Dobry Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 No właśnie... Jak szukać i znaleźć dobrą hodowlę labradorów? W dobie elektronicznych mediów zapewne dostanę odpowiedź, że najlepiej w internecie, ale prawdę powiedziawszy od kilku tygodniu przekopałem kilkadziesiąt różnych stron i nic z tego nie wynika. Przeglądam witryny hodowli, związków kynologicznych, gazet ogłoszeniowych i efektu nie widać. A może najważniejsze powinny być opinie innych ludzi? Czytając różne fora i grupy dyskusyjne wyłoniło mi się kilka hodowli z którymi nie chciałbym mieć do czynienia. Tylko czy np. kilka krytycznych głosów o postępowaniu właścicielki hodowli ma dyskwalifikować jej psiaki? Poozostają jeszcze wystawy, tyle że tam każdy zapytany hodowca będzie wychwalał swoje psy i tylko większego mętliku w głowie dostanę. A może pytać w regionalnych oddziałach Związku Kynologicznego? Też nie mam zaufania, bo niby dlaczego pani, która ma tam dyżur dwa razy w tygodniu po dwie godziny ma mieć odpowiednie kompetencje żeby mi taką hodowlę wskazać. Jak szukać hodowli? Jak wyglądało to w Waszym przypadku? P.S. Tym razem chcemy aby w naszym domu zagościł czarny pies, rodowodowy, po zdrowych i przebadanych rodzicach, o "wyjątkowym" exterierze i dużym potencjale wystawienniczym. :) Może ktoś zna dobrą hodowlę na Dolnym Śląsku, a właściwie to w południowo-zachodniej Polsce? Chętnie też przeczytam o tych miejscach i takich osobach od których powinienem trzymać się z daleka. Quote
Gosia Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 Mogę Ci tylko polecić hodowlę Negrus, Pani Justyny Bielickiej, niestety- z Bydgoszczy. Znam Panią Justynę od wielu lat, wiem, jak hoduje, jakie ma psy, jak je trzyma i odchowuje. Wiem, jaki ma stosunek do psów i nowych właścicieli. Psy są zdrowe i przebadane pod kątem dysplazji. Na dogomanii, w dziale hodowców znajdziesz jej stronę, możesz poczytać i pooglądać zdjęcia. Pozdrawiam- Gosia Quote
dziurka Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 witam ja znam kompetentna hodole w czestochowie adres tel na mejla albo gg1801299 Quote
zachraniarka Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 Dziewczyny przypominam, że forum to nie tablica ogłoszeń! Pytanie padło jak i gdzie szukać dobrej hodowli, na co zwracać uwagę i proszę trzymajmy się tego tematu. Podawanie adresów hodowli jest reklamą, a nie udzieleniem odpowiedzi na to pytanie. Quote
Dobry Posted March 13, 2004 Author Posted March 13, 2004 Pytanie padło jak i gdzie szukać dobrej hodowli, na co zwracać uwagę... To fakt! Gdybym miał patent na to jak wybrać hodowlę to wiedziałbym, że hodowla Negrus będzie lepsza niż "kompetentna hodowla z Częstochowy" lub na odwrót. Pytanie więc brzmi jak wybrać tą lepszą? Podałem kilka cech jakie powinien spełniać szczeniak. Zrobiłem to z rozmysłem, ale bardziej od adresów hodowli potrzebuje pomocy w ustaleniu hierarchii ważności kryteriów wyboru. Na przykład: Czy oczekując od psa (między innymi) dużego potencjału wystawienniczego powinienem przyglądać się tylko tym wielkim hodowlom i czy to jest to najważniejsze kryterium? Podawanie adresów hodowli jest reklamą Tak! Podawanie adresów, telefonów, informacji o miotach itp. na pewno jest reklamą. Ale nie popadajmy w skrajność. Piszmy o tym, która hodowla jest dobra, piszmy o tym, która jest zła, w interesie NAS, szukających nowych psiaków. Quote
