Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam. Wiem, że są już podobne tematy, ale postanowiłam założyć nowy, bo może uzyskam więcej informacji/rad w związku z moim problemem.
Przedstawię najpierw "sylwetkę" pieska, a konkretniej suczki ;) Rita, około 8 miesięcy. Nie jestem (jesteśmy) jej pierwszą rodziną, ale mieszkamy razem już prawie 5 miesięcy. W domu jest bardzo żywa, radosna, pełna energii, którą niestety nie zawsze może spożytkować podczas spacerów. Nie może, ponieważ, gdy chce się ją wziąć w miejsca w których mogłaby spokojnie pobiegać (błonie/las), to niestety zaczyna się ciągnąć, ale zazwyczaj w stronę przeciwną, staje, nie chce iść, odwraca się itp. Nie chcę jej ciągnąć, bo wiem, że siłą nic nie załatwię i ani dla mnie ani dla niej nie jest to przyjemne. Chciałabym jednak zabierać ją na dłuższe wyprawy, żeby mogła się wyszaleć, a nie tylko biegać po mieszkaniu.
Myślałam o zastąpieniu obróżki szelkami, a na zachętę dalszej drogi zakup psich smakołyków.

Ktoś coś poradzi?

Posted

Spuszczam, ale niestety, bo sama również bardzo nad tym ubolewam, nie jest to stałym elementem dnia. Ma koleżankę w podobnym wieku i zawsze jak się spotykają na dworze, to razem się bawią/biegają itd. Głównie chodzi o to, że gdy próbuję wyciągnąć ją gdzieś dalej niż obszar wokół bloku i pobliże, to zapiera się całą siłą, żeby tylko nie iść. Strasznie nad tym ubolewam, bo dobrze wiem, że nie jest to wystarczające dla niej, ale nawet gdy brałam ją na ręce i dochodziłyśmy do takiego miejsca w którym mogłaby się wyhasać, to próbowała uciekać w drugą stronę.
Kupiłam jej niedawno różne smakołyki i zaraz zabiorę na spacer, mam nadzieję, że udany ;)

Posted

Czasami chodzę sama, czasami z kimś, różnie. Dzisiaj byłam razem z mamą i jej zabawką, więc przez większą część drogi próbowała mi ją zabrać, a potem chętnie biegała. Jednak wielokrotnie, gdy próbowałam z tego miejsca pójść w stronę przeciwną niż dom, to stawiała ogromny opór. Teraz wydaje mi się, że gdybym miała w takich chwilach np. ciasteczka czy jej zabawkę, to szła by chętniej. Jutro spróbuję.
Jeśli chodzi o czas kiedy była młodsza, to w części spędzony był u innych ludzi, którzy ją oddali w sumie z nieznanych mi przyczyn, ale na pewno była do nich bardzo przywiązana. Jeszcze nim doszłyśmy do domu, to uciekła w ich kierunku. Wydaje mi się, że to może być trochę ze strachu, że my też ją oddamy. A ze spacerami wcześniej było tak samo, nie jest to problem, który powstał nagle.

Posted

Możesz też spróbować codziennie zwiększać trasę spaceru (chociażby o te 5 m ;)) i za każdy "dalszy krok" nagradzać
Możesz też spróbować spacerów z jej koleżanką i spacerować dalej niż zwykle. Dodatkowo jeśli ją spuścisz to baw się z nią, szalejcie razem,ucz ją komend (zbudujecie relację i zaufanie) a gdy będziesz chciała pójść dalej to możesz np pobiec (młode psy lubią gonić). :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...