Romka Posted March 23, 2015 Author Posted March 23, 2015 Dużek z Bartusiem chodzą na regularne spacerki.Dużek jest wesoły i szczęśliwy: poznał Aksę: Quote
Romka Posted March 31, 2015 Author Posted March 31, 2015 Nie wiedzieliśmy,że to był ostatni spacer Dużka z Bartusiem i wolontariuszkami.W niedzielę Dużek poszedł do domu.Była to adopcja ze schroniska.Tak wyglądał ostatni spacer małego z nami: Quote
Romka Posted March 31, 2015 Author Posted March 31, 2015 Pan ,który adoptował Dużka ,był w schronisku kilka razy,żeby poznać psiaki.Wybrał Dużka,na towarzysza dla swojej małej suczki Zorki,także psiaka z naszego schroniska.Zorka wygląda tak i ma w tej chwili 5 lat: ...to są zdjęcia ze roku 2009,jak była w schronisku.W tej chwili jest średniej wielkości suczką,bardzo rezolutną i z charakterem.Domek Zorki dobrze opiekował się małą.Zorka wprawdzie mieszkała na podwórku ale mogła wejść do domu.Jej towarzyszem był owczarek niemiecki,który odszedł ze starości.Zorka chodziła ze swoim opiekunem na spacery.I to są pozytywy domku. Minusem moim zdaniem jest to,że psiaki są na działce bardzo długo same. Nowy opiekun Dużka,wie o nim od nas wszystko.Wie,że długo nie nawiązywał z nami kontaktu,że jest nieufny i wycofany.Że wychodzi na spacerki dopiero od około 2 miesięcy.Zwracałyśmy uwagę na to w jakich strasznych warunkach mieszkał przed schroniskiem oraz ,że wymaga długiego czasu aż zaufa.Propnowałyśmy innego bardziej otwartego i dynamicznego psiaka. Opiekun Dużka jest zdania,że poradzi sobie z opieką nad Dużkiem.Mały ma teraz na imię Dudek. Mamy zaproszenie do domu Dużka i na pewno z niego skorzystamy. I jeszcze trochę radosnego Dużka: Quote
Romka Posted March 31, 2015 Author Posted March 31, 2015 A potem pojechał do domu: Pożegnałyśmy go wszystkie,był przestraszony: Bartuś też pożegnał Dużka: Quote
Romka Posted March 31, 2015 Author Posted March 31, 2015 Kropka zaniosła go do samochodu: ale Dużek nie chciał wyjeżdzać ze schroniska: ...mam nadzieję maluchu,że będą cię kochać tak jak na to zasługujesz...odwiedzimy cię na pewno... Zmieniam tytuł wątku. Quote
Romka Posted April 8, 2015 Author Posted April 8, 2015 Wrzucam jeszcze ostatni spacer Dużka w schronisku bo zdjęcia są cudne! Quote
azalia Posted April 9, 2015 Posted April 9, 2015 Cieszę się,że Dużek znalazł dom,jednak trochę się obawiam .Mam nadzieję,że Wasze odwiedziny rozwieją moje obawy. Quote
Romka Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 Azalio,niedługo go odwiedzimy :) Wielkanocne życzenia od Krzywuńcia: Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 W sobotę odwiedziłyśmy Dużka.Przy bramie przywitała nas suczka Zorka: ...Dużek nie poznał nas i...uciekł.Działka na której mieszkają psiaki jest bardzo duża,a przerażony Dużek zaszył się na samym jej końcu.Kiedy próbowałyśmy zbliżyć się do niego uciekał,zanim pozwolił złapać się Kropce trwało to kilka minut.Mały był przerażony i nie poznawał nas.Dopiero kiedy poznał głos Kropki zatrzymał się...to był ten moment: Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Tulony i głaskany przez każdą z nas,Dużek uspokoił się i chyba ucieszył na nasz widok.Wyciągnęłyśmy mu kleszcze.Dużek rozdawał całusy.Pomyślałam,że gdyby na co dzień mały miał taki kontakt z człowiekiem jak z nami to za chwilę byłby bardzo szczęśliwym psem a tak myślę,że jest psem samotnym... Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 a to zdjęcie ze spaceru w schronisku,pychol sam mówi za siebie. Bartuś też ma już domek.Zamieszkał ze swoją siostrą.Psiaki po rozłące spotkały się ponownie. :) . Quote
azalia Posted April 21, 2015 Posted April 21, 2015 Smutno mi,że moje obawy niestety się potwierdziły,to nie jest dobry dom dla Dużka,samotny,przestraszony pies,eh... Quote
Romka Posted April 26, 2015 Author Posted April 26, 2015 W sobotę znów byłyśmy u Dużka,wygląda to tak,że odwiedzamy go w te dni,w które widział nas w schronisku.A oto zdjęcia: Dużek jeszcze nie wie,że to ponownie my,tylko ktoś obcy i zaczyna bieg wokół stawu.Marysia wybiega mu naprzeciw: Mały już na rękach u Marysi: w stawie trwa tarło ryb,Dużka bardzo interesują odgłosy w stawie: Quote
Romka Posted April 26, 2015 Author Posted April 26, 2015 z suczką Dużek dogaduje się choć to ona jest tam szefową: uwolniony z rąk Marysi,Dużek nie zbliża się do nas,tylko krąży wokoło w pewnej odległości Quote
Romka Posted April 26, 2015 Author Posted April 26, 2015 Dużek znów pozwala zbliżyć się Marysi: Quote
Romka Posted April 26, 2015 Author Posted April 26, 2015 Marysia,próbuje zbliżyć Dużka do jego opiekuna; ale wygląda to tak: Dużek powinien mieć domek z kimś ,kto będzie z nim stale,komu zaufa i kto nawiąże z nim więź.Dużek dopiero nauczył się ufać wolontariuszom,kiedy znów został sam.Zawsze bał się mężczyzn,teraz przy każdym kontakcie musi pokonywać ten lęk. Mamy znów zaproszenie do Dużka.Odwiedzimy Cię mały... Quote
Romka Posted May 18, 2015 Author Posted May 18, 2015 Dużek pojechal do Wrocławia...zamieszkał w domu rodziców p.Renaty,opiekunki Krzywusia.a oto pierwsze dni w domu; Dużek mieszka teraz w domu. :) Jest już po kąpieli,wychodzi do ogrodu i chodzi krok w krok za swoimi nowymi opiekunami.Poznaje swojego brata Krzywusia i wyraźnie chce być blisko niego,ale Krzywuńcio jak to królewicz,nie chce kontaktu z bratem. A to Krzywuś: Quote
Romka Posted May 23, 2015 Author Posted May 23, 2015 A tak Dużek wyjeżdżał do domu.Najpierw Krzywyś przyjechał do schroniska a potem pojechaliśmy do Dużka: Słoneczko kochane,zakochane w pańci,tak bardzo,że nie widzi starych znajomych,wolontariuszek ze schroniska.Znaczy to tylko,że domek jest SUPER!!! :) :) :) Quote
Romka Posted May 23, 2015 Author Posted May 23, 2015 Krzywunio w drodze do Dużka: A tu już Dużek na rękach u Marysi: ...ma już założone szeleczki Quote
Romka Posted May 23, 2015 Author Posted May 23, 2015 Poznajemy rodzinę: Krzywuś udaje,że nie poznaje Dużka ;) A tu jestem nawet uśmiechnięty: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.