Yorki na allegro!!!

[Guest Agata_B]

Jeżeli kupie
to dopiero w maju,
do tego czasu wiele sie moze zmienic
może jakims dziwnym trafem znajdzie sie
sunia z rod
za 1400zł...
a w to watpie :diabloti::diabloti:

[nane]

[quote name='Agata_B']Jeżeli kupie
to dopiero w maju,
do tego czasu wiele sie moze zmienic
może jakims dziwnym trafem znajdzie sie
sunia z rod
za 1400zł...
a w to watpie :diabloti::diabloti:[/quote]

[quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta][SIZE=5]to kup sobie psa :cool1:[/SIZE]
skoro na sukę cię nie stać :diabloti:
zresztą co ja się będę produkować
życzę szczęścia aby była przede wszystkim zdrowa

ostatnio znajoma z pracy kupiła jackusię
bez rod suczkę za 700zł :cool3:
w wieku 3 miesięcy dostała parwo
ledwo z tego wyszła
jak się okazała sucz była nie zaszczepiona przez "hodowcę"
pomimo tego, że wpisy w książeczce jak najbardziej były :mad:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]
[/quote]

[CENTER]:diabloti::diabloti::diabloti:
[/CENTER]

[Guest Agata_B]

Nie chce psa :cool3:

nane, odnosnie tego:

"[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]statnio znajoma z pracy kupiła jackusię
bez rod suczkę za 700zł :cool3:
w wieku 3 miesięcy dostała parwo
ledwo z tego wyszła
jak się okazała sucz była nie zaszczepiona przez "hodowcę"
pomimo tego, że wpisy w książeczce jak najbardziej były :mad:''
[FONT=Verdana][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=Black]Jeżeli miałabym kupować sunie bez, to na pewno nie po 700zł, po rod rodzicach :P i musialabym na pewno obejrzeć na zywo ich. :)

[/COLOR][/FONT] [/COLOR][/FONT]

[nane]

[quote name='Agata_B']Nie chce psa :cool3:

nane, odnosnie tego:

"[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]statnio znajoma z pracy kupiła jackusię
bez rod suczkę za 700zł :cool3:
w wieku 3 miesięcy dostała parwo
ledwo z tego wyszła
jak się okazała sucz była nie zaszczepiona przez "hodowcę"
pomimo tego, że wpisy w książeczce jak najbardziej były :mad:''

Jeżeli miałabym kupować sunie bez, to na pewno nie po 700zł, po rod rodzicach :P
[/COLOR][/FONT][/quote]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]ciekawe tylko dlaczego nie chcesz psa hmmm??
bo na psie się nie da zarobić czy jak ?? :cool1:

ona jest po rodowodowych rodzicach :diabloti:
[/COLOR][/FONT] [/CENTER]

[Chefrenek]

Dziewczyny nie produkujcie się, Agata i tak go pewnie nie kupi. A ja widziałam suki za 1400. Tylko trzeba się wysilić. Są też raty.

[chemicalo]

[quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta][SIZE=5]to kup sobie psa :cool1:[/SIZE][/COLOR][/FONT] [/CENTER]
[/quote]

popieram.
co za różnica czy pies czy suka?
suczki spokojniejsze... srutututu :diabloti: znam kilka takich, przy których mój pies z adhd to aniołek.
więc nie zawsze się to sprawdza.

pies to pies.

[Guest Agata_B]

Chefrenek, do maja jeszcze daleko, także wiesz :diabloti:

Chemicalo. - wymienic Ci? ok.

pies ucieka - u mnie kastracja odpada - moi rodzice uważają, ze to kaleczenie psa.

pies osikuje drzewka cześciej niż sunia - odpada. mam pełno drzewek (tuje, swierki)

psy czesciej sa dominujące - wolałabym uleglego psa, nie dominatora.

pies jest psem, facetem, a ja wole sunie, może dlatego, że sama jestem dziewczyną.

w życiu miałam psy i sunie, wole suke.

moja mama nie chce psa, chce suczke.

psy to zboczeńce :diabloti:

[Chefrenek]

[quote name='Agata_B']Chefrenek, do maja jeszcze daleko, także wiesz :diabloti:

Chemicalo. - wymienic Ci? ok.

pies ucieka - u mnie kastracja odpada - moi rodzice uważają, ze to kaleczenie psa.

pies osikuje drzewka cześciej niż sunia - odpada. mam pełno drzewek (tuje, swierki)

psy czesciej sa dominujące - wolałabym uleglego psa, nie dominatora.

pies jest psem, facetem, a ja wole sunie, może dlatego, że sama jestem dziewczyną.

