róża35 Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 Jak się czuje nasz Tofcio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 7, 2013 Author Share Posted July 7, 2013 [quote name='róża35']Jak się czuje nasz Tofcio?[/QUOTE] Toficzek zabrany do lecznicy całodobowej. Stan jest bardzo zły :-(. Wykluczono parwowirozę z testu. Nie wiadomo tak do końca, leje się z niego woda z krwią. Zabrałyśmy go z Ulą, ponieważ setki much nad nim latały i już jaja poskładały na nim. Wykąpany na szybko u mnie, bo wet by go nie przyjął. Straszny smród ... cały oblepiony. Koszmar. Jeżeli muchy poskładały jaj wewnątrz to marne szanse ma na przeżycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 7, 2013 Author Share Posted July 7, 2013 [url]https://www.facebook.com/events/638478336181991/[/url] Wydarzenie maluszka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 :( ..... cholera a może rzeczywiście coś zjadł ? wet go zbadał ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 biedny maleńki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 Chryste....:placz: uszatku kochany walcz!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 7, 2013 Author Share Posted July 7, 2013 Wet zbadał, temperatury nie miał. Dziwne to wszystko :shake:. Zobaczymy co jutro przyniesie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 [quote name='szafra']Wet zbadał, temperatury nie miał. Dziwne to wszystko :shake:. Zobaczymy co jutro przyniesie.[/QUOTE] Czy aby napewno wet, czy konowal? nie wyobrazam sobie zebym psa w takim stanie zostawila w tym miejscu i czekala co jutro przyniesie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 I jak tam Toficzek się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 8, 2013 Author Share Posted July 8, 2013 Ok. godziny 12.00 : [h=5]Dzwonił wet. Larwy są niestety w ciele malucha, wychodzą z niego. Musieliśmy podjąć decyzję i Tofik dostanie lek na robaczycę, żeby wytruć je wszystkie. Niestety lek ten może zabić też malucha jeżeli jest zbyt słaby. Dostanie najpierw najmniejszą dawkę dzisiaj. Trzymajcie mocno. Byłam u niego ok. godziny 15.00 :[/h][h=5]Toficzek słaby, wczoraj po kroplówkach ożywił się troszkę. Dzisiaj od rana leżał, jak przyszłam to usiadł i merdał ogonkiem leciutko. Wykąpany dziś już dwa razy w lecznicy. Jak byłam u niego to doktor przemył mu okolice odbytu, bo tam się ruszają larwy much :(. Jest truty od wewnątrz przez larwy. Ma je wszędzie prawdopodobnie w jelitach :(. Spuchły mu obie przednie łapki. Ta z poprzednim wenflonem ... nie wiadomo czy nie jest zakażona. Lek na robale został podany - najmniejsza dawka. Decydująca jest ta doba !!!! Jeżeli do jutra przeżyje to szanse ma duże, że z tego wyjdzie. Doktor chce go też jeszcze odrobaczyć. [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/1016673_674432085905427_1604073942_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/600220_674431755905460_1945917736_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/993901_674431552572147_1298283378_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/1044675_674431189238850_2007070015_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/992881_674431912572111_1492875101_n.jpg[/IMG][/h] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 Toficzku maleńki, walcz i wytrwaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 Bidulek kochany...zaciskam z całych sił :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 8, 2013 Author Share Posted July 8, 2013 Teraz to bazarek na Toficzka i leczenie trzeba zrobić ... zapłacić z czegoś :shake:. Ja mam kilka fantów kocich, na które mój Dizel nawet na spojrzy. Mam legowisko dla kotka i takie coś różowe na sprężynce z ogonkiem :p. Może coś się da zrobić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 Biedne maleństwo :( Walcz z całych sił , a my przesyłamy dobre myśli :kciuki: Czyli Maluszek dalej w lecznicy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 8, 2013 Author Share Posted July 8, 2013 Tak w lecznicy. Musi zostać jeszcze ze dwie - trzy doby. Nie wiem czy nie dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 [quote name='szafra']Tak w lecznicy. Musi zostać jeszcze ze dwie - trzy doby. Nie wiem czy nie dłużej.[/QUOTE] najważniejsze by wydobrzał ... jak dosłownie kilka godzin może zmienić psiaka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 Toficzku ,walcz,niech te wstętne wszechobecne robale zginą ! musisz żyć ,kochany Toficzku.....jestem z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 8, 2013 Author Share Posted July 8, 2013 I co po tych dwóch trzech dobach w lecznicy? Gdzie mam go zawieźć ? Do kojca ... Z czego rachunek za leczenie zapłacić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 [quote name='szafra']Teraz to bazarek na Toficzka i leczenie trzeba zrobić ... zapłacić z czegoś :shake:. Ja mam kilka fantów kocich, na które mój Dizel nawet na spojrzy. Mam legowisko dla kotka i takie coś różowe na sprężynce z ogonkiem :p. Może coś się da zrobić ?[/QUOTE] Jeśli wyślesz mi na e-maila zdjęcia + opisy to mogę wystawić bazarek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 Zaglądam do Toficzka z niepokojem ale i wielką nadzieją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 Odwiedzam maluszka,mam nadzieję,że Marta przekaże nam tylko dobre wieści! Ps.również mogę pomóc przy bazarku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 9, 2013 Author Share Posted July 9, 2013 Dziękuję Beatkaa i Halszka. Niestety nie mam dobrych wieści - Tofik odszedł za TM [*] :-(. Larwy go pokonały, od środka go zatruły, walczył do dziś. Jego małe ciałko nie poradziło sobie z tym wszystkim. Odszedł o godz. 13.30 :-(. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-LMh8VX2GDqo/Udw1usABfcI/AAAAAAAACc0/ELxHopBX6u4/w665-h489-no/DSCN64514184.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halszka Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 tak przykro,tak cholernie przykro.... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 Żegnaj ,mały Toficzku:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted July 9, 2013 Author Share Posted July 9, 2013 Do tego jeszcze wszystkie psy wywieźli do Mysłowic :shake:. A w Punkcie nowych 5 malutkich szczeniaków. Ktoś się pozbył ... jeżeli one zachorują to będzie tragedia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.