pa-ttti Posted May 26, 2010 Posted May 26, 2010 Anastazja&Aleksander! podjęłaś decyzję,teraz już za późno żeby ją zmienić chociaż nie była to odpowiedzialna decyzja. ale może dzięki temu coś uda Ci się zminić i znajdziemy też plusy tej sytuacji. staraj się odzyskać metrykę zgłoś się z tą kopią do zkwp, podaj nazwę hodowli z której kupiłaś, oraz okoliczności, oraz powiedź koniecznie że zaproponowano Ci że ten sam pies może być z papierami tylko droższy. postaraj się to może coś się da zrobić i będzie o jednego oszusta mniej:) a psiakowi życzę miłego życia u Twojego boku;) Quote
Anastazja&Aleksander Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 [QUOTE=Litterka;14757558I za to właśnie niejako ponosisz karę. Wiem, że świadomość własnego błędu jest przykra, ale naprawdę nie masz się o co obrażać.[/QUOTE] a jaka kare ja ponoszę ? chyba tylko finansowa. Nie widzisz co ja pisałam dla mnie pies ani sytuacja nie jest kara gdyż, mam psa trochę będzie potrzebować wkładu ale to nic, właśnie dojechałam do domu, makler już obsikał materacyk syna, a z innymi już się dogaduje. za dwie godzinki zobaczy go wet i zoperuje może łapkę też, w ostatniej rozmowie telefonicznej uzgodniliśmy ze metrykę wysila gdy płatności allegro się zaksięgują. nie jest to prawdziwa hodowla, dzieci są bez rodowodu w rożnym wieku, widzialam tez małego biewera, matki już zostały sprzedane. Quote
dagos1 Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 Moim zdaniem kupiłaś pieska nie od hodowcy i tyle, po prostu od jakieś tak właściciela, któremu zamarzyła się chodofffllaaaa! To tak jakbyś kupiła np. moją Dorkę ode mnie. Ale skoro masz ksero metryki to idź do ZK i powiedz jak sprawa wygląda. Miejmy nadzieję, że piesek trafił do dobrego domku i w końcu ktoś będzie go kochał:lol: Quote
Anastazja&Aleksander Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 wizyta u weta za nami a razem z nią opinia: brak mięśni zagłodzenie, czy jakoś tak nie pamiętam dokładnie jak to ujoł brak zęba paradontoza i bardo duży kamień oraz zapalenie, kamień już zdjęty. szczepień dziś nie robiłam, za kilka dni mam przyjść jak się za klimatyzuje. Quote
*Agnieszka* Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 Najważniejsze że już znalazł domek:)niech mu tam dobrze będzie! Quote
Anastazja&Aleksander Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 myślę ze będzie mu u mnie dobrze, swoja droga patrzyłam na inne aukcje tej osoby i zastanawia mnie jedno [COLOR=#FF1673][SIZE=6][SIZE=5][B]Jest możliwość wyrobienia szczeniaczkowi paszportu,[U][B]tatuażu[/B][/U] czy chipu (przed wcześniejszym uzgodnieniem telefonicznym ) [/B][/SIZE][/SIZE][/COLOR]pieski są bez rodowodu a tu możliwość tatuażu, mój pies nie był szczepiony przez ponad trzy lata, gdyż porostu nie chorował i nie było takiej potrzeby, a szczeniaki są tu szczepione. [COLOR=#FF1673][SIZE=6][SIZE=5][B] [/B][/SIZE][/SIZE][/COLOR] Quote
*Agnieszka* Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 I co będziesz wystawiała jej jakiś komentarz?????bo na pozytywny to .....raczej nie zasługuje!!!! Quote
