asiuniab Posted September 6, 2014 Posted September 6, 2014 [quote name='dorcia2']Kochani:loveu: wczoraj rozmawiałam z P.D. schronu, i we wtorek Karlinek będzie już po konsultacji u profesora , jak dostanę informację o przebiegu konsultacji od razu napiszę, trzymajmy kciuki za bidulinka:roll:[/QUOTE] no to dobrze, że jest termin, to dla nas bardzo ważne; Quote
Maruda666 Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 [quote name='dorcia2']Kochani:loveu: wczoraj rozmawiałam z P.D. schronu, i we wtorek Karlinek będzie już po konsultacji u profesora , jak dostanę informację o przebiegu konsultacji od razu napiszę, trzymajmy kciuki za bidulinka:roll:[/QUOTE] Trzymam mocne kciuki :kciuki::kciuki: Quote
dziuniek Posted September 11, 2014 Posted September 11, 2014 Byłam z Karloskiem na spacerku, szedł raźnie, ale widać po nim choroby i wiek: Quote
Maruda666 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 Wiadomo coś o konsultacji? Odbyła się? Quote
dorcia2 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 No w końcu można coś napisać :pissed: , Karlinek jest już po konsultacji i profesor potwierdził, iż operacja nie wchodzi w grę , mogę go wyciągnąć jutro lub w przyszły weekend, dowiozę go do granic Krakowa , czekam na info od Dody :kiss_2: 1 Quote
dorcia2 Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 Karlosek jutro przed wieczorkiem powinien już być u Makili, oby wszystko poszło dobrze Quote
Aimez_moi Posted September 12, 2014 Posted September 12, 2014 O Boziu trzymam mocno kciuki.....:) Quote
Secia Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 nareszcie .......długo chłopak czekał Quote
Makila Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 Karlosek już u mnie. Całą podróż przespał. Jak dojechał do mnie to troszkę pospacerował po ogrodzie. Dostał michę z jedzeniem na które się rzucił, a teraz śpi. Quote
Maruda666 Posted September 13, 2014 Posted September 13, 2014 :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Dorciu :iloveyou: Jak z kosztami za transport? Dostał jakieś zalecenia, historię choroby? Makila :loveu: ile i na jakie konto przelać Karloskowi za pierwszy miesiąc. Quote
Beat2010 Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Wczoraj Dorcia bardzo długo czekała na adopcje, była straszna kolejka, wróciła w nocy bardzo zmęczona, pewnie się odezwie później Karlosek cały ten czas był bardzo grzeczny, Dorcia go wyczesala, wyglaskala, u lekarza bez problemu dał sobie wyczyścić uchylek z kupki zalegające j, jak wzięłam go na troszkę na spacer to jakby wiedział; ze jedzie; bo ciągnął do samochodów . Waoanialy pies. Marudko; wolontariuszka Karlosa daje 50zł na transport; bardzo dziękujemy. Czy podać Twój w konto do wpłaty czy Dorci? Quote
asiuniab Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 uff, w końcu udało mi się wejść na dogomanię, od wczoraj szukam swoich subskrypcji i udało się, a tu taka wiadomość!!!! tego się w najśmielszych snach nie spodziewałam, że Karlos już u Makili:) to trzeba wznowić wpłacanie deklaracji; oby dziadziusiowi się żyło lepiej; Quote
dorcia2 Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Kochani, trochę się wczoraj zmachałam tą akcją (prawie 4 h w schronisku i 650 km w trasie ), ledwo żyję :sleeping: ale najważniejsze , że Karline już poza schronem, :klacz: w tym zamieszaniu i pośpiechu nie zauważyłam , że lekarz mi nie dał wypisu z wizyty ale to nic , poproszę o przesłanie (będzie też opinia profesora, u którego Karlosek był na konsultacji) dodatkowo poproszę o historię jego choroby . Na dzień dzisiejszy w skrócie wskazania to :kiss_2: : -jeżeli chodzi o karmę to lekko strawna , miękka (problemy z jelitami) -w uchyłku jelita czasami będzie zalegał kał , będzie więc konieczność wspomożenia go w oczyszczeniu tej części ciała -do podawania w celu zmniejszenia odczuwalności problemów jelitowych: czopki glicerynowe (pobudzają perystaltykę jelit i ułatwiają wypróżnienie) , olej parafinowy - z umiarem w razie potrzeby 2x po 5ml (wspomaga wypróżnianie ), dupkę trzeba przemywać riwanolem, do pielęgnacji można stosować dodatkowo chusteczki takie jak dla niemowląt -uszki do czyszczenia , stanu zapalnego brak -na ząbkach niestety nieładny kamień -trzeba go odrobaczyć (miałam dla niego tabletki na odrobaczenie ale z tego pośpiechu zapomniałam Makili przekazać :lookarou: ), zakroplić przeciwko insektom , nie ma również szczepień (ostatnie miał ok 