL], ciekawa jestem jakby się na pudla sprawdziły:confused: A kiedyś jeszcze podkradałam mojej mamie taką [URL="http://www.allegro.pl/item544373900_f_s_family_balsam_do_wlosow_aloes_1_l.html"]aloesową[/URL] i ta była rewelacyjna, włos po niej był taki śliski, że grzebień wchodził we włos jak w masło.

Posted

Hihi :diabloti: Mnie też one zaciekawiły i to baaardzo :razz: Będe musiała wypróbować te ich kosmetyki, wydają się fajne.Mam takie odżywki z olejkiem norkowym i jedwabiem - "jednorazówki", używam ich dla lhasaka i yorka, fajnie sie sprawują choć są mocno perfumowane:cool1:

Ta aloesowa odżywka strasznie tania, kurcze to ja chyba zrezygnuje z psich odżywek w kosmicznych cenach a wezme wtedy Show Oil z Lasera.
A miałaś może kiedyś jakiś balsam z Lasera, taki, żeby go można bylo mieszać z olejem i nakładać na kłaki?
Wiem, o mattlesie ale sie zastanawiam sie tez nad Drape albo Protein Treamentem :)
Jak się "wzbogace" to będę musiała się zaopatrzyć w kosmetyki, bo już same koncówki mam :placz:

Jak już jesteśmy przy ludzkich kosmetykach, polecam odżywki Mrs.Potters i oczywiście Pantene :))

Posted

Z Lasera nie używałam nigdy nic innego, ta mieszanka mattlesowo olejowa najzupełniej mi wystarczyła. Skończyła mi się już jakieś 2-3 m-ce temu i od tego czasu kombinuję z innymi olejami i odżywkami. Na razie nie chcę zamawiać w którymś ze sklepów PL, bo dziewczyny mają upatrzone gdzieś źródło, gdzie można się "podpiąć" pod zamówienie z beczki. Tylko nie wiem jak długo to jeszcze potrwa:razz:
Ta aloesowa odżywka fakt że tania jak przysłowiowy barszcz, dlatego miałam nieco obiekcji przed użyciem jej na psa:evil_lol: ale ja i tak używam szamponu i odżywki ludzkiej a potem stosuję olej, no albo tą mieszankę z Lasera.
Tą z tym szpikiem końskim muszę zobaczyć czy nie ma w sklepie, bo niedaleko mnie otworzyli właśnie taki z kosmetykami w dużych opakowaniach.
Mrs.Potters też używałam i jest świetna, z Pantene to jakąś miałaś?

Posted

[quote name='.ania']A może ktoś z Was używał jakąś makę na włosy przesuszone po zimie? (niezniszczone tylko kiepsko odżywione) no i najlepiej coś z rossmana bo nie mam czasu na cudowanie z wysyłkami :cool3:[/quote]

Ania a co miałaś do tej pory?

Posted

[quote name='Gośka']Z Lasera nie używałam nigdy nic innego, ta mieszanka mattlesowo olejowa najzupełniej mi wystarczyła. Skończyła mi się już jakieś 2-3 m-ce temu i od tego czasu kombinuję z innymi olejami i odżywkami. Na razie nie chcę zamawiać w którymś ze sklepów PL, bo dziewczyny mają upatrzone gdzieś źródło, gdzie można się "podpiąć" pod zamówienie z beczki. Tylko nie wiem jak długo to jeszcze potrwa:razz:
Ta aloesowa odżywka fakt że tania jak przysłowiowy barszcz, dlatego miałam nieco obiekcji przed użyciem jej na psa:evil_lol: ale ja i tak używam szamponu i odżywki ludzkiej a potem stosuję olej, no albo tą mieszankę z Lasera.
Tą z tym szpikiem końskim muszę zobaczyć czy nie ma w sklepie, bo niedaleko mnie otworzyli właśnie taki z kosmetykami w dużych opakowaniach.
Mrs.Potters też używałam i jest świetna, z Pantene to jakąś miałaś?[/quote]