pa-ttti Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 dokładnie, wystaw negatywny i napisz jak było. nie rozumiem tego sprzedawcy, to jakiś oczywisty oszust! sprawdź przede wszystkim tatuaż psa i czy się on zgadza z metryką, sprawdź kto jest napisany na metryce jako hodowca i czy jest to ta osoba od której kupiłaś, jeśli tak, do IDŹ DO ZK JAK NAJSZYBCIEJ, pokaż że dostałaś tylko ksero metryki, pokaż psa i tatuaż, żeby wiedzieli że nie ściemniasz i pokaż im aukcje tego sprzedającego. już oni się tym zajmą. Quote
Anastazja&Aleksander Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 komentarza nie mogę gdyż kupowałam go naszym firmowym kontem i nie moeg pozwolić na negatywa w odwecie. czy możecie mi pomóc z zachodniopomorskiego gdzie się znajduje ZK. ustaliłam że wyślą mi metrykę, w razie braku kontaktu zawsze pozostaje mi sąd, kupiłam psa z rodowodem a sprzedawca wprowadzi mnie w błąd mówiąc ze pies nie musi mieć metryki przy sobie. Dziś wet sprawdzał mi tatuaż i się zgadza. P. Małgorzata mówiła że jest on podobny do matki i przyznam jej racje [URL]http://www.knowhowpoland.com/pl/suki/[/URL] pyszczki maja te same, i jak masy nabierze to tez będzie ważył jak matka. swoja droga dziś wet zapytał mnie czy pani nie może kupić sobie psa od szczeniaka co będzie pani wiedziała jakich ma rodziców itd.a nie zawsze jakieś bidy pani ściąga, a ja mu na to że to byłoby za proste, gdy kupiłam buldoga francuskiego pogryzł mi córkę a jego miałam od szczeniaka . Quote
*Agnieszka* Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 A czy Ty przypadkiem nie kupiłaś tego psa od osoby prywatnej?????może po prostu ktoś kiedyś kupił tego psa z tej hodowli a teraz się znudził i postanowił go sprzedać???!i teraz coś kombinuje z metryka???no nie wiem tak mi właśnie to przyszło do głowy????????? Quote
Nati28 Posted May 27, 2010 Posted May 27, 2010 [quote name='Anastazja&Aleksander'] czy możecie mi pomóc z zachodniopomorskiego gdzie się znajduje ZK. .[/QUOTE] W sz-n ZK jest kolo p.grunwaldzkiego ;) jezeli o to chodzilo Quote
dagos1 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 Moim zdaniem to od osoby prywatnej. Nie wiem dokładnie, ani oni chyba dość długo wystawiają psy na allegro. Swego czasu przeglądałam oferty i często wystawiali szczeniaki. Może teraz wyprzedają starsze psy, w końcu trzeba zarobić i kupić nowe, a zużyte won do ludzi!!!!!:angryy::angryy::angryy: Dobrze jak trafią do kochanego domku, gorzej jak do następnej chodofffli Quote
Anastazja&Aleksander Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 gdy ja bratam swego, było tam jeszcze kilkoro małych yorków, w rożnym wieku jedne , moim zdaniem były za małe aby sprzedać ich matkę, ciężko było im jeść z miski, a włoski takie inne nie puszyste tylko takie przy skórze. wiem tylko ze matki zostały sprzedane. rodzina ponoć się wyprowadza, i wyprzędają wszystko. wiem tez ze to rodzinny interes, matka tez ma hodowle czy hodofle. był tam śliczny szczeniaczek biewera suczka, gdybym miała większe możliwości to wzięłabym je wszystkie. szczeniaki mogą trafić w dobre ręce, różnie bywa. mój gwiazdor obsikuje mi mieszkanko, teraz już wiem dlaczego tak śmierdział. brak mięśni to brak spacerów a smród z odchodów. tak szperałam po necie i znalazłam to [url]http://myszkow.olx.pl/zaginely-dwie-suczki-york-i-myszkow-woj-slaskie-iid-55386628[/url] to jak myślę pozostałe sukczki z rodzinnego interesu. Quote
