Jump to content
Dogomania

Spaniele do adopcji


Estera

Recommended Posts

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wszystkim Uczestnikom tego (często bardzo smutnego) wątku życzę spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Żeby nic nie wydarzyło się, co by wstrżąsnęło naszymi sercami. Wszystkim ukochanym moim Spanielom życzę wspaniałych domków, pełnych zrozumienia dla Waszego trudnego charakterku. Wesołych Świąt!!!

Link to comment
Share on other sites

Guest Karkalalka

[quote name='peate']"TEKILA ma około 5 lat.Jak to spaniel,odważna,o trudnym charakterze.Wymaga koniecznie właściciela wymagającego i konsekwentnego.W przeciwnym wypadku Tekila może sprawiać poważne kłopoty" - to opis ze strony schroniska .. poza tym podobno pogryzła kogoś i chcą ją uśpić :([/QUOTE]

[URL="http://karkalalka.pstrykniete.pl/Tekila%20Spanielka/"]http://karkalalka.pstrykniete.pl/Tekila Spanielka/[/URL]
Ja bym powiedziała, że Tekila jest jednak trochę młodsza. Widać po jej oczkach, ząbkach i zachowaniu. Myślę, że dziewczyny, które się z nią spotkały potwierdzą. Jest bardzo żywiołowa, dała nam robić ze sobą co tylko zechciałyśmy (widać na zdjęciach). Szukamy fundacji albo osoby znającej się na rasie, pomóżcie!!! Jakbyście mieli jakieś info to piszcie, proszę :)

I Wesołych Świąt! :)

Link to comment
Share on other sites

UWAGA ! UWAGA ! UWAGA !

Dzisaj,w Warsawie,na osiedlu Stary Rembertów,ul. Kadrowa z prywatnej posesji ukradli 6 mies.suke angielskiego cocker-spaniela. Dziewczynka pochodzi z mojej hodowli ([URL="https://www.facebook.com/kasjant"]Bleper's Kennel[/URL][COLOR=gray][FONT=lucida grande][B])[/B][/FONT][/COLOR]. Suka biało-pomarańczowa,zachipowana. Tak ona wygladala tydzień temu.
Proszę wszystkich o pomoc!!!

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/262755_4514581140603_364693583_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/3891_4514591780869_1268343141_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Właśnie miałam wrzucać info o tej kradzieży.
Wrzuciłam info o małej do działu "Zwierzęta zaginione / ukradzione":
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/237762-Skradziono-cocker-spanielkę-biało-złotą!!!-WARSZAWA-Stary-Rembertów?p=20184276#post20184276[/URL]


Co za potwory tak postepują... :angryy:

Edited by Asia & Ginger
Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry,
mam do oddania półtoraroczną suczkę Cocker Spaniel. Jest to pies z rodowodem, koloru czarnego, więc jak mogą się Państwo domyślić, jest prześliczna, codziennie czesana i trymowana, z piękną i błyszczącą sierścią. Jednak z charakterem jest już trochę gorzej. Od początku wychowujemy ją zgodnie ze wskazówkami z różnych forów oraz od naszego weterynarza. Oduczyliśmy ją załatwiać się w domu, nic nigdy nie zniszczyła ani nie pogryzła żadnych kapci, drzwi itd. Jednak nie może ona przebywać w towarzystwie innych psów i małych dzieci, bo jest strasznie zazdrosna. Nie jeden raz rzuciła się na drugiego pieska, jakiego mamy, trzynastoletniego, schorowanego jamniczka. Moja 6-letnia córka boi się do niej podchodzić, bo jest to pies nieobliczalny. Gdy siedzi u mnie na kolanach to nie daj Bóg żeby zbliżyła się do mnie moja córcia lub drugi pies, bo zostaną po prostu zaatakowani. Miała oczywiście karę, bez żadnego bicia czy agresji, ale przykładaliśmy ją za kark do podłogi, bo tak podobno robią psie matki, żeby ukarać swoje szczeniaki. Jeszcze raz chcę podkreślić - z natury jest łagodna, ale chce być w centrum uwagi, żeby świat kręcił się w okół niej. Do mnie, jej właścicielki, jest bardzo kochana, łagodna, nawet jednego ząbka nie pokaże, jednak nie znosi konkurencji. Dlatego szukam dla niej ciepłego domu, z osobą, która będzie miała czas żeby się nią opiekować i wychowywać. Jest to pies z rodowodem, jednak oddam ją za darmo, byle by trafiła do dobrego domu. Suczka jest wysterylizowana bo boję się, żeby nie trafiła do jakiejś pseudohodowli, mieszkała w klatce i co pół roku rodziła szczeniaki. Ona potrzebuje osoby, dla której będzie najważniejszym członkiem rodziny, i jak wspomniałam, najlepiej żeby nie było w pobliżu innych zwierząt czy małych dzieci. Myślę, że z tego opisu wynika, że jest to najprawdziwszy cocker spaniel. Zarzekam sobie jednak prawo do odmowy oddania psa, bo chce żeby trafiła w dobre ręce. [IMG]http://i48.tinypic.com/14vlc9x.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Takie ogłoszenie znalazłam , może warto sprawdzić ten domek i może jakiś spanielek znajdzie tam swoją dożywotnią przystań.[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237769-szukam-przyjaciela?p=20185081#post20185081"]

