Brando i Leon - Labrador i (prawie) Buldog :)

[Ania :)]

W sumie rotek ma podobna sierść do labka. Jeśli się u Was sprawdza (nie ucina sierści ? ) to może zaryzykujemy  ? tylko który dokładnie ? 

Bo ja już nie wyrabiam. Pozamiatalam , psy się bawiły 10 min i znowu pełno sierści. Jakbym miała dwa tak liniejace psy to bym zwariowala. :p 

[*Magda*]

To mnie właśnie najbardziej "denerwuje" w ONkach :/ Pies wyczesany, chata odkurzona, a za kilka kwadransów już widać wszędzie kłębki sierści :( I tak człowiek biega z odkurzaczem codziennie, a jak przyjdzie ktoś do domu, to wstyd go wpuścić :/

[jolkablaszczyk]

Nie tylko onki tak linieją.... malamuty i rottki też mają tak samo... psy wyczeszę, wrócę, posprzątam... a za godzine znow pelno malamucich i rottkowych kłakow na podłodze. mam jasne panele wiec sierść Hiro widać doskonale... Maszy włosy za to widać na brązowych dywanach.....

 

Ania ja mam klasyczny furminator. jak opanujesz kont przyłożenia to nic nie przycina... (charakterystyczny dźwiek).Ruchy powinny być zgodne z ułożeniem włosa spokojne i jak najdłuższe. Naj bardziej trzeba uważać na podgardlu i klacie ( bo tam psu tworzą sie rozety), i ogon. W okresie najintensywniejszego linienia dobrze jest psa wykąpć, to trochę jak kopanie lezącego, ale trwa to krocej i ten włos wypada szybciej.. 

tutaj założyłam jakiś czas temu watek bo też miałam problem z Hiro. Furminator był strzałem w dziesiątkę :)

mój temat o furminatorze

[Ania :)]

Dokładnie aż wstyd kogoś zaprosić :p a teraz w week do mnie Konrad z dziewczyną przyjeżdżają :o posprzatam 10 min przed ich przyjazdem a po pol godz bedzie to samo xd

Teraz to ja tylko zamiatam (5 razy dziennie) bo szkoda mi odkurzacza zapychac tymi włosami. 

Swoją drogą muszę coś położyć na ścianę w pokoju bo jest tak brudna ze masakra. I nie wiem co, bo kamień ten co jest w przedokoju jeszcze został ale nie bardzo pasuje chyba , tapeta też nie wiem jaka bo też mi się nie widzi. A malować bym musiała co miesiąc ... 

[*Magda*]

To jak znajdziesz coś fajnego na ścianę, to się pochwal ;)

Ja mam w kuchni tak uwaloną ścianę od psa i kota, że szok! Pół roku temu, Bogdan ją ostatnio malował, a przed świętami znowu chciał malować, bo się nie da na to patrzeć :( Kazałam mu odpuścić, bo nie chce mi się malować kuchni kilka razy w roku :/

[jolkablaszczyk]

Ja mam na szczęście zmywalne ściany więc myję te strategiczne miejsca co jakiś czas, gdy widzę, że są brudne.

[Ania :)]

Też mam zmywalna farbę ale po tylu myciach po prostu zrobiły się plamy i już dałam sobie spokój. 

Nie mam pojęcia co zrobić. Poczekam do maja bo będziemy remontować kuchnię i łazienkę może do tego czasu coś wymyslimy ;) 

[marta1624]

U mnie w domu wszystkie ściany uwalone :/ Mimo że farba zmywalna, to w niektórych miejscach już cała zdarta. Teraz w salonie na 1 ścianie mamy kamień, jeszcze kominek musimy czymś odbudować bo wiecznie brudny, przedpokój w tapecie do zmywania, schody płytki kamieniopodobne i pomalowane, i kuchnia pomalowana. I tam gdzie farba jest masakra :/

 

Co do linienia- u mnie onka linieje, ale nie jakoś bardzo. Suka babci to masakra, tylko się oprze a całe spodnie w sierści. O podłogach nie mówiąc.