megi82 Posted May 28, 2010 Posted May 28, 2010 [quote name='Anastazja&Aleksander']Nawet byłam i kupiłam. Poza brakiem rodowodu martwi mnie jego uzebienie, mianowicie kamien tak duzy ze dziąsła były poprzecinane oraz odsuniete od zębów. co do rodowodu to go nie było była tylko metryczka, a dla mnie kopia . te kwestie bede musiała załatwić prawnie.[/QUOTE] [quote name='Anastazja&Aleksander']też się zdziwiłam, ale jak to pani powiedziała to za te pieniadze bez metryki, może gdy przyjedzie z zagranicy to kupi innego pieska i to on dostanie metryke po moim maklerku. a tak poważnie to w aukcji mam opis z rodowodem wiec prawo mam przy sobie jak to mowi regulamin allegro, mial tez być w 100% zdrowy a jego zeby to jeszcze poł roku i by wypadły, pierwszy raz w zyciu widzialam taki kamien co tnie skóre.[/QUOTE] [quote name='Chefrenek']Najprawdopodobniej rodowód pójdzie na innego psa.[/QUOTE] myslę,że jesteś odpowiedzialną osoba i zadbasz o psiaka ,który wróci do formy-czego mu zyczę a tobie:jak najszybciej ZK-a allegor-zgłoś sprawę do władz tego portalu-opisz wszystko dokładnie +dlaczego nie możesz wystawic negatywnej opini Quote
Rosamunda Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 Witajcie, postanowiłam się podzielić z wami moimi refleksjami po ostatnim pobycie na wystawie, piszę to dlatego w tym wątku ponieważ ma to też coś wspólnego z Allegro. Widziałam na wystawie piękne Yorki, bardzo mi się podoba ta rasa już od wielu lat i ciągle myślę o kupnie Yorka ale rodowodowego na wystawy. Przyjechałam do domu no i włączyłam Allegro (tak zobaczyć ceny, yorki itd), to co zobaczyłam mnie przeraziło, już pomijając fakt że Yorków jest po prostu cała masa, pomijając też fakt, że tych bez papierów jest bardzo dużo, to najgorsze co mnie poruszyło to, to że tak wiele hodowli rodowodowych sprzedaje psy bez papierów. Zobaczcie np: [URL="http://www.allegro.pl/item1065041848_super_miniaturki_york_yorki_porodowodow.html"][/URL] to nie jest jedyny taki przykład tego są całe masy. Nie rozumiem takiego postępowania, normalnie to wielkie oburzenie na sprzedaż Yorków bez papierów, krytyka tych co hodują Yorki bez papierów, a to co? Jak ja mam kupić psa z papierami jak dzieją się takie rzeczy, każdy hodowca wie ile kosztuje utrzymanie, wystawy, pielęgnacja takiego Yorkasa, każdy hodowca (normalny) hoduje po to te psy żeby polepszyć rasę, aby z jego hodowli wychodziły coraz lepsze psy. a tu sprzedaż na Allegro szczeniąt po rodowodowych rodzicach? Przecież to jest zakazane nawet przez związek o co tu chodzi? Głupie pytanie - o kasę? Bo jak tu sprzedać szczeniaka za dobrą cenę jak hodowle bez rodowodu mają szczeniaki bardzo ładne (czasem nawet ładniejsze od rodowodowych) a skąd je mają ? Bo kupili właśnie od takich ludzi suczki. Ludzi którzy na co dzień są przeciwni pseudohodowlą, ale wystawiają kryją swoje suczki (nad którymi się tyle napracowali) i sprzedają do pseud. Normalnie jestem oburzona. :angryy::angryy:[IMG]http://www.qtl.co.il/img/copy.png[/IMG][URL="http://www.google.com/search?q=http://www.allegro.pl/item1065041848_super_miniaturki_york_yorki_porodowodow.html"][IMG]http://www.google.com/favicon.ico[/IMG][/URL][IMG]http://www.qtl.co.il/img/trans.png[/IMG] Quote
