szarli Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 Czy ktoś już próbował tej karmy? Skład Urban Life Small Adult Skład:kukurydza, mączka kukurydziana, suszone białko drobiowe , ryż, tłuszcz zwierzęcy, hydrolizowane białko zwierzęce, kleik kukurydziany, izolat białka roślinnego*, pulpa buraczana, linioceluloza, olej rybny, olej sojowy, drożdże, składniki mineralne, psyllium (łuski i nasiona), hydrolizowane białko rybie, hydrolizat drożdży (źródło mannanoligosacharydów), mączka z płatków aksamitki (źródło luteiny). * L.I.P.: białko wyselekcjonowane ze względu na bardzo wysoką przyswajalność. Tak naprawdę dodana jest chyba tylko suszona ryba (do karmy dla seniorów jeszcze pomidory), ale chciałabym wiedzieć czy ktoś kto karmi np. mini adultem zmienił na urban life'a i zaobserwował jakieś hmm.. zmiany? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 poszukaj może czegoś innego,zobacz-na pierwszym miejscu masz kukurydziane elementy czyli kukurydzy jest najwiecej w tej karmie. jak dla mnie skład koszmarny,nawet w dobrej cenie bym tego psu nie kupowała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szarli Posted September 16, 2014 Author Share Posted September 16, 2014 Nie kupuję tego psu, ani nie planuję :) po prostu ciekawi mnie w jak dużym stopniu ta karma jest chwytem marketingowym. Bo może jest ktoś kto widzi różnicę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Mnie zaciekawił sam pomysł specjalnego karmienia psów miejskich , ale w tym składzie nie widzę kompletnie nic co mogłoby pomóc psu na cokolwiek . Nawet jeśli w karmie są przeciwutleniacze to sztuczne, chemiczne konserwanty więcej zrobią szkody niż przeciwutleniacze pożytku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lux Posted June 17, 2015 Share Posted June 17, 2015 Mi wcisnęli ostatnio dwie próbki po 100g w zoologu. Nie chciałam, bo Cziko raczej taki "niekarmowy". Wzięłam dla świętego spokoju. O dziwo zjadł jak szalony... także zastanawiam się co oni do tej karmy dodają, że tak się zajadał, że zapominał gryźć (a on z tych żujących każdy kęs 10 razy). Bąki były okropne po tym... i z pyska śmierdziało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.