[B] w życiu miałam psy i sunie, wole suke.[/B]

moja mama nie chce psa, chce suczke.

[B] psy to zboczeńce[/B] :diabloti:[/quote]

Agata plisss zlituj się nad nami. :cool1:

Pisałaś, że ostatniego psa miałaś 7 lat temu, czyli byłaś bardzo mała. W tym wieku dziecko nie może sobie wyrobić zdania o tym czy pies jest lepszy/gorszy od suki. :-o:-o:-o

[an1a]

[quote]pies ucieka - u mnie kastracja odpada - moi rodzice uważają, ze to kaleczenie psa.[/quote]Możesz się zdziwić jak suka zacznie zadzierać łapę przy sikaniu i obsikiwać drzewka. A mocz jest bardziej żrący od moczu psa...
Szczególnie będziesz mogła to zauważyć przed cieczką i w jej trakcie.
Mi się wydawało, że moi rodzice są niereformowalni, a sterylizują swoją sukę (nie mają suki dlatego, że chcieli, tylko dlatego, że ja mam psa).

Spokojnie - masz czas do maja, możesz sobie z nimi jeszcze wiele razy porozmawiać.
[quote]psy czesciej sa dominujące - wolałabym uleglego psa, nie dominatora.[/quote]W hodowli na podstawie obserwacji szczeniaków doświadczona osoba określa charakter psa.
[quote]pies jest psem, facetem, a ja wole sunie, może dlatego, że sama jestem dziewczyną.[/quote]
Ja jednak gustuję w facetach :evil_lol:

Jak masz czas do maja, to jeszcze sporo czasu zostało, a kasę można odkładać, na resztę dogadać się z hodowcą na rozłożenie w ratach.

[nane]

[quote]pies ucieka - u mnie kastracja odpada - moi rodzice uważają, ze to kaleczenie psa.[/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Jeśli chodzi o Yorki to z reguły nie mają tendencji do uciekania :diabloti:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[quote]pies osikuje drzewka cześciej niż sunia - odpada. mam pełno drzewek (tuje, swierki) [/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a suki sikają na wysokość lamperii w cieczce (niektóre robią to także na codzień) :cool3: [/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

[quote]psy czesciej sa dominujące - wolałabym uleglego psa, nie dominatora.[/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]wszystkie Yorki są dominujące tak naprawę ponieważ chciał nie chciał to terier - radze zmienić rasę :evil_lol:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[quote] pies jest psem, facetem, a ja wole sunie, może dlatego, że sama jestem dziewczyną.[/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a psy są bardziej za kobietami suka zawsze pójdzie do faceta (chociaż ja znam jeden wyjątek) :cool1:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[quote]w życiu miałam psy i sunie, wole suke.[/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]kiedy, ile lat temu ?? [/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

[quote]psy to zboczeńce :diabloti:[/quote][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]wg. mnie suki są gorzej zboczone ale co tam - nie znam się :evil_lol:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[Guest Agata_B]

[quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Jeśli chodzi o Yorki to z reguły nie mają tendencji do uciekania :diabloti:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a suki sikają na wysokość lamperii w cieczce (niektóre robią to także na codzień) :cool3: [/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]wszystkie Yorki są dominujące tak naprawę ponieważ chciał nie chciał to terier - radze zmienić rasę :evil_lol:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a psy są bardziej za kobietami suka zawsze pójdzie do faceta (chociaż ja znam jeden wyjątek) :cool1:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]kiedy, ile lat temu ?? [/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]wg. mnie suki są gorzej zboczone ale co tam - nie znam się :evil_lol:
[/COLOR][/FONT][/CENTER]
[/quote]
7lat temu:cool1:

[Magda]

W całym tym "zamieszaniu" dziwi mnie to, że Ty Agatko zawsze jako pierwsza pytałaś się nowych userów czy ich psy mają rodowód. W pewnym momencie było to trochę irytujące. Broniłaś r=r, dawałaś przykłady, a tutaj nagle się okazuje, że chcesz psa bez rodowodu...:roll:
Dzięki forum dużo się dowiedziałaś, czasami nawet sama byłam zaskoczona poziomem Twoich wypowiedzi i znajomości rasy, ale po tym co tutaj napisałaś to jestem w szoku.

