basia2202 Posted July 7, 2007 Posted July 7, 2007 [quote name='Werka']Najlepszy wyczyn Vectora to zjedzenie progu i listewek oraz oderwania kabla od telefonu i neta![/quote] nieee no.. Werka.. no to identyko!! :cool3: Zuzka ma już na koncie (przypominam, kto zapomniał albo informuję, jak ktoś nie wie:eviltong:): 1. wpierniczenie drewnianych wieszaczków na ubranie mocowanych w boazerii (dla zainteresowanych - fotki w naszej galerii:) ) 2. podziurkowanie mojej podkolanówki - wzór ażurkowy może i modny... ale.. skarpetka do kosza:cool3: 3. notoryczne i zawsze z pasją molestowanie kabla telefonicznego (czyt. wyrycie tegoż to kabla w całym przedpokoju - ponowne chowanie dawało taki sam efekt, Zuzka znowu go wypruwała:mad:) - aż do momentu zrobienia zwarcia i odcięcia mi sygnału - efekt końcowy: przyszedł technik i odciął kabel, tel. działa w jednym pokoju (mała diablica! :diabloti:) 4. to nowość - zeżarcie całego rogu listwy od boazerii... ale ine w całości, bo zostały drzazgi na podłodze, więc.. może trochę dla mnie zostawiła :cool3: 5. wylizywanie ścian z farby - w 4 miejscach w domu są wielkie zlizane place (już zbieram na remont:-o) - do tego dochodzi notoryczne rozwalanie swojego posłania - oraz wyciąganie różnych rzeczy ze śmietnika - wystarczy, że moment nie patrzę - a także wymachiwanie pazurami i kłapanie dziobem - efekt: szramy na rękach, czasem na twarzy oraz nieraz dziura w moim jakimś palcu... oraz walenie z bańki w moją szczenę:cool3: atrakcji co nie miara achaa.. zapomniałam jeszcze dodać... że... jak ktoś przychodzi... to też jest fajnie... nowa ciocia/wujek = nowa atrakcja - jest kogo podgryzać w rękę, w nogawkę spodni... oraz można się rzucić na nowego osobnika z wielką czułością... czyli... z pazurami tak wysoko, jak się da sięgnąć (a Zuzka sięga już do stołu) a wspominałam już o żebractwie? :cool3: nie wiem, skąd sie nauczyła (psy to mają genach, że stoją przy stole?:roll:), bo jeszcze ani grama.. ani okruszka nie dostała z mojego jedzenia:cool3: a jednak.. non stop próbuje od nowa, choć efektów pozytywnych dla niej nie było, nie ma i nie będzie nigdy Quote
Kitka20 Posted July 7, 2007 Posted July 7, 2007 5. wylizywanie ścian z farby - w 4 miejscach w domu są wielkie zlizane place To nie koniecznie demolka może jej wapna brakować Quote
Akadna Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 Vector gryzł ściany, więc domyśliliśmy się że u wapna brakuje, więc przy okazji, gdy pojechaliśmy do weta, powiedzieliśmy o niedoborze wapna a ten zalecił abletki (już nie pamiętam jakie). No, a teraz to się zaczął zajmować listewkami POD ścianą. Ciekawe czy potem będzie dywan #cool3 Quote
Akadna Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 Aha i zapomniałam dodać, ze Vector ma wilkinowy kosz w którym ma kocyk na którym śpi. Odciądaten kocyk i wyjmuje wiklinowe gałązki. Napewno kiedyś zeżre ten koszyk cały. No, chyba że się dorobi nowego:cool3: :cool3: . Wczoraj przepakowywałam swoje gumki do włosów itp. z pudełka na buty do mojej nowej kosmetyczki. Wyszłam na moment, ale zapomniałam zamknąć drzwi. Poszłam do łazienki, a kiedy wracałam, zobaczyłam że ten mały potwór coś mamle. Podeszłam bliżej i okazało się że on gryzie..... moją NOWIUŚKĄ gumkę! Przetrwała w stanie nienaruszonym tylko 1 dzień... Och ta moja bestyjka... :diabloti: Oczywiście wczoraj też zaliczył bambosza, a przed chwilą to się chyba zabierał do frędzli od dymanu... Och.... No ale cuż.... [B]TAKI JUŻ LOS BOKSEROMANIAKA...[/B] Quote
basia2202 Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 [quote name='Kitka20']5. wylizywanie ścian z farby - w 4 miejscach w domu są wielkie zlizane place To nie koniecznie demolka może jej wapna brakować[/quote] noo.. na pewno brakuje... ja wiem o tym... tylko, że.. ona dostaje wapno!! codziennie do jedzenia... dostaliśmy specjalną odżywkę od weta... to nie wiem, ile by tego wapna musiała zeżreć, żeby jej starczyło - ona ściany liże z wielką pasją... jak nałogowiec:crazyeye: kości jej kupuję też z wapnem... i nic... liże ściany dalej Quote
