Hanna R. Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 (edited) Dzisiaj wieczorem , koło 18.30 podczas spaceru do mojej córki podbiegł śliczny biało – rudy puchaty piesek . Podbiegł – i w żaden sposób nie zdecydował się na rezygnację z jej towarzystwa . Wszedł do klatki schodowej , pobiegł na drugie piętro – i siadł pod drzwiami . Koniecznie chciał wejść do domu , chociaż spoza drzwi dobiegały jednoznaczne ostrzegawcze sygnały od naszego domowego boksera . Pies miał obrożę – dopięłyśmy smycz , zaproponowałyśmy kolację ( chrupki zupełnie go nie interesowały ) , napił się wody i …. I nie wiemy co dalej . Obeszłyśmy z nim psiarskie tereny spacerowe , pytałyśmy napotkanych psiarzy – nikt z nich nie zna uciekiniera . Mam nadzieję , że UCIEKINIERA , a nie porzuconego . Ponieważ w żaden – ale to absolutnie żaden sposób nie możemy zatrzymać pieska – a też w żaden – ale to absolutnie żaden sposób nie mogłyśmy zostawić go na strzelającym już zewnętrzu wcisnęłyśmy go jednemu jedynemu Znajomemu , który nam nie odmówił . Wcisnęłyśmy dosłownie jak dziewicy dziecko w brzuch . Piesek może zostać tam dwa , trzy dni - później … SCHRONISKO … WŁAŚCICIELU , ODEZWIJ SIĘ !!!! Pies jest młody , łagodny , na non stopie do przytulania . Na szyi brązowa obroża bez adresatki . Potrafi chodzić na smyczy , wie , co to schody , pięknie jechał samochodem. Dał się wytarmosić Filipowi i Oli – czyli dzieci mu nie straszne . Ma ok. . 60 cm w kłębie , piękne białe zęby . Jutro sprawdzimy , czy ma czipa . SM jest powiadomiona o znalezieniu psa , ma jego opis. Jutro też obkleimy ogłoszeniami wszystko, co się da obkleić na osiedlu . [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/552/omlh.jpg[/IMG] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/5794/o5c2.jpg[/IMG] [IMG]http://img844.imageshack.us/img844/2526/38y8.jpg[/IMG] Edited December 29, 2013 by Hanna R. poprawa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania68 Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 Ale piękniś :) Do schrupania :) Mam nadzieję, że tylko się zgubił i właściciel go odnajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Schronisko też trzeba powiadomić. Moze tam ktoś dzwonił. Do KTOZu też na wszelki wypadek można zadzwonić i powiadomić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaal1982 Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Warto zadzwonić na sanocką do Krakvetu i zgłosić, zapytać czy tam nie ma żadnych informacji o zaginionym psiaku. Sanocka 3, Kraków [TABLE="class: ts _Qk, width: 100%"] [TR] [TD]12 655 55 33[/TD] [/TR] [/TABLE] i Do dr Serwackiego - Kordiana 60, Kraków [TABLE="class: ts _Qk"] [TR] [TD]12 654 24 00[/TD] [/TR] [/TABLE] psiak może być i z Kurdwanowa. Rozejrzę się na Kurdwanowie, czy nie ma ogłoszeń o zaginięciu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.