uziluna Posted March 13, 2004 Posted March 13, 2004 Witam. Ja równiez miałem ten sam problem!!! Za zebraną kase z naszego wesela postanowiliśmy kupić suczkę :D , wymagania mielismy podobne do twoich. Przeglądaliśmy ogłoszenia, internet, wizyty na wystawach i w końcu wybralismy :D jak nam się wtedy wydawało jedną z lepszych hodowli pani D. z północnej Polski, zafascynowały nas liczne puchary na zdjęciach, wspaniała reklama w internecie, opisy, nagrody, zwycięstwa. I co ? rozczarowanie przyszło juz w 6 m-cu - DYSPLAZJA :( . Jak próbowaliśmy cos zawalczyć z właścicielką hodowli to tylko straciliśmy sporo nerwów i nic to nie dało. Po roku dostaliśmy Labka (suczkę) od naszej znajomej która prowadzi domową hodowlę, sunia co prawda nie zdobywa pierwszych miejsc na wystawach (wygrywają ją tylko nieliczne hodowle) ale jest ZDROWA :D i tydzień temu urodziła 7 zdrowych szczeniaczków :D :D :D . Dlatego uważam że "wielkie hodowle - fabryki piesków" które wygrywaja wystawę za wystawą powinny sobie zadać pytanie - czy mam prowadzić PRAWDZIWĄ HODOWLĘ i jestem prawdziwym hodowcą psów rasowych??? Czy też jestem tylko producentem i posiadam fabrykę do zarabiania li i wyłącznie pieniędzy a ewentualne buble jakie wychodzą z tejże fabryki to nic mnie nie będą obchodzić !!! Chyba coś nie tak !!!! p.s. jeżeli chcesz poznać tą hodowlę z której nabyłem "wspaniałą, wystawową i dysplatyczną sunię" to zapraszam na maila ! Powodzenia w szukaniu :D Quote
dadi Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 Znów popadacie w skrajnośc.Mialaś niestety przykre doświadczenie z dużą hodowlą i generalnie ja odniosłam wrażenie, że przesłanie Twojej wypowiedzi jest-Wszystko co urodzilo się w tej i innej dużej hodowli jest chore. Nie jest tajemnicą, że dysplazja to złożony problem i wiadomo iż może wystapić u szczeniąt po rodzicach wolnych od tej przypadlości. Labradory NIESTETY należa do psów z 1 grupy zagrożenia. Zgodze sie z Tobą, że lepiej mieć psa gorszego eksterierowo i zdrowego niz odwrotnie. Nie zagłebiając sie w to,ze są pewne linie mniej lub bardziej obciążone dysplazją uważam,że procentowo wystepowanie dysplazji w małych domowych hodowlach jest podobne jak w hodowlach dużych.Różnica jest tylko w ilości szczeniąt urodzonych w hodowli. Sama mam psy(nie labladory) i z racji swojego zawodu mam do czynienia ze szczeniakami zarówno z małych jak i dużych hodowli. Wszyscy moga popełnić jakis błąd. Szczeniętom w hodowlach gdzie jest jedna najukochańsza sunia poswięca się często wiele uwagi, ale brak doswiadczenia niejednokrotnie prowadzi do popełnienia takich błędów na które znani hodowcy nigdy by sobie nie pozwolili.Natomiast ci dródzy często popadają w rutynę która nie jest dobrym doradcą Każdy miot to gromadka niezależnych organizmów mogąsych różnie reagować na te same czynniki. W zwiazku z tym daleka jestem od doradzanie jakiegokolwiek rozwiazania. Zakup szczeniaka powinien być solidnie przemyslany i przygotowany. Trzeba zapoznać się z tym jak szczeniak danej rasy ma wygladać i jak ma sie zachowywać w wieku 7-8 tygodni. Następnie bez emocji i kasy w kieszeni nalezy odwiedzić najlepiej kilka hodowli i wyrobic sobie osobiscie zdanie na ich temat.Zobaczyć w jakich warunkach są trzymane psy, jak reagują na obcych(zdaża sie, że laby na swoim terenie reagują jak dobermany i taka hodowlę opuściłabym szybko), zweryfikować wszelkie za i przeciw i podjąć racjonalną decyzję. Poniwaz ma to byc pies z wystawowym potencjałem to raczej polecałabym hodowle znaczące i doświadczone w tej dziedzinie. ps.uziluna mozesz napisać co się teraz dzieje z tym dysplatycznym psiakiem. Quote
