Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No ja bym sie akurat z tego nie cieszyla:roll: , zreszta juz mowilam, ze nie znosze gryzacych sie psow i u mnie nawet Niunio o tym doskonale wie:diabloti:
Gokaiba - pochwal sie ta Upi, bo gadasz, ze taka fajna i sie wybarwia, tez bysmy chcieli popodziwiac!Prosimy o fotek kilka:p

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Ja też jestem tego zdania, że nie ma się co cieszyć, on jeszcze dojrzeje i oby wtedy nie było poważniejszych problemów:roll: . Tak wogóle, to ogólnie uważa się że suki dojrzewają wcześniej, a moja Qu to chyba wyjątek, ona zawsze była taka miła i przytulna dla psów oczywiście, bo ludzie to jej serdecznie wiszą, poza własnym domowym stadem i kilkorgiem zaprzyjaźnionych osób, a od kilku miesięcy obserwuję u niej, hmmm, jakby to powiedzieć, :roll: wzrost wyobrażenia o własnej wartości, moze tak to nazwę, teraz to już nie jestem taka pewna, ze jak idzie jakiś piesiutek i ona do niego oczywiście biegnie, ale już nie tak jak kiedyś, machając ogonkiem z zamiarem przywitania się, teraz to biegnie wyprostowana, z naprężonym ogonkiem i jest dobrze, jeżeli piesek to samiec i nie rzuca się, a jeżeli dziewczynka i to jeszcze ujadająca, bądź rzucająca się z zębami - to gorzej, na moje szczęście maluch jest dość karny, ale to napewno zasługa szkolenia w młodości i chodzenia obecnie na zajęcia , tak dla przypomnienia. Ja to czasem Czaplę podziwiam, ze ona daje sobie radę z trzema, a każdy inny, w swoim rodzaju , nio i że Niunio jeszcze nie robi za dywanik przed jej łóżkiem, to też mnie czasem zdumiewa:evil_lol:

Posted

Gokaiba, Ty się nie czaj, tylko faktycznie wstaw jakieś fotki, choćby z ogrodu:lol: . Ja cały czas zapominam wziąść aparat nad wodę, żeby ufocić moją pływającą sunię i jej przyjaciół, - hmm, lato jeszcze długie, moze zdązę:lol:

Posted

Kerry, gapa ze mnie, gratulacje za świetnie ośiągnięcia w Koszalinie, Ursus prezentuje się doskonale, i jak zwykle duży ukłon dla małżonki za świetne strzyżenie i pokazanie!!!!! psa, czekamy na dalsze sukcesy i mam nadzieję, ze wreszcie go zobaczę na żywo, a przy okazji mam pytanko, jaki Twój ursus ma charakter, napisz jak zachowuje się w stosunku do ludzi i jak zachowuje sie w domku:lol:

Posted

[quote name='Zebra']Ja też jestem tego zdania, że nie ma się co cieszyć, on jeszcze dojrzeje i oby wtedy nie było poważniejszych problemów:roll: [/quote]
nieeeee to nie tak jak myslicie
on się na tego typa nie rzucił jak tygrys:cool3:
tylko tamten warczał i chyba z zębami wystartował ze strachu:placz:
no reszte znacie

Posted

[quote name='Zebra']jaki Twój ursus ma charakter, napisz jak zachowuje się w stosunku do ludzi i jak zachowuje sie w domku:lol:[/quote]
do ludzi??? podobny do kota:lol:
do reszty "stada" w domu no chyba pomału przejmuje władze
a do agresywnych frustratów stoi i patrzy machając ogonem
taka jest gadzina:razz:
podsumowując nigdy takiego psa nie miałem
i każdemu życze żeby takiego miał
no może w Sopocie będziesz to sie spotkamy
a na 100% w Poznaniu bo my bedziemy

Posted

Zdjęcia będą jak się trchę pogoda poprawi. Co do charakteru moich piesków to nie mam zastrzeżeń. TYTUS i DUNIA wszystkich ludzi kochają i zwierzątka też, szczególnie małe pieski (TYTUS trochę nie lubi dużych psów i na nie warczy). UPI też lubi towarzystwo tylko nie małe dzieci. Może wynika to trochę z mojej filozofii, że od czasu jak telewizory są na pilota to dzieci są mało potrzebne.

