Jump to content
Dogomania

Alaskan Malamute Pomocy !


Adrian20

Recommended Posts

Witam, jestem sczesliwym posiadaczem psa rasy Alaskan Malamute pies jest młody ma on zaledwie 2lata.
Wiec zaczne od poczatku:
Z psem chodzilismy na czeste spacerki, dlugie wyprawy, bieganie itp.
W piatek byłem z nim na dlugim spacerze, około 4 godziny, piesek wstapil do pobliskiej rzeki, potem na staw z racji tego ze lubi wode.
Po spacerze byl bardzo zmeczony i odrazu lezal odpoczywał jak zawsze.
W sobote okazywał sie juz taki zmeczony caly dzien lezal, zjadl mniej, lecz zachowywal sie normalnie.
Niedziela, przez caly dzien prawie wgl nie jadl i caly dzien praktycznie leżał, jak wstal to na chwile z takim zmeczeniem i za chwile siadał i lezał nie był nawet chetny na spacer.
W poniedziałek było już kiepsko dziwnie chodził tak jak by miał jakies bóle brzucha, nie jadł prawie nic, jak wstał to przeszedł kawałek i odrazu siadał.
We wtorek po swietach przejechał weteryniarz, cały dzien to samo jak wstal to nie mogl ustac na nogach zaraz siadał albo ciagnal dupe za soba.
Weteryniarz dał jakies zastrzyki powiedział ze nie wie czym to jest spowodowane i mowil zeby czekac, kazał pieskowi dawac tabletki na stawy (OPOKAN) ktore do dzis stosuje.
Sroda pies juz calkiem wykonczony chodz merda ogonem cieszy sie, wyje lecz nie moze chodzic. Wstanie chwieje sie i zaraz siada lecz pies zaczal jesc.
No wiec wieczor przyjechal weteryniarz dał mu zastrzyk z wapnem czy jakos, nie kazal dawac kroplowki gdyz pies zaczal jesc.
Czwartek pies juz wgl nie mogl wstac wstaje z moja pomoca lecz idzie jak pijany, potykaja mu sie przednie łapy, przewraca sie, wstaje chce isc ale nie moze tak jak by nie miał kontroli nad łapami, albo miał ale taka małą.
Pies czasami wstanie, załatwi sie i dalej lezy, lecz je juz coraz wiecej.
Lecz caly czas jest slabo, przez pare dni nie widac poprawy chce wstac lecz nie może.
Jest szczesliwy jak zawsze, nie okazuje zeby cos go bolalo, nigdzie nie jest przetracony.
Dodam ze pies mial jeszcze teraz okres linienia.

I czy moze byc to spowodowane Kleszczami ?
Poniewaz mial ich sporo ktore zostaly usniete gdyż strasznie ciezko jest je znalesc w jego siersci.
Lapami rusza, nie bola go.

Nie wiem co robic.
Prosze was wszystkich o pomoc !
Pozdrawiam Adrian

Link to comment
Share on other sites

A weterynarz nie zrobił żadnych badań ?

Okropne zmęczenie to był pierwszy i jedyny objaw babeszjozy u mojej malutkiej. Idź koniecznie do weterynarza, który pieska zbada. Niezależnie od tego czym jest spowodowane jego zachowanie, skoro jeszcze nie przeszło, nie przejdzie samo a pieska może zabić.

Link to comment
Share on other sites

A czy wet chociaż zmierzył psu temperaturę? :shake: To jak najbardziej może być babeszjoza, ale wtedy robi się prosty rozmaz z krwi na obecność protistów, no a poza tym pies ma bardzo wysoką gorączkę... Temperaturę możesz w ogóle zmierzyć samemu termometrem w pupie, ale krew musi być obejrzana pod mikroskopem, więc lepiej jest jechać do kliniki gdzie go mają...

Radzę ci jedź do innego weta, gdzie zbadają psu krew. Babeszję leczy się specjalnymi lekami.

Inna sprawa czemu dopuszczasz do tego aby pies miał "sporo" kleszczy? Musisz zabezpieczać psa przed nimi kroplami albo obrożą. Babeszjoza to bardzo niebezpieczna choroba. Nieleczona prowadzi często do śmierci.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies miał wysoką temperaturę, był osowiały, nie chciał jeść... Potem u weta rozmaz no i babeszja. Po podaniu leków szybko wyzdrowiał, ale pies, który choruje od kilku dni wolę nie wiedzieć w jakim jest stanie...

