Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Olena84']No a jak psiak jest z nami 15 lat to ból jest mniejszy? Jeszcze większy przecież![/QUOTE]

dokladnie.... :(

Co tu tak cicho?
Co u psiaka ????

Posted

Jestem, jestem-nic nie iszę, bo w zasadzie nie mam żadnych nowych wieści ani zdjęć-nie tylko o Gandalfie, ale też i o innych Stowarzyszeniowych psach :(
O Gandalfie wiem,że jest w BDT,że jest mu tam dobrze,no i że jeżeli nie znajdzie DS, to DT nie wyrzuci go-a to chyba dobrze, prawda?
Wczoraj przez chwilę widziałam się z niestety byłym już Prezesem-przywiózł duplikat faktury Zośki. Bardzo miło z jego strony-no i przy okazji poznaliśmy sie w realu ;) info o Gandalfie będe chyba mogła dostawać bezpośrednio od niego-co z resztą futer? nie mam pojęcia :(

  • 2 months later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
Posted

ehhh nowe dogo-dopiero teraz znalazłam Pana Psa... 

Z tego co wiem-Gandalf nadal jest w DT, jest ogłaszany, tylko...nikt nie chce otworzyć przed nim serducha :(

  • 1 month later...
  • 1 month later...
Posted

ehhh... nie ma dobrych wiadomości :(

Gandalf uciekł :( nie wiem dokąd pobiegł :( Stowarzyszenie o jego ucieczce dowiedziało się z...gazety :( na olx ogłoszenie jest od 29 stycznia-ogłoszenie pojawiło się w gazecie lokalnej dzisiaj...

Wiem,że go szukają...a ja bardzo, bardzo proszę te osboby, które mają profil na fb o udostępnianie ogłoszenia-nie wierzę,że nikt nie widział takiego pięknego psa :(

 

http://olx.pl/oferta/poszukiwany-CID103-ID8LTrD.html#06e1ce8c0a

  • 4 weeks later...
  • 5 months later...
Posted

Cóż mogę napisać?  Że Gandalf zaginął? że się nie odnalazł? że jego ogłoszenia nie są od dawna odnawiane?

 

Napiszę co myślę-a myślę,że Gandalf jest ofiarą ludzkich kłótni. I nie ma tłumaczenia,że nie on pierwszy i nie ostatni. Zwyczajnie-ludzie przestali ze sobą rozmawiać. I kiedy Gandalf zaginął-zamiast osoba A dzwonić do kogo sie da-jeździła sama. Bo nie będzie nikogo prosić, bo duma....

Czy gdyby zadzwoniła i szukało by go więcej osób-czy by sie odnalazł? nie mam pojęcia. 

Mogę tylko mieć cień nadziei,że znalazł na swojej drodze jakiegoś dobrego człowieka, który go przygarnął, nakarmił i zadbał o niego na miarę swej wiedzy i możliwości.

 Ogłoszeń na mieście nie widziałam. Dwa razy w lokalnej prasie. 

Kiedy pytałam "dlaczego nie zadzwoniłaś" nie uzyskałam odpowiedzi. Kiedy dopytywałam, czy się znalazł-tylko,że nie. I że w koło sa lasy.

Zapytam jutro raz jeszcze. I napiszę czego się dowiedziałam. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...