Arashi777 Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Witam, mierze sie od jakiegos czasu z problemem samotnosci mojego psa. Obydwoje z mezem pracujemy, zwykle w domu pies zostaje sam na jakis czas, nie jest to pol dnia ale nawet te 4-5 godzin samotnosci jest pewnie meczace. Sunia jezdzi czasem do psiego przedszkola, na poczatku nie byla zbyt ufna wobec duzych ras (sama jest niewiele wieksza od sznaucera miniatury), ale po paru wizytach nie ma problemu z innymi psami. Bardzo lubi zabawy i toearzystwo z psami swojego rozmiaru i troche wiekszymi od niej samej. Teraz nasuwa mi sie pytanie - czy towarzysz dla suni jest dobrym pomyslem? Jesli chodzi o plec, to podobno suki dogaduja sie lepiej z psami? (nasza jest wykastrowana wiec nie ma juz problemu) Czy czulaby sie lepiej majac towarzystwo podczas naszej nieobecnosci? I czy towarzystwo kota mogloby sie nadac? Na pewno byloby nam latwiej podjac decyzje o kocie, na drugiego psa musielibysmy zdecydowac sie w przyszlym roku, bo praca z nowym czlonkiem rodziny wymaga czasu, a w tym roku nie mamy juz urlopu. Dziekuje i pozdrawiam. Quote
teresaa118 Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Moja corka ma kota ragdoll jako towarzystwo dla psa labradora i spelnia sie wspaniale. Nawzajem opiekuja sie soba, czyszcza sobie futerka. Ale kot musialby malutki przyjsc do psa, wtedy bedzie zaakceptowany. Quote
Arashi777 Posted April 9, 2015 Author Posted April 9, 2015 Jesli kot, to bedzie na pewno mlody, prosto od hodowcy. Myslimy nad brytyjskim, podobno dobrze znosza inne zwierzeta. Quote
KapustaPusta Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Oj brytyjskie bywają bardzo wycofane. Wszystkie jakie znam nie są towarzyskie w kontaktach ze zwierzętami innych gatunków. Serdecznie polecam kociaka w wieku koło 8 tygodni z "ulicy". Cała masa czeka na adopcję. Sama mam psa i kota. Bardzo fajne rozwiązanie. Quote
Arashi777 Posted April 9, 2015 Author Posted April 9, 2015 Troszke boje sie o takiego "dachowca" z ulicy. Moja mama miala kotke ze schroniska, ktora nigdy nie dogadala sie z psem... w domu panowala wieczna wojna i rywalizacja, a jednak od kotow rasowych mozna wymagac jakichs wzorcow zachowania. zalezaloby mi na spokojnym kocie. do tej pory slyszalam, ze brytyjskie raczej dobrze dogaduja sie z innymi zwierzetami. chcialabym zeby to byla w pelni swiadoma i przemyslana decyzja. Quote
gryf80 Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 możesz się "naciąć"jeśli chodzi o kota nie zaleznie jakiej bedzie rasy.jeśli masz suczke brałabym kocura(mimo wszystko polecam europejskiego krótkowłosego,czyli "dachowca").mam 3 psy i 2 koty europejskie(kocica i kocur)-żyją w bardzo dobrej komitywie ze sobą Quote
Arashi777 Posted April 9, 2015 Author Posted April 9, 2015 czy suka lepiej dogada sie z kocurem? Quote
gryf80 Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 z tego co widzę na co dzień to raczej tak,ale to zależy od charkteru kota i psa Quote
KapustaPusta Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Kocury są bardziej przyjacielskie. Ogólnie do wszystkich. Koty z "problemami" to przeważnie samice. Mam dwa psy i dwa koty, wszystko to panny:) Quote
Arashi777 Posted April 9, 2015 Author Posted April 9, 2015 czyli generalnie towarzystwo w postaci kota nie jest zlym pomyslem? na pewno bede miala na uwadze kocury, nie kotki, dziekuje :) Quote
KapustaPusta Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Chyba trzeba by jeszcze spytać psa czy na pewno ma ochotę na kota :-) Może masz jakiś znajomych z kotami, przetestuj psa. Quote
Arashi777 Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 piesek testowany byl, kota uznaje za dziwna odmiane psa, nie pala sympatia tylko do obiektow latajacych ;) Quote
Arashi777 Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 a czy ktos z Was mial stycznosc na zywo z kotem tonkijskim? troche poczytalam i ta rasa wyglada zachecajaco, ale nigdy nie mialam okazji takiego kotka poznac Quote
Lux Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Na pewno byloby nam latwiej podjac decyzje o kocie, na drugiego psa musielibysmy zdecydowac sie w przyszlym roku, bo praca z nowym czlonkiem rodziny wymaga czasu, a w tym roku nie mamy juz urlopu. Dziekuje i pozdrawiam. hmmm... ja nie wkem czy wprowadzanje jakiegokolwiek zwierzaka jest dobrym pomysłem, skoro nie macie nawet kilku dni urlopu. piesek testowany byl, kota uznaje za dziwna odmiane psa, nie pala sympatia tylko do obiektow latajacych ;) testowany "na swoim terenie" dłużej niż kilka godzin?:) Tak pytam, bo wiem jaki sajgon sobie zafundowała moja szwagierka... jej suka też była przetestowana, kot jej nie przeszkadzał pierwsze 2-3 dni, czyli w czasie kiedy w domu czuł się niepewnie, a kiedy się oswoił to się zaczęło. Wiadomo, jeden przypadek nie przesądza, że u ciebje też tak będzie, jednak wydaje mi się że dobrze by było mieć chociaż te 3-4 dni wolnego i poobserwać, ostrożności nigdy dość:D Quote
Akirka86 Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Rodzice mają dwa psy i kota - dogadują się fantastycznie. Jak kocica była mała to suka nawet jej odstępowała miskę z karmą. Ja też mam sunię, w dodatku schroniskową, która dawniej goniła koty. Półtora roku temu zostałam postawiona pod ścianą - pojawiła się dwutygodniowa znajdka, sierota. Miałam do wyboru: zająć się nią albo oddać do uśpienia. Suka przyjęła ją jak swoją, jedyne o co się martwiłam to żeby suka mleka nie dostała. Odchowała kociaka, moja rola ograniczyła się do karmienia i zabawy. Fakt, czasem dają popalić, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Wydaje mi się, że do dorosłego psa łatwiej wprowadzić kota niż drugiego psa. Ale Lux ma rację - jeśli macie problem ze znalezieniem czasu przy jednym psie, to drugi zwierzak to może nie najlepszy pomysł. Quote
pooker Posted August 11, 2015 Posted August 11, 2015 Psy i koty się dogadują bardzo dobrze, tylko trzeba je ze sobą poznać :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.