Chefrenek Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 Porodowodowe nie znaczy, że były wystawiane a hodowla zrzeszona w ZK. Quote
Rosamunda Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 Dziękuję za lekcje, ale ja o tym wiem, tylko że w tych ogłoszeniach są suczki na tle pucharów i medali, to co ? Nie były wystawiane? To jest bzdura, zadzwoń sobie pod te ogłoszenia, to są normalne hodowlane psy, tylko że mioty lewe. Quote
Chefrenek Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 [quote name='Rosamunda']Dziękuję za lekcje, ale ja o tym wiem, tylko że w tych ogłoszeniach są suczki na tle pucharów i medali, to co ? Nie były wystawiane? To jest bzdura, zadzwoń sobie pod te ogłoszenia, to są normalne hodowlane psy, tylko że mioty lewe.[/QUOTE] Puchary to sobie można na bazarze kupić. A w ogóle to zareagowałaś jakoś? Napisałaś do ZK czy tylko tak psioczysz na forum? Quote
pa-ttti Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 [quote name='Rosamunda']Dziękuję za lekcje, ale ja o tym wiem, tylko że w tych ogłoszeniach są suczki na tle pucharów i medali, to co ? Nie były wystawiane? To jest bzdura, zadzwoń sobie pod te ogłoszenia, to są normalne hodowlane psy, tylko że mioty lewe.[/QUOTE] dokładnie, puchary można na bazarze kupić.....takich ogłoszeń o sprzedaży psów "porodowodowych" jest sporo, bo jak już ktoś napisał-żeby szczenięta były rodowodowe to rodzice muszą mieć wystawy a nie tylko rodowód. a inna sprawa, pewnie o to Ci chodzi-wiele hodowli puszcza lewe mioty, w końcu suka może mieć raz w roku szczenięta, to co tam, pokryjemy ją 2 razy i poprostu jeden miot puścimy bezpapierowy....ja nie wiem jak tak można robić. najlepiej wybierz sobie hodowlę z której chcesz kupić yorka i zrób jej "próbę": zadzwoń i powiedź że chcesz kupić psa na kolanka, bez rodowodu bo C inp niepotrzebny, i wtedy zobaczysz która hodowla się zgodzi, a która Cię wyśmieje. od tej co wyśmieje śmiało kupuj szczeniaka:) Teraz kupić dobrego yorka jest trudno. ja na szczęście kupowałam moje psiaki ze znajomych hodowli, także miałam pewność. Quote
agasc Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 [quote name='Chefrenek']Porodowodowe nie znaczy, że były wystawiane a hodowla zrzeszona w ZK.[/QUOTE] (numer 1065358730) Ojciec medalista...czyli...wystawiany:( Quote
Rosamunda Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 [quote name='agasc'](numer 1065358730) Ojciec medalista...czyli...wystawiany:([/QUOTE] No właśnie! Quote
Rosamunda Posted June 8, 2010 Posted June 8, 2010 [quote name='pa-ttti']dokładnie, puchary można na bazarze kupić.....takich ogłoszeń o sprzedaży psów "porodowodowych" jest sporo, bo jak już ktoś napisał-żeby szczenięta były rodowodowe to rodzice muszą mieć wystawy a nie tylko rodowód. a inna sprawa, pewnie o to Ci chodzi-wiele hodowli puszcza lewe mioty, w końcu suka może mieć raz w roku szczenięta, to co tam, pokryjemy ją 2 razy i poprostu jeden miot puścimy bezpapierowy....ja nie wiem jak tak można robić. najlepiej wybierz sobie hodowlę z której chcesz kupić yorka i zrób jej "próbę": zadzwoń i powiedź że chcesz kupić psa na kolanka, bez rodowodu bo C inp niepotrzebny, i wtedy zobaczysz która hodowla się zgodzi, a która Cię wyśmieje. od tej co wyśmieje śmiało kupuj szczeniaka:) Teraz kupić dobrego yorka jest trudno. ja na szczęście kupowałam moje psiaki ze znajomych hodowli, także miałam pewność.