Z Pantene miałam tą z potrójną ilością aminokwasów i Intensywną Regeneracje :)
Z Mrs.Potters używam takiej bez spłukiwania z aloesem - biało zielone opakowanie i balsamu do włosów farbowanych - "biało"-rózowe opakowanie.
No mnie też ta odżywka z końskim szpikiem kusi, fajna może być... U mnie był taki sklep, ale go przenieśli w sam środek miasta więc jakoś niekoniecznie chce mi się tak jechać spod Torunia...:cool1:

Kurcze takie zamówienie Lasera "z beczki" to super sprawa:roll:
Drogie te kosmetyki cholernie...Ale najgorsze jest to, ze np.na Wegrzech ceny ISB są śmieszne w porównaniu do naszych...
U nas to chyba najbardziej opłaca się kupowanie galonów i wtedy dzielenie się pomiędzy osoby albo ludzkie kosmetyki :roll:
Ja będę w marcu/jak kase dostane/ musiala zamowic wlasnie jakis balsam i olej z LL.On mi fajnie na koltuny działał, a to co się dzieje z Unowym włosem to po prostu masakra...

Posted

No właśnie u nas ceny kosmetyków są po prostu szokujące w porównaniu z cenami np ze Stanów.
No ten Laser z beczki fajna sprawa tylko kurcze nie ma go:placz:
Wypróbuję przy okazji ten Pantene.

Posted

Pantine(inensywna regeneracja) do włosow suchych i zniszczonych jest rewelacyjny...
ja mam i szampon i odzywke i sie sprawdza
ja rozcienczam mocno(czasem nawet 1;8/10) do tego olej i super zestaw ;)odżywka pantine bardzo dobrze działa w łączeniu z dowolną psią odzywką ja osobiscie łącze dowolnie np ISB bananowa odzywka + pantine ;)

z Mrs.potter's wyprobowalam Balsam aloes (regeneruje i nawilza ;włosy suche i zniszczone) faktycznie nawilza i regeneruje ale na dluższą mete to bardziej by sie sprawdzał dla yorka,shih-tzu ... :)

Posted

[quote name='martyna.']Hihihihi :evil_lol: I teraz prawda wyjdzie na jaw - połowa pudlarzy leci na ludzkich kosmetykach :diabloti::lol:[/quote]
No właśnie tak czytam, i czytam, i oczom nie wierzę :cool3: Coś mi się wydaje, że szanowni forumowicze będą mieli zbawienny wpływ na mój budżet domowy ;)

Posted

czasami wbrew pozorom takie ludzkie maski,odzywki etc. dobrze wplywają na psi włos mimo innego pH :)

ja jestem zadowolona z ludzkich odzywek nawilżajacych i masek jak używam na psi włos co jakis czas ....nie wiem jak wpływają przez dłuzyszy czas stosowania ;)

Posted

A tak wrócę jeszcze do zapachu, na pewno ludzkie kosmetyki nie mają mocniejszego zapachu niż np JPH:diabloti: Po ludzkich moje psy nie dostają ślinotoku i nie pienią się (autentycznie) po JPH nagminnie.
A do ludzkich kosmetyków dość długo się przekonywałam a namawiała mnie też pudlara ;)

Posted

A co z częstotliwością kąpieli - z ludzkimi kosmetykami można kąpać tak samo często, co z psimi? Mojego muszę wykąpać przynajmniej raz na półtora miesiąca - w przeciwnym razie czesanie jest męką. On się kołtuni od powiewającego wiatru. Nie mogę sobie pozwolić na kąpiel bez uprzedniego rozczesania, bo wyszedłby z niej z dredami a'la bergamasco

Posted

Chyba łatwiej by było mi napisać czego nie używałam... Zaczynałam od 1all system, później ring 5, laser litters, oster i jakieś jeszcze, w tej chwili już nie pamiętam, w zasadzie nic się nie sprawdziło...