http://www.dogomania.pl/forum/threads/237769-szukam-przyjaciela?p=20185081#post20185081[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='roma123']Dzień dobry,
mam do oddania półtoraroczną suczkę Cocker Spaniel. Jest to pies z rodowodem, koloru czarnego, więc jak mogą się Państwo domyślić, jest prześliczna, codziennie czesana i trymowana, z piękną i błyszczącą sierścią. Jednak z charakterem jest już trochę gorzej. Od początku wychowujemy ją zgodnie ze wskazówkami z różnych forów oraz od naszego weterynarza. Oduczyliśmy ją załatwiać się w domu, nic nigdy nie zniszczyła ani nie pogryzła żadnych kapci, drzwi itd. Jednak nie może ona przebywać w towarzystwie innych psów i małych dzieci, bo jest strasznie zazdrosna. Nie jeden raz rzuciła się na drugiego pieska, jakiego mamy, trzynastoletniego, schorowanego jamniczka. Moja 6-letnia córka boi się do niej podchodzić, bo jest to pies nieobliczalny. Gdy siedzi u mnie na kolanach to nie daj Bóg żeby zbliżyła się do mnie moja córcia lub drugi pies, bo zostaną po prostu zaatakowani. Miała oczywiście karę, bez żadnego bicia czy agresji, ale przykładaliśmy ją za kark do podłogi, bo tak podobno robią psie matki, żeby ukarać swoje szczeniaki. Jeszcze raz chcę podkreślić - z natury jest łagodna, ale chce być w centrum uwagi, żeby świat kręcił się w okół niej. Do mnie, jej właścicielki, jest bardzo kochana, łagodna, nawet jednego ząbka nie pokaże, jednak nie znosi konkurencji. Dlatego szukam dla niej ciepłego domu, z osobą, która będzie miała czas żeby się nią opiekować i wychowywać. Jest to pies z rodowodem, jednak oddam ją za darmo, byle by trafiła do dobrego domu. Suczka jest wysterylizowana bo boję się, żeby nie trafiła do jakiejś pseudohodowli, mieszkała w klatce i co pół roku rodziła szczeniaki. Ona potrzebuje osoby, dla której będzie najważniejszym członkiem rodziny, i jak wspomniałam, najlepiej żeby nie było w pobliżu innych zwierząt czy małych dzieci. Myślę, że z tego opisu wynika, że jest to najprawdziwszy cocker spaniel. Zarzekam sobie jednak prawo do odmowy oddania psa, bo chce żeby trafiła w dobre ręce.