[/QUOTE] Wy chyba nie zrozumieliście co ja mam na myśli, mi nie o to chodzi jak sprawdzić wiarygodność hodowli, mi nawet nie o to chodzi, że są takie szczeniaki, ja nie mogę tylko zrozumieć dwóch spraw 1) Jak można wsadzić tyle wysiłku w hodowanie psa, wystawy, pielęgnacja itd, a potem kryć taką suczkę na lewy miot, przecież to się mija z celem! 2) Jak można tak bardzo być przeciw pseudo będąc samymi pseudo! Od razu zaznaczam ja nie chcę powiedzieć że na tym forum są tacy hodfcy, ja chcę tylko poruszyć ten temat ze względu na to aby dowiedzieć się od was co o tym myślicie! Jeszcze jedno, są tu osoby na tym forum które hodowlą zajmują się od niedawna? Jeśli tak, to proszę napisać jak wam jest ciężko wybić się na wystawach, jak wam jest ciężko sprzedać nawet najpiękniejsze szczenięta (bo przecież klient powie: Pani na Allegro po rodowodowych medalistach jest piesek za 700 zł. a Pani tu jakieś 2000 tys.?) O to mi chodzi a nie o to jak wyczuć hodowce, na to,to ja mam sposoby. Wychowanie Yorka takiego który na wystawach na prawdę zdobywa medale to jest ciężka praca i koszt. To jest bardzo trudna hodowla, jak to znajoma weterynarz powiedziała - nie mogła się Pani zakochać w innej rasie (łatwiejszej), no kurde nie mogłam! Ale znów jak widzę że koło d... robią sobie same hodowle to mnie jasny szlak trafia. Quote
pa-ttti Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Rosamunda'] 1) Jak można wsadzić tyle wysiłku w hodowanie psa, wystawy, pielęgnacja itd, a potem kryć taką suczkę na lewy miot, przecież to się mija z celem![/QUOTE] BO hodowcy dzielą się na takich co robią to z pasji-oni nie puszczają lewych miotów, i na takich co robią to dla kasy-oni puszczają i prawe i lewe bo bardziej się opłaca puścić lewy miot za pół ceny niż żadnego miotu i nie zarobić nic. PROSTE. [quote name='Rosamunda']2) Jak można tak bardzo być przeciw pseudo będąc samymi pseudo! [/QUOTE] z tego samego powodu. pseudo hodowca "papierowy" będzie przeciw pseudo bezpapierowych, bo musi się jakoś kryć, poza tym bezpapierowi robią mu konkurencję. dlatego jeśli Ty kiedyś zostaniesz hodowcą, dołącz proszę do tych prawdziwych hodowców-pasjonatów, będzie nas więcej:cool3: Quote
vikiii Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='Rosamunda']Wy chyba nie zrozumieliście co ja mam na myśli, mi nie o to chodzi jak sprawdzić wiarygodność hodowli, mi nawet nie o to chodzi, że są takie szczeniaki, ja nie mogę tylko zrozumieć dwóch spraw 1) Jak można wsadzić tyle wysiłku w hodowanie psa, wystawy, pielęgnacja itd, a potem kryć taką suczkę na lewy miot, przecież to się mija z celem! 