Od ok roku, może trochę dłużej, do domowej pielęgnacji używam pantene pro-v (tylko ten się sprawdza [url=http://www.pantene.pl/prod_reg.php?grp=ir]Pantene[/url] szampon i odżywkę) i działa rewelacyjnie, nie ma kołtunków, włos ładnie rośnie, czasami mieszam z jakąś inną odżywką, ostatnio miałam vellusa no i on faktycznie może być, tylko ciężko go kupić. Olej z LL też czasami dodaję, ale to raczej do czesania, bo po kąpieli zaczyna mi sie bardzo kołtunić...:roll: Z ludzkich czasami używam mgiełkę z jedwabiem gliss-kur, ale ma zbyt intensywny zapach za którym nie przepadam.

A po zimie to włos zawsze jest w gorszej kondycji (przynajmniej u Szelmy i u mnie :cool3:) więc dziś zainwestowałam w maskę gliss-kur z olejkiem z dzikiej róży i proteinami bo w rossmanie nie mieli żadnej polecanej przez Was, mrs Potters'a też nie było.
Na opakowaniu jest napisane:
"Regeneracyjna maseczka z olejkiem z dzikiej róży, ochrona przed UV, proteiny redukują łamliwość włosów, chroni przed niekożystnym działaniem czynników zewnętrznych. Do włosów suchych i zmęczonych" Podobno do 95% mniej łamiących się włosów.
Zobaczę co to za cudo, dziś przetestuję na swoich włosach, jak do jutra mi nie wypadą to Szelmie nałożę:evil_lol:

Chciałabym jej kupić magic touch'a z Crown Royala ale najpierw muszę wygrać w totolotka :diabloti:

A jak w szkole trochę większa przerwa między kolokwiami będzie to może zrobię jej jakąś fajną domową maseczkę z siemienia lnianego, na razie układ krwionośny zajmuje mi wieczory.

Do jedzenia jeszcze dostaje codziennie olej z pestek ostu- dobrze nawilżą włos i skórę, ale muszę kupić z siemienia lnianego bo ma najwiekszą zawartość kwasów omega 3 i 6, podobno daje fajne efekty, a przez zimę jak zaczęła zmieniać włos teraz dostaje jeszcze dodatkowo biotynę.

Uff... to się rozpisałam.:roll:

Posted

[quote name='.ania'], oster [/quote]
No właśnie zastanawiałam się nad szmponem, bo galon tani w porównaniu z innymi formami.
Nie sprawdził Wam się?

[quote name='.ania'],
tylko ten się sprawdza [URL="http://www.pantene.pl/prod_reg.php?grp=ir"]Pantene[/URL] szampon i odżywkę,[/quote]

I tylko to kupujesz? tzn szampon i odżywka osobno a nie to co jest 2w1? I odżywkę bez spłukiwania czy ze spłukiwaniem? A ten krem odbudowujący miałaś albo maseczkę?

[quote name='.ania'], zainwestowałam w maskę gliss-kur z olejkiem z dzikiej róży i proteinami ,[/quote]

No to czekam na opinię;)

[quote name='.ania'], Chciałabym jej kupić magic touch'a z Crown Royala ale najpierw muszę wygrać w totolotka :diabloti:,[/quote]

Właśnie też czekam na jakiś szczęśliwy los:lol:

Posted

[FONT=Arial]Poszczególne rasy psów mają różne pH skóry, [B]pudel ma pH prawie takie samo jak człowiek[/B], więc można używać ludzkich kosmetyków, zwłaszcza, że w większość kosmetyków mają odczyn neutralny ;)[/FONT]
[FONT=Arial]Jednak trzeba je rozcieńczać, zarówno szampony jak i odżywki, bo są opracowane dla ludzkiego włosa i dla psiego mogą być zbyt bogate w substancje odżywcze, a jak wiadomo nadmiar też nie jest wskazany.
Kosmetyki ludzkie mogą też niestety zmiękczać sierść.
Trzeba również pamiętać, że większość tych kosmetyków ma w swoim składzie silikony (odżywki, tzw. „jedwabie”), więc od czasu do czasu trzeba sierść przemyć szamponem głęboko oczyszczającym, też może być ludzki :)[/FONT]
[FONT=Arial]Tak więc nie ma potrzeby rujnowania się na drogie psie kosmetyki ;), zwłaszcza kiedy euro i dolar skoczyły niemiłosiernie :roll:[/FONT]