[Ania :)]

Ale z nas pańcie :P nic tylko narzekamy na te psy :P 

[angineuuka]

Tak sobie czytam o tych klakach.. i mysle sobie, ze to pierdole. Nie chce onka, wole yorka xd 

[*Magda*]

Wiecie co? Tak wszyscy zachwalają ten furminator, to se myślę A co mi tam. Spróbujemy. Może będzie lepsze niż nasze zgrzebło. Kupiłam wczoraj wieczorem przez neta, a dziś, punktualnie o 12, listonosz mi go dostarczył ;) Od razu poleciałam z suką na podwórko wypróbować, bo jeszcze jej dziś nie czesałam :/ I jestem zawiedziona :( To zwykłe zgrzebło zbiera lepiej sierść i podszerstek niż ten furminator :( Do czesania, w ciągu roku, może być. Ale na okres linienia, to tylko zgrzebło :)

[Ania :)]

Angi sto razy się zastanów :P 

Magda a jakie masz zgrzebło ? 

[*Magda*]

Coś tego typu:

Pojedynczy rząd ząbków i to jest jakaś bez firmówka ;)

A furminator kupiłam oryginalny. Jutro zrobię kolejne podejście z furminatorem skoro już go kupiłam ;)

[Ania :)]

To takie zgrzebło i mojego by się chyba nie sprawdziło tak mi się wydaje... 

Magda jakby Ci furminator nie przypasowal jednak, to może bym odkupila od Ciebie ;) 

[angineuuka]

A dobry ten furminator kupilas? ;D

[*Magda*]

Aniu, zobaczymy jak będzie nam się dalej współpracować ;)

2 minuty temu, Angi napisał:

A dobry ten furminator kupilas? ;D

Dobry :P Rozmiar L ;)

[angineuuka]

Masz jeszcze do dlugosci siersci :D

[*Magda*]

Wiem :P I mam do sierści długiej, bo taki został dobrany przez sprzedawcę :P

[angineuuka]

Wiem jak wyglada :p

Js dla Tory wzielabym jednak do krotkiej sierci :P

[*Magda*]

Według sprzedającego, ten do krótkiej sierści, jest przeznaczony dla psów o bardzo krótkiej sierści lub bez podszerstka ;)

I jest to logiczne. Gdybym miała ten do krótkiej sierści, to on nie będzie wstanie wyciągnąć nic poza włosem okrywowym, bo ten który mam, ledwo dosięga do podszerstka :/

Nawet na stronie producenta jak czytam (http://www.furminator.net/pl/produkte/dog/deshedding/langhaarige-hunde/pflegewerkzeug-fuer-grosse-hunde), to wychodzi, że ma być ten do długiej sierści, bo Tora ma dłuższą sierść niż 5cm :P

[mar....ka]

chyba się skuszę, bo wkurza mnie sierść szczególnie w Gabi pokoju (ma meble z białymi elementami i wszędzie po półkach lata)- szafki na książki są do podłogi. Zresztą codziennie odkurzam i myję "powierzchnie płaskie", a zawsze w każdym pomieszczeniu znajdę spora jej ilość (czasem się zastanawiam jak to możliwe, że on nie jest łysy :P)

[Ania :)]

Boksery aż tak linieja ?  Leon bardzo mało gubi klakow. Prawie tyle co nic :) 

A co do mebli.. mam białe w połysku i nie ma tragedii ;) fakt trzeba je  przetrzeć tak co drugi , trzeci dzień ale myślałam że będzie gorzej :)

[*Magda*]

No właśnie, to jest ciekawe. Pies się sypie i sypie, do tego człowiek czesze i czesze, a sierści nadal w pizdu w domu :/

[mar....ka]

to zależy dla kogo to dużo, ja mam trochę bzika pod tym kontem ( u nas Shadow nie śpi w łóżku, chociaż to bardziej wpływ Damiana). Jednakże te włosy są, swoją drogą jest większy od Leosia, więc więcej włosów!!!

[*Magda*]

U mnie zwierzęta też nie śpią w łóżku. Nawet na kanapy nie mają wstępu, bo ja zła pańcia jestem :P Czeszę psa codziennie, odkurzam chatę, a wieczorem w kątach widać kłębki sierści :/ To dla mnie dużo :P