[COLOR=#3E454C][FONT=lucida grande][B]Witam,pisze do tutaj ponieważ mam problem z moim psem. Jest rocznym pieskiem, mieszkanką kundelka. Na początku wszystko było okey. Piesek był grzeczny, czasami gryzł jak to szczeniak. Jednak teraz jest jeszcze gorzej, nie można z nim wyjść na spacer bo bierze smycz w pyszczek i ciągnie a jak mu cos nie pasuje lub chce go oswobodzić ze smyczy w której sie zaplącze to nie da sie go dotknąć bo gryzie. Przytoczę też inne sytuacja a mianowicie Timi (tak się wabi) uciekł z podwórka na ulice i chciałam go złapać na smycz by nic mu się nie stało bo wiadomo ulica ruchliwa i mógł wpaść pod samochód to zaczął na mnie warczeć i ujadać.Dodam również, że mój pies ma dużo miejsca do wylatania ponieważ mieszkamy w domu jednorodzinnych, wychodzę z nim regularnie na spacery i chciałabym mu pomóc bo zależy mi na nim, a kompletnie nie wiem czemu tak się zachowuję.Proszę o pomoc.[/B]
[/FONT][/COLOR]