Hienulan Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Witam. Mam 2 powtorki, które wycwaniły się w otwieraniu klatki. Ba. Mam 3 klatki, otwierają wszystkie. W dzień przetrzymuję je w łazience w moim pokoju, mają tam własny regał i wychodzą z klatek, dodatkowo mają możliwość śmigania po półce i wyłączonym kaloryferze (już przejęły ten kaloryfer, wbiły w niego swoją szczurą flagę, a chęć wysuszenia ręcznika na kaloryferze kończy się mniej więcej tak: patrzcie jakie szczęśliwe ) MAŁO TEGO. Gdy się nudzą, spadają sobie z półki aby pobawić się z psem na ziemi, pobiegać po łazience albo wejść na drzwo (2metrowy beniamin). Boję się, że któregoś dnia spadną mniej szczęśliwie niz zawsze,ale one chyba o to nie dbają. Znalazłam sposób na nocne wycieczki, niestety one także. Zamykam je w małej klatce, która ma dźwiczki tylko na górze i stawiam na tym coś ciężkiego, niestety one wtedy gryzą kraty. Może je jakoś zająć nocą? Czy Wasze szczury też otwierają klatki? Swoją drogą, jestem z nich dumna. Quote
tucha Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Nie dziwota, że szczury uciekają z klatki. Małe to to, zero jakichkolwiek atrakcji. Klatka w ogóle nieprzystosowana do szczurzych potrzeb. Przede wszystkim proponuję najpierw zmienić klatkę na porządną (3 maleńkie klatki, w których szczur ledwo się może obróci i nie da się nic konkretnego im tam włożyć nie spełnią swojej roli). I teraz są dwa wyjścia. Albo kupić klatkę z "normalnymi" drzwiczkami i zabezpieczać je np klamrami, drutem etc. bądź też kupić klatkę typu casita (do wygoglowania; klatka niby dla świnek, królików ale dla szczurów tez ją miałam i byłam mega zadowolona), w której to drzwiczki otwierają się poprzez przesunięcie ich w bok. Fajne są także woliery, ale te potrafią nieźle kosztować. Ogólnie za przyjęte minimum uważa się 70x40x60cm dla dwóch szczurów, ale im większa tym lepsza. Taką klatkę można już fajnie urządzić, tak aby szczury się nie nudziły. Ogólnie klatka szczurza powinna wyglądać mniej więcej tak: https://c2.staticflickr.com/8/7045/6916431318_ee46e9bdcf_z.jpg A takie chodzenie samopas może się w końcu skończyć tragicznie. Dlatego też jak najszybciej zainwestuj w większe lokum oraz odpowiednie wyposażenie. Quote
Hienulan Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 Dzięki wielkie, właśnie przymierzam się do kupienia jakiejś porządnej, dużej klatki do której będzie można upchać mnóstwo rzeczy. W tych aktualnych (na zdj tego nie ma bo były w praniu, pewnie dlatego zakosiły ręcznik) na dole prawie na połowie mają ręcznie robiony hamak podwieszany na różnych wysokościach, a w drugiej natomiast drewniane podłogi które wygina się w różny sposób. Myślałam, że będą je podgryzać, ale na szczęście nic z tym nie robią. casita wygląda bardzo ciekawie, zmieściła by mi się na szafce gdyż mam skosy i problem z głowy, ale czy nie będzie za mała? Co do wolier - mój kumpel robił dla wiewiórek i wyszła bardzo duża. Myślę, że warto robić samemu, ale u mnie nikt by się nie chciał w to bawić, więc chyba zainwestuję w normalną klatkę (castię). Quote
tucha Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Drewniana woliera (bo chyba takie robił?) to nie jest dobry pomysł przy szczurach :P Drewno przesiąknięte szczurzym moczem śmierdzi okrutnie. Ja miałam casitę wersję 120cm, mniejszej jak 100cm bym nie brała (bo podane wymiary są mierzone w najszerszych miejscach, na samym dole jest jeszcze mniej miejsca). Wolę, kiedy klatka jest większa a nie na styk ;) Taka casita ma około 60cm wysokości więc akurat spełnia to kryterium. No i ten otwierany w całości dach jest genialny, manewrowanie jest dużo prostsze i wygodniejsze niż w normalnych klatkach. Quote
Hienulan Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 A tak z ciekawości się spytam, czym wysypujesz/wysypywałaś kuwetę? Ja wysypywałam trocinami, ale potem przerzuciłam się na żwirek dla kotów. Quote
tucha Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Żwirkiem drewnianym. Tylko nie sypałam na całość (przy klatce z podstawą 80x40cm jeszcze uszło sypać do całej kuwety, ale przy 120x60cm już się nie opłaca) a do małych kuwetek: https://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/191/1006106.jpg Quote
Lux Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Moje szczury żeby się nie nudziły musiały mieć klatkę po brzegi wypełnioną. Pięterka, przynajmniej 2 hamaki, rury, sputnik i 2 godziny wybiegu, z atrakcjami... np nauka plywania:) w nocy był spokój, jedyny hałas jaki był to stukanie poidełka;) Quote
Hienulan Posted May 24, 2015 Author Posted May 24, 2015 Pojawił się kolejny problem. Jeden ze szczurów przegryza kuwetę klatki. Pierwszą klatkę załatwiły na amen, ale myślałam że to przez to że jest za mała. Kupiliśmy większą, fajną i znowu - kuwetka przegryziona, w nocy szczury wychodzą na półkę i ją gryzą.... Quote
tucha Posted May 24, 2015 Posted May 24, 2015 Można zabezpieczyć tym: http://allegro.pl/zabezpieczenie-kuwety-80-cm-przed-gryzieniem-i5216078224.html Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.