Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

potrzebuje pomocy mam kota bardzo przyjaznego dorosłego wykastrowanego - niewychodzacego, jest kochanym pieszczochem, mega kochany dla ludzi czasem jak go odwiedzi jakis pies o jego wzrostu podchodzi na poczatku z dystansem ale nie boi sie i nie jest agresywny, co prawda nie bawi sie ale toleruje pieska

 

pomyslalem o chihuahuie

 

mam wiec pytanie jak przyzwyczajac oba zwierzatka w mieszkaniu? kot od czasu do czasu polował na chihuahue, ale mysle ze to tak dla zabawy... nie dochodzilo do krwawych walk, od czasu do czasu sie pogonili, kot pacnał lapka...

 

drugie - jaka hodowle wybrac? w Gliwicach jest Isubusz, hodowla cziłał, z FCL/ZKWP podobno doświadczenie kilkuletnie, dzwonilem do pani jutro umowilem sie na spotkanie, miła przez telefon, ma duzo tych pieskow...

o co pytac hodowce? na co uwazac?

 

kolejna sprawa - taki chihuahua w tygodniu moze zostac sam w domu przez ok 6-7 h - czy wytrzyma tyle (siku/kupka) ? czy mozna go jakos przyzwyczaic do takich rozlak? w domu bedzie z kotem, wiec nie bedzie mu smutno... myslalem o specjalnej kuwecie dla psow, wiadomo ze by sie z nim wychodzilo jak najczesciej na spacery, ale np jak sie wychodzi do pracy to po prostu piesek zostanie sam, i lepiej jest zeby mial gdzie sie zalatwic niz wstrzymywal albo narobil na dywan...

trzecia sprawa - spacery, wystarcza 4? jeden rano, drugi około poludnia, trzeci pod wieczór i czwarty przed spaniem? w tym jeden oczywiście dłuugi ;-)

czwarta sprawa - jak takiego pieska uczyc siusiu na dworze? znajomy mial psa ktory mu sikal na podłoge... i jak go wychowac zeby nie byl agresywny, znajomy mial psa ktory nie pozwolil dojsc do miski...

Posted

- Jak kot czy nowy pies na kota reagował będzie, to wszystko zależy od danego osobnika. Szczeniak przyprowadzony do nowego domu może szukać w kocie "przyjaciela do zabawy", co kota może denerwować - przypadek z autopsji. Ale jeśli kot ma kontakty z psami i nie robi im wielkiej krzywdy, to dobry znak.

- Nauka kuwetowania szczeniaka to dobry pomysł, jeśli pracujesz, potrwa to kilka dni/tygodni, zależy jak uczony był szczeniak wcześniej, na pewno zdarzy mu się nie raz załatwić się poza nią, ale warto tego uczyć.

- Co do spacerów, to kwestia zależna od psa. Jeden lubi więcej, inny mniej. Wiadomo, że jak jesteś te 7-8 h w pracy to dzień się skraca. Najważniejsze dla szczeniaka to wychodzić wtedy, kiedy widzimy, że coś się święci - nagle wstaje/odrywa się od zabawy, szuka sobie miejsca na siku, popiskuje. Najlepiej wychodzić zaraz po obudzeniu się małego, po dłuższej zabawie. Nasza Kreska przez pierwsze 2 tygodnie wychodziła nawet do 8 razy dziennie, a i tak się jakieś siknięcie zdarzyło w domu. Po miesiącu już rzadziej.

- Nie wiem jak to jest z wychodzeniem na dwór, kiedy pies nauczy się kuwety, bo wtedy jak mu się chce, to idzie do kuwety, a nie np. do drzwi. Ale jeśli ogólnie o naukę czystości chodzi, to najlepiej od razu wyjść z psem nawet jeśli już zacznie sikać/kupkać w domu, i nagrodzić go za zrobienie/dokończenie tego na trawie. Dobrym pomysłem podobno jest też ustawianie kuwety przy drzwiach, żeby kojarzył, że w tamtą stronę musi się udać w wiadomym celu, wtedy sam zaczniesz widzieć, że jak idzie do drzwi, to pewnie mu się chce.

- Co do agresywności przy misce - czytałam, aby zawsze przy podawaniu jedzenia pokazać psu, że też masz do niego prawo - trzymać rękę koło.na misce, co jakiś czas podejść do jedzącego psa i mu ją zabrać na chwilę. Jak szczeniaka wychowasz, takiego dorosłego psa mieć będziesz.

- Z hodowlą Ci nie pomogę, ale na pewno w tej kwestii się ktoś wypowie :)

Posted

Uważałabym na hodowle, które mają dużo psów. Lepiej poszukać jakiejś domowej hodowli, w której jest najwyżej kilka suczek. Oczywiście rodowodowych.

Posted

Na pewno nie można lekceważyć kwestii wychowania pieska. Chihuahua to dość mała rasa i wielu ludzi lekceważy wychowanie, a potem może się zrobić problem. Co do miski, najlepiej nie denerwować psa, gdy je, bo potem właśnie nie pozwalają się zbliżać do miski. Najlepiej od małego oswoić z tym, że możesz mu włożyć rękę do miski, zabrać ją, itd. Przynajmniej ja tak uczyłam. Co do hodowli - dobrze ją sprawdź, pytaj o wszystko, lepiej być pewnym. Możesz spytać czy szczenięta są socjalizowane z kotami, ułatwi to później jego kontakty z Twoim kotem.

Posted

Isubusz to w sumie pseudo, a ze pod auspicjami zwiazku to nic nie zmienia. Słabe psy, bardzo duzo zwierzaków, nie dam głowy, ze na pewno pies jest danego ojca.Ostatnie ogłoszenia pokazują szczenieta w paskudnej kondycji i wyjątkowo rachityczne....

 

Kot i cziła są w stanie sie spokojnie zgodzić, ale- i kot i pies musza miec swoje własne miejsca,np kota na pólkach/regałach itp, a pies kenelik.Takie tylko własne. No i pozytywne skojarzenia z "tym drugim".

Kuweta albo podkład to dobre rozwiązanie tyle, ze ze spacerów absolutnie nie zwalnia.Z ani jednego  ;) .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...