2) Jak można tak bardzo być przeciw pseudo będąc samymi pseudo! Od razu zaznaczam ja nie chcę powiedzieć że na tym forum są tacy hodfcy, ja chcę tylko poruszyć ten temat ze względu na to aby dowiedzieć się od was co o tym myślicie! Jeszcze jedno, są tu osoby na tym forum które hodowlą zajmują się od niedawna? Jeśli tak, to proszę napisać jak wam jest ciężko wybić się na wystawach, jak wam jest ciężko sprzedać nawet najpiękniejsze szczenięta (bo przecież klient powie: Pani na Allegro po rodowodowych medalistach jest piesek za 700 zł. a Pani tu jakieś 2000 tys.?) O to mi chodzi a nie o to jak wyczuć hodowce, na to,to ja mam sposoby. Wychowanie Yorka takiego który na wystawach na prawdę zdobywa medale to jest ciężka praca i koszt. To jest bardzo trudna hodowla, jak to znajoma weterynarz powiedziała - nie mogła się Pani zakochać w innej rasie (łatwiejszej), no kurde nie mogłam! Ale znów jak widzę że koło d... robią sobie same hodowle to mnie jasny szlak trafia.[/QUOTE] pyt 1. - jak ktoś ma hodowlę (niezależnie od rasy) i myśli tylko o kasie to to nie mija się z celem ..... jego celem jest kasa a nie dobro rasy, psów itd Potem właśnie z takich hodowli możesz kupić za śmieszne pieniądze 8 letnią sunię.... pyt.2 Ci "hodowcy" najczęściej nie są przeciw pseudo. Ja choć nie uważam się za "hodowcę" (nie lubię tego określenia bo kojarzy mi się z klatkami, zero serca i sentymentów...) to odpowiem Ci na to pytanie. Mam 2 sunie - matkę i córkę. Jak ciężko się "wybić" - kwestia co uważasz za "wybicie"? Ja wystawiam sunie kiedy mi pasuje, kiedy mam czas.... itd Nie zwracam uwagi na to co zdobędą - lubię wystawy i jak mam okazję to jadę. Ja mam sunię z mało znanej hodowli, była wystawiana tylko 5x razy w kl. młodzieży - zawsze doskonała, zawsze wybrana do finałowych lokat i zdobyła 2 brązowe medale, 1 złoty i ma tyt.Zwyc. Młodzieży Jej córka (dopiero zaczynamy zabawę w wystawy) - w kl szczeniąt - 1lokata i tyt. Najlepsze Szczenię w rasie. Kolejne 2 wystawy (w kl młodz) - 4 lokata, potem 2 i srebrny medal a ostatnia wystawa - Leszno Międzynarodowa - też z 17 suń wybrana do finałowej 6. A co do sprzedaży szczeniąt... właśnie mam miot. Moje maluchy nie są tanie - uważam że krycie było przemyślane (nie kryłam suni psem "sąsiada") jechałam do rep 300km,badania suni przed kryciem, koszt krycia, podróż, hotel - itd to duże koszy .... Urodziły się 4 maluchy - w piątek skończą 7 tyg i.... gdyby to 4 były by same sunie .... - wszystkie byłyby zarezerwowane (miałam rezerwacje na 3 zanim pokryłam moją suczkę) a tak jak na dzień dzisiejszy mam wolnego 1 chłopca (choć mam już na niego 2 potencjalnych właścicieli - do niedzieli mam otrzymać wiadomość czy się decydują na maluszka)... A ponadto ja przed podjęciem decyzji o sprzedaży najpierw staram się "prześwietlić" przyszłych właścicieli. Jak mi coś nie gra - odmawiam rezerwację..... W obecnym przesycie yorków na rynku moje podejście do sprzedaży niektórym wyda się na pewno dziwne, ale ja też jestem dziwna. Muszę mieć pewność że maluchy trafią do dobrych domków a nie do rozmnażalni.... Z obecnego miotu maluchy jadą na wszystkie strony Polski - tylko 1 przyszły właściciel był obejrzeć psiaki (100km) , reszta to 300, 400km ale.... ja dostałam na meila zdjęcia przyszłych właścicieli, ich domów itd Ja im co tydzień przesyłam zdjęcia maluchów i opisuję ich rozwój. Ponadto przesłałam im 3stronicową umowę żeby po przyjeździe nie było jakichkolwiek wątpliwości co do moich obostrzeń pod względem choćby krycia, czy odsprzedaży mojego malucha. Quote
