kala001 Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Witam. Przedstawiam Wam moją nową miłość. Oto Axel: Wzięłam go z toruńskiego schroniska dwa tygodnie temu. Bardzo szybko się przyzwyczaił, jest grzeczny, kochany i cierpliwy. Po prostu pies idealny. Co 10 minut chodzi do każdego domownika się przytulić. W schronisku powiedzieli, że ma około 3 lat, ale on twierdzi, że jest szczeniakiem, więc niech mu będzie :D Śpioszek: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Piękny, super, że trafił do kochającego domu. Długiego życia bez problemów, głaski dla Axelka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 4, 2015 Share Posted June 4, 2015 Gratulujemy decyzji o adopcji i trzymamy kciuki za same cudowne chwile ze sobą :) Axel wygląda na zrelaksowanego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 4, 2015 Author Share Posted June 4, 2015 Piękny, super, że trafił do kochającego domu. Długiego życia bez problemów, głaski dla Axelka :) Ja się bardzo cieszę, że trafił właśnie do mojego, kochającego domu. Jest dopiero dwa tygodnie, a już nie potrafię sobie wyobrazić co by było bez niego :) No i oczywiście został wygłaskany :D Gratulujemy decyzji o adopcji i trzymamy kciuki za same cudowne chwile ze sobą :) Axel wygląda na zrelaksowanego :) Dziękujemy z Axelkiem! W dzień rzeczywiście jest oazą spokoju, chociaż w nocy jest już spięty i warczy jak ktoś wejdzie nam do pokoju i nie zapali światła. Możliwe jest aby pies bał się ciemności? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 4, 2015 Share Posted June 4, 2015 Całkiem możliwe. Psy nie widzą w nocy nieruchomych obiektów, w ciemności jedynie zarysy. Popracowałabym nad tym teraz, bo może z tego wyjść agresja zaborcza, czyli nadto będzie Was bronić przed innymi, np. gośćmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 4, 2015 Author Share Posted June 4, 2015 Nie wiem za bardzo jak z tym popracować. Mówię mu tylko 'Spokojnie to tylko pani przyszła' i się w miarę ogarnia, ale nadal jest czujny. Mam mu mówić 'Nie wolno', 'Fe' lub inne karcące słowa czy starać się go uspokajać miłym, łagodnym głosem? Osobiście wolę drugą opcję, ale zaufam Twojej opinii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 4, 2015 Share Posted June 4, 2015 Nie jestem wyrocznią, by się mnie słuchać :p Jeśli to go uspokaja, to jest ok. Ja bym jeszcze go posocjalizowała w nocy, czyli pozapraszały kumpli, znajomych wieczorem i niech każdyw chodzi pojedynczo. Jak pies się robi czujny, uspokjasz tam swoją komendą ("spokojnie, to tylko..."), za spokój nagradzasz. Twoi znajomi niech nie patrzą na psa, ignorują go całkiem, tylko niech dadzą mu jakiegoś smakola (tylko nie do pyska, tylko np. niech położą kawałek od psa, a on niech podejmie go tylko za Twoją zgodą), najlepiej takiego do ciamkania, na dłużej. Potem powinno mu się kojarzyć, że Twój sygnał "spokojnie" oznacza same przyjemności i powinien się relaksować. Jeśli by Twoje magiczne "spokojnie" nie zadziałało, to wtedy postaraj się wydac mu komendę i dopiero potem nagródź. Ale wtedy np. niech znajomi nie zwracają w ogóle uwagi na psa, bez jakiejś extra nagrody od nich. Ja bym tak popracowała, ale ja mam jedynie jednego własnego psa, kilka psów znajomych oraz tymczasy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 Dzisiaj razem z siostrą i mamą próbowałyśmy dowiedzieć się o co Axelowi chodzi. Mama weszła w nocy do pokoju i zaczął warczeć, ale jak do niego podeszła to po prostu ją polizał po twarzy. Może on do mnie warczy 'Ej pańcia ktoś wchodzi'? hmm.. Odkryłysmy również coś ciekawego. Mianowicie jak mnie siostra lub mama przytulały to Axel wchodził między nas i mnie lizał. Coś w stylu 'Zobacz, jestem lepszy'. Może ma w środku jakiś paniczny strach, że jak kogoś będę kochała bardziej to go zostawie? Taka trauma ze schroniska? Żeby nie było, do żadnego z domowników nie ma wrogiej postawy. Jest zazdrosny tylko o mnie. PS Mama żartuje, że jakiś chłopak, żeby mnie choćby przytulić będzie musiał codziennie 3 kg karmy przynosić, smakołyki i te sprawy, bo Axel mnie tak łatwo nie wyda :D A tak z innej beczki to Lisek polubił listonosza. Pewnie dlatego, że przyniósł próbki karm z Fitaminu :D