CHOW CHOW. Zostaje w domku tymczasowym na zawsze !!!!!

[Diana S]

Tak co z tym Wroclawiem?

[B]Scheila[/B] dziki za oferowana pomoc "pokarmowa"dla Rudiego, na pewno Rudi bedzie Ci wdzieczny...:loveu::loveu:

[muka1]

Jeżeli ludzie z Wrocłławia zrezygnowali lub jeszcze zastanawiaja się to proszę aby Atena dała tu nam znać.Jeżeli nie biorą to ja za pomocą forumowiczów proszę o pomoc w transporcie Katowice-Częstochowa niestety gratisowym.Od zaraz będą inne wydatki na Rudiego : wizyta u weta odpchlenie ,odrobaczenie, potem szczepienia,

[muka1]

zajrze tu ok 11-tej może Coś już się wyjaśni,SZUKAM TRANSPORU!!!!!!!!!!!!!!Coś mi się zdaje ,że w kierunku Częstochowy.

[muka1]

POMOCY w TRANSPORCIE potrzebuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Błyskotka]

Transport pilnie potrzebny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[muka1]

dlaczego temat aż tak daleko spadł?Czy wszyscy są w pracy?

[maciaszek]

Zaraz, zaraz - skąd tyle krzyku o transporcie? ;) To już pewne, że ludzie z Wrocławia zrezygnowali?

[Atena]

Niestety postanowili, że nie wezmą Rudego. Mają już psa i kota, długo nie ma ich w domu i może gdyby był młodszy to by go wzięli, a tak to sie przywiążą, a on może umrzeć za parę lat. Jak dla mnie to właśnie powinni go wsiąść i zapewnić mu dom i miłość, aż do końca:shake:. Ale dobrze, że jest dom tymczasowy :multi:.
Tak wiec:

[SIZE=4]Szukamy Transportu do Czestochowy!![/SIZE]

[maciaszek]

To mam pytanie do Muki - jak długo byłabyś w stanie tymczasowić u siebie Rudiego?
Dzwoniłam do schronu, jutro weterynarz zaglądnie do książeczki i powie na co Rudi, w swoim 9-letnim życiu, był leczony. Podsunęłam też myśl zaszczepienia psa na wściekliznę (skoro jest obecnie zdrowy i nie wiadomo jakim transportem będzie jechał - a nuż pociągiem...). Jak myślicie?

[Figu]

Co do transportu, to służe samochodem, ale dopiero od poniedziałku, nie ma mnie w ten łikend na śląsku. Jeśli pasuje, to proszę o kontakt, umówimy się dokładniej.
namiary na mnie: Gosia - 606262956 lub mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[maciaszek]

Bardzo dziękujemy :)!
Mam jeszcze pytanie: czy to byłby transport w 2 strony? I czy jesteś w stanie pojechać "gratisowo"?

Zadzwonię jeszcze później do schroniska, porozmawiam z panią kierownik o pobycie psa w schronie do poniedziałku.

[muka1]

czyli domek olał psa ,bo stary!No cóz i tak bywa.Pytasz ile moge go tymczasować?Nie podam terminu,tyle ile trzeba.Mam nadzieję ,że nie zostanę tak sobie sama z psem .Niestety ba pozostanie nie zgadza się maż.Na tymczas tak.Ale łatwiej szukac domu na spokojnie gdy nie ponaglają jakieś terminy lub złe perspektywy.Do towarzystwa będzie miał kolezanke (STERYLNA) i kota ,kóry nie da sobie w kaszę dmuchać.

[bea_m]

Muka 1 a gdzie ty takiego męża znalazłaś? Żeby mój zgadzał się jeszcze na tymczas. Po dwuch psiakach ma już dosyć. :mad:

[muka1]

lata pracy!,lata pracy!A jak to będzie to zobaczymy.Będę miala psa na tymczasie a w piwnicy tymczasówka posterylkowa dla kotow...U mnie jest raczej wesoło, i tłoczno!

[Scheila]

To obiecany worek nutry w poniedziałek wysyłam do Częstochowy:lol:Tylko powiesz mi Gosiu jaka dokładnie ma być.