[URL]http://i48.tinypic.com/14vlc9x.jpg[/URL] [/QUOTE]
Roma123 mam kilka pytań. Bardzo proszę o odpowiedź.
Z jakiej hodowli jest sunia?
Czy hodowca został poinformowany o zaisniełej sytuacji? Czy wyraził chęć pomocy w poszukiwaniu nowego domku?
Czy konsultowaliście się z zoopsychologiem/behawiorystą/szkoleniowcem? Weterynarz to raczej kiepski doradca w takich sprawach (5 godzin zajęć z behawiorystyki zwierząt na studiach to trochę za mało, żeby czegokolwiek się nauczyć).
Skąd jesteście? Mogę polecić dobrego specjalistę, który przyjedzie i oceni, jaka jest szansa na odkręcenie niepożądanych zachowań suni.
Myślę, że warto skorzystać z pomocy specjalisty, bo na forach można czasami takie rzeczy przeczytać, że włos się jeży na głowie. Poza tym nie da się ocenić zachowań psa i skutecznie zaplanować terapii modyfikacji zachowań nie widząc psa, jego zachowań, reakcji psa i Waszych. Takie spotkanie w domu, w którym mieszka pies to podstawa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Roma123 mam kilka pytań. Bardzo proszę o odpowiedź.
Z jakiej hodowli jest sunia?
Czy hodowca został poinformowany o zaisniełej sytuacji? Czy wyraził chęć pomocy w poszukiwaniu nowego domku?
Czy konsultowaliście się z zoopsychologiem/behawiorystą/szkoleniowcem? Weterynarz to raczej kiepski doradca w takich sprawach (5 godzin zajęć z behawiorystyki zwierząt na studiach to trochę za mało, żeby czegokolwiek się nauczyć).
Skąd jesteście? Mogę polecić dobrego specjalistę, który przyjedzie i oceni, jaka jest szansa na odkręcenie niepożądanych zachowań suni.
Myślę, że warto skorzystać z pomocy specjalisty, bo na forach można czasami takie rzeczy przeczytać, że włos się jeży na głowie. Poza tym nie da się ocenić zachowań psa i skutecznie zaplanować terapii modyfikacji zachowań nie widząc psa, jego zachowań, reakcji psa i Waszych. Takie spotkanie w domu, w którym mieszka pies to podstawa.[/QUOTE]

Witam, odnoszę wrażenie, że najważniejsze są tu informacje formalne, a ja chcę tylko znaleźć opiekunkę, która pokocha sunię tak jak ja .Jak dla mnie tego typu informacje są drugoplanowe i nie najważniejsze. Oczekiwałam raczej pytań odnośnie jej samej, jakimi cechami się charakteryzuje. Na specjalistę mnie nie stać i nie skorzystam z jego pomocy. Moim celem jest jak najbardziej humanitarne wyjście z tej sytuacji. Nie mogę narażać 6-letniego dziecka na stres, że podczas posiłku ruszy pod stołem nogą i za chwile zostanie zaatakowana. Oprócz miłośniczki zwierząt i fanki Spanielków teraz przede wszystkim jestem matką. A więc poszukuję osoby, która pokocha ja bez względu na to z jakiej hodowli pochodzi itd.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='roma123']Witam, odnoszę wrażenie, że najważniejsze są tu informacje formalne, a ja chcę tylko znaleźć opiekunkę, która pokocha sunię tak jak ja .Jak dla mnie tego typu informacje są drugoplanowe i nie najważniejsze. Oczekiwałam raczej pytań odnośnie jej samej, jakimi cechami się charakteryzuje. Na specjalistę mnie nie stać i nie skorzystam z jego pomocy. Moim celem jest jak najbardziej humanitarne wyjście z tej sytuacji. Nie mogę narażać 6-letniego dziecka na stres, że podczas posiłku ruszy pod stołem nogą i za chwile zostanie zaatakowana. Oprócz miłośniczki zwierząt i fanki Spanielków teraz przede wszystkim jestem matką. A więc poszukuję osoby, która pokocha ja bez względu na to z jakiej hodowli pochodzi itd.[/QUOTE]
Błędne wrażenie odniosłaś. Pytam o hodowlę, ponieważ:
- wielu hodowców ma w umowach zapis, że w razie gdyby psiak nie mogł przebywać w nowym domu, to mają oni prawo pierwokupu,
- hodowcy często pomagają szukać domów psiakom pochodzącym z ich hodowli, w przypadku, gdy muszą one zmienić dom.
Dlatego też uważam, że hodowca powinien zostać poinformowany o całej sprawie, może zechce pomóc (oby).