Btw czy mocz ma normalną barwę czy może jest ciemny?

Link to comment
Share on other sites

Wiec tak, we wtorek był u mnie jeden weteryniarz ktory zmierzył temperature i powiedział że goraczki nie ma.
Dał 2 zastrzyki od zapalenia i od stawów, powiedział ze pies prawdopodobnie sie zerwał, uszkodził miesien czy cos takiego i po paru dniach przejdzie.
W srode zadzwoniłem po innego weteryniarza, zrobił to samo zmierzył temperature powiedział ze jest dobra, dał jakis zastrzyk na wzmocnienie i powiedział ze trzeba go obserwowac i dawac mu znac, jutro przyjedzie zobaczyc co dalej, lecz bardzo niepokoji mnie to ze nie robia z tym nic a za to płace.
Mieszam w małej miejscowosci i nie mam tak dostepu do kliniki, jesli tutejsi wieteryniarze nic z tym nie zrobia bede musiał sie wlasnie do takiej wybrac.
Piesek posiadał tyle kleszczy dlatego ze po prostu kropelki przestały działac a ja tego nie zauważyłem...
Nie zwrocilem uwagi na mocz, jutro zobacze i powiem jaki dokladnie ma kolor.
Pies je, nie rzyga, nie ma goraczki.

Link to comment
Share on other sites

Krople zwykle działają miesiąc i trzeba bardzo pilnować terminu ich ponownego podania. Od siebie mogę ci polecić obrożę Foresto [URL]http://allegro.pl/obroza-foresto-duza-super-cena-od-zookrak-i4160615701.html[/URL] jest droga, ale starcza aż na 8 miesięcy więc wyjdzie ci tak naprawdę dużo taniej niż krople. Do kupienia też u weta czy w zoologach.

Przejedź się jutro do jakiejś kliniki gdzie mają mikroskop i zrób ten rozmaz, to b. szybkie badanie, a wykluczy babeszję. No i może wet tam będzie miał lepszy pomysł co jest twojemu psu, zrobi dodatkowe badania krwi itp.

Link to comment
Share on other sites

Temperatura nie zawsze się pojawia. Najlepszym przykładem jest moja Lilo, więc warto zrobić jednak badanie krwi. Tym bardziej że babeszjoza jest chorobą śmiertelną, a leczenie we wczesnym stadium nie jest trudne.

Można by było ewentualnie zapytać o leki na babeszjozę profilaktycznie, ale z drugiej strony, jeśli to nie to, a na przykład nerki czy wątroba, leki bez diagnozy bardziej zaszkodzą niż pomogą.

Link to comment
Share on other sites

mierzenie temeratury po stosowaniu/w trakcie stosowania leków p/zapalnych(w tym przypadku opokan)mija się z celem-te leki działaja także na temp.ciała(czyli poz astosowaniu w/w srodków będzie niska lub w granicach normy).przypuszczam że nie jest to babeszioza,bo założyciel watku pisze że trwa to od końca świat wielkanocnych-czyli psa na tym swiecie by juz nie było.ale jest szereg innych chorób odkleszczoeych przebiegających podobnie jak babeszioza ale nie"kończocych"sie tak drastycznie.
jak pisały przedmówczynie-tak czy siak wypadałoby zrobic psu badania,

Link to comment
Share on other sites

Temaperatura była mierzona przed zastosowaniem leków i była w normie. Dzis był weteryniarz mówił ze pies mogl przesilic miesnie i teraz okazuje oznaki zmeczenia gdyż dziś juz troche wiecej chodził, mówił ze telefonicznie poda jakis antybiotyk ktory zastosuje a mowil ze badani na Babeszjoze nie sa potrzebne ponieważ w naszym okregu jest to bardzo zadko spotykana choroba i pies po tylu dniach juz by odszedł z tego swiata. Jesli mi sie uda to za pare dni pojade z pieskiem do wiekszego miasta i tam zajma sie nim jak trzeba

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...