agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 Arwena u hodowcy wpierdzielała karme dla weteranów i dla dorosłych psów od maleńkości :roll: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 [quote name='agnethka']Arwena u hodowcy wpierdzielała karme dla weteranów i dla dorosłych psów od maleńkości :roll:[/quote] ale ona ma swoje puppy i juniory MA :evil_lol: tylko ona głownie się stołuje u Franka i Klamki w misce :diabloti: z Lalką karmę dla grubasów też rąbała jak kornik drewno :evilbat: Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 [quote name='Vectra']a może ktoś by chciał Klementynkę ? malutką !!! zobaczcie jaki cukierek !!! [URL]http://www.amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/viewtopic.php?t=14974&postdays=0&postorder=asc&start=0[/URL][/quote] BOSKA :loveu: i takie psie cudne dziecko :loveu: [quote name='Vectra']ale ona ma swoje puppy i juniory MA :evil_lol: tylko ona głownie się stołuje u Franka i Klamki w misce :diabloti: z Lalką karmę dla grubasów też rąbała jak kornik drewno :evilbat:[/quote] nasza też ma dla szczeniąt i juniory - ale ona woli żarcie reszty psów :diabloti: swojego nie chce jeść, a i jeszcze - jej musimy co jakiś czas zmieniać żarcie, bo jej się nudzi :evil_lol: znaczy się i tak nasze jedzą różnych firm żarcie dla urozmaicenia, ale Arwena to już szczególnie :lol: a ryż z mięskiem to kocha :loveu: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 Marian to w ogólne jest taki dziwak :diabloti: ma apetyt , wszystko wpiernicza co dostanie , śpi w klatce - sama się tam pakuje , nawet jak na łóżku zaśnie , to sie wynosi do klatki po paru chwilach .... Nie to co mój Franio , byle czego do ryja nie wziął i nie weźmie , w klatce się darł jakby go kto ze skóry obdzierał :evil_lol: No i Marian cygański piesek .. cieszy się do wszystkich .... nie to co tylko MÓJ Franio :diabloti: Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 to u nas Elita jakby mogła to by wlazła do worka z żarciem :diabloti: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 boszz , Marian jest coraz gorszy :mdleje: wyciągnęła ścierke z szafki i poszła do reszty by się z nią szarpali :evil_lol: zęby będę zbierać do pudełeczka Quote
rufusowa Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 szybciej wylecą :diabloti: a jak tą małą będziesz reklamowała jako miniature Klementyny, to nigdy nie pójdzie :roll: :evil_lol::evil_lol: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 [quote name='rufusowa']szybciej wylecą :diabloti: a jak tą małą będziesz reklamowała jako miniature Klementyny, to nigdy nie pójdzie :roll: :evil_lol::evil_lol:[/quote] Grzeszysz :diabloti: nie ma fajniejszego i bardziej debilnego psa niż Kalmkosława :loveu: :loveu: :diabloti: Jadę do pracy , wrócę niebawem :cool3: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 [quote name='agnethka']prassoholiczka :diabloti:[/quote] prasować lubię :loveu: ale pracować nie :diabloti: w związku z tym dziś zrobiłam sobie wolne :evil_lol: pojechałam do pracy :roll: ale wstąpiłam do sklepu i wróciłam do domu :p Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 [quote name='Vectra']prasować lubię :loveu: ale pracować nie :diabloti: w związku z tym dziś zrobiłam sobie wolne :evil_lol: pojechałam do pracy :roll: ale wstąpiłam do sklepu i wróciłam do domu :p[/quote] kupiła flaszke i poszła na wagary :evil_lol::evil_lol::diabloti: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 kupiłam to co mi do życia niezbędne czyli kawe i papierosy :diabloti: flaszke mam w domu :) ale dziś nie pije , bo tano jadę na szoł ..... taka pogoda wrrrrrrrrrr Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 jutro na szoła? to dzisiaj do 2 w nocy gadamy? :razz: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 jutro i w niedziele :diabloti: Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 :roll:[quote name='Vectra']jutro i w niedziele :diabloti:[/quote] Ódź? bo ja nawet nie wiem co jest? :roll: Quote