zachraniarka Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 Piszmy o tym, która hodowla jest dobra, piszmy o tym, która jest zła, w interesie NAS, szukających nowych psiaków. Jasne możemy pisać, która jest dobra, która zła, ale miejmy odwagę cywilną się pod tym podpisać imieniem i nazwiskiem. Bo anonimy typu: "ta jest super, a ta beznadziejna" nic nie wnoszą, a mogą doprowadzić do niepotrzebnej na tym forum awantury. Quote
dziurka Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 osobicice wydaje mi sie ze powinno sie mowic o dobrych hodowlach jezeli ma sie pewosc co do hodowli i podpisywac sie pod tym no coz wszedzie znajdziemy takich co kochaja i takich co tylko chca sprzedac i nic sie z tym niestety nie robi!!! ale wydaje mi sie polecanie dobrych hodowli to chyba nic złego!!!! Quote
Bila Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 Piszmy o tym, która hodowla jest dobra, piszmy o tym, która jest zła, w interesie NAS, szukających nowych psiaków. Jasne możemy pisać, która jest dobra, która zła, ale miejmy odwagę cywilną się pod tym podpisać imieniem i nazwiskiem. Bo anonimy typu: "ta jest super, a ta beznadziejna" nic nie wnoszą, a mogą doprowadzić do niepotrzebnej na tym forum awantury. Myślę, że nasz mod ma tutaj rację. Może tego rodzju informacje wymieniajmy na priv. Swego czasu na www.psy.pl tego typu tematy wzbudzały zdrowe awantury. Nie znaczy to, że i u nas musi tak się stać. Ale od słowa do słowa... Na www.psy awantura pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami różnych hodowli grzmiała niczym armaty pod Stoczkiem. Myślę też, że problem kupienia zdrowego!!!! szczeniaka to także kwestia pewnego szczęścia (wiadomo,że moda na jakąś rasę absolutnie temuż zdrowiu nie sprzyja). Ja do szczęściarzy się nie zaliczam, ale wiem, że inni właściciele, którzy kupili psy w tej samej hodowli są zadowoleni i nie mają żadnych problemów, więc... Różnie bywa i nie można generalizować. Pozdrawiam Quote
uziluna Posted March 14, 2004 Posted March 14, 2004 DADI napisała : "ja odniosłam wrażenie, że przesłanie Twojej wypowiedzi jest-Wszystko co urodzilo się w tej i innej dużej hodowli jest chore " Ja poprostu opisałem swój przypadek który odnosił się tylko do jednej dużej hodowli w której nabyłem chora sunię. Według mnie to prawdziwy hodowca powinien w przypadku kiedy dowie sie że jego suka/pies przekazuje dysplazję nie powinien takiego psiaka kryć, tak jak ja to zrobiłem. A co do dysplatycznej suni, razem z żoną która jest wetem, postanowiliśmy nie poddawać jej zabiegowi z uwagi na rodzaj dysplazji E oraz tzw. szufladę w kolanie. Pies został poddany zabiegom rehabilitacyjnym co zaowocowało zwiększeniem masy mięśniowej w okolicach tylnich kończyn, dieta, i ograniczenie w ruchu (sunia sama sobie dozuje ilość ruchu), gagi i pewna maść. Na razie widać że jest szczęśliwa i to jest najważniejsze :D Quote
tunio Posted March 15, 2004 Posted March 15, 2004 Dobry taka mala wstawka.....Jesli sie zdecydujesz na jakas hodowle X to jesli np.psy akurat sa na dworze,popros aby Cie zaprowadzic i zobacz jak reaguja na Ciebie,hodowce itp itd :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.