marpiet93 Posted March 28, 2014 Posted March 28, 2014 [COLOR=#3E454C][FONT=lucida grande][B]Witam,pisze do tutaj ponieważ mam problem z moim psem. Jest rocznym pieskiem, mieszkanką kundelka. Na początku wszystko było okey. Piesek był grzeczny, czasami gryzł jak to szczeniak. Jednak teraz jest jeszcze gorzej, nie można z nim wyjść na spacer bo bierze smycz w pyszczek i ciągnie a jak mu cos nie pasuje lub chce go oswobodzić ze smyczy w której sie zaplącze to nie da sie go dotknąć bo gryzie. Przytoczę też inne sytuacja a mianowicie Timi (tak się wabi) uciekł z podwórka na ulice i chciałam go złapać na smycz by nic mu się nie stało bo wiadomo ulica ruchliwa i mógł wpaść pod samochód to zaczął na mnie warczeć i ujadać.Dodam również, że mój pies ma dużo miejsca do wylatania ponieważ mieszkamy w domu jednorodzinnych, wychodzę z nim regularnie na spacery i chciałabym mu pomóc bo zależy mi na nim, a kompletnie nie wiem czemu tak się zachowuję.Proszę o pomoc.[/B] [/FONT][/COLOR] Quote
flytoys Posted March 28, 2014 Posted March 28, 2014 Pies jest rozpuszczony; prawdopodobnie nie miał wytyczonych żadnych granic, do których może się posunąć, ani nie miał ustalonych zasad. Jeśli pies jest agresywny w stosunku do właściciela - to już szczyt. Zaczęłabym od podstawowych zasad: chodzenie na lużnej smyczy, wróć, stój, itp. Jeśli nie potrafisz - polecam literaturę, jednak najlepiej - kurs posłuszeństwa dla psa. Quote
Parysio Posted April 2, 2014 Posted April 2, 2014 [quote name='marpiet93'][COLOR=#3E454C][FONT=lucida grande][B]Witam,pisze do tutaj ponieważ mam problem z moim psem. Jest rocznym pieskiem, mieszkanką kundelka. Na początku wszystko było okey. Piesek był grzeczny, czasami gryzł jak to szczeniak. Jednak teraz jest jeszcze gorzej, nie można z nim wyjść na spacer bo bierze smycz w pyszczek i ciągnie a jak mu cos nie pasuje lub chce go oswobodzić ze smyczy w której sie zaplącze to nie da sie go dotknąć bo gryzie. Przytoczę też inne sytuacja a mianowicie Timi (tak się wabi) uciekł z podwórka na ulice i chciałam go złapać na smycz by nic mu się nie stało bo wiadomo ulica ruchliwa i mógł wpaść pod samochód to zaczął na mnie warczeć i ujadać.Dodam również, że mój pies ma dużo miejsca do wylatania ponieważ mieszkamy w domu jednorodzinnych, wychodzę z nim regularnie na spacery i chciałabym mu pomóc bo zależy mi na nim, a kompletnie nie wiem czemu tak się zachowuję.Proszę o pomoc.[/B] [/FONT][/COLOR][/QUOTE] Bardzo wielu ludzi na samym początku popełnia błąd wychowawczy. Takim np. piszczeniem szczeniaczek sprawdza na co może sobie pozwolić a najczęściej ludzie go głaszczą, przytulają bo myślą sobie: "To jeszcze szczeniaczek" Potem z tego szczeniaczka rośnie już większy pies z ludzie myślą: "Młody jeszcze to głupi". Pamiętaj że szczeniak najwięcej utrwala sobie między 1-4 miesiącem życia. Musieliście popełnić jakiś błąd. Najczęstrzym błędem jest nie wytyczenie psu żadnych granic. Nie bój się postępować z pieskiem stanowczo. Może po prostu Timi nie ma zajęcia, nie masz czym zając jego mózgu. Gryzie smycz bo nie ma innych gryzaków. Bardzo często spotykałem się z ludźmi na ulicy którzy mieli taki sam problem jak Ty. Mianowicie piesek ich gryzł i dostawał furii jak chciał go właściciel rozplątać. Pamiętaj, pies wybiegany to nie do końca pies szczęśliwy. Psy z reguły są nastawione na pracę z człowiekiem a spacery to nie wszystko. Bez przesady że ma iść zaraz na szkolenie... Spróbuj wprowadzić w domu i wpoić pieskowi jakieś reguły i pokazać granicę. Pamiętaj że bardzo często problem leży we właścicielu. Pies bardzo dobrze potrafie odczytać postawę swojego opiekuna. Może po prostu za bardzo nerwowo podchodzisz do niego ? Może piesek wysyła Ci sygnały ostrzegawcze? ziewa, oblizuje sie, przechyla lub odwraca głowę a może potem dopiero Cię gryzie i ujada? ciężko stwierdzić bo za mało konkretów napisałaś. Quote
flytoys Posted April 2, 2014 Posted April 2, 2014 [quote name='Parysio']Bez przesady że ma iść zaraz na szkolenie... [/QUOTE] To nie jest kwestia przesady. Szkolenie jest w dużej mierze dla samego właściciela, który może nie mieć najmniejszego pojęcia JAK wprowadzać reguły, wytyczać granice i czytać sygnały. Quote
Parysio Posted April 3, 2014 Posted April 3, 2014 Wystarczy troszkę więcej stanowczości. Szkolenie psa a wychowywanie dziecka w okresie szczenięcia jest bardzo zbliżone. Dziecku też ludzie mają pozwalać na wszystko bo to jeszcze "szczeniaczek" ? Quote
Cziłała Posted April 9, 2014 Posted April 9, 2014 Przede wszystkim konsekwencja i system nagród (ewentualnie kar ale oczywiście nie cielesnych, tylko np. izolacja chwilowa (żeby piesek się wyciszył), bądź brak możliwości zabawy itp.). Czyli np. jeśli piesek gryzie smycz stanowczo powiedz [U]nie[/U] lub odwróć jego uwagę, jeśli to się uda nagradzaj za każde takie zachowaniem jakimś drobnym smakołykiem, piesek w końcu skojarzy zachowanie z nagrodą. Tak samo gdy warczy nie pozwalaj mu na to, odwróć się od Psa, krzyknij, zapiszcz (wysokie dźwięki skutecznie odwracają uwagę pieska), jak przestanie warczeć daj nagrodę. To jest najlepszy i najszybszy sposób, ale musisz robić to konsekwentnie codziennie. Jeśli czujesz, że nie dasz rady, poproś kogoś o pomoc, innego domownika (bardziej stanowczego) bądź profesjonalistę. Jest to bardzo ważne, pies który warczy na właściciela może też ugryźć, nie można do tego dopuścić bo jest to przesłanka do uśpienia :( Piesek jest jeszcze młody na pewno to wszystko szybko załapie, ale musisz z nim pracować konsekwentnie i nagradzać każde postępy. Trzymam kciuki :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.