kometa Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='GreenEvil']Zapewniam wszem i wobec, ze jak tylko wroce, to swiat bedzie lzejszy o jedna wolontariuszke :mad: bo nawet slowem nie pisnie, ze Figunia ma domek :mad: pzdr GreenEvil[/quote] to chyba nie bylo do mnie...?:oops::oops: bom nie chciala Ci glowy zawracac:evil_lol: wkrotce powinnam miec jej nowe fotki z domeczku:loveu: Quote
beka Posted October 31, 2007 Author Posted October 31, 2007 Figula szleje z Bastkiem, psim kolegą z nowego domku. Dokazują ile wlezie. Cała rodzina zachwycona i Figą i psią przyjaźnią :) Quote
betinka24 Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 [quote name='beka']Figula szleje z Bastkiem, psim kolegą z nowego domku. Dokazują ile wlezie. Cała rodzina zachwycona i Figą i psią przyjaźnią :)[/quote] Super, tylko jakies foteczki by sie przydaly!!! Quote
Figa Bez Maku Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 No i warto było Figuniu czekać, i na ten domek i na człowieka, i na psiego , fajnego kolegę, teraz wszystko już będzie dobrze..i biegiem! Quote
Agata-Poznań Posted November 4, 2007 Posted November 4, 2007 Ale się cieszę:multi::multi::multi::multi::multi: Figunia,życzę Tobie dużo szczęścia w nowym domku:lol:;) Quote
beka Posted November 7, 2007 Author Posted November 7, 2007 Właśnie dostałm zdjecia Figusi :) Patrzcie i podziwiajcie [IMG]http://images29.fotosik.pl/109/9f3429baccfc4dfemed.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/109/1c5e0d04caee78admed.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/109/19bb37d35012ff62med.jpg[/IMG] FIGA NARESZCIE SZCZĘŚLIWA :) Quote
Igusia Posted November 9, 2007 Posted November 9, 2007 :multi::multi::multi: I kolegę ma! I PATYKI NOSI! :lol: Super! Dopadło ją szczęście... :lol: I kamień z serca :multi: Quote
Igusia Posted November 9, 2007 Posted November 9, 2007 Aaa... MAm nadzieję, że Figunia ma adresówkę... :roll: Quote
Figa Bez Maku Posted November 9, 2007 Posted November 9, 2007 Figunia ma fajnego kolegę:eviltong: Figunia z patykiem biega:lol: i najważniejsze kochani domek ma Figa...a w nim: rodzinkę ma kochającą:cool1: więc pozdrawiam ich goraco:loveu: Quote
beka Posted January 4, 2008 Author Posted January 4, 2008 Dostałam sygnał od Komety że jest problem z Figą... Rozmawiałam z właścicielka Figusi. Figa po okresie przed noworocznym i sylwestrem jest jednym kłębkiem nerwów. Wyrywa sie na spacerach, wczołguje pod samochody... Głśniejsze zamknięcie drzwi wywołuje panikę... Na spacery wychodzi o drugiej w nocy. Problem polega na tym że mieszkają w pobliżu stadionu i od wiosny do jesieni jest bardzo głośno. Pomóżcie, poradźcie do kogo sie zwrócić... Quote
beka Posted January 4, 2008 Author Posted January 4, 2008 Czy ktoś ma doswiadczenia z bojaźliwym psem?? Quote
GreenEvil Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 I do szkoleniowca, koniecznie metdoy pozytywne!!! pzdr GreenEvil Quote
Pogódka Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Kromkę jak wzięłam taka sama była , nie dała do siebie podejśc, warczała na nas, załatwiała się w domu...cierpliwośc i tyle tylko ciekawe czy jej pani wytrzyma??? Quote
Diana S Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 [quote name='Pogódka']Kromkę jak wzięłam taka sama była , nie dała do siebie podejśc, warczała na nas, załatwiała się w domu...cierpliwośc i tyle tylko ciekawe czy jej pani wytrzyma???[/quote] Oby jej Pani szybko się nie poddała... Trzeba szukać rozwiązania... Quote