Posted

[B]Kerry[/B]-Sopot niestety nie, co do Poznania, to też mam wątpliwości czy przyjadę, no zobaczymy..fajnie byłoby tak spotkać się na żywo - znowu i te nasze piesiutki:lol:
Mnie to się jednak wydaje, ze Ursus z czasem może zmienić swoje podejście do innych psów, oby nie;) . Moja Qu, kiedyś bardzo lubiła inne psy , zawsze biegła się przywitać i machała ogonkiem:lol: , po incydencie z pewnym , takim głupkowatym małym pieskiem, któremu nigdy nic nie zrobiła i zawsze była chętna do zabawy z nim, a piesek, a właściwie suczka, powiedzmy "miniatura" piekińczyka, któregoś dnia poprostu ugryzła moją Qu w tylną łapkę, nie w zabawie, bo raczej zawsze wyrczała na moją małą, no i Qu odwinęła w tył i "potrzpała" suczką, oczywiście zaraz ją
"wypluła" jak krzyknęłam, ale od tej pory małe psy traktuje jak zabawki i nie daj im, żeby wystawiły do niej zęby:mad: . Do dużych ma dystans, ale też nie pozwala sobie na głowę wejść, natmiast dzieci uwielbia, no poprostu ma anielską cierpliwośc do maluchów, mogą ją myziać i całować i przytulać i ciągnąć za futerko i to niezakleznie od tego czy mają coś dobrego w ręce czy nie. dla mnie to przyznam , miła odmiana, po Amci która nieceirpiała dzieci i przy próbie głaskania- gryzła.
Kerry, a ten kot to tak jak u mnie? że da się pogłaskac jak chce? a z reguły nie chce:loveu:

Posted

[quote name='Zebra']
Kerry, a ten kot to tak jak u mnie? że da się pogłaskac jak chce? a z reguły nie chce:loveu:[/quote]
ale o to chodzi że on chce i to bardzo:cool3:
lubi ludzi i dzieci i wszystkich kocha jakby był ujarany zielskiem:p

Posted

I zycze Ci, zeby tak zostalo. Znaczy sie, jesli jest kontaktowy i kocha ludzi, to to sie raczej nie zmieni (chyba, ze ktos mu krzywde zrobi), ja mam trzy obrzydliwie;) przyjacielskie bestie:cool3: nawet Sasanka na wczasach mnie zdradzila i poszla spac do TZ Zebry czym okrutnie go ujela, no moze nie tak do konca, bo broda zajezdzala jej interesujaco;) :lol:
Natomiast jego stosunek do psich samcow z czasem ulegnie modyfikacji, w koncu ma na swojej glowie bronienie dwoch suczek, a to nie lada wyzwanie;)

Posted

Czapla, no co Ty, stosunek mojego TZ do psich samców chyba sie juz nie zmieni, mimo że faktycznie ma dwie "suczki" do bronienia:evil_lol:

Posted

No pewnie, a o kim mam myśleć, maszynka się sama nie kupi:evil_lol: , a suczki to faktycznie trzy, ale jeszcze jeden samieć w domku tez jest:cool3:

Posted

[quote name='gokaiba']Majaa, czas wygonić całe małe dziadostwo na dwór. Moje, jak tylko otworzyły oczy pełzały po trawie. Teraz widać jak się rozwinęły. Wszystkie pięknie biegają i sierść doskonała. Nie bój się wyprowadzania przed szczepieniem. Maluchy mają jeszcze odporność immunologiczną. Przesada z brakiem kontaktem z naturą jest niebezpieczna. Teraz decyduje się odporność na całe życie.[/quote]
Nie boję się! Chciałabym żeby już wychodziły! Na razie zwiedzamy domek, bo pogoda jest fatalna, co trochę pada ! Pada to mało powiedziane! :-(
Ostatnio mieliśmy nagły grad wielkości pudełek od zapałek prawie !
A charakterki już powoli zaczynają się ujawniać !
Oj mam ubawu z nimi !!!!
No i problem .... w postaci pewnej suńki,która swoją odwagą i oddaniem zawładnęła moim sercem szczególnie :oops:

Posted

[quote name='Majaa']
No i problem .... w postaci pewnej suńki,która swoją odwagą i oddaniem zawładnęła moim sercem szczególnie :oops:[/quote]
no co to żaden problem,będziesz miała jeszcze jednego keraka w domu :razz:
tak coś mnie sie wydaje,warunki masz,jeszcze jeden więcej nie ma znaczenia coś na ten temat wiem

