wiki4 Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 [quote name='magdabroy']U lekarza zjawia się mężczyzna po trzydziestce i mówi: - Panie doktorze, mam problem z seksem - W takim razie niech pan mi opowie o swoim zwykłym dniu - zachęca lekarz - Wszystko zaczyna się jeszcze w środku nocy. Żona budzi mnie o trzeciej nad ranem na mały numerek, a potem jeszcze raz o piątej, żebyśmy mogli kochać się przed pójściem do pracy. - Aha... wszystko jasne - odpowiada lekarz - Nie... sekundę - tłumaczy mężczyzna - bo widzi pan, zawsze kiedy jadę pociągiem do pracy spotykam tę ślicznotkę, znajdujemy wolny przedział i kochamy się cała drogę. - Aha... teraz już wszystko jasne - przytakuje doktor - Nie... sekundę - kontynuuje pacjent - kiedy przyjeżdżam do pracy nie mogę oprzeć się urokom mojej sekretarki i kochamy się na zapleczu. - Aha... teraz już wszystko jasne - ocenia specjalista. - Nie, nie, nie - ripostuje facet – Podczas obiadu widzę się z bardzo atrakcyjną kelnerką, a że bardzo mi się podoba, kochamy się w restauracyjnej kuchni. - Aha... wszystko jasne - informuje doktor. - Nie... jest ciąg dalszy - dodaje pacjent – kiedy wracam do pracy muszę zaspokoić moją wymagającą szefową, bo inaczej wylałaby mnie z pracy. - Aha... - mówi lekarz - teraz wszystko jasne. - Na co mężczyzna odzywa się: - Nie, to jeszcze nie wszystko. Bo kiedy wracam do domu moja żona tak cieszy się z mojego powrotu, że chce ulżyć mi jak tylko ujrzy mnie w drzwiach. - Więc w czym problem? - pyta doktor - No cóż - odpowiada trzydziestolatek - strasznie mnie boli gdy się onanizuję.[/QUOTE] :mdleje::mdleje::mdleje::roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 Ojciec z synem handlują ziemniakami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają "Ziemniaki! Ziemniaki!" Z drugiego piętra wychyla się kobieta i mówi, że chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idź - mówi ojciec. Na górze babka pyta: - Dobra. Ile płacę? - 200 zł. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może seks? - Hmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą. - Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania? - Jednak wołałbym zapytać. - Ale dlaczego? - No bo w zeszłym roku przedmuchaliśmy 8 ton. :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 Rozmowa chłopaka z dziewczyną: - Ilu miałaś partnerów seksualnych? - Trzech... A nie, dziewięciu. Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja. :diabloti::roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wolfheart Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 [quote name='magdabroy']Odstresuj się czytając kawały ;)[/QUOTE] właśnie to robię:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiki4 Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Magda, bo nie zostanie na później :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 [quote name='wiki4']Magda, bo nie zostanie na później :lol:[/QUOTE] Na dziś koniec :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiki4 Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Czemu temat nadal jest w Fotoblogach? Tzn. wiem, że dlatego bo go nie przenieśli. Ale dlaczego tego nie zrobili? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 bo im się nie chce :P Kurde, teraz mam problem bo zdjęć przez was przerobić nie umiem xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 [quote name='wiki4']Czemu temat nadal jest w Fotoblogach? Tzn. wiem, że dlatego bo go nie przenieśli. Ale dlaczego tego nie zrobili? :evil_lol:[/QUOTE] Zapytaj moda :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Magda ty zboczuchu :-) dobre kawaly :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 [quote name='justysiek']Magda ty zboczuchu :-) dobre kawaly :-)[/QUOTE] Dziękuję za komplement :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Nauczycielka pyta dzieci: - Jaki jest największy przedmiot, który można wziąść do buzi? Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi: - Lampa! - Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło? - Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Parka siedzi na ławce w parku. Wkońcu on wkłada wybrance głowę między nogi. - Kochanie - mówi ona - zdejmij okulary bo porwiesz mi rajstopy. On posłusznie zdejmuje okulary i kontynuuje. - Kochanie - po chwili mówi ona - załóż okulary bo liżesz ławke! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Przychodzi pedał do sklepu mięsnego, ekspedientka pyta: - Co podać? - Kiełbasę - W całości czy pokrojoną? - A co ja mam pupę na żetony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Jedzie hipis tramwajem i widzi fajna zakonnice. Mysli sobie: "ale zaj... zakonnica, ale takiej to nie da ruszyc". Podchodzi do motorniczego i mowi: - Te, motorniczy, zobacz jaka zaj... zakonica Motorniczy na to: "Taa, ale takiej nie ruszysz. Ale ja mam sposob. Jak bys sie tak przebral za Jezusa i przyszedl o 12 w nocy na cmentarz, to od razu by ci sie oddala". Hipis jak uslyszal tak zrobil. 