cherrry Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Witam Mam problem z prawie rocznym pieskiem. Miał problemy z nauką czystości (wydaje mi się, że za długo chwaliliśmy go za sikanie na matach). Zastosowaliśmy, więc metodą z klatką kenelową na czas kiedy byliśmy w pracy (8h jak chyba większość społeczeństwa) i działa świetnie - nigdy nie nasikał w klatce. Przestaliśmy, więc go zamykać i po powrocie z pracy - i sik i kup. Więc znowu parę dni w klatce - super, nic nie ma. Więc znowu go wypuściliśmy i znowu sik i kup. Z tego wniosek, że piesek fizycznie potrafi trzymać tylko jakoś nie rozumie, że powinien. Poza tym jest bardzo mądry, wszystko rozumie - jak przemówić jego językiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Podbijam do góry, niech ktoś odpowie, bo sama jestem ciekawa odpowiedzi. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Piesek nie rozumie, że nie powinien, bo nikt go tego nie nauczył. A kiedy jesteście w domu, to piesek załatwia się przy Was, czy sygnalizuję potrzebę wyjścia? Myślę, że skoro naukę siusiania na maty opanował, to tak samo uczcie go załatwiania się na dworze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cherrry Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 (edited) Coś się zacięło, moja odpowiedź poniżej. Edited January 17, 2014 by cherrry za szybko sie wysłało, nie dokończyłam myśli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cherrry Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 O to chodzi, że nie opanował siakania na matach. Jako szczeniak skuteczność miał minimalną sikania w jedno miejsce miał minimalną. Ani nie siusia przy nas ani nie sygnalizuje - jak jesteśmy w domu to wyprowadzamy go co kilka godzin i nie ma problemu. Uwielbia sikać na dworze - w pierwszych minutach od razu sik i kupka i smakołyk i "dobry piesek". Więc faktycznie nikt go nie "nauczył", ale zdecydowanie "uczył". I mamy problem tylko z tym jednym sikiem - jak jesteśmy w pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cherrry Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 Tego dokładnie dotyczy pytanie - jak nauczyć, że nie powinien w domu?! Bo wszystkie rady, które znalazłam dotyczą uczenia, że powinien na dworze, a moim zdaniem to nie jest to samo. Jak chwalę na dworze, a ignoruję w domu to w jaki sposób go to uczy, że nie wolno w domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Problem w tym, że żeby go nauczyć, żeby czegoś nie robił, to musi to zrobić przy Tobie, a jak sama piszesz, załatwia się tylko pod Waszą nieobecność. Na początek zdezynfekuj wszystkie miejsca, w których się załatwił i ogranicz mu przestrzeń do jednego pomieszczenia. Może warto też wydłużyć mu poranny spacer, a kiedy wychodzicie zostawić do jakąś kostkę, albo konga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyu Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='cherrry']Tego dokładnie dotyczy pytanie - jak nauczyć, że nie powinien w domu?! Bo wszystkie rady, które znalazłam dotyczą uczenia, że powinien na dworze, a moim zdaniem to nie jest to samo. [B]Jak chwalę na dworze, a ignoruję w domu to w jaki sposób go to uczy, że nie wolno w domu?[/B][/QUOTE] Buduje pozytywne skojarzenia z załatwianiem się na dworze, więc psiak myśli "bardziej opyla mi się na zewnątrz niż w domu, więc poczekam zrobię na zewnątrz to dostanę nagrodę" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.