Posted

[quote name='kerry']no co to żaden problem,będziesz miała jeszcze jednego keraka w domu :razz: [/quote]
No cóż .... żeby to było takie proste ..... Kocham kerry, ale ja troszkę inaczej "pojechana" jestem, tzn. trochę w innym kierunku, niż Wy tu zgromadzeni, a Bożeną Wahl, tudzież Marzeną Krzętowską etc. nie zamierzam zostać :evil_lol: Choć i tak wiecznie mam pod płotem jakiegoś podrzuconego bidulka .....
[quote name='kerry']
tak coś mnie sie wydaje,warunki masz,jeszcze jeden więcej nie ma znaczenia coś na ten temat wiem[/quote]
Warunki a i owszem dla 3,5 kerraka idealne (0,5 liczę Amika, bo on tak naprawdę u mnie tylko gościnnie bywa ;))
Ale na tym 3,5, moje towarzystwo czterołapne się nie kończy .... Na stałe jest jeszcze ok 12 letnia Onkowata rezydentka ze wszystkimi jej humorami (a jest ich niemało:shake: ) i kanaryjczyk, w kolejnym kojcu zawsze jakiś pies na DT /a w przypadku szczeniat to nie jeden, zazwyczaj/, w kojcu na budowie firmowej kolejny pies na DT i .... "działka" wolontariacka przydzielona mi z automatu niejako, ze względu na dogomanię - koordynowanie adopcji, wątków, transportów itp zazwyczaj kilkudziesięciu psów bezdomnych! A w szczególnej sytuacji, w jakiej znajdują się te biedne bezdomne psy w tym porąbanym mieście/regionie, to jest to wyścig szczurów - albo my przyjdziemy szybciej, albo śmierć - śmierć zadana kołkiem,siekierą,albo czym popadnie w głowę ! Często po to , żeby psy smalcem zostały (vide gminne schronisko w Białce, które masowo od 13 lat pod egidą gminy produkowało smalec z psów! Pewnie słyszeliście w mediach!) Choć jak smalcem mają zostać, to nie są pogrzebywane żywcem, tak jak bywało u hycla starachowickiego .... :placz:
A ja wciąż pracuję i pracować będę ...... choć ostatnio nie narzekam,to fakt - średnią dzienną udaje mi się utrzymać ok . tylko 9-10 godzin !
Uwielbiam tą sunię .... mam dylemat ... nie ukrywam .... ale obawiam się , że mogłoby się to skończyć nie tak jak powinno dla niej, a tego nie chcę .... Przecież od czasu do czasu udaje mi się walczyć z nieodpowiedzialnymi hodowcami ! A moje suki kerry już są w miarę ułożone, choć potrafią mi odwinąć numer, jakiego się nie spodziewałam, ale przecież za to kochamy keraki ! Ten charakter!! Przynajmniej ja!

Posted

Maja, ty to sobie jeden kojec na sierpień zarezerwuj na jeden dzień, bo Czapla z trzema kerrakami przyjedzie:evil_lol: , oczywiście i ze mną, poogladać Twoje maluchy, a dylematów nie miej, a może ta fajowa dziewczynka trafi do jakiegos zwariowanego i naweiedzonego kerrakarza;) , hahaha, no fajnie brzmi... zobaczymy, kto wie, kto wie....

Posted

[quote name='Zebra']Maja, ty to sobie jeden kojec na sierpień zarezerwuj na jeden dzień, bo Czapla z trzema kerrakami przyjedzie:evil_lol: , oczywiście i ze mną, poogladać Twoje maluchy, a dylematów nie miej, a może ta fajowa dziewczynka trafi do jakiegos zwariowanego i naweiedzonego kerrakarza;) , hahaha, no fajnie brzmi... zobaczymy, kto wie, kto wie....[/quote]
Z zarezerwowaniem kojca do 4-5 dni nie ma sprawy .... Dzikunia i Harry i tak zazwyczaj spędzają upojne :cool3: noce razem Po paru dniach w 1 kojcu zaczynają się problemy "małżeńskie", oprócz zimy;) , Dzikuś jest wysterylizowana,więc ją interesuje głównie facet który zapewni ciepło .... powiedzmy ... domowego ogniska ......
Czapla,Zebra i pozostali zapraszam zawsze kiedy chcecie ! Tylko dajcie znać przynajmniej z 1 godzinę przed wyjazdem!
A co do fajowej dziewczynki .... zaczynam się opędzać przed jej atakami ;) To dziecię rośnie na moją Aisę + 100% gratis :cool3: O każdym szczeniaku mogę wiele powiedzieć, ale to co ta sunia odstawia, nie daje się opisać !

Posted

pytanko mam,niech ktoś mądry powie mi gdzie umieścić film żeby go mozna było oglądać tak jak zdjęcia na forum,próbuje i nie daje sobie z tym rady:eviltong:

Posted

Nitencja, wysłałam ci przed chwilka pW z terierkowa, ale jeszcze zerknę na campingi jak cos znajdę to zaraz wyślę, a o wjazd to za chwilkę zapytam i też dam znac;)

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...