[muka1]

dziekuje Scheila!.To bardzo, bardzo serdeczny gest z twojej strony!Jesteś kobietą o wielkim serduszku!

[bea_m]

Zobaczycie dziewczyny. Jak psiaka doprowadzicie do kultury to bardzo szybko znajdzie się nowy domek. Trzymam za was.

[maciaszek]

Oczywiście pytając o transport w 2 strony nie miałam na myśli zawożenia i od razu przywożenia psa z powrotem ;) a tylko taką opcję, w której w tamtą stronę jedzie kierowca, pies i "opiekun" psa, a z powrotem kierowca i "opiekun" (czyli chodzi o odwiezienie "opiekuna" :eviltong: ).

Dzwoniłam do schronu. Rudi jutro zostanie zaszczepiony (na wściekliznę). Wet zaglądnie też do książeczki, żeby zobaczyć jakie choroby psisko przechodziło w swoim życiu.
Rudi może zostać bez problemu w schronie do poniedziałku.
A zatem można się umawiać na wycieczkę. Choć trzeba brać poprawkę na to, że w międzyczasie może się pojawić ktoś chętny na niego.
[B][SIZE=3]Pytanie: kto mógłby odebrać go ze schronu i pojechać z nim (po umówieniu się z Figu) do Częstochowy???[/SIZE][/B]

[maciaszek]

Widzę, że po zadaniu przeze mnie pytania zapanowała tu totalna cisza...:mad:.

[B]Muka1[/B], mam do Ciebie 2 sprawy.
Ponieważ najprawdopodobniej ja będę odbierać psa ze schronu i na mnie będzie on wypisany, to ja będę musiała się go zrzec. Zrzekę się go oczywiście na rzecz Ciebie, bo Ty przejmiesz nad nim pieczę. Potem Ty będziesz podpisywała z kimś (mam nadzieję, że szybko!) umowę adopcyjną i zrzeczenie się psa na rzecz adoptującego. Obydwa dokumenty muszę dostarczyć do schronu.
A zatem:
- poproszę na priv Twoje dane do umowy zrzeczenia, a mianowicie: imię, nazwisko, adres zamieszkania i numer dowodu osobistego.
- po podpisaniu umowy adopcyjnej i umowy zrzeczenia (na rzecz adoptującego) wyślij mi je proszę na adres, który będzie podany na "mojej" umowie zrzeczenia się psa (którą to umowę przekaże Ci, razem z papierami Rudiego, Figu). Muszę je koniecznie zawieźć do schroniska.
Mam nadzieję, że nie pokomplikowałam za bardzo i rozumiesz, co chciałam przekazać :lol:.

[albax1]

Maciaszek..przepraszam,za Maciaszczyk:evil_lol:

[maciaszek]

[quote name='albax1']Maciaszek..przepraszam,za Maciaszczyk:evil_lol:[/quote]
Wybaczam, wybaczam :eviltong:. Aczkolwiek muszę przyznać, że tak jeszcze nikt nie przekręcił mojego nicku :evil_lol:.

[maciaszek]

Sorrki, że tak post pod postem, ale właśnie weszłam na stronę Pupile.com i pragnę donieść, iż są już tam zdjęcia Rudiego: [URL]http://www.rudi24.pupile.com/[/URL]

[muka1]

zaczynam sie denerwowac ...Ach ta trema!

[maciaszek]

Muka, przeczytałaś mojego posta z poprzedniej strony, skierowanego do Ciebie? Pytam, tak na wszelki wypadek, gdyby Ci umknął....

A denerwować nie ma się czym. Z wszelkich opisów wynika, że Rudi to wspaniały chłopak.

[Diana S]

[quote name='muka1']zaczynam sie denerwowac ...Ach ta trema![/quote]

[B]muka[/B] nie denerwuj sie tak... bedzie dobrze a Rudi bedzie szczesliwym psem na swiecie!:p...


Transport zalatwony...az plakac sie chce ze tak wszystko pomyslnie sie potoczylo dla Rudiego..