basia2202 Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 [quote name='Werka']przed chwilą to się chyba zabierał do frędzli od dymanu... Och.... No ale cuż.... [B]TAKI JUŻ LOS BOKSEROMANIAKA...[/B][/quote] frędzle od dywanu są coolooooooweeeeee :evil_lol: Zuzka też nie pogardzi:eviltong: Quote
Akadna Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 [quote name='basia2202']noo.. na pewno brakuje... ja wiem o tym... tylko, że.. ona dostaje wapno!! codziennie do jedzenia... dostaliśmy specjalną odżywkę od weta... to nie wiem, ile by tego wapna musiała zeżreć, żeby jej starczyło - ona ściany liże z wielką pasją... jak nałogowiec:crazyeye: kości jej kupuję też z wapnem... i nic... liże ściany dalej[/quote] Basiu, poczekaj;) Vector też nie odrazu przestał jeść ściany:lol: Quote
Kitka20 Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 HeHe ten kto zakupuje Boksera musi się liczyć z bankructwem:D:D:D:D:D Ja jestem cwańsza nabyłam Tequile przed remontem mieszkania a nie po więc szkody mi zwisają:D:D:D Ale już w przyszłym miesiącu jak się skończy remont to mi nie będą zwisały:eviltong: a figlara z niej co nie miara Quote
Akadna Posted July 8, 2007 Posted July 8, 2007 aaa, no i zapomniałam dodać, że wygryzł kawalek drzwi od salonu... ah, ta moja bestyjka... :D Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 dzisiaj rano zeżarł mi uchwyt od mojej ukochanej parasolki w panterkę #cool3 to jest diabeł w skórze psa... :diabloti: Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='Kitka20']HeHe ten kto zakupuje Boksera musi się liczyć z bankructwem:D:D:D:D:D[/quote] no nie wiem, czy to mnie jakoś szczególnie powinno pocieszyć:cool3: :evil_lol: zapomniałam jeszcze dodać poprzednio... że mam fajne skórkowe klapki po domu:cool3: w sumie... fajne to miałam:cool3: klapki miały kilka dni... były zostawione pod kanapą... Zuzanka nad ranem, jak spaliśmy.... wczesną bardzo porą... przeżuła mi pół kapcia:cool3: już tak pięknie nie wygląda... (kapeć znaczy się, bo Zuzanka to wygląda nad wyraz kwitnąco :loveu: ) od tamtej pory kapcie na noc kładziemy na komodzie, ale... tam też zaraz lada chwila Zuzka dosięgnie.. no to potem nie wiem co... chyba będę je podwieszać pod żyrandolem :-? :grins: jeden pozytyw... Zuzka kapciem się zajęła, jak była jeszcze totalnym szczylem, więc nie wsunęła go całego, ale tylko porządnie podziumdziała - w każdym razie kapeć da się nosić, tylko wygląda średnio atrakcyjnie :evil_lol: Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 a tak w ogóle... to Zuzanka jest taaaka cudowna:loveu: jest takim moim słodziachem:loveu: broi czasem.. jest niedobra... my mamy kolejne szramy na rękach tudzież na twarzy (bo mały potwór wywija odnóżami we wszystkich kierunkach, paszczą niestety również:cool3: ) aaale... jak się tak na nią popatrzy, jak słodko śpi....:lol: no dzisiaj taaak uroczo spała... jak widzę, jak jest padnięta i jej się tak fajnie oczka same zamykają... i śpi tak beztrosko, bezpiecznie.... ech.... cudowności:loveu: będzie moją drugą miłością zaraz po Mariuszu:loveu: w sumie.. to już jest :) Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Zuzanka była wczoraj u weta:) czy Wasze psiaki też nie są mięciochami?:eviltong: Bo Zuzanka to trzyma się tego, że trzeba być "twardym a nie miętkim":lol: czasem to myślę, że ona bólu nie odczuwa no dzielna była jak nie wiem:loveu: a wczoraj był full serwis - dwie szczepionki, pazury, uszy, ważenie, badanie i jeszcze na koniec chipowanie:cool3: noo... jedynie przy chipowaniu troszkę zapiszczała... jakaś grubsza igła, to pewnie zabolało... ale... była grzeczniejsza, niż jest w domu :lol: teraz mam psiunkę "z