rufusowa Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 no tak trzeba bylo urlop dzisiaj wziąc bo jutro i pojutrze doopka zmarznie :eviltong: :diabloti: co do Klemkosławy, to ja sobie lubie na nią popatrzeć...fajnie by było ją pomiziać lub sie z nią pobawić ale...trzymać ją w mieszkaniu - never :evil_lol: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 [quote name='agnethka']:roll: Ódź? bo ja nawet nie wiem co jest? :roll:[/quote] no Óć , krajowa i klubowa :roll: [quote name='rufusowa']no tak trzeba bylo urlop dzisiaj wziąc bo jutro i pojutrze doopka zmarznie :eviltong: :diabloti: co do Klemkosławy, to ja sobie lubie na nią popatrzeć...fajnie by było ją pomiziać lub sie z nią pobawić ale...trzymać ją w mieszkaniu - never :evil_lol:[/quote] jutro niestety pracuje :cool1: i nie ma że nie :placz: :placz: a może chcesz Klamke na pare dni :cool3: on jest grzeczna :loveu: i urocza :loveu: jak jest wymęczona do granic możliwości :evil_lol: Quote
Tengusia Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 czolem cioteczka :hand: pozwolem sobie znow przemycic u ciebie link do watku bo u ciebie duzo ludzi bywa :mdrmed: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=120925[/URL] Quote
rufusowa Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 yyy nieee dziękuję :roll: na 5 minut to w ostateczności... :grins: Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 na dobranoc troche rozrywki :diabloti: Pijaczek zakrecil sie przypadkiem na cmentarzu. Zauwazyl grabarza, zajetego swoja praca i postanowil go dla zartu przestraszyc. Podszedl do niego od tylu i wrzasnal :"BUUUUAAA" Grabarz ani drgnal, nawet sie nie odwrócil i kontynuowal swoja prace. Pijaczek zniesmaczony nieudanym zartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje lopata w leb i pada na ziemie nieprzytomny. Pochyla sie nad nim grabarz i grozac palcem mówi: "Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy sie ... ale za brame nie wychodzimyyyy!" Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 [quote name='agnethka']na dobranoc troche rozrywki :diabloti: Pijaczek zakrecil sie przypadkiem na cmentarzu. Zauwazyl grabarza, zajetego swoja praca i postanowil go dla zartu przestraszyc. Podszedl do niego od tylu i wrzasnal :"BUUUUAAA" Grabarz ani drgnal, nawet sie nie odwrócil i kontynuowal swoja prace. Pijaczek zniesmaczony nieudanym zartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje lopata w leb i pada na ziemie nieprzytomny. Pochyla sie nad nim grabarz i grozac palcem mówi: "Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy sie ... ale za brame nie wychodzimyyyy!"[/quote] hahahahaahha , DOBRE :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
agnethka Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 tak od czasu do czasu fajnie się pośmiać :evil_lol::evil_lol: Quote
Vectra Posted September 19, 2008 Author Posted September 19, 2008 Nooo :diabloti: [B][COLOR=Red]a tak poważnie !!! Czy ktoś może ma pożyczyć kennel klatkę ??? dla Bronxy , tej małej Klementyny ;) Bo jest domek tymczasowy , ale potrzebna klatka , na CITO Ew sprzedać !!! to ja odkupię [/COLOR][/B] Quote
BeaC Posted September 20, 2008 Posted September 20, 2008 [quote name='agnethka']BOSKA :loveu: i takie psie cudne dziecko :loveu: nasza też ma dla szczeniąt i juniory - ale ona woli żarcie reszty psów :diabloti: swojego nie chce jeść, a i jeszcze - jej musimy co jakiś czas zmieniać żarcie, bo jej się nudzi :evil_lol: znaczy się i tak nasze jedzą różnych firm żarcie dla urozmaicenia, ale Arwena to już szczególnie :lol: a ryż z mięskiem to kocha :loveu:[/quote] [COLOR=DarkRed][B]he he he Dyziol je....... mienso surowe i gotowane nie je granulatu:razz: to co zostało zeżre Leja bo ona wszysko wpiernicza:angryy: poza granulatem ale Dyziowy ZJE:razz: bo to Dyziowy [/B][/COLOR] [quote name='agnethka']na dobranoc troche rozrywki :diabloti: Pijaczek zakrecil sie przypadkiem na cmentarzu. Zauwazyl grabarza, zajetego swoja praca i postanowil go dla zartu przestraszyc. Podszedl do niego od tylu i wrzasnal :"BUUUUAAA" Grabarz ani drgnal, nawet sie nie odwrócil i kontynuowal swoja prace. Pijaczek zniesmaczony nieudanym zartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje lopata w leb i pada na ziemie nieprzytomny. Pochyla sie nad nim grabarz i grozac palcem mówi: "Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy sie ... ale za brame nie wychodzimyyyy!"[/quote] he he he Dobre [COLOR=DarkRed][B]nawet Bardzo dobre:diabloti::diabloti::diabloti:[/B][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.