Dominika & Herbi Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Moze zaczne tak: Mam calkiem fajnego i inteligentnego psa - Herbusia. Jestem go wstanie nauczyc kazdego polecenia jakiego tylko chce. I mam taki problem: On mnie slucha tylko i wylacznie w domu na podworku za blokiem i na podworku u mojej babci. I koniec. Na normalnym spacerze reaguje tylko na siad i czasem jak juz jest bardzo zmeczony a ja mam dla niego ser zrobi cos wiecej. Zastanawiam sie czy to wywolane jest tym ze wszedzie ma pelno zapachow innych psów? A teraz pytanie: Czy kastracja w jego przypadku moglaby dac jakikolwiek efekt?? Ja juz nie wiem co mam z tym robic. :( Mam nadzieje, ze sie w miare jasno wyslowilam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buldog Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 mozesz sprecyzowac, o co Ci chodzi? tzn., jaki mialaby dac efekt ta kastracja? ze pies by Cie zaczal sluchac, czy cos w tym rodzaju? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anholland Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Buldog kastracja jak wiadomo poprawia sluch :lol: A tak powazniej : musisz zaczac cwiczyc z psem nie tylko w domu ale tez i w innych miejscach. na lince i w miejscach psu malo znanych. Po jego wyprowadzeniu i troche kiedy pies juz sie wybiega zaczac tak jak na poczatku to bylo polecenie i smakolyk za jego wykonanie. Po zachowaniu psa widac ze nie bylo to cwiczone z psem na nieznanym mu nowym terenie. teraz praca taka jak od poczatku ale w zmiennych warunkach. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika & Herbi Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 wlasnie o to chodzi, ze probuje wszedzie i ze wszyskim ale guzik to daje bo nawet jak go do siebie przyiagne w koncu to mnie zlewa kompletnie:/ tylko jak sie pozadnie zmeczy to czasem zwroci na mnie uwage, a raczej nie na mnie tylko na serek... a jak juz pisalam umie sporo tylko reaguje jak mu sie widzi... a z kastracja myslalam, ze moze przestanie zwracac uwage na "sucze" zapachy i bardziej skoncentruje sie na mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buldog Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 D&H - watpie. masz przeciez mysliwskiego psa - ale popytaj ludzi, ktorzy maja podobne, najlepiej w grupie, do ktorej bigle naleza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewska alcia Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 dziwna sprawa a może on sie poprostu wstydzi przed kolegamiże musi cie słuchać a jak samo podkreśliłaś że robi troche więcej rzeczy jad dasz mu ser?? :lol: 8) :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kayla Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 On mnie slucha tylko i wylacznie w domu na podworku za blokiem . Moze przenos sie z tego podworka powoli. tzn czy ja wiem - po metrze? az znajdziesz sie na ulicy. Tzn: jednego dnia rob cwiczenia tam, gdzi jeszcze slucha, nastepnego o metr dalej itd. Mysle, ze przenoszenie wykonywania cwiczen ze spokojnego podworka od razu na ulice, to za duzy przeskok dla psiego rozumku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Dominika: w jakim wieku jest pies? Kayla: tak przystosowuje się szczeniaki do nowego/nieznanego= a my nie wiemy czy Herbi to szczenię :roll: Zapraszamy na VI grupę/ gończe...my tam cały czas borykamy się z tym problemem/tam znajdziesz znawców (chociaż i Charciarze mają ten sam ból :-?...ale bywają na gończakach np Rotti Mod :P ). A kastracja to mówiąc oględnie/emotionkami (w Twoim przypadku i o ile mogłam doczytać :roll: ) to pomysł iście : 0X 0X 0X Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kayla Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Kayla: tak przystosowuje się szczeniaki do nowego/nieznanego= a my nie wiemy czy Herbi to szczenię Na doroslego nie zadziala? Na mnie by zadzialalo, jakbym byla psem... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 ...Na doroslego nie zadziala? Na mnie by zadzialalo, jakbym byla psem... ;-) Hihihihi :lol: no to Ciebie też zapraszam na gończe biegacze...będziesz mogła nam służyć pomocą i radą...tak, z własnego doświadczenia :wink: :lol: ( i w Twoje łapki :drinking: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kayla Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 :-) Ale to byl tylko eksperyment myslowy. Powaznie to mialam na mysli, ze nie wiem, czemu by to mialo nie dzialac na doroslego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominika & Herbi Posted March 24, 2004 Author Share Posted March 24, 2004 Herbek ma 5 lat. On slucha sie jak mu sie podba :/ Kayla. Nie wiem czy bym dala w ten sposob rade, bo w tym ogrodku tez nie zawsze i jeszcze mi sie z nim na ulicy :o nie zdazylo cwiczyc :P A co do kastracji to i tak czy siak. Ze wzgledu na to ze mamy z nim problem jak sie wiosna zbliza :wink: A co do gonczych to z beaglami mam kontak scisly na fz :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 kastracja nie jest chyba najszczęśliwszym pomysłem w tym przypadku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 A kastracja to mówiąc oględnie/emotionkami (w Twoim przypadku i o ile mogłam doczytać :roll: ) to pomysł iście : 0X 0X 0X kastracja nie jest chyba najszczęśliwszym pomysłem w tym przypadku. A to dlaczego? Nie mówię, że kastracja poprawi słuch 8) , ale zasadniczo jest dość "szczęśliwym" pomysłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted October 3, 2004 Share Posted October 3, 2004 Mi osobiscie kastracja tez sie nie usmiecha :-? Zastanawiam sie czy w przypadku doga niemieckego, ale nie tylko, szkolenie i nauka posłuszenstwa potrafi rozwiazac problem hormonalnych szleństw i popedów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja Posted October 3, 2004 Share Posted October 3, 2004 kastracja jest ZAWSZE dobrym rozwiazaniem w przypadku psow, ktorych sie nie zamierza lub ni epowinno rozmnazac. Poprawia sluch zdecydowanie. ;) A co do tego, ze pies pracuje w pewnych miejscach a innych nie - na zamknietych podworkach jestes pewnie jedyna atrakcja dla niego, wiec skupia sie bez wiekszego nadmiaru pracy z Twojej strony. Nad innymi miejscami trzeba sie troche (badz tez i solidnie) napracowac zeby pies zaczal zwracac uwage. Nie zrobi sie tego z dnia na dzien, ale po kilku rygodniach regularnyej pracy powinno zaczac byc widac efekty. Trzeba zaczac od malych rzeczy i duuuzo je nagradzac. I tylko wtedy prosic o cos kiedy wiesz ze pies to zrobi. Na poczatku bedzie tych momentow niewiele, ale z czasem (o ile dobrze nagradzasz) pies sam sie bedzie napraszal zeby z Toba pracowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.