mag602 Posted January 13, 2008 Share Posted January 13, 2008 Julka coraz bardziej przyzwyczaja się do domu. Lubi chodzić na spacery (i w przeciwieństwie do Atosa ujemna temperatura nie robi na niej wrażenia), jeść dobre rzeczy (o dziwo nie jest ani trochę łakoma - również w przeciwieństwie do towarzysza) i spać.[IMG]http://images24.fotosik.pl/140/fafd89817103369am.jpg[/IMG] To spanie Julki jest specyficzne. Mało co jest w stanie ją obudzić; ani odkurzacz, ani wołanie, ani zapach jedzenia (no chyba, ze położy się kawałek mięska w odległości mniejszej niż 10 centymetrów od noska Julki - sprawdziłam). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marola Posted January 13, 2008 Share Posted January 13, 2008 [quote name='mag602']Julka coraz bardziej przyzwyczaja się do domu. Lubi chodzić na spacery (i w przeciwieństwie do Atosa ujemna temperatura nie robi na niej wrażenia), jeść dobre rzeczy (o dziwo nie jest ani trochę łakoma - również w przeciwieństwie do towarzysza) i spać.[IMG]http://images24.fotosik.pl/140/fafd89817103369am.jpg[/IMG] To spanie Julki jest specyficzne. Mało co jest w stanie ją obudzić; ani odkurzacz, ani wołanie, ani zapach jedzenia (no chyba, ze położy się kawałek mięska w odległości mniejszej niż 10 centymetrów od noska Julki - sprawdziłam).[/quote] serce mi się raduje, jak widzę szczęśliwą Julcię :loveu: Moja Grubcia (1 z 4 moich psów) ma podobny temperamencik do Julci. też jak śpi, to śpi i nic jej nie ruszy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted January 14, 2008 Share Posted January 14, 2008 To znaczy, że jeszcze trochę przede mną - mam tylko dwa psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Julka masz wspaniały domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gamba Posted February 6, 2008 Author Share Posted February 6, 2008 A co tam słychać u naszej Juleczki ? Mocne daje wam popalić ? :eviltong: U mnie na DT jest dobra znajoma Julki jeszcze ze schroniska w Brzegu i badzo chciałbym aby znalazła taki dom jak Jula :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 Juleczka uczy się pilnie...[IMG]http://images29.fotosik.pl/154/19f85b44c51e1d9em.jpg[/IMG] do upadłego........................[IMG]http://images32.fotosik.pl/134/b23d6cb05956dcd3m.jpg[/IMG] jak być damą [IMG]http://images25.fotosik.pl/153/b45ff7c74ba941d0m.jpg[/IMG] w każdym calu................[IMG]http://images33.fotosik.pl/135/dfd013fe925117f9m.jpg[/IMG] i ma coraz więcej do powiedzenia.....[IMG]http://images31.fotosik.pl/135/289e2181f1cf735bm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 A tak poważnie- miałam nawet do Ciebie, Gamba pisać; czy nie wiesz co sie działo z Julką zanim trafiła do Opola? Czasami nie mogę jej rozgryźć. To, że obudzona niespodziewanie - dotykiem- wyskakuje na pół metra i dopiero z tej pozycji ocenia sytuację, to jestem w stanie zrozumieć- syndrom bezdomnego psa, że dopiero po 1,5 miesiąca w domu nie ucieka z fotela, na którym ja siadam (duży fotel) - myślę, ze nie była rozpieszczana. Ale dziwi mnie, że w żaden sposób nie reaguje na wołanie; ani swoje imię, ani na cmokanie czy podobne dźwięki. Czasem wydaje mi się, że minimalnie reaguje na gwizdanie. Na spacerze, gdy straci mnie z oczu ( a wzrok ma słaby) wpada w panikę. Ale potrafi się przestraszyć będąc na (długiej) smyczy. Nie odróżnia otwartych drzwi balkonowych od szyby, czasem obija się o meble. Moja koleżanka to podsumowała- cóż, wystarczy jeden kopniak i pies już nie ten sam.....Więc czekam na jakieś wiadomości, mogą nawet być plotki. Ta suczka na DT to może Żabka vel Sonia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 piękne zdjęcia Julki. jak się obija o meble to moze przyczyna tak słabego wzroku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marola Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 