Posted

[quote name='Sonya-Nero'][FONT=Arial][B]pudel ma pH prawie takie samo jak człowiek[/B], [/FONT][FONT=Arial]Kosmetyki ludzkie mogą też niestety zmiękczać sierść.[/FONT]
[FONT=Arial]Trzeba również pamiętać, że większość tych kosmetyków ma w swoim składzie silikony (odżywki, tzw. „jedwabie”), więc od czasu do czasu trzeba sierść przemyć szamponem głęboko oczyszczającym, też może być ludzki :)[/FONT][/quote]

Sonya Nero POWAŻNIE??? No kurcze to już teraz mamy odpowiedż dlaczego pudel to nie pies:lol: Patrzysz na tego pudla i widzisz jak on spogląda na inne rasy i na Ciebie i "mówi" - My Ludzie i te psy:evil_lol:
No właśnie ja tym silikonem "załatwiłam" Fordowy włos i musiałam zgolić na zero, teraz przeważnie dokładnie czytam skład żeby nie było nigdzie silikonu. Z tym zmiękczaniem to niestety racja, ale o ile łatwiej jest rozczesywać ten włos jak jest miękki. Z szamponów oczyszczających używam najczęściej Herbal. Przed wystawą piorę w tym burki raz, tydzień przed i potem jeszcze raz przed wystawą i dopiero szamponem już na wystawę.

Posted

A ja dzisiaj kupilam w Lidlu, jakąś niemiecką odzywkę do włosów - witaminowa z olejkiem migdałowym i kreatyną :cool3: Jutro kąpie Una to będziemy testować, a dzisiaj tak jak Ania... przetestuje ją na swoich włosach, chociaż moje wytrzymują nawet psie kosmetyki :evil_lol::evil_lol:

Ja planuje kupić szampon z szpiku kostnego konia, a do tego show oil z LL i lanolinową odżywkę :)

Posted

[quote name='Gośka']No właśnie zastanawiałam się nad szmponem, bo galon tani w porównaniu z innymi formami.
Nie sprawdził Wam się?[/QUOTE]

Niestety jest do dooopy... mam ten o zapachu jagód (fioletowy) potwornie zmiękcza włos, robi się watowaty i niemiłosiernie się kołtuni, użyłam raz- pierwszy i ostatni.


[QUOTE]I tylko to kupujesz? tzn szampon i odżywka osobno a nie to co jest 2w1? I odżywkę bez spłukiwania czy ze spłukiwaniem? A ten krem odbudowujący miałaś albo maseczkę?[/QUOTE]

Kupuję szampon normalny (ten 2w1 jets jakiś inny, mam wrażenie że kiepsko myje) i odżywkę do spłukiwania, tą najzwyklejszą. Kremu i maseczki jeszcze nie miałam, dziś się nad maseczką zastanawialam, ale małe opakowanie kosztuje chyba ok 20zł i na dużego psa się nie opłaca, jak ta się nie sprawdzi, wtedy się zastanowię co dalej. Pantene jest fajny między wystawami, ale na ring się nie nadaje(dla mojego psa), włos robi się śliski, ale nie watowaty, dlatego się tak nie kołtuni, i co ważne po 2 tygodniach jest tak samo świeży jak 2 dni po myciu, ładnie pachnie ale nie intensywnie :loveu: Szampon rozcieńczam, na łapy daję nierozcieńczony bo zawsze są najbardziej utytłane, z odżywką to różnie, 1:2 daję w miejscach gdzie się kołtuni, tzn na bokach, pod papiloty na uszach nigdy nie rozcieńczam, ale to trzeba sobie wypróbować jak będzie najoptymalniej.

[QUOTE]No to czekam na opinię;)[/QUOTE]

A ja na rezultaty :evil_lol:

[QUOTE]Właśnie też czekam na jakiś szczęśliwy los:lol:[/quote]

To będziemy razem czekać ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...