xxagata25xx Posted August 11, 2007 Share Posted August 11, 2007 Chodzi o 7- lenią suczkę Chow Chow ( rodowodowa , przywieziona z USA ) , która najprawdopodobniej będzie do adopcji. Jest to suczka mojej cioci ( siostra mojej babci) Ze względu na jej obecny stan zdrowia , nie wiemy czy moja ciotka będzie mogła dalej opiekować się Gejszą ( tak wabi się sunia ). Moja babcia poprosiła mnie , o to abym dała ogłoszenie o adopcję. Obecnie moja mama szuka jej domu w śród przyjaciół i znajomych .. Jeżeli nie uda nam się znaleźć jej domu , wśród znanych nam osób , gdzie będziemy mogły sprawdzać jak się miewa , dam ogłoszenie o Adopcję ( mam nadzieje że nie będziemy musiały ) [U]Tu tu moje pytanie[/U] : Mianowicie , moja mama dowiedziała się , że Chow Chow tak przywiązują się do właściciela , że adopcja jest prawie nie możliwa . Nie wiem ile w tym prawdy , bo nie znam sie na tej rasie jak również nie wierzę plotką , dlatego pytam was o zdanie na ten temat . Podobno te psy tak tęsknią , że umierają z tęsknoty za właścicielem ( wiem że wszystkie tęsknią i jak się przywiązują , ale podobno u tej rasy to jest ekstremalnie ) Troszkę z przymrużeniem oka podchodzę do tej teorii ,ale wolę zapytać , jak to jest ? Dodam że jeżeli okaże się że , moja ciota nie będzie mogła opiekować się Gejszą , ja nie mogę jej wziąć . Sama ma 2 psy , kota i 2 fretki.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxagata25xx Posted August 18, 2007 Author Share Posted August 18, 2007 Chyba nie doczekam się odpowiedzi .. Zalogowałam się na tej stronie [URL="http://www.club-chow.pl/"]www.club-chow.pl[/URL] ,żeby dowiedzieć sie czegoś więcej , o tej rasie ale ... od niedzieli nie dostałam aktywacji konta :roll: wow .. Jak na razie , nie udało sie znaleźć nowego domu wśród znajomych . Ja nie mam zielonego pojęcia , czy ta suka nadaje się wogóle do adopcji .. Chciałam się poradzić o parę spraw , kogoś kto zna się na tej rasie , ale jak widzę nie widać nikogo zainteresowanego .. (nie mam zamiaru zadawać 1000 pytań na raz , skoro nie dostałam odp. na jedno) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted August 21, 2007 Share Posted August 21, 2007 Owszem chowy bardzo przywiązują się do właścicieli ale znam wiele psiaków tej rasy które zostały zaadaptowane. Mój wujek np wziął psa który miał już 3 właścicieli :-(. Pies bardzo się do nich przywiązał a gdy z nimi zamieszkał miał ok 6 czy 7 lat. Wiem ostatnio na forum chowa jest trudno sie dostać :roll:. Jeśli masz jakieś pytania to wal śmiało ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fattyciak Posted August 27, 2007 Share Posted August 27, 2007 Podnoszę wątek, bo zaginął trochę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted August 27, 2007 Share Posted August 27, 2007 Chowy bardzo tęsknią.Te,które miały dobry dom szczególnie.Jednak nie ma rzeczy niemożliwych.Ja wychowuję dwa adopcyjne chowki.Kiedy je brałam miały 6 i 5 lat-czyli sporo.Wieczorem będę w domu to możemy pogadać na gg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxagata25xx Posted August 27, 2007 Author Share Posted August 27, 2007 Wczoraj wróciłam z nad morza i nie było mnie ponad tydzień , już jestem .. Chodzi o to , że Gejsza jest cały czas z moją ciocią . Wyprowadzały ją czasem sąsiadki , lub dzieci z bloku za niewielką odpłatą . Moja ciotka ma problemy z kręgosłupem , jest bardzo mała i chuda . Czasem nie jest wstanie wstać z łóżka , a na spacerze bywało już tak ,że Gejsza przewróciła ją parę razy .. Ostatnio Gejsza ugryzła sąsiadkę która chciała wziąć ją na spacer gdy moja ciotka siedziała przed blokiem. Wydaje mi się , że nie byłoby takiej sytuacji gdyby nie było tam mojej cioci. Chyba był to odruch bezwarunkowy u psa , którego ktoś chciał odciągnąć od właściciela. Do tej pory jeszcze nigdy nikogo nie ugryzła . Warczy na obcych wchodzących do domu i Bardzo nie lubi mężczyzn , pod wpływem alkoholu szczególnie . Moja ciotka mówi , że ona wogóle z reguły nie lubi mężczyzn ( ale z nią też ciężka się dogadać ) Podobno rzuca się na syna mojej ciotki gdy ten przyjdzie wypity ( mój wójek nie jest szkodliwy , ani agresywny ) Suka jest wychowana z moją ciotką , więc może ze względu na to , iż nie miała kontaktu z mężczyznami ,tak na nich reaguje -nie wiem .. Na pewno nie ugryzła nikogo poza sąsiadką , a na facetów warczy. Nie wiem jak by to było gdyby ją jakiś wziął do siebie na stałe .. Ja mam swoje dwa psy (też suczki) i Gejsza zachowywała się całkiem spokojnie przy nich , więc toleruje inne psy. Nie udało mi się znaleźć jej jeszcze domu i chyba dam ogłoszenie o adopcję , wolałabym gdyby był to ktoś , kto zna sie na tej rasie i ma warunki . Ktoś kto dałby jej dobry i kochający dom .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted August 28, 2007 Share Posted August 28, 2007 Marylcia z chow clubu znalazła kogoś kto zaopiekuje się Gejszą.Ty nie mozesz zalogować się do chow clubu a Marylcia nie może na dogo...MOze więc ja spróbuję Was jakoś skontaktować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxagata25xx Posted August 28, 2007 Author Share Posted August 28, 2007 Dobrze i wielkie dzięki za pomoc , zostawię Ci wiadomość na gg z moim numerem . Ps do klubu chow czekam dalej na mail aktywacyjny , ale raczej straciłam nadzieję że go dostanę .. dostałam jeden , gdzie napisali żebym czekała na aktywacyjny , od tego czasu minęło 16 dni i nic. ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted August 28, 2007 Share Posted August 28, 2007 Co jakiś czas są kłopoty z rejestracją na forum ale dziewczyny śledzą ten watek.Na pewno nie zostawią Cię bez pomocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted August 29, 2007 Share Posted August 29, 2007 Odezwij się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scheila Posted September 1, 2007 Share Posted September 1, 2007 I jak się sprawy mają?Czy udało się wam skontaktować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ysia Posted September 1, 2007 Share Posted September 1, 2007 [quote name='Scheila']I jak się sprawy mają?Czy udało się wam skontaktować?[/quo W pewnym sensie tak. Uzyskałam akceptację na dogo , co widać i może w ten sposób będę mogła skontaktować się z Agatą. Warunek musi tego chcieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ysia Posted September 1, 2007 Share Posted September 1, 2007 W pewnym sensie tak. Uzyskałam akceptację na dogo , co widać i może w ten sposób będę mogła skontaktować się z Agatą. Warunek musi tego chcieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxagata25xx Posted September 2, 2007 Author Share Posted September 2, 2007 Ysia Napisałam ci pw. Scheila zostawiłam Ci wiadomość na gg , nie dostałaś jej ? Sorrki ale miałam problemy z kompem i nie mogłam przez 2 czy 3 dni wejść na neta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.