ocelot Posted May 2, 2016 Author Posted May 2, 2016 To ja. WITUŚ.Chciałbym Wam przypomnieć Ludzie, że przecież szukam domu i bardzo go potrzebuje. Mam już 9 lat. Czas mnie goni. Bez Waszej pomocy, to ja się stąd w życiu nie wyrwę! Quote
bakusiowa Posted May 2, 2016 Posted May 2, 2016 Do ocelot. Jak wejdziesz na dogomanię kliknij w prawym górnym rogu na swój nick. Następnie kliknij na napis profil. Ukaże sie okno gdzie w lewym górnym rogu będzie napis aktywność. Kiedy klikniesz w aktywność wtedy poniżej na jasnym pasku ukaże sie napis -zawartość którą rozpcząłem. Tutaj ukażą się wątki które zakładałaś. Nie można podchodzić w ten sposób,że nie można czegoś znaleźć. Wszystko jest tylko po prostu trzeba rozpracować co i jak. Życzę powodzenia. Quote
bakusiowa Posted November 17, 2016 Posted November 17, 2016 Ocelot, co słychać u Witusia? Czy są jakieś fotki? Quote
ocelot Posted November 19, 2016 Author Posted November 19, 2016 Równo miesiąc temu walczyliśmy o życie Witusia. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, by przeżył, by doczekał domu. Nie udało się.. Już nigdy te krzywe, grubiutkie łapinki mnie nie rozśmieszą. Nie posłucham historyjek o nim, nie dowiem się co robił, nie zobaczę zdjęć ze spacerów. Witusiu, tak bardzo chciałam znaleźć Ci dom, chciałam żebyś był szczęśliwy, żebyś za jakiś czas zamieszkał w moim domu, gdy tylko go wybuduję.. nie ma Cię.. Bajka, Bobik, Focus - wszyscy Twoi psi przyjaciele znaleźli dom. Ty nie doczekałeś.. Boże jak ja Cię bardzo przepraszam. Byłeś wyjątkowy, jedyny, niepowtarzalny. Próbuję zagłuszyć wyrzuty sumienia tym, że wyciągnęłyśmy Cię ze schroniska, że traktowałeś hotelik jak dom. Że odszedłeś przy kochającym Cię Opiekunie. Że wszyscy Cię kochali, dbali o Ciebie. Ale wyrzuty wciąż mną targają. Nie dają o sobie zapomnieć. Byłam pewna, że znajdziesz dom. Nie udało się.... Wituś odszedł miesiąc temu nad ranem. Wczoraj wieczorem nie zjadł, był smutny i miał twardy brzuch. Lilianna wiedziała, że jest coś nie tak. Wsiedli razem do auta i pojechali do lecznicy. Tam wszyscy na niego czekali. USG wykazało płyn w jamie brzusznej. Odciągnięto 2 pełne nerki. Zrobiono USG wszystkich narządów. Nie było żadnego guza, NIC. Zrobiono mu badania wzdłuż i wszerz. Kurier o północy zawiózł je do kliniki do Wrocławia. Dziś rano miały być wyniki. Po odciągnięciu płynu z brzusia Wituś poczuł się lepiej. Sytuacja została opanowana. Wituś razem z Lilą pojechał do domu. Lila była przy Witusiu. Był spokojny, spał. Niestety nad ranem odszedł :(Otrzymaliśmy nad ranem wyniki badań z Wroclawia. Witusiowi najprawdopodobniej pękł pień chłonki i nastąpił wyciek do jamy brzusznej. Schorzenie ciężkie do wykrycia. Dzien wcześniej do rana był zdrowym, pełnym energii psem. Zjadł z apetytem wszystko. Zabiła Witusia w niecałą dobę.. Dziś po 15 będę rozmawiała z DR Natalką. Dowiem się szczegółów o chorobie. Psiaku Mój. Bardzo, bardzo Cię tu wszyscy kochaliśmy. Miałeś na wydarzeniu masę Przyjaciół. Miałeś wsparcie. Daliśmy Ci prawie wszystko. Miałeś spacery, jedzonko, które UWIELBIAŁEŚ. Trawkę, na której mogłeś poleżeć. Kumpli z którymi się wygłupiałeś. Przeszedłeś ciężką drogę w swoim życiu. Ostatnie dwa lata byleś szczęśliwy.. Za kilka tygodni mialeś się przeprowadzić do ocieplanego domeczku. Lila i Waldek szykowali Ci nowe miejsce.. nie zdążyłeś..Kochamy Cię bardzo. Czekaj na nas tam za tęczowym mostem.. biegaj na tych swoich krzywych łapeczkach i rozdawaj buziaki tak jak zawsze to robileś.. Byłeś najkochańszym psem. Żegnaj Najpiękniejszy <3 (*) Quote
ocelot Posted November 19, 2016 Author Posted November 19, 2016 Niestety nie udało nam się znaleźć domu:( W międzyczasie jak nie pisałam Wituś przeszedł operację łapki,miał robione USG na którym wyszła mu jedna mniejsza nerka. Wituś miał być już wyłącznie na karmie specjalistycznej ROYAL RENAL oraz puszkach dla SENIORÓW. Quote
ocelot Posted November 19, 2016 Author Posted November 19, 2016 Dzisiaj mija miesiąc. Zal wciąż ten sam... Quote
ocelot Posted November 19, 2016 Author Posted November 19, 2016 Kochani. Witusia miejsce w hoteliku zajmie DŻIM. Strasznie smutny psiak z tego samego schroniska co Wituń. Quote
bakusiowa Posted November 23, 2016 Posted November 23, 2016 Nie zauważyłam, że są wpisy na wątku Witusia. Przykro mi bardzo że Wituś odszedł. Często o nim myślałam. Wituś nie rozumiał, że nie ma domu. Domem był hotelik gdzie był kochany i miał dobrze. Nie zawsze udaje się znaleźć dom stały. Ważne, że miał dobrze. Będę przesyłać deklarację dla Dżima. Wyślę w grudniu też za listopad. Zamieść link do Waszego fejsbuka. Quote
bakusiowa Posted July 24, 2019 Posted July 24, 2019 Dostałam zwrot wpłaty na Dżima który był po Witusiu. Czy Dżim nie żyje? Zrobiłam przelew z tytułem darowizna na cele statutowe. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.