Jump to content
Dogomania

Majki odszedł za TM [*] Majki śliczny ale chory czarny kocurek zostaje w DT na stałe


Mysza2

Recommended Posts

  • Replies 837
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='agasz']A próbowałście tego srebra? jeśli jest ropa to są bakterie. Moja Zuza też miała bakterie które były bardzo odporne na antybiotyki i srebro podziałało.Nie ma nic do stracenia,bo jak są bkterie to słabe szanse,że podniebienie się zrośnie:-([/QUOTE]
Nie próbowałyśmy bo albo było szycie albo antybiotki, nie chciałyśmy przedobrzyć.

Byłyśmy u dr Dziaka, postaram się streścić na tyle na ile zrozumiałam.
Na dzień dzisiejszy raczej wyklucza nowotwór.
Wszystkie objawy wskazują na to że jest zarażony wirusem Herpeswirus ( o ile tak się to pisze).
Wirus ten powoduje duży spadek odporności, a w efekcie inwazję wszelkich możliwych bakterii.
Leczenie jest bardzo trudne, wirusa się raczej nie stępi, a leczy się objawy wtórne, czyli stany wywołane przez bakterie.
Majki mam mieć 7-go pobraną tą rope, która z niego wycieka i oddana na posiew i antybiogram.
I na nowo zaczniemy walkę antybiotykami.
Ale to jest tak, że zwalczy się któreś z bakterii, a inne ruszą do walki.
Za dwa dni kończy działanie ten antybiotyk, który podziałał na to świństwo na głowie.
Do 7-go stycznia Majki będzie bez antybiotyków i może być tak że bardzo jego stan się pogorszy, wtedy mamy przyjechać przed 7 stycznia.
Na razie chłopak je, jest wesoły i żywotny

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']Elunia podam Ci to srebro i spróbujemy. Tak jak agasz pisze nie mamy nic do stracenia a może pomoże.[/QUOTE]
też tak myślę Agunia

Zapomniałam napisać, że Majki miał też teraz badany kał, ale wszystko w nim ok.
Dostał taki preparat doustny na tego wirusa i jakiś lek odpornościowy immunocośtam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marycha35']Huraaa, nowotwór to nie jest, ufff. Podpytam mikrobiologa zaprzyjaźnionego co Panu Kotu jeszcze podać, żeby go wzmocnić:):):) Brawo Dziewczynki, tyle roboty i zachodu przy smoku, ale jest nadzieja, że będzie lepiej:) Czarnuszek nasz kochany!!![/QUOTE]

[quote name='agasz']trzymam kciuki za Majkiego i kurację! ja podawałam mojej Zuzi 5 - 7 mll strzykawką prosto do pyszczka. ważyła wtedy ok. 5,5kg.[/QUOTE]

Dzięki dziewczynki ;):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MagdaB']Cieszę się że rak wykluczony. Ale nie wiem czy ta druga opcja jest łatwiejsza dla naszego pana kota. Oby był silny tak jak do tej pory, no i liczę że srebro pomoże :).[/QUOTE]

Bardzo się cieszę, że jedna z najgorszych opcji została wykluczona :)

Eluś, Aguś, wiem, że czasem macie chwile zwątpienia i nic dziwnego, że czasem nie wiecie co już więcej można zrobić, żeby Pana Kota uratować, żeby oszczędzić mu tego ciągłego latania do weterynarza, kolejnych leków, zabiegów, ale musicie walczyć i wierzyć w szczęśliwe zakończenie, bo jeśli los nie da nam happy endu, to ja już zwątpię :shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie wątpimy dziewczynki i walczymy.
Ewa dzisiaj rano poleciała do Dziaka z Majkim, bo kichał i charczał coraz bardziej i krew mu leciała z nosa.
Dr Dziak jak ja zobaczył to powiedział, że spodziewał się, że przylecimy jeszcze przed świętami
i że jak poprzedni antybiotyk przestanie działać to może się pogorszyć.I miał już zamówiony kolejny antybiotyk dla Majkiego.
Jak się wywiem o nazwę to napiszę bo zapomniałam Ewy spytać.
Pobrał mu dzisiaj tą ropę na kolejny posiew i antybiogram (nie udało się doczekać do 7.01, żeby wynik nie był przekłamany przez antybiotyki).
Agusia dała mi to srebro dla Majkiego, ale Ewa chce poczekać do poniedziałku i jednak zapytać Dziaka, czy mu może podać.
W poniedziałek ma iść z Majkim znowu.

Wstawiam paragony z poprzedniej wizyty za ten lek uodparniający i ten drugi co ma tego wirusa osłabiać.
[IMG]http://i42.tinypic.com/sfw680.jpg[/IMG]

a to nasze cudo, które nie wie jakie chore jest, na szczęście cały czas ma apetyt
[IMG]http://i39.tinypic.com/2pzio9g.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']To dawajta numer konta, też jakiegoś grosika Panu Kotu podeślę ;)[/QUOTE]
Paula mało masz swoich dołów u Baksika i Brenki :cool3::cool3:
Ewa wynalazła następne cuda z drewna i zrobimy kolejny drewniany bazarros, jakoś damy radę, ale bardzo Ci dziękujemy :loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Czarny Kocie :) dużo, dużo zdrowia.
A jak z tym srebrem? Chyba warto spróbować.

Wszelkie zabiegi w pyszczku są trudne - tam nie ma prawie wcale zapasów śluzówki, nie da się nic naciągnąć:( Guć przetokę miał też szytą dwa razy, bo się rozlazło.

Pogodnych , zdrowych Świąt :) [URL="http://animated-images.su/photo/animacija/novyj_god_i_rozhdestvo/23"][IMG]http://animated-images.su/_ph/23/2/329687733.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynki zaprzyjaźniony mikrobiolog donosi: u ludzi w takim przypadku podaje się antybiotyk Acyklowir, zwany Heviranem (30 tabletek ok.45 zł) nawet do roku. By wzmocnić serwuje się wyciąg z grasicy cielęcej, preparat TFX w zastrzykach codziennie przez 10 dni, potem 2x w tygo, potem raz w tygo i dopiero po pół roku jest zauważalna poprawa!!! To jest droższe chyba 5 ampułek ok. 50 zł. Kocio powinien unikać kontaktu z innymi zwierzętami i trzeba bardzo uważać na ranki, żeby się nie nadkaziły. Powinno się mu też dużo białka podawać - najlepiej kurczaczek, dodatkowo cynk, bo poprawia odporność - ryby wskazane. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...