Jump to content
Dogomania

kupka z krwia na koncu


pysia126

Recommended Posts

Witam. Mam taki problem,że 3 tyg temu kupilismy sobie suczke (york)(w Anglii) , moj piesek od wczoraj robi luzna kupke i wydaje mi się,że na koncu z domieszka krwi. Wyglada to tak,piesek zje ,idzie odrazu kupke(nie wazne ile zje) ,pije dosyc duzo. Zrobi kupke normalna w ksztalcie to na koncu dookola czerwona woda,nie wiem jak to okreslic,albo zrobi kawalek tu odejdzie i reszte jakby z siebie wydobywala z krwia,od rana salala jak glupia,wieczorem byla nie mrawa,teraz tez poszla spac. Na poczatku jak ja przywiezlismy to juz na drugoi dzien robila raz kupke taka raz taka(ale bez krwi). Nie piszcie,że mam sie dzisiaj zgłosic do weta,bo nie moge(nie pytajcie czemu) mam na srode umowiona wizyte u weta na szczepienia,ale rozumiem,ze raczej zacznie ja badac niz szczepic. suczka urodzila sie 14 listopada,aha chcialabym dodac ,ze jest z niej taki odkurzacz,wszystko zjada co na swojej drodze widzi, dodatkowo ostatnio zlapalam ja na zjadaniu kupki kota..... pies dostawal karme royal canin,i przed kupnem tez,ale od przedwczoraj zaczelam ja mieszac z purina-bakers 1/3 bakersa,2/3 royala,jednak pies wyjada tylko i wylacznie ta purine a royala nie chce jesc wogole... zmienilam karme,gdyz stwierdzilam,ze moze royal canin mu nie sluzy ,bo luzne kupki zdarzaly sie bardzo czesto,raz taka raz taka... Prosze poradzic,czy to moze byc teraz od zmiany karmy??co wkoncu podawac psu?? aha pies szczepiony byl na:
[TABLE]
[TR]
[TD]Pfizer[/TD]
[TD]Vanguard CPV-Lepto[/TD]
[TD]Parwowirus
Bakterie Leptospira[/TD]
[/TR]
[/TABLE]

[TABLE]
[TR]
[TD]Pfizer[/TD]
[TD]Vanguard DA2Pi[/TD]
[TD]Wirus nosówki
Adenowirus
Parainfluenzavirus[/TD]
[/TR]
[/TABLE]

Link to comment
Share on other sites

royal, to generalnie słaba składowo karma, poszukałabym czegoś dla psów z bardziej wrażliwym żołądkiem, może nawet weterynaryjną, wiem , że jest drozsza, ale na tak malego psa jak york to wydatek prawie żaden...

Psa należy odrobaczać, jesli je kupy, może się zakażać.

Od kąd macie psa i jest na tej karmie ma biegunki?

Jesli pies zjada wszystko na swej drodze prawdopodobnie czegoś brakuje mu w diecie, jako czasowe rozwiązanie problemu na spacery zakładaj psu kaganiec, wiem, że u tak małego psa wyglada to idiotycznie, ale lepiej zapobiegać...

Niestety to takie gdybanie, nic nie zastapi badania kału i morfologii....

Link to comment
Share on other sites

Szczepiona była a co z odrobaczaniem ?Jak to odkurzacz to mogła coś łyknąć i zalega drazniąc jelita. Jak będziesz u weta wskazane by bylo wykonanie USG.
Jednak powiem Ci ,że przez internet nigdy psa nie zdiagnozujemy i niestety nie rozumie co znaczy "nie mogę
dzisiaj iśc do weta" pamietaj ,że decydując sie na psa musiałas być przygotowana na niespodziewane konieczności wizyt u weta. Niekiedy zwlekanie o kilka godzin moze sie okazac ,że za późno na ratowanie...
Pysiu ....nie bede za dużo komentowac ,ale Twoj wątek. [h=2]Wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238854-Jeszcze-zielona-w-tym-temacie-czy-to-nosowka"]Jeszcze zielona w tym temacie, czy to nosowka??[/URL][/h]wybacz ale chyba to nie jest zbyt powazne podejście do Dogocioteczek....

Link to comment
Share on other sites

Pysiu ....nie bede za dużo komentowac ,ale Twoj wątek. [B]Wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238854-Jeszcze-zielona-w-tym-temacie-czy-to-nosowka"]Jeszcze zielona w tym temacie, czy to nosowka??[/URL][/B]

wybacz ale chyba to nie jest zbyt powazne podejście do Dogocioteczek....[/QUOTE]

Sluchaj ,ale tutaj chyba na forum nie chodzi o ocenianie kogos,oraz np. tego czy ktos kupil psa z rodowodem czy tez nie,wylacznie decyzja czlowieka ktory kupuje,nie sadzisz??ale nie bede tutaj otym pisac