Taki uśmiechnięty jest teraz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 Lis odkrył swoje nowe hobby - czyli szukanie sam nie wie czego w pisaku :D I skakanie na muchy/mrówki/komary/inne małe stworzenia Kolejne nowe zajęcie to szukanie żab Po tych wyczerpujących poszukiwaniach odkrył, że trzymam w ręku coś dziwnego... czyli aparat :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 5, 2015 Share Posted June 5, 2015 Już spuszczacie go ze smyczy? Nie boisz się, że Wam pogoni za sarenką? ;) Fantastyczny jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 6, 2015 Author Share Posted June 6, 2015 Puszczam go w miejscach gdzie rzadko chodzą inne psy, ponieważ ma jeszcze problem z przychodzeniem na komende gdy widzi innego psa. Za sarenką się nie puści, bo rzadko w pobliżu spotykamy taką zwierzynę :P Za to bażanty bardzo lubi gonić, ale przybiega od razu jak go wołam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 7, 2015 Share Posted June 7, 2015 Byleby kiedyś Wam nie poleciał za zwierzyną albo myśliwy nie był nadgorliwy ;). Ja swojego puszczam, ale przez długi czas był na smyczy. Do czasu aż nie nauczył się przywołania, w tym awaryjnego na gwizdek:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 7, 2015 Author Share Posted June 7, 2015 Raczej wątpię żeby kiedyś nam uciekł na dłużej. Co chwile sprawdza czy na pewno za nim idę, a jak gdzieś dalej pobiegnie to po chwili wraca upewnić się czy się nie zgubiłam. Chyba panicznie boi się, że go zostawimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted June 7, 2015 Share Posted June 7, 2015 O, to super :) Mam nadzieję, że to wzmacniacie nagródką. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 30, 2015 Author Share Posted June 30, 2015 Oczywiście, że to wzmacniamy nagródką :D Axel pokazał, że tak naprawdę jest wieeeelkim leniem. Ktoś jeszcze musi prosić psa, żeby łaskawie wyszedł rano z domu na spacer? :D 'Pańcia, sama se idź na spacer. Pozdrów moich znajomych, dobranoc' Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 Widzę, że to puszczanie ze smyczy jest tak jak u mnie - one niby latają luzem ale i tak sprawdzają, czy się pańcia nie zgubiła jak stracą z oczu :D To u psa jest rewela!I piękny z niego Lisek-leniuszek :3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazuro Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 a kogo ja tu widzę :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted June 30, 2015 Author Share Posted June 30, 2015 Witaj Ado :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted July 1, 2015 Author Share Posted July 1, 2015 Mam kilka nowych zdjęć :D 'Ooo nie pańcia! Tam już jest za głęboko!' Dlaczego on sie tarza co 5 sekund? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted July 1, 2015 Author Share Posted July 1, 2015 eh.. kawałek łapki ucięłam :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 6, 2015 Share Posted July 6, 2015 Śliczny ten Twój lisu :D te uszka są cudowne, bo moje mają klapnięte więc dla mnie to taka odmiana :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alynkaaa Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Piękny i mój ulubiony kolorek rudasek :D moja przez pierwsze 2 tyg po zabraniu jej ze schroniska też była psem idealnym ...a później pokazała swoje różki całe szczęście już "wróciła" na tory :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Wyjechałam na 2 tygodniowe wakacje. Chciałam bardzo wziąć młodego, ale niestety Berta (berneński pies pasterski mojej ciotki) najprawdopodobniej by go zjadła. No i Axelek podczas mojej nieobecności pokazał różki :( zjadł kilka butów, a przez pierwszy tydzień z namiętnością pilnował moich ubrań (spał z moją skarpetką głupol). Na spacerach z rodzicami i z siostrą też nie popisywał się posłuszeństwem. Ale jak weszłam do domu wczoraj o 3 w nocy to nie wiedział z radości co ze sobą zrobić i aż mu sie popuściło. Także nocny spacerek mamy zaliczony :D Ale teraz pies znów idealny, wszystkie komendy mu wróciły do główki, na spacerze cud, miód, malina, także jest dobrze. A jego jamnicza przyjaciółka w końcu pozwoliła mu się bawić swoimi uszami :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.