hop! Posted April 20, 2015 Author Posted April 20, 2015 Moje stado zna Majeczkę- koty ją uwielbiają, psy panowie tolerują a Zuza boi się jak ognia :) Majeczka uszczypnęła ją ze dwa razy i wystarczyło Jak długo Maja u Ciebie gościła? Aż trudno uwierzyć, że koty ją uwielbiają. ;) Nie dręczyła ich? Quote
Juldan Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 Jak długo Maja u Ciebie gościła? Aż trudno uwierzyć, że koty ją uwielbiają. ;) Nie dręczyła ich? Maja była u mnie 2x po 2dni (szmat czasu ;) ) ale z Reszką- moją kotką miała więcej do czynienia. Gościłyśmy w poprzednim hoteliku w czasie urlopu z Reszką właśnie, a ta była krótko po operacji łapy. Także stado + Maja + Kora i inne zwierzęta musieli tolerować się nawzajem około 2 tygodni. Reszka podchodzi do każdego nowego zwierza z dużym dystansem a Majkę poobserwowała z szafki godzinę i zaczęła się do niej łasić. Była komitywa, że hej. W dt u aikowo Maja była w największej przyjaźni ze sparaliżowanym Plackiem- z psami było tak sobie a z resztą kotów polowała na myszy i szczury, a sama na sąsiadowe kury... W "ds" z kotem było ok, dopóki pańcia nie zaczęła faworyzować rasowego koteczka (piękny brytyjczyk)... Quote
Lida Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 Dzieki Julita za piękne zdjęcia Nemo. Teleonów, mimo wyróżnionych ogłoszeń, brak. Podmienię zdjecia, moze to coś da. Quote
hop! Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Maja była u mnie 2x po 2dni (szmat czasu ;) ) ale z Reszką- moją kotką miała więcej do czynienia. Gościłyśmy w poprzednim hoteliku w czasie urlopu z Reszką właśnie, a ta była krótko po operacji łapy. Także stado + Maja + Kora i inne zwierzęta musieli tolerować się nawzajem około 2 tygodni. Reszka podchodzi do każdego nowego zwierza z dużym dystansem a Majkę poobserwowała z szafki godzinę i zaczęła się do niej łasić. Była komitywa, że hej. W dt u aikowo Maja była w największej przyjaźni ze sparaliżowanym Plackiem- z psami było tak sobie a z resztą kotów polowała na myszy i szczury, a sama na sąsiadowe kury... W "ds" z kotem było ok, dopóki pańcia nie zaczęła faworyzować rasowego koteczka (piękny brytyjczyk)... Na lecznicowego, niepełnosprawnego kota Maja reagowała bardzo żywiołowo. Miała ogromną ochotę go skubnąć. ;) Z psami relacje są różne - niektóre psy by "zajeździła", z niektórymi jest dobrze (równowaga temperamentu i sił), a wobec niektórych czuje jakiś tam respekt. Szczerze mówiąc, z żadnym psem i kotem nie zostawiłabym Majki bez nadzoru, bo ma różne pomysły, nastroje i potrafi się bardzo nakręcać. Ja widzę Maję w domu bez innych zwierząt. Nie może długo zostawać sama, wymaga zainteresowania i organizacji dnia. Powinna trafić do aktywnych, zdecydowanych ludzi. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby Maja trafiła np. do spokojnej, łagodnej, starszej pani i mieszkanka pełnego bibelotów, dywaników, poduszek... Masakra. ;) Dzieki Julita za piękne zdjęcia Nemo. Teleonów, mimo wyróżnionych ogłoszeń, brak. Podmienię zdjecia, moze to coś da. Marzeniem byłby wspólny dom dla Nemo i Lakiego. Chłopcy bardzo się lubią i świetnie dogadują. Może takie ogłoszenie też warto wystawić? Karma jeszcze nie dotarła, ale "stara" wystarczy na dzisiaj. Czy uszami i żwaczami, które kupiłaś mogę częstować wszystkie hotelowe psiaki? Quote
hop! Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Marzeniem byłby wspólny dom dla Nemo i Lakiego. Chłopcy bardzo się lubią i świetnie dogadują. Może takie ogłoszenie też warto wystawić? Karma jeszcze nie dotarła, ale "stara" wystarczy na dzisiaj. Czy uszami i żwaczami, które kupiłaś mogę częstować wszystkie hotelowe psiaki? Ogłoszenie chłopaków - http://olx.pl/oferta/mlode-duze-przyjazne-i-posluszne-psy-do-adopcji-razem-lub-osobno-CID103-ID9RGV3.html#b36c8d2ecb. Pewnie wkrótce będzie też w krakowskim DP. Karma dla Nemo i Kofiego dotarła. :) Zabawka dołączona do karmy też. :) I przysmaki... :) Quote
Lida Posted April 21, 2015 Posted April 21, 2015 Poczęstuj oczywiście przysmakami wszystkich hotelowiczów Quote
hop! Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Poczęstuj oczywiście przysmakami wszystkich hotelowiczów Dzięki w imieniu piesków. :) Będę dzielić sprawiedliwie. ;) Quote
hop! Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Ostatnio było względnie spokojnie aż do dzisiaj. ;) Ucierpiała "niemłoda" już kanapa, która jeszcze mogłaby posłużyć grzecznym psom... Z precyzją dzięcioła "odkułam" jeden element i znalazłam w sobie siłę słonia ;), by przetargać nieszczęsny mebel w częściach na zewnątrz i ulokować przy drzwiach wejściowych. Ech, te psie niespodzianki... Quote