chipsem" :evillaug: ech.... musiałam się pochwalić:) Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 aha, no i jeszcze bestyja wchrumkała pół papcia mojej mamy, a te papcie była z Zakopanego, takie ze skórki, z futerkiem i w ogóle i w szczególe... Ma też na swoim "butowym" koncie: zjedzenie połowy podeszwy buta mamy (bądź co bądź też te buty bardzo lubiła), wychrumkanie dziury w kapiu siostry i wymemłanie mojego, na szczęście starego kapcia, o czym nie wiedziałam. Wymełam go ok. miech temu a ja się dowiedzialam tydzien temu :diabloti: Mój potworek :kiss: Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 nie wiem, czy słusznie, ale zauważyłam, że nasze psy kochają pożerać wszystko co naturalne oraz... elektroniczne:) czyli.. drewno, kapcie skórkowe i... kable hehe:) Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 ech... znowu tu zajrzałam, zamiast pracować:cool3: :loveu: a płace pracowników czekają...:eviltong: wracam do robótki, bo inaczej to tu do renty będę siedzieć:diabloti: Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 nowość- przed chwilą zeżarł mojego pisaka :diabloti: Basiu, mam prośbę- jeśli możesz to nie pisz posta pod postem. Ja też próbuje się tego oduczyć bo w końcu jest edycja;] Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='Werka']Basiu, mam prośbę- jeśli możesz to nie pisz posta pod postem. Ja też próbuje się tego oduczyć bo w końcu jest edycja;][/quote] postaram się poprawić:cool3: ale.. czasem coś nowego mi się przypomni... i to tak automatycznie leci:eviltong: Quote
Akadna Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 wiem, ale można klikanąć "Edycja". Nie przeszkadzałoby mi to, gdyby strona nie była tak nieczytelna dla mnie ;] :D:):):) Quote
basia2202 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 zapraszamy do galeeeriiii - są wstawione zdjątka, kiedy to Zuzanka była niemowlęciem :multi: Quote
Akadna Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 I już nikt więcej nie chce do OGCNB?? Smutne. Ale 10000000000000000000000 razy smutniejszy był los Małej Mi, zobaczcie film o niej: [URL]http://www.bokserywpotrzebie.pl/filmy/malami.wmv[/URL] ([B]włączcie głośniki i weźcie husteczkę!!!![/B]) Quote
gosikf & dogs Posted July 13, 2007 Posted July 13, 2007 Poczuwam się do obowiązku wklejenia tutaj tego linku [URL="http://www.bokserywpotrzebie.pl/"]www.bokserywpotrzebie.pl[/URL] Ludzie trzeba im pomóc! Wciąż ratują boksery, które odchodzą w schroniskach, umieralniach...Teraz brakuje pieniędzy i nie mogą ratowac żadnego zanim nie wyleczą tych, którymi się opiekują! Niestety pieniądze znikają, a bokserów w potrzebie przybywa!!! Quote
Kitek Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 A czy ja bym mogla przedstawić swoją kandydaturę?? 1. Mam ok. 3 letniego boksia ze schroniska o imieniu Szero vel. Sherman 2. Szeruś jest ciemnorudy (prawie czerwony), ma czarną kufę i czarną pręgę na karku, pod szyjką ma białą gwiazdkę, ma oklapnięte uszka i nie ma ogonka, jest raczej szczuplutki (jeszcze trochę niedożywiony) 3. Mój boksio to uosobienie dobroci, jest lekko nostalgiczny i czasami gdy leży to tak ciężko wzdycha, jest prze kochany i bardzo wierny 4. raczej się kochamy, nawet jak mi nabija siniaki, i obrzuca mnie swoimi śliniakami, rozczula mnie gdy kładzie mi głowe na kolanach albo siada kolo mnie i coś tam chrumka po swojemu 5. szero.fotolog.pl 6. ponieważ Szeruś jest ze schroniska, nie wiem kiedy ma urodzinki, ale za tą datę przyjmuje 2 lipca, czyli dzień kiedy wziełam go ze schroniska 7.jest 8. z boskia słodkiego pysia zawsze można wyczytać w jakim jest nastroju, psiak żadnej innej rasy nie potrafi tak okazać radości jak boksio! 9. Faflunek Quote
Akadna Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 drzalka, współzałożycielko, gdzieś się podziała?? :grins: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.