Pies ucieka - sunie też potrafią, to zależy tylko i wyłącznie od właściciela i jego pracy nad psem.

Obsikiwanie to samo - można oduczyć psa załatwiania się w ogródku.

[Guest Agata_B]

Jeju... wy mnie nigdy nie zrozumiecie.
Magda, ja doskonale rozumiem co to jest r=r i całkowicie popieram, ale uwierz mi, że to nie zalezy ode mnie!! Jak przegladam z mamą ogłoszenia i widzimy sunie po 1800+ to mama mówi ''pomarz!'' Oni tyle mi niedadza na psa, po prostu, nawet jakby raty były. 1300-1400max niestety :-(
Uwierz mi, że gdyby to ode mnie zalezało, to kupiłabym psa z rodowodem nawet bym sie niezastanawiała, bo duzo sie naczytałam o tych pseudohodowlach! Sama sie sobie dziwie, że i tak długo wytrzymałam, bo spójrz gdybym chciała to miałabym już 2lata temu yorka kupionego za 700zł bez rod , ale poczekalam kilka lat bo myślałam, ze cos do nich dotrze, ale niestety nie dotarło! :-(

Najbardziej chodzi o to, żeby cena nie była dużo większa od tych bez rod. Bo mama spojrzy na ogłoszenia (komputerem obsługiwac sie umie ;D) ładnych yorków bez rod (piesków) za 800zł to po co ma dawać 1300zł za takiego samego tylko ''z papierem''? <jej tok myślenia ;p>
Albo bez rdwd kupie sunie po 1000 to ona sobie pomyśli po co ma dac 1600 czy 1700zł z papierem?


Magda, bo nieraz jak mi napiszecie, to nie wiem co odpisać wiesz? :P
wiem, ze tu wszyscy chca dla piesków jak najlepiej, ale ile moge czekac?
wiem rodowod ważny itd ale bez niego też żyją psy, są zdrowe i szczęsliwe...

[tigrunia]

Agata a nie możesz te 400 zł sobie dołożyć ze swoich? Odkładać z kieszonkowego?

[Guest Agata_B]

Kieszonkowego nie dostaje, bo mam karte do tel (ktorego prawde mowiac nie uzywam wcale) co miesiąc za 30zl. Powiem Ci nawet, ze aktualnie w skarbonce mam 70zl czyli mało.

[tigrunia]

[quote name='Agata_B']Kieszonkowego nie dostaje, bo mam karte do tel (ktorego prawde mowiac nie uzywam wcale) co miesiąc za 30zl. Powiem Ci nawet, ze aktualnie w skarbonce mam 70zl czyli mało.[/quote]
No to jeszcze tylko 330 i będzie :multi: Karte kupuj za 10 zł jeśli nie używasz prawie i 20 zł miesięcznie będzie w kieszeni ;) Czekasz już pare lat wiec co za problem poodkładać jeszcze troche ?

[Chefrenek]

[quote name='Agata_B']Kieszonkowego nie dostaje, bo mam karte do tel (ktorego prawde mowiac nie uzywam wcale) co miesiąc za 30zl. Powiem Ci nawet, ze aktualnie w skarbonce mam 70zl czyli mało.[/quote]

A ja widzę kompromis. Zamiast bezpapierowego yorka kupiła bym shih tzu z papierami (nawet za 1000 zł są).;)

[Guest Agata_B]

[quote name='tigrunia']No to jeszcze tylko 330 i będzie :multi: Karte kupuj za 10 zł jeśli nie używasz prawie i 20 zł miesięcznie będzie w kieszeni ;) Czekasz już pare lat wiec co za problem poodkładać jeszcze troche ?[/quote]
No kiedyś mi było łatwiej odkładać, bo wtedy z 2-3lata temu mi tak na ubiorze nie zależało, teraz juz trudniej, bo wiesz jak troche kaski mam i widze jakiś ładny ciuszek to grzech nie kupic :razz: Albo kino, pizza z koleżankami no wiesz:cool3:

No ale do maja jeszcze kupe czasu, wiec zapewne cos uzbieram:) Choćby 200zł.