Loczka Posted April 21, 2015 Posted April 21, 2015 Który to tak się napracował czy to była akcja zespołowa? Quote
hop! Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Który to tak się napracował czy to była akcja zespołowa? Taki jeden... Niemłody, pręgowany ze zdezelowanym uzębieniem. ;) Quote
hop! Posted April 22, 2015 Author Posted April 22, 2015 No tak... To się Lida ucieszy... To nic zaskakującego w wykonaniu Kofiego. ;) Najbardziej spektakularne było porozdzieranie linoleum na kilku metrach kwadratowych, ale to było dawno. Kofi jest psem z problemami psychicznymi, emocjonalnymi. Można go jedynie otumaniać lekami (nie leczą psa tylko ułatwiają opiekunom życie ;)). Trzeba pomieszkać z Kofim pod jednym dachem, żeby zrozumieć, że łatwo nie jest. I nie ma co się łudzić, że jeżeli jakimś cudem znajdzie DS, przejdzie cudowną przemianę. Może z wiekiem będzie mniej sprawny, silny, aktywny i w związku z tym, spokojniejszy. Kofi ma dni lepsze i gorsze. Trzeba cieszyć się tymi lepszymi. ;) Quote
Lida Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 No tak... To się Lida ucieszy... Nie wiem własciwie, co pisać. Zaczynam bać się wchodzic na wątek, bo często któryś z moich chłopaków wycina jakiś numer. Współczuje hop! Niestety, mimo ogłoszeń telefony milczą. Quote
hop! Posted April 22, 2015 Author Posted April 22, 2015 Nie wiemwłasciwie, co pisać. Zaczynam bać się wchodzic na wątek, bo często któryś z moich chłopaków wycina jakiś numer. Współczuje hop! Niestety, mimo ogłoszeń telefony milczą. Możesz napisać, że zamówisz dla Kofiego kanapę z kamienia lub ze stali. Najwyżej zęby połamie do reszty i będzie spokój (mam swoiste poczucie humoru). ;) Nemo przy Lakim zgrzeczniał, a Laki dzięki Nemo nabrał odwagi. Tylko się cieszyć. A gdyby znaleźli fajny, wspólny dom, to byłaby gigantyczna radocha. Ty współczujesz mnie, a ja Tobie (czasami ;)). Musisz utrzymywać dwa psiaki, a hop! narzeka. ;) A tak na serio, to nie zawsze może być cukierkowo. O problemach też trzeba informować. Nigdy się nie zdarzyło, żeby przez moje zaniedbanie, czy głupotę jakiś pies ucierpiał np. został pogryziony, czy uciekł. W innych hotelach takie sytuacje mają miejsce. To dopiero stresujące. Nie wiem, czy dotarły do Was wieści o hotelu Psiokot. Właściciele o problemach nie pisali, ale bardzo niemile zaskoczyli i rozczarowali... https://www.facebook.com/events/1786000051625597 https://www.facebook.com/events/1381731108821221/ https://www.facebook.com/events/697200897023562/ Quote
hop! Posted April 22, 2015 Author Posted April 22, 2015 Udostępniajcie biednego Lutusia - https://www.facebook.com/1423136914616058/photos/a.1423262151270201.1073741828.1423136914616058/1561421577454257/?type=1&theater Quote
hop! Posted April 23, 2015 Author Posted April 23, 2015 Nemo i Laki w DP - http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3833755,laki-i-nemo,id,t.html Quote
hop! Posted April 24, 2015 Author Posted April 24, 2015 Juldan, może poproś o pomoc w szukaniu domu Majucie tu: http://aktywnizpsami.pl/kontakt/. Nemo też można zgłosić. Kofi jak zwykle po akcji destrukcyjnej ma fazę wyciszenia. Oby jak najdłużej! Quote
hop! Posted April 24, 2015 Author Posted April 24, 2015 Olo... Nie jak to stwierdzi większość ludzkości: uśmiechnięty ;), a po prostu zmęczony po wyprawie do lecznicy. Odkryłam otworek na podbrzuszu w okolicach pępka i uznałam, że trzeba to pokazać wetowi. Olo ma fałd skórny. Trzeba go często rozchylać i czyścić dogłębnie ;), bo robi się stan zapalny. U Olo należy czyścić regularnie i często: oczy, uszy, okolice odbytu, podbrzusze, a teraz jeszcze fałd skórny. Poza tym fiutka golić. Trzeba pilnować, żeby świństw i gówien nie zjadał. Popuszcza bezwiednie mocz, więc musi nosić pampersy (idą trzy na dobę, więc to kosztowna sprawa). Jak mu znaleźć dom?! Nawet kilka osób dzwoniło w sprawie adopcji, ale chyba myśleli, że Olo jest pluszakiem. ;) Quote
Lida Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 A ta przyjaźń Lakiego z Nemo dalej trwa? Wróciłam z kilkudniowego wyjazdu. Dziś jeszcze zostałam w domu, żeby porobić psiakom nowe ogłoszenia. Trzymajcie kciuki proszę, bo żadnych telefonów o Nemo na razie nie miałam. Nic, ani jednego :-( Quote
Lida Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 No i oczywiście dziękuję Ci hop! za piękne zdjęcia i opiekę nad moimi urwisami Quote
hop! Posted May 4, 2015 Author Posted May 4, 2015 Laki i Nemo bardzo się lubią i dobrze się czują w swoim towarzystwie. Zawsze są zgodni. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.