No właśnie czy to Żabka? A co do Julci to może ona dobrze nie widzi, ale i może ze słuchem też ma problem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 Ze wzrokiem to pewne, że marnie widzi ,zwłaszcza wieczorem, a słuch też zaczynam podejrzewać. Na pewno COŚ słyszy (np szczekanie Atosa- ale on głośno szczeka). Co do wpadania w meble, to jej wzrok nie jest aż tak słaby, to raczej jakieś zaburzenia równowagi i koncentracji, zwłaszcza, że nasilają się przy pogorszeniu pogody. Ale na szczęście Julka nie robi sobie krzywdy- wygląda to tak, jakby "o włos" zboczyła z drogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 jest zdrówko nie najlepsze , ale za to ma Was, jest Wam za to bardzo wdzięczna. Dziękuję ze zabraliście ją ze schronu, tam czuła by się bardzo zagubiona, a w domku pełnym miłosci czuje się bezpieczna i kochana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 Trochę peszą mnie podziękowania, w końcu zrobiłam to z "czystego egoizmu", a mówiąc ładnie; z potrzeby serca. W domu jest weselej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gamba Posted February 7, 2008 Author Share Posted February 7, 2008 [quote name='mag602']A tak poważnie- miałam nawet do Ciebie, Gamba pisać; czy nie wiesz co sie działo z Julką zanim trafiła do Opola? Czasami nie mogę jej rozgryźć. To, że obudzona niespodziewanie - dotykiem- wyskakuje na pół metra i dopiero z tej pozycji ocenia sytuację, to jestem w stanie zrozumieć- syndrom bezdomnego psa, że dopiero po 1,5 miesiąca w domu nie ucieka z fotela, na którym ja siadam (duży fotel) - myślę, ze nie była rozpieszczana. Ale dziwi mnie, że w żaden sposób nie reaguje na wołanie; ani swoje imię, ani na cmokanie czy podobne dźwięki. Czasem wydaje mi się, że minimalnie reaguje na gwizdanie. Na spacerze, gdy straci mnie z oczu ( a wzrok ma słaby) wpada w panikę. Ale potrafi się przestraszyć będąc na (długiej) smyczy. Nie odróżnia otwartych drzwi balkonowych od szyby, czasem obija się o meble. Moja koleżanka to podsumowała- cóż, wystarczy jeden kopniak i pies już nie ten sam.....Więc czekam na jakieś wiadomości, mogą nawet być plotki. Ta suczka na DT to może Żabka vel Sonia?[/quote] Hmmm... napiszę wszystko co wiem i co zaobserwowałem w ciągu tych miesiecy zanim Julka została wywieziona do Opola! Jule poznałem początkiem stycznia 2007 roku, wtedy kiedy pojawiłem się w brzeskim schronisku. Jula siedziała wówczas z boksie z sukami (w tym z Żabką-Sonią) i paroma innymi suczkami.Cóz nie miała tam łatwo ze względu na pewną suczkę, która przyjaźnie się nie odnosiła do całej reszty.Moje prosby o przeniesienie zadziornej suki pełzły na niczym, bo pracownik uważał, że to jest grzeczny pies i nie ma potrzeby jej separowac.Nawet wtedy kiedy na naszych oczach suki zaczeły walczyć i polała sie krew to dla niego tylko sie bawiły :angryy:.Ale co d***l to d***l.Jula wiecznie odkad pamietam siedziała wciśnieta w kąt miedzy budą a ścianą bądz w budzie,nie reagowała na wolania, zachety,smycz i obroza były dla niej bardzo przerażające!Długo trwało zanim powolutku,bardzo powolutku sie przyzwyczajała do mnie, do smyczy!Mysle, zę nawet nie do końca sie przyzwyczaiła,nie zaufała!W momencie karmienia Jula podbiegała brała jedna lub graść chrupek w paszczydło i chowała sie w budzie zeby zjesc w spokoju,gdy skonczyła, wychodziła po nowa porcję! Jeśli chodzi o spacery to hmmm...początkowo Jula była przerażona kazdym dzwiękiem, wiatrem, deszczem i całą resztą!Stopniowo przyzwyczajała sie do tego wszystkiego!Dalej była nieśmiała i zalękniona ale powolutku,powolutku... Jezeli chodzi o dotyk czy sztame z człowiekiem to Jula na poczatku unikała kontaktu, potem gdy mnie poznała juz sama przychodziła, niesmiało i na zgietych łapach ale podchodziła, czasem zaszczyciła mnie machnieciem ogona :cool3:!Zawsze trzymała sztamę z Żabka.