A o miejsce zamieszkania pytałam, ponieważ znam wielu szkoleniowców/behawiorystów i chciałam polecić kogoś dobrego. Skoro jednak nie zamierzacie z psem pracować (a trzeba było to zrobić już dawno, gdy tylko pojawiły się zachowania problemowe) i decyzja została podjęta, to możemy tylko trzymać kciuki za szybkie znalezienie odpowiedzialnego i doświadczonego domu.

Edited by Asia & Ginger
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, trzeba znaleźć jakiejś wyjście z sytuacji. Roma się już zwyczajnie boi o swoje dziecko i to trzeba uszanować. I również to, że wysterylizowała sunię, więc nie ma lęku, że jakieś pseudo się nią zainteresuje. Rzeczywiście hodowcy z sercem pomagają znaleźć nowe domki dla swoich "dzieci". Sunia piękna jest.

Link to comment
Share on other sites

Roma, jest wiele osób, które - tak jak ja - z chęcią spotkają się z Tobą i udzielą pomocy za darmo. Być może jest ktoś doświadczony z Twojej okolicy, kto zgodziłby się pomóc, dlatego to pytanie jest takie ważne.
Pamiętam, jak napisała do mnie dziewczyna, że spaniel gryzie, do wanny się go nie da wsadzić, zaraz dziecko zagryzie, o rany! Kilka wprowadzonych zasad i pies na następny dzień jak widział wannę to leciał do niej jak szalony, a dziecko robiło na nim coraz mniejsze wrażenie. Jako osoby, które naoglądały się już wielu pseudoagresywnych spanieli, nazwanych tak tylko i wyłącznie przez swoich właścicieli, nieświadomych własnych błędów, w pewien sposób podważamy w wątpliwość Twoją opinię o psie - to prawda. Po prostu spojrzyj na to też z naszego punktu widzenia - nikomu się nie uśmiecha mieć kolejnego spaniela na głowie, o wiele prościej byłoby, gdybyś zdecydowała się na pracę i być może, zadowolona szybkimi efektami, zatrzymała psiaka u siebie.
Musisz zrozumieć, że my także szukamy humanitarnego wyjścia z sytuacji, a ponieważ dom może się nie znaleźć "na już", może warto te dwa-trzy tygodnie, zanim zapewne się ktoś zgłosi, poświęcić na szkolenie? Co masz do stracenia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko']Roma, jest wiele osób, które - tak jak ja - z chęcią spotkają się z Tobą i udzielą pomocy za darmo. Być może jest ktoś doświadczony z Twojej okolicy, kto zgodziłby się pomóc, dlatego to pytanie jest takie ważne.
Pamiętam, jak napisała do mnie dziewczyna, że spaniel gryzie, do wanny się go nie da wsadzić, zaraz dziecko zagryzie, o rany! Kilka wprowadzonych zasad i pies na następny dzień jak widział wannę to leciał do niej jak szalony, a dziecko robiło na nim coraz mniejsze wrażenie. Jako osoby, które naoglądały się już wielu pseudoagresywnych spanieli, nazwanych tak tylko i wyłącznie przez swoich właścicieli, nieświadomych własnych błędów, w pewien sposób podważamy w wątpliwość Twoją opinię o psie - to prawda. Po prostu spojrzyj na to też z naszego punktu widzenia - nikomu się nie uśmiecha mieć kolejnego spaniela na głowie, o wiele prościej byłoby, gdybyś zdecydowała się na pracę i być może, zadowolona szybkimi efektami, zatrzymała psiaka u siebie.
Musisz zrozumieć, że my także szukamy humanitarnego wyjścia z sytuacji, a ponieważ dom może się nie znaleźć "na już", może warto te dwa-trzy tygodnie, zanim zapewne się ktoś zgłosi, poświęcić na szkolenie? Co masz do stracenia?[/QUOTE]
Otóż to, bardzo dobrze to ujęłaś. Domek może nie znaleźć się od razu, a ten czas poszukiwań trzeba jakoś przetrwać.
Problemy z zachowaniem psów bardzo często wynikają z błędów popełnianych przez ludzi i czasami wystarczy nawet jedno spotkanie, żeby wiele zmienić.

