Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agata51']Komary śpią. Idziemy.[/QUOTE]
u mnie nie śpią u mnie żrą - mam Raida na nie - i działa nawet. Tylko na spacery trudno go zabrać.

Posted

A nie ma Raida w spray'u, coby się nim spryskać przed spacerem? Zresztą, jeśli chodzi o komary, nie wierzę w żadne cuda. Komar został stworzony po to, żeby chlał. To i chla.

Posted

Przeżyłam czwartek, teraz już niczego się nie boję. Dzisiaj burza za burzą, ja cała szczęśliwa, ale zamiast podziwiać, muszę z psiorami w łazience siedzieć. Dobrze, że Holka głucha jak pień i nie wie, co się dzieje.

Posted

[quote name='agata51']Przeżyłam czwartek, teraz już niczego się nie boję. Dzisiaj burza za burzą, ja cała szczęśliwa, ale zamiast podziwiać, muszę z psiorami w łazience siedzieć. Dobrze, że Holka głucha jak pień i nie wie, co się dzieje.[/QUOTE]

a ślepa też jest? błyskawic nie widzi? :-P

Posted

[quote name='Yorija']fajnie, śpioch prześpi każdą burzę[/QUOTE]

No tak, ale ona umiera.

Baronie, przetrwałeś dzisiejszą nawałnicę? Wiem, jak wyżły potrafią się bać.

Posted

[quote name='agata51']No tak, ale ona umiera.

Baronie, przetrwałeś dzisiejszą nawałnicę? Wiem, jak wyżły potrafią się bać.[/QUOTE]
Co tak strasznie, że umiera. Każdy to powoli umiera. A burze i nawałnice to nie wszędzie były. U Barona nie było i już.

Posted

Nic strasznie. Ale ona postanowiła umrzeć śmiercią głodową, I jeszcze z mózgiem coś jej się porobiło. Yorijko, spoko, jestem przygotowana.

A w międzyczasie, namierzymy jakiegoś jeża, Baronie.

Posted

[quote name='agata51']Nic strasznie. Ale ona postanowiła umrzeć śmiercią głodową, I jeszcze z mózgiem coś jej się porobiło. Yorijko, spoko, jestem przygotowana.

A w międzyczasie, namierzymy jakiegoś jeża, Baronie.[/QUOTE]
Holka - wymyśl Ty sobie jakiś "przyjemniejszy" sposób. śmierć głodowa to nie najlepszy wybór. Weż Ty po prostu uśnij z uśmiechem... Agato... do tego się chyba nie da przygotować, choćby się chciało. Mnie się nigdy nie udało. A... jeże, jeże są fajne.

Posted

[quote name='Yorija']Holka - wymyśl Ty sobie jakiś "przyjemniejszy" sposób. śmierć głodowa to nie najlepszy wybór. Weż Ty po prostu uśnij z uśmiechem... Agato... [B]do tego się chyba nie da przygotować[/B], choćby się chciało. Mnie się nigdy nie udało. A... jeże, jeże są fajne.[/QUOTE]

Da się, Yorijko.

Holka jest fenomenem. Nie mam na nią pomysłu. Wyniki wszelkich badań- rewelacja. Zęby - pozazdrościć. Ja jej gulasz z wołowinki, a ona pasztetową. Ewentualnie surowa marchewka albo ogórek zielony.

A jeże są rewelacyjne.

Posted

Fenomen wie co najlepsze dla niej i już. U mnie stara 20 letnia ponoć kota. Z chorymi nerkami. I z jednym ząbkiem. I ona je. I śpi. Ale to jedzenie to chyba przez nią przechodzi tylko. Chuda jest i chyba chudnie jeszcze bardziej. Może to już tak na starość jest, że czy je czy nie to i tak znaczenia nie ma.

Posted

Mój pierwszy wyżeł do końca pożerał dziennie paczkę makaranu z dodatkami, a był taki chudy, że ludzie chcieli mnie zlinczować za głodzenie psa.

Holka olała dziś gulasz, zjadła za to kawałek pasztetowej, 1,5 parówki i pół smażonej flądry. I to wszystko odbyło się między 00.30 a 01. 45. Oj, będzie rano rewolucja w przedpokoju! Ale przynajmniej coś zjadła.

Posted

[quote name='agata51']Mój pierwszy wyżeł do końca pożerał dziennie paczkę makaranu z dodatkami, a był taki chudy, że ludzie chcieli mnie zlinczować za głodzenie psa.

Holka olała dziś gulasz, zjadła za to kawałek pasztetowej, 1,5 parówki i pół smażonej flądry. I to wszystko odbyło się między 00.30 a 01. 45. Oj, będzie rano rewolucja w przedpokoju! Ale przynajmniej coś zjadła.[/QUOTE]
I co z rewolucją?

Posted

[quote name='agata51']Była. W moim pokoju. Kupa idealna. I tylko pół litra siku.[/QUOTE]

łoo - u mnie się siku na balkonie znalazło. Ale to z powodu kłopotów z pęcherzem

Posted

[quote name='Yorija']po za starością i samotnością to miejmy nadzieję, że nic - a ktoś jest w stanie to zweryfikować?[/QUOTE]

Teraz to już tylko Collie.

Baron już ma jakieś 12 lat. Wyżły, jak dobrze pójdzie, żyją do ca 14.

A Holka je coraz mniej.

Posted

Wczoraj dostała jakieś zastrzyki (sterydy, witaminy) i pożarła dwa filety z dorsza, kawałek pasztetowej i odrobinę gulaszu wołowego z lanymi kluseczkami. Matko, może jednak nie umrze z głodu tylko ot, tak sobie.

Baronie, ty byś jadł, prawda?

Posted

[quote name='agata51']Wczoraj dostała jakieś zastrzyki (sterydy, witaminy) i pożarła dwa filety z dorsza, kawałek pasztetowej i odrobinę gulaszu wołowego z lanymi kluseczkami. Matko, może jednak nie umrze z głodu tylko ot, tak sobie.

Baronie, ty byś jadł, prawda?[/QUOTE]
Znalazłam trzy czarne kociaki - malutkie. Jakby na miejsce czarnej Pietruchy która odeszła. Agato - może Ty nie trafiasz w gust kulinarny Holki? A Baron... może on ma baronowski gust.

Posted

[quote name='Yorija'][B]Znalazłam trzy czarne kociaki - malutkie[/B]. Jakby na miejsce czarnej Pietruchy która odeszła. Agato - może Ty nie trafiasz w gust kulinarny Holki? A Baron... może on ma baronowski gust.[/QUOTE]

Gratuluję. Co z nimi zrobiłaś?

Yorijko, ja trafiam w [B]każdy[/B] gust kulinarny. Ale jak komuś na rozum padło, to nie ma siły.
Nie mówiłam ci, że jestem najlepszą kucharką w rodzinie? Sprostam nawet baronowskim gustom.

Jadę na wakacje. Zaglądaj do Barona.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...