4 lata temu) -widoczne jest u niego zwyrodnienie kręgosłupa (można pomyśleć nad jakimś wspomagaczu) o wszystkim jednak zadecyduje jego nowy lekarz W podróży Karlosek był jak aniołek :loveu: , gdy go przypięłam pasami bezpieczeństwa to umościł się wygodnie i przespał prawie całą drogę, otwierał ślepki jak go głaskałam, troszeczkę posikał się na podkład :calus: jeszcze w schronisku wyczesałam z niego całą reklamówkę sierści a i tak jeszcze tyle samo zostało do wyczesania :lookarou: to kochany psiaczek, koszt podróży biorę na siebie, to mój wkład w jego lepszą przyszłość :kiss_2: (do rozliczenia będą koszty podróży Makili do Krakowa) jeżeli ktoś zadeklarował jakieś pieniążki na podróż to się nie zmarnują, można je wykorzystać na podreperowanie zdrówka Karlinka :loveu: wklejam zdjęcie z podróży, trochę krzywe ale jazda była intensywna i nie było sposobności zrobić lepszego zdjęcia :megagrin: Quote
Maruda666 Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Wczoraj Dorcia bardzo długo czekała na adopcje, była straszna kolejka, wróciła w nocy bardzo zmęczona, pewnie się odezwie później Karlosek cały ten czas był bardzo grzeczny, Dorcia go wyczesala, wyglaskala, u lekarza bez problemu dał sobie wyczyścić uchylek z kupki zalegające j, jak wzięłam go na troszkę na spacer to jakby wiedział; ze jedzie; bo ciągnął do samochodów . Waoanialy pies. Marudko; wolontariuszka Karlosa daje 50zł na transport; bardzo dziękujemy. Czy podać Twój w konto do wpłaty czy Dorci? Pieniądze to może już od razu do Dorci? Quote
Maruda666 Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Doczytałam co napisała Dorcia - dziadzio chyba wiedział, że jedzie po lepsze życie :) Dorciu nie wiem co napisać :buzi: Dziewczyny jesteście aniołami :iloveyou: Mamy 40zł z bazarku transportowego i 50zł od wolontariuszki. Poczekajmy co napisze Makila odnośnie transportu. Strasznie smutny jeszcze ten pyszczek na zdjęciu , ciekawe jak będzie wyglądał za kilka dni :) Quote
Makila Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Z przykrością muszę stwierdzić, że Karlosek wygląda koszmarnie :lookarou: Strasznie wychudzony, futerko bardzo nieładne, na uszach mnóstwo blizn po pogryzieniach. Widoczne problemy z kręgosłupem i stawami bo chodzi jak "połamany" Jest też duży problem z nie trzymaniem koopy. Karlosek robi pod siebie. Na rano całe legowisko było zakupane i jeszcze on wypaprany w tym wszystkim :lookarou: Dzisiaj też już zmieniałam mu posłanie bo całe zabrudził. Na jedzenie się rzuca. Na początku, póki nie nabierze ciałka będzie dostawał w małych porcjach gotowane trzy razy dziennie. Karlosek teraz odsypia. Śpi prawie cały dzień. Quote
dorcia2 Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Jest też duży problem z nie trzymaniem koopy. Karlosek robi pod siebie. Kochana, to widocznie pod wpływem zmiany karmy i stresu :bigcry: bo w schronisku opiekunka mówiła, że Karlinek trzyma kał ale czasami pozostanie mu trochę w uchyłku , Karlosek potrzebuje częściej korzystać z koopkowych spacerków :Dog_run: , mam nadzieję, że sytuacja się poprawi :look3: w razie czego będziemy myśleć może o pieluszkach :lookarou: Makilo, dziękuję bardzo :laola: Quote
halszka Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Odwiedzam Karloska i ogromnie się cieszę,ze udało się chłopaka wyciągnąć :) Duuuużooo zdrówka Karlosku :kciuki: Quote
Beat2010 Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Ciekawe jak po drugiej nocy z czystością u Karlosa w schronisku trzymały zwieracze; opiekunki mówiły, że jest ok, potem, gdy czekał na adopcje te 4 godziny i w podróży kolejne prawie 5 godzib-zachowywał czystość; trzymał kupkę dziwne; ze w nocy poleciało z niego; może ma takie wielka biegunkę; ze musial zrobić , tym bardziej; ze usiłował zakopać; Quote
Olena84 Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Jestem i ja, pogubiłam sie w tych wątkach:(, jak cudownie że Karlosek pojechac, dajcie numer konta coś wspomogę, można słac mam 0 wiadomosci na poczcie, bo jakoś hurtem mi sie skasowało :nonono2: Quote
Makila Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Już jest lepiej z załatwianiem się. Tylko raz mu się zdarzyło narobić na posłanko. Na razie Karlosek dużo śpi. Spacerki dość szybko go męczą. Quote
Beat2010 Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 To dobra wiadomość; odsypiaja biedaczek te wszystkie lata Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.