Gusiaczek Posted April 11, 2014 Share Posted April 11, 2014 Kciuki nadal trzymam i czekam na wieści z nowego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted April 11, 2014 Share Posted April 11, 2014 To niedaleko mnie :multi: ale super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted April 11, 2014 Author Share Posted April 11, 2014 Pierszego dnia strasznie obszczekała sunie w lustrze:), dziś była u dr, została zaszczepiona na wściekliznę. Dr też uważa że Brenka miała wypadek. Szkoda że jej wtedy nieposkładali :(. W przyszłości może niestety miec jakies problemy z tego tytułu. Musi koniecznie wzmocnić mieśnie, zalecane pływanie. Iwonka Kantorowicz z Kaśką do Zegrza jeździła wiec może i Brenka pojedzie. Bardzo dziękuje Rodzinie Brenki za wpłatę w wysokości 150 zł. Kwotę przeznacze na hotel dla Afry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted April 11, 2014 Share Posted April 11, 2014 Ale wieści pycha:):):) Suniaczek ma dom!!! Fotki poprosimy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 wreszcie mam wszystkie wpłaty i mogę przelać pieniążki uzbieraliśmy 462,50; 50% - 231,25 dla każdej księżniczki czy mogę prosić o dane gdzie wpłacić pieniążki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 [quote name='beka']Pierszego dnia strasznie obszczekała sunie w lustrze:), dziś była u dr, została zaszczepiona na wściekliznę. Dr też uważa że Brenka miała wypadek. Szkoda że jej wtedy nieposkładali :(. W przyszłości może niestety miec jakies problemy z tego tytułu. Musi koniecznie wzmocnić mieśnie, zalecane pływanie. Iwonka Kantorowicz z Kaśką do Zegrza jeździła wiec może i Brenka pojedzie. Bardzo dziękuje Rodzinie Brenki za wpłatę w wysokości 150 zł. Kwotę przeznacze na hotel dla Afry.[/QUOTE] Piękne wieści, bardzo się cieszę :) Nie często się zdarza, by nowa Rodzinka dofinansowała DT - to szlachetny gest, świadczy o zrozumieniu pracy opiekunów i otwarciu na sprawy Braci Mniejszych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted April 17, 2014 Author Share Posted April 17, 2014 tak to prawda. I bardzo to doceniam. Domku domku kiedy sie odezwiesz? Małgosia nie daj sie prosić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted April 17, 2014 Author Share Posted April 17, 2014 [quote name='Malgoska']wreszcie mam wszystkie wpłaty i mogę przelać pieniążki uzbieraliśmy 462,50; 50% - 231,25 dla każdej księżniczki czy mogę prosić o dane gdzie wpłacić pieniążki[/QUOTE] Małgośka, ponieważ Brenka już bezpieczna to chciałabym przeznaczyć calą kwotę na Afrunię, jesli nie ma przeciwskazań. KOszty hotelu 12 zł doba, a za karmę płacę 109 zł, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted April 17, 2014 Share Posted April 17, 2014 pieniążki przelane proszę o potwierdzenie jak dotrą na bazarkowym wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251646-rozliczony-na-Bren%C4%99-i-Afr%C4%99-do-02-04-14-godz-20-00[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goshia Posted May 11, 2014 Share Posted May 11, 2014 Dzień dobrywieczór! Halo, halo, tu nowy dom Breny. Po długaśnej nieobecności psica wraca na forum. Jak już [B]beka[/B] pisała, Brena mieszka niedaleko Pól Mokotowskich, więc jeśli [B]Olena84[/B] słyszy szczekanie, to może śmiało obstawiać, że to właśnie Brena rozrabia ;) Brenka jest strasznie rozbrykanym i rozentuzjazmowanym psiakiem, przez co wymaga trochę pracy nad wpojeniem jakiej-takiej ogłady. Lekko nie jest. Rowerzyści, inne psy, przechodnie są świetnymi obiektami do obszczekania i powodem do szarpania na smyczy, co niestety sprawia wrażenie, że Brena chce kogoś pożreć. Testy przeprowadzone w domu na znajomych zakończyły się jednak sukcesem - nikt nie został ani zjedzony, ani pogryziony, a Brena, mimo strasznego szczekania, okazała się przyjaźnie nastawiona do ludzi. Oduczanie skandalicznych zachowań (oczywiście przy pomocy przekupstwa smakołykowego) jest w toku. Metoda nie daje pozytywnych efektów w przypadku napotkania sarenek, wiewiórek i jeży :( Wtedy pozostaje mocny chwyt na smyczy i nadzieja, że nie zostanie się ludzkim latawcem szybującym gdzieś ponad głową rozpędzonego psa. Nie wiem czemu, ale nie mogę / nie mam uprawnień, żeby wkleić zdjęcia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 12, 2014 Share Posted May 12, 2014 Miło Was widzieć :) Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted May 12, 2014 Author Share Posted May 12, 2014 U nas miała mniej bodźców, na wsi zdecydowanie mniej spacerowiczów. Trymam kciuki za nauke dobrych manier. I foteczka Brenki :) [IMG]http://images65.fotosik.pl/970/ee561f314046f730med.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 12, 2014 Share Posted May 12, 2014 Śliczna jest :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goshia Posted May 13, 2014 Share Posted May 13, 2014 (edited) [B]beka[/B], ogromnie dziękuję za pomoc i wklejenie fotki :) Fakt, tutaj co spacer to cała masa atrakcji. Po sielskich przedmieściach Brena ma teraz wesołe miasteczko. Edited May 13, 2014 by Goshia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted May 13, 2014 Share Posted May 13, 2014 Piękna jest, pewnie ma tego świadomość ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted May 13, 2014 Author Share Posted May 13, 2014 Chyba tak:). Na tym zdjęciu jak modelka wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goshia Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 To że ładna, to pół biedy. Są gorsze rzeczy. Na moją zgubę, ten małpiszon jest inteligentny, uparty i mało przekupny. Jeśli nie chce wracać z Pól do domu, to się kładzie i nie ma mowy, by odessać ją od ziemi. Na rąsie raczej nie wezmę. Rzucić smycz i uciekać przy ruchliwej ulicy? Zwłaszcza jeśli po drugiej stronie tejże jest mnóstwo psich kumpli do zabawy? Hmmm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 Ha! Mądra głowinka, ot co;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted January 3, 2015 Share Posted January 3, 2015 Co u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goshia Posted May 11, 2015 Share Posted May 11, 2015 A pomalutku. O ile życie z rozbrykanym tygryskiem może toczyć się pomalutku. Na szczęście Brena zaprzestała już brykania po przechodniach i rowerzystach, co ogromnie mnie cieszy. Teraz najfajniejsze jest brykanie z szarpakiem, z piłką albo za swoimi człowiekami. Przez ten rok psisko pokonało trochę strachów. Straszne były worki z liśćmi ustawione wzdłuż płota, nowy, błyszczący beczkowóz MPWiK, dziecko, które nagle rozpłakało się wózku i żółte, trójkątne blokady założone na koła przez Straż Miejską. Ja rozumiem, że blokady na kołach mogą wyprowadzić z równowagi, ale w sumie to nie wiem, czemu Brenka aż tak się tym przejęła. Raz, że nie nasz samochód, dwa - szłyśmy drugą stroną ulicy, więc kilkanaście metrów nas dzieliło od tego przerażającego widoku. Może Brena jest po prostu wrażliwa na nieszczęście ludzkie. Cóż, pozostaje mi zaapelować do Straży, by zaprzestała tej okropnej praktyki i nie stresowała mi tym psa ;). Żeby było śmieszniej, wielka, i również żółta, hałasująca koparka nie jest straszna. Muszę przyznać, że nie ogarniam sekretów psiej psychiki. A poza tym jeździmy sobie na wycieczki i chodzimy na szkolenie. Fajnie jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted May 12, 2015 Share Posted May 12, 2015 No to super wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.