Igusia Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 [quote name='beka']Dostałam sygnał od Komety że jest problem z Figą... Rozmawiałam z właścicielka Figusi. Figa po okresie przed noworocznym i sylwestrem jest jednym kłębkiem nerwów. Wyrywa sie na spacerach, wczołguje pod samochody... Głśniejsze zamknięcie drzwi wywołuje panikę... Na spacery wychodzi o drugiej w nocy. Problem polega na tym że mieszkają w pobliżu stadionu i od wiosny do jesieni jest bardzo głośno. Pomóżcie, poradźcie do kogo sie zwrócić...[/quote] Mam takiego psa.Mila sie boi wystrzalow i ciemnosci. Wieczorem jak musi wyjsc na spacer chowa sie pod lozkiem i trzeba prawie na sile ja wywlekac. Ona wie ze ze mna nie wygra i tak musi wyjsc by zrobic sioo ( ma klopoty z ukladem moczowym) wiec robi jak najszybciej i predziutko do domu - taki nasz kopromis;) tak wiec da sie jakos z tym zyc... Quote
Pogódka Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Kromka moja też siusiu i do domku biegiem i tyle...najgorzej właśnie na kogo taka psinka trafi.Suńka powalcz troszkę o lepszy byt dla siebie Quote
Diana S Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 [quote name='Pogódka']Kromka moja też siusiu i do domku biegiem i tyle...najgorzej właśnie na kogo taka psinka trafi.[/quote] I to jest to....:roll:. Niech włascicielka szybko się nie poddaje :shake: :shake: Quote
beka Posted January 28, 2008 Author Posted January 28, 2008 Problemem jest stadion, na którym od wiosny do jesieni odbywaja się mecze, a co za tym idzie jest bardzo głośno....:( Quote
beka Posted February 22, 2008 Author Posted February 22, 2008 [FONT=Arial]Od Sylwestra suczka zmieniłą sie diametralnie. Boi się wszystkiego, nie chce wychodzić z domu, jak wyjdzie to ucieka i nie mozna jej złapać. Ze wzgledu na bliskość stadionu a co za tym idzie hałasy które bedę w sezonie, lepiej nie bedzie.[/FONT] [FONT=Arial]Suczka dostaje leki, była u behawiorysty i nc.[/FONT] [FONT=Arial]Pani Figi zadzwoniła, czy mogę ja zabrać na działke gdzie przebywała przed adopcją.[/FONT] [FONT=Arial]A ja nie mogę. Tam już są inne psy i więcej sie nie zmieći.[/FONT] [FONT=Arial]Prośba o pomoc w szukaniu nowego domu.[/FONT] Quote
beka Posted February 22, 2008 Author Posted February 22, 2008 Podnoszę Figę. Ona nie może zostać w tym miejscu gdzie jest. Kto może pomóc? Quote
beka Posted February 23, 2008 Author Posted February 23, 2008 Podnoszę. To nie żarty Figa, za niedługo wyladuje w schronisku, biorąc pod uwagę że jest bardzo uległa wiemy co może się z nią stać :( Quote
Pogódka Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 kur...m...ja nie rozumiem, ludzie nie wiedza skąd biorą, Kromka u mnie dwa miesiące i znowu mi narobiła a dywan wcześniejszy do dezynfekcji, i co mam ja oddac, gdzie uczucia i miłośc, nie rozumiem płakac soe chce, u mnie jestem w domu super wychodzę, niestety jest częśto nabrudzone, ale to mój psiak i ja walczę z tym i nie poddam się dawaj po mądrzejszy domek psinko!!!:-( Quote
beka Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Figusia nie żyje. Rozmawiałam wczoraj z jej panią. W sobotę Figusię zabił samochód. Sunia nie miała szans wobec pędzącego z nadmierną prędkoscią wozu. Fugusiu biegaj szczęśliwa z a tęczowym mostem (*) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.