12 w nocy na cmentarzu przebrany za Jezusa wychodzi zza grobu, a tam zasowa zakonnica. Hipis wyskakuje przed nia i rzecze: "Zakonnica, to ja, Jezus twoj pan, teraz mi sie oddasz!" A zakonnica: - Dobrze Jezu, ale wiesz, tylko w tyleczek, bo jak ksiadz spostrzerze ze cos dzialo sie z moja pipka to bede miala wielka kare" - Ok - powiedzial hipis, zadarl zakonnicy kiecke i poczal rżąć ja w dupe. Ale tak mu sie z calej tej sytuacji smiac zachcialo, ze nie wytrzymal, zdjął maskę i mowi: - Te Zakonnica, to ja hipis :> A wtedy zakonnica zdejmuje maske i mowi: - Te hipis, to ja, motorniczy :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Rozmawiają dwaj koledzy: - Dlaczego twój szef cię wylał z pracy? - Bo w godzinach pracy spałem. - No i co z tego, przecież wszyscy tak robią? - No tak, tylko ja spałem z jego żoną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 Buahahahaha :-) ten z hipisem boski :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 lekarz ,wykonując sekcję zwłok widząc członek długości ok.45cm. wyciął go aby zademonstrować nazajutrz studentom.zawiną go w gazetę i przez roztargnienie wsunął do kieszeni płaszcza. Bedąc już w domu,przy kolacji słuszy szelest gazety a następnie głos żony: -kochanie,to pan Ludwik nie żyje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane??? - One zarabiają na nierządzie. - A co to znaczy? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić ?? - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła ? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam. - A co muszę zrobić - pyta żona. - Stan tu, ja stane 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się mercol. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga... Oczom żony ukazuje się instrument długi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i woła: - Józek nie bądź świnia !!! Pożycz mu te trzy dychy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka, lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal, który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi: - Albo zaspokoisz mnie 100 razy, albo mój kat zetnie ci głowę. Drwal się zgodził i wspólnie z caryca odliczali kolejne orgazmy drwala: - 1, 2, 3, ..50, ........,90, ..... Katarzyna już nie wytrzymuje, ale drwal mówi miało być 100, to będzie 100, i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy: - 100! - Nie, 99 mówi drwal. - 100, według moich rachunków jest już setny raz. - Caryco, mówi drwal, ja jestem człowiek prosty, ale uczciwy, pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa! :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Mały Jasio chodzi do klasy matematycznej. Pewnego dnia nauczyciel wezwał go do odpowiedzi: - Gdybym ci dał 500 złotych - mówi nauczyciel - a ty byś dał 100 zł Marysi, 100 zł Basi i 100 zł Zuzi, to co byś miał? Rezolutny Jasio na to: - Orgię. :roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało. - Znasz jakiś facetów? - Pewnie - To dzwonimy do 32-óch - A po co nam tylu? - Po pierwsze: połowa nie przyjdzie - Ale, po co nam 16-tu? - Po drugie: połowa się napije. - Ośmiu to też dużo. - Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła. - A czterech? - A co, nie chcesz dwa razy...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 :-) skad Ty bierzesz te kawaly :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, cale półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się, że trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... zdejmuje suknię... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta: - I jak było? - Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted August 20, 2013 Author Share Posted August 20, 2013 Pech chciał, że kobieta w ciąży (z trojaczkami) poszła do banku w dniu napadu. Dostała 3 kule w brzuch. Po przewiezieniu do szpitala lekarz mówi: - Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją. Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić. Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul. Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku: - Co się stało córeczko? - Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło. - To tylko kamień córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie. Za chwilę do mamy przychodzi druga córka: - Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło. - Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać. Nagle słychać krzyk z pokoju. Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku. - Co Jasiu, chciałeś zrobić siku i kamień wyleciał? - Nie mamo. Waliłem konia i psa zastrzeliłem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.