Edited by Asia & Ginger
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko']Roma, jest wiele osób, które - tak jak ja - z chęcią spotkają się z Tobą i udzielą pomocy za darmo. Być może jest ktoś doświadczony z Twojej okolicy, kto zgodziłby się pomóc, dlatego to pytanie jest takie ważne.
Pamiętam, jak napisała do mnie dziewczyna, że spaniel gryzie, do wanny się go nie da wsadzić, zaraz dziecko zagryzie, o rany! Kilka wprowadzonych zasad i pies na następny dzień jak widział wannę to leciał do niej jak szalony, a dziecko robiło na nim coraz mniejsze wrażenie. Jako osoby, które naoglądały się już wielu pseudoagresywnych spanieli, nazwanych tak tylko i wyłącznie przez swoich właścicieli, nieświadomych własnych błędów, w pewien sposób podważamy w wątpliwość Twoją opinię o psie - to prawda. Po prostu spojrzyj na to też z naszego punktu widzenia - nikomu się nie uśmiecha mieć kolejnego spaniela na głowie, o wiele prościej byłoby, gdybyś zdecydowała się na pracę i być może, zadowolona szybkimi efektami, zatrzymała psiaka u siebie.
Musisz zrozumieć, że my także szukamy humanitarnego wyjścia z sytuacji, a ponieważ dom może się nie znaleźć "na już", może warto te dwa-trzy tygodnie, zanim zapewne się ktoś zgłosi, poświęcić na szkolenie? Co masz do stracenia?[/QUOTE]

Dziękuję za wiadomość. Oczywiście, jeżeli byłabym możliwość bezpłatnej pomocy ze strony specjalisty od spanieli, to nawet przez chwilę nie wątpię, że skorzystałabym z niej. Mieszkam w Łodzi. Jeżeli znacie Państwo kogoś kto mógłby mi pomóc, to proszę o informację. Na wszelki wypadek podaję też mój numer telefonu 532-516-502. Pozdrowienia.

Link to comment
Share on other sites

Jest jeszcze jedna kwestia...Czy pies ma rodowod-Zwiazku Kynologicznego czy jakiegos pseudo stowarzyszenia...Bo o ile w pierwszym przypadku takie zachowanie psa jest rzadkością(ale również możliwe poprzez błędy wychowawcze wlascicieli) to w przypadku rodowodu klubu psa azorka nie ma zadnej pewnosci co do warunkow w jakich pies byl odchowany,socjalizowany i jak to pozniej wszstko wplynelo na zachowanie terazniejsze...
Roma ponowie pytanie,czy hodowca psa wie o sytuacji?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']Jest jeszcze jedna kwestia...Czy pies ma rodowod-Zwiazku Kynologicznego czy jakiegos pseudo stowarzyszenia...Bo o ile w pierwszym przypadku takie zachowanie psa jest rzadkością(ale również możliwe poprzez błędy wychowawcze wlascicieli) to w przypadku rodowodu klubu psa azorka nie ma zadnej pewnosci co do warunkow w jakich pies byl odchowany,socjalizowany i jak to pozniej wszstko wplynelo na zachowanie terazniejsze...
Roma ponowie pytanie,czy hodowca psa wie o sytuacji?[/QUOTE]


Ma metryczkę, rodowodu nie wyrabialiśmy, bo kupiłam ją żeby mieć 100% cocker spaniela, z piękną sierścią i dobrym charakterem. I gdyby nie to jedno jej zachowanie, to naprawdę kochane zwierzę, tuli się, całuje, lubi spać w ciepłym łóżku... Tak, poinformowałam hodowcę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...