[Burchardt]

Agata mam wrażenie, że potrzebujesz naszej akceptacji dla swojej decyzji. To Ty podejmujesz decyzję i to Ty ewentualnie będziesz się borykała z jej konsekwencjami. Jeśli Ci chóralnie powiemy AGATA KUPUJ to będziesz się czuła usprawiedliowna i zadowolona. Jak dla mnie możesz kupić yorka i za 100 złotych, jeśli takiego znajdziesz. Ja będąc na Twoim miejscu poczekałabym do momentu zebrania pełnej kwoty dającej mi możliwość zakupu psa z rodowodem.

Pozdrawiam.
Kasia

[Berek]

[QUOTE]"No kiedyś mi było łatwiej odkładać, bo wtedy z 2-3lata temu mi tak na ubiorze nie zależało, teraz juz trudniej, bo wiesz jak troche kaski mam i widze jakiś ładny ciuszek to grzech nie kupic "[/QUOTE]

Wybacz, ale wobec tego nie chcesz mieć psa aż tak bardzo, jak to głosisz.
Ot, chyba tylko taka sobie zachcianka.

Jest dośc oczywiste że jeśli mamy jakieś ogromne marzenie - w jego imię jestesmy gotowi zrezygnować z mniejszych, mało ważnych.
:razz:

[Guest Agata_B]

[quote name='Berek']Wybacz, ale wobec tego nie chcesz mieć psa aż tak bardzo, jak to głosisz.
Ot, chyba tylko taka sobie zachcianka.

Jest dośc oczywiste że jeśli mamy jakieś ogromne marzenie - w jego imię jestesmy gotowi zrezygnować z mniejszych, mało ważnych.
:razz:[/quote]
Będe chodziła w starych butach, bo zbieram na psa, jasne.
Żadna zachcianka, gdyby to było moje ''chwilowe chcenie psa'' to bym nie czekała tyle lat. A kase na psa musialam wydac na kota który ledwo przezyl po operacji:roll:

[Chefrenek]

[quote name='Agata_B']Będe chodziła w starych butach, bo zbieram na psa, jasne.
Żadna zachcianka, gdyby to było moje ''chwilowe chcenie psa'' to bym nie czekała tyle lat. A kase na psa musialam wydac na kota który ledwo przezyl po operacji:roll:[/quote]

To co będzie jak pies zachoruje? Będziesz wolała kupić bluzkę niż pójść z nim do weterynarza?:razz:

[an1a]

[quote name='Agata_B']Będe chodziła w starych butach, bo zbieram na psa, jasne.
Żadna zachcianka, gdyby to było moje ''chwilowe chcenie psa'' to bym nie czekała tyle lat. A kase na psa musialam wydac na kota który ledwo przezyl po operacji:roll:[/quote]
Wyolbrzymiasz... Co ile kupujesz nowe buty? Do maja nie można się wstrzymać? Chyba nie zdzierasz ciuchów w przeciągu kilku dni.

[Guest Agata_B]

[quote name='Chefrenek']To co będzie jak pies zachoruje? Będziesz wolała kupić bluzkę niż pójść z nim do weterynarza?:razz:[/quote]
Sory Chefrenek ale po co sie glupio pytasz? Przeciez to oczywiste, że jak pies bedzie chory to ide do weterynarza. Weterynarz to koniecznosc :roll:

an1a - buty to był przyklad.;/
Nie dostaje kieszonkowego = nie mam swojej kasy .. tak trudno zrozumiec:roll:?


wrrrrr

[Chefrenek]

[quote name='Agata_B']Sory Chefrenek ale po co sie glupio pytasz? Przeciez to oczywiste, że jak pies bedzie chory to ide do weterynarza. Weterynarz to koniecznosc :roll:

an1a - buty to był przyklad.;/
Nie dostaje kieszonkowego = nie mam swojej kasy .. tak trudno zrozumiec:roll:?


wrrrrr[/quote]

No bo mówiąc szczerze nie rozumiem cię. Piszesz, że za operację zapłaciłaś ty. A co na to rodzice? Nie obeszła ich choroba? Kieszonkowe nastolatki może nie wystarczyć na utrzymanie psa, nie wspominając o leczeniu, które czasem idzie w setkach. :niewiem:

ps. i nie warcz tu na nas.:diabloti: