zanet30 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 [COLOR=#000000][I]Szukam osoby która sprawdzi czy wszystko jest dobrze u suczki adoptowanej przez jednego Pana. Nowy właściciel trochę dziwnie się zachowuje, wyjechał z psem do Katowic kilka dni po adopcji suni, nie informując o tym. Moja znajoma była w Katowicach dwa tygodnie temu niestety nie zastała właściciela. Jeżeli ktoś może podejść do tego Pana to namiary na niego podam w prywatnej wiadomości. Proszę o pomoc.[/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Niva_ Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Hej. Gdybyś nikogo nie znalazła na dogo, to ja ostatnio kiedy potrzebowałam wizyty PA w Kato kontaktowałam się teleofnicznie z tamtejszym schroniskiem i jeden z wolontariuszy był chętny pomóc, więc może to być jakaś opcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted January 29, 2014 Author Share Posted January 29, 2014 Dziękuje jeszcze czekam może akurat przeczyta to ktoś z Katowic, jeżeli nie to masz jakieś namiary na tego wolontariusza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Hej, napiszcie do Bjuty. Może będzie w stanie pomóc. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/members/86110-Bjuta[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAT2707 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Tutaj znajdziesz wolontariuszy z Katowic, może pomogą: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/75461-Schronisko-w-Katowicach-POM%C3%93%C5%BBMY-IM-ZNALE%C5%B9%C4%86-DOMY-!!!-Ruszy%C5%82-wolontariat!?p=21821560#post21821560[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted January 30, 2014 Author Share Posted January 30, 2014 Dziękuje, już napisałam tam, mam nadzieje że ktoś mi pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted February 3, 2014 Share Posted February 3, 2014 Wiadomo coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 3, 2014 Author Share Posted February 3, 2014 Dzisiaj jedna miła Pani podjedzie sprawdzić co z suczką :) Czekam na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 7, 2014 Author Share Posted February 7, 2014 Niestety nie jest dobrze.....:placz: piepszo.. oszust z faceta który ją adoptował. Myślę jak to załatwić.... aby oddał sunie... powiedział gdzie jest. W Katowickim schronisku ponoć jej nie ma, dzisiaj dzwoniłam i sprawdzali :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAT2707 Posted February 7, 2014 Share Posted February 7, 2014 Podejrzewasz, że oddał ją komuś, czy wyrzucił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted February 7, 2014 Share Posted February 7, 2014 Kto sprawdzał wcześniej dom? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 8, 2014 Author Share Posted February 8, 2014 (edited) Tak dom był wcześniej sprawdzany! (nic nie wskazywało że to świry, mieszkanie czyste, mieli zadbanego kotka itd) Pies został adoptowany w innym miejscu w Polsce. Jak po 2 dniach chciałyśmy sprawdzić czy jest dobrze to pod wcześniejszym adresem nikogo już nie zastałyśmy, przez kilka dni próbowałam się dodzwonić do nowego właściciela, lecz ciągle miał wyłączony telefon. W końcu włączył telefon i powiedział że już tam nie mieszkają, że są w Katowicach (byłam w szoku!) Zapewniał że wszystko u suni jest dobrze, i że w każdej chwili można ją odwiedzić. Znajoma była tam, jednak nikogo nie zastała, po kilku dniach była znowu i przez współlokatora została poinformowana że piesek ma się dobrze, że właściciel wyjechał z pieskiem nad morze (styczeń) Wszystko to było niepokojące, więc szukałam osoby do przeprowadzenia tam wizyty (mieszkam 350km od Katowic i tu została adoptowana sunia) Znalazłam super Panią która wybadała sprawę dokładnie.... Jak pojechała pierwszym razem to nikogo nie zastała. Sąsiad powiedział że piesek jest i że 20minut wcześniej wyszli na spacer. Pani czekała pod domem godzinę aż wrócą nie wrócili. Od znajomej blisko mieszkającej dowiedziała się że to chory człowiek... zwozi psy z całej polski od ludzi oraz ze schronisk, trzyma kilka tygodni, nieraz miesiąc lub dwa i oddaje do schroniska lub wciska znajomym (podobno mają kilka psów już od niego) w ciągu roku ma ich około 7:crazyeye: to jest straszny świr. Telefony oba ma wyłączone...:-( Sąsiadka twierdzi że od pewnego czasu nie ma go w domu, da znać jak się pojawi. Suni w schronisku w Katowicach nie ma dzwoniłam, wysłałam zdjęcia, ponoć nie poznają jej :( mam nadzieje że dobrze sprawdzili. Sąsiadka mówi że suni nie ma na pewno u niego od jakiegoś czasu! Edited February 8, 2014 by zanet30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 daj tutaj zdjęcie. Może jest w innym schronisku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 8, 2014 Author Share Posted February 8, 2014 [attachment=3087:11106.attach]data na zdjęciu jest źle ustawiona, teraz jest starsza o 2 miesiące, adoptowana została 11,12,3013r Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAT2707 Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 Proponuję jeszcze zadzwonić do schroniska w Sosnowcu, to w końcu bardzo blisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 O mój boże, takie maleństwo przez niego ucierpi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koszmaria Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='Yuki_']O mój boże, takie maleństwo przez niego ucierpi :([/QUOTE] ucierpiało już co najmniej 7 psów ;/ przecież jego dane trzeba opublikować,żeby mu zwierząt nie dawać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 13, 2014 Author Share Posted February 13, 2014 Sunia już ucierpiała, nie wiadomo gdzie jest! W roku 2013/ 2014 miał już około 7psów, nie wiem ile miał w poprzednich latach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Wiadomo już coś więcej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zanet30 Posted February 21, 2014 Author Share Posted February 21, 2014 Wiadomo że faceta nie ma w miejscu zamieszkania, wyjechał gdzieś nie wiadomo gdzie i kiedy wróci.... listów nie odbiera, telefonu też nie.:shake: Pies został komuś oddany, przez współlokatora, jednak nie chce podać nazwiska nowego właściciela bo jak twierdzi sam go nie zna. Mówi że to Adaś i mieszka gdzieś ze swoją kobietą na ulicy Markiefki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted February 26, 2014 Share Posted February 26, 2014 Nie jesteście w stanie zaangażować policję lub straż dla zwierząt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.