Rosamunda Posted June 9, 2010 Posted June 9, 2010 [quote name='vikiii']pyt 1. - jak ktoś ma hodowlę (niezależnie od rasy) i myśli tylko o kasie to to nie mija się z celem ..... jego celem jest kasa a nie dobro rasy, psów itd Potem właśnie z takich hodowli możesz kupić za śmieszne pieniądze 8 letnią sunię.... pyt.2 Ci "hodowcy" najczęściej nie są przeciw pseudo. Ja choć nie uważam się za "hodowcę" (nie lubię tego określenia bo kojarzy mi się z klatkami, zero serca i sentymentów...) to odpowiem Ci na to pytanie. Mam 2 sunie - matkę i córkę. Jak ciężko się "wybić" - kwestia co uważasz za "wybicie"? Ja wystawiam sunie kiedy mi pasuje, kiedy mam czas.... itd Nie zwracam uwagi na to co zdobędą - lubię wystawy i jak mam okazję to jadę. Ja mam sunię z mało znanej hodowli, była wystawiana tylko 5x razy w kl. młodzieży - zawsze doskonała, zawsze wybrana do finałowych lokat i zdobyła 2 brązowe medale, 1 złoty i ma tyt.Zwyc. Młodzieży Jej córka (dopiero zaczynamy zabawę w wystawy) - w kl szczeniąt - 1lokata i tyt. Najlepsze Szczenię w rasie. Kolejne 2 wystawy (w kl młodz) - 4 lokata, potem 2 i srebrny medal a ostatnia wystawa - Leszno Międzynarodowa - też z 17 suń wybrana do finałowej 6. A co do sprzedaży szczeniąt... właśnie mam miot. Moje maluchy nie są tanie - uważam że krycie było przemyślane (nie kryłam suni psem "sąsiada") jechałam do rep 300km,badania suni przed kryciem, koszt krycia, podróż, hotel - itd to duże koszy .... Urodziły się 4 maluchy - w piątek skończą 7 tyg i.... gdyby to 4 były by same sunie .... - wszystkie byłyby zarezerwowane (miałam rezerwacje na 3 zanim pokryłam moją suczkę) a tak jak na dzień dzisiejszy mam wolnego 1 chłopca (choć mam już na niego 2 potencjalnych właścicieli - do niedzieli mam otrzymać wiadomość czy się decydują na maluszka)... A ponadto ja przed podjęciem decyzji o sprzedaży najpierw staram się "prześwietlić" przyszłych właścicieli. Jak mi coś nie gra - odmawiam rezerwację..... W obecnym przesycie yorków na rynku moje podejście do sprzedaży niektórym wyda się na pewno dziwne, ale ja też jestem dziwna. Muszę mieć pewność że maluchy trafią do dobrych domków a nie do rozmnażalni.... Z obecnego miotu maluchy jadą na wszystkie strony Polski - tylko 1 przyszły właściciel był obejrzeć psiaki (100km) , reszta to 300, 400km ale.... ja dostałam na meila zdjęcia przyszłych właścicieli, ich domów itd Ja im co tydzień przesyłam zdjęcia maluchów i opisuję ich rozwój. Ponadto przesłałam im 3stronicową umowę żeby po przyjeździe nie było jakichkolwiek wątpliwości co do moich obostrzeń pod względem choćby krycia, czy odsprzedaży mojego malucha.[/QUOTE] Ja też chcę być taka dziwna jak ty:lol: Dziękuję za odpowiedz szczególnie tobie bo to co napisałaś jest pełne optymizmu, znaczy że jest jeszcze miejsce dla prawdziwych hodowców i to że Yorki jednak nie zaginą w gąszczu tych wszystkich które sprzedawane są na masówkę czy na Allegro, czy na innym portalu. Gratuluję i dziękuję. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.