Żabka wesoła i pocieszna, otwarta na świat, Jula zalękniona niesmiała i zamkmieta w sobie !Zawsze we dwie! Potem już wszyscy wiedzą jak sie to potoczyło!W momencie kiedy suńki miały jechać do szamotuł na dt a potem wyruszyć do Niemiec, obie znikneły...mnie powiedziano ze znalazły dom...jakoś nie uwierzyłem,mysłałem ze zostały uspione...potem znalazłem je w Opolu! Na wątku jest duzo informacji o Julki tylko tak porozrzucane :cool1: Jeżeli sobie jeszcze cos przypomne to dam znać :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gamba Posted February 7, 2008 Author Share Posted February 7, 2008 [quote name='mag602'] Ta suczka na DT to może Żabka vel Sonia?[/quote] Niestety to inna suczka jest, z brzeskiego przytuliska!Znajoma Julki, obie sie lubiły, bo razem odbywały spacery ;)! Wiem, że schronisko to tylko schronisko ale wiem i wierze w to, że Żabka vel Sonia ma dobre warunki zycia i może czekać w przytulisku, moja Lala była zagrożona z powodu swojego umaszczenia! Do tej pory dzwonia ludzie i chcą ją zabrać tylko dlatego, że pasuje do ich psa i będa piekne dzieci...a i może pojdą na hali za 200 zł :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Dzięki. W Opolu Żabce na pewno nie dzieje się krzywda, chociaż - jak napisałeś- to tylko schronisko. Tak naprawdę to chciałabym jeszcze wiedzieć jak długo Julka była w Brzegu i co robiła przedtem- ale biorąc pod uwagę to, co piszesz o tym przytulisku i kompetencji jego pracowników- pewnie nie ma na co liczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gamba Posted February 8, 2008 Author Share Posted February 8, 2008 Julka w schronisku (w Brzegu) przesiedziała wg około 1,5-2 lata.Kiblowała tam napewno ponad rok!Została przywieziona z łapanki na mieście, jako pies błąkajacy się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Ciekawe, czy miała kiedyś dom.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 biedna Julka , a teraz szczęśliwa. Myślę że Julka kiedyś miała domek, bo to taki kanapowiec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag602 Posted February 26, 2008 Share Posted February 26, 2008 Cóż, Juleczka jest po (kolejnej) wizycie u weterynarza najprawdopodobniej będzie miała leczone serduszko. Niepokoił mnie jej nocny kaszel, ale po dokładnym wyleczeniu ucha, zakrapianiu oczu i odrobaczeniu pozostało nam zrobienie badań serca. Wstępnie była osłuchana i wygląda to wszystko w porządku (w słuchawce). Mam nadzieję, że to może alergia.... Słuch Julki się poprawił - albo zaczęła pojmować fakt, ze jest wołana - zaczyna przybiegać na gwizdanie. Oczka wyglądają lepiej i chyba trochę lepiej widzi, zwłaszcza w dzień. Wieczorem potrafi pomylić mnie z drzewem, gdy biegnie w kierunku głosu (ale znaczy to, że COŚ widzi- przynajmniej duże kształty). A Atos zaczął się przepychać do zakrapiania oczu(!!!!!!) - ponieważ też ma już minimalnie "zamglone" źrenice, pani weterynarz powiedziała, że mu to nie zaszkodzi a pomóc może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted March 7, 2008 Share Posted March 7, 2008 tak się cieszę ze Julcia trzyma się dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gamba Posted April 26, 2008 Author Share Posted April 26, 2008 I jak się trzymacie ? Jak zdrowie Julki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Julcia co u Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted May 14, 2008 Share Posted May 14, 2008 Julciu co tak cicho Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted May 16, 2008 Share Posted May 16, 2008 ja też podpytuję co u Julci:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted June 9, 2008 Share Posted June 9, 2008 jak tam Julcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.