madam Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 Witam.Proszę poradzcie,kiedy będziemy mogli puścić ze smyczy naszą sunię,która od 9 dni ma cieczkę.Na forum przeczytałam,że czas do pokrywania następuje dopiero po ustaniu krwawienia a to znaczyłoby że mogłabym jeszcze pozwalać jej na sfobodne brykanie.Jest to goldenka 15 mc. /2 cieczka/Nie chcemy jej pokrywać,zastanawiamy się nad sterylką. Jest silną psiną i prowadzenie jej na smyczy dla mnie jest nie lada wyczynem a ona wygląda jak najbardziej nieszczęśliwy pies na świecie. Z góry dziękuję. Quote
Cortina Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 powiem szczerze moje sunie byly zawsze spuszczane ze smyczy, tyle ze bardziej niz zwykle ich pilnowalam jak widzialam psa w okolicy to od razu bralam na smycz. Jedyne co wam moge doradzic to wsiasc do samochodu i pojechac gdzies do lasu, gdzie psow jest niewiele i tam niech sunia 2 godzinki sobie pobiega i bedzie spokoj Pozdr Monika z Cortina i Haga Quote
Flaire Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 Bardzo polecam sterylizację, bardzo odradzam spuszczanie suki gdziekolwiek, w jakimkolwiek stadium cieczki. Suki w trakcie cieczki potrafią zachować się nieracjonalnie i np. najspokojniejsza suka może zwiać podczas spaceru w lesie. Każda suka jest oczywiście inna, ale ja z reguły radzę nie spuszczać przez trzy tygodnie, czyli kilka dni po skończeniu się wszelkich objawów cieczki. Quote
madam Posted March 11, 2004 Author Posted March 11, 2004 Mam jeszcze jedno pytanie.Od kiedy dokładnie powinno się liczyć wystąpienie cieczki,ponieważ sunia już na tydzień przed wystąpieniem krwawienia zaczęła się wylizywać.I jeszcze jedno dot. sterylizacji-tyle naczytałam się o ujemnych skutkach a konkretnie o nie trzymaniu moczu że sama już nie wiem/dlatego się wahamy/Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu,czy może psina chodzić po schodach? Quote
Gosia Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 No to dolicz ten tydzień, ale tak, czy siak- suki nie spuszczaj ze smyczy, bo ...tutaj to, co pisała Flaire. Nietrzymanie moczu jest skutkiem ubocznym, ale nie występuje u wszystkich suk i nie sposób przewidzieć, czy wystąpi u Twojej. I tak reasumując moim zdaniem więcej jest korzyści ze sterylizacji, niż kłopotów z nietrzymaniem moczu. Zresztą jest to przypadłość zaleczalna i nie ma się co martwić na wyrost. Gosia Quote
nice_girl Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 Jest to temat o cieczce , więc mam pytanie. Moja corgaska ma już 9,5 msc nie miała cieczki i na razie nic się na to nie zapowiada.Pytałam sie hodowczyni to powiedziała ,ze jej matka miała w wieku dokładnie 8 miesięcy.Czy takie opóźnienie moze być wg Was czyms spowodowane? :roll: Quote
Flaire Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 Jest to temat o cieczce , więc mam pytanie.Moja corgaska ma już 9,5 msc nie miała cieczki i na razie nic się na to nie zapowiada.Pytałam sie hodowczyni to powiedziała ,ze jej matka miała w wieku dokładnie 8 miesięcy.Czy takie opóźnienie moze być wg Was czyms spowodowane? :roll: Tak: indywidualnymi różnicami wśród suk. Ja miałam kilka, u których pierwsza cieczka wystąpiła w wieku 18 miesięcy, u mojej obecnej, w wieku 8 miesięcy, u suki mojej sąsiadki, w wieku 4 miesięcy. 18 miesięcy to trochę późno, 4 miesiące to trochę wcześnie, ale i jedno i drugie w granicach normy. Quote
Flaire Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 madam, o rekonwalescencji po sterylce było już na dogomanii bardzo dużo napisane. Przeczytaj topik "Piess Tess już po sterylce" - tam kilka osób opisuje jak wyglądała rekonwaescencja u ich suk. A jeśli chodzi o to nietrzymanie moczu, to trzeba również mieć na uwadze, że jest to przypadłość dosyć rzadka. Przeczytaj sobie o sterylce na vetserwisie - tam jest napisane, że nietrzymanie moczu występuje u ok. 2% suk po sterylce. Quote
nice_girl Posted March 11, 2004 Posted March 11, 2004 Jest to temat o cieczce , więc mam pytanie.Moja corgaska ma już 9,5 msc nie miała cieczki i na razie nic się na to nie zapowiada.Pytałam sie hodowczyni to powiedziała ,ze jej matka miała w wieku dokładnie 8 miesięcy.Czy takie opóźnienie moze być wg Was czyms spowodowane? :roll: Tak: indywidualnymi różnicami wśród suk. Ja miałam kilka, u których pierwsza cieczka wystąpiła w wieku 18 miesięcy, u mojej obecnej, w wieku 8 miesięcy, u suki mojej sąsiadki, w wieku 4 miesięcy. 18 miesięcy to trochę późno, 4 miesiące to trochę wcześnie, ale i jedno i drugie w granicach normy.Też tak myślałam, ale wolałabym aby miała już dawno, bo u mnie dochodzi sprawa wystaw :roll: Quote
Iwona. Posted March 12, 2004 Posted March 12, 2004 3 tygodnie cieczki + ok 1 tydzień dla bezpieczeństwa Quote
Johny Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 Suka ma cieczkę trzy tygodnie - 21 dni,ale jest z tym różnie,cieczka może się przesunąć,lepiej jest pilnować jej przez jeszcze jeden tydzień,a jeśli nie chce się jej pokrywać,lepiej ją wysterylizować Quote
jborowy Posted March 26, 2004 Posted March 26, 2004 Tak jak wyżej napisano. Suczki w cieczce są nieprzewidywalne. Mam w domu psa kastrata i nim mogę sobie sprawdzać czy sunia jest już "po" czy jeszcze nie. Z tego wiem, że żadne obliczenia, żadne testy u weta nie są w 100% wiarygodne. To co my ludzie obserwujemy jako cieczkę, może trwać od 12 do 21 dni. A tego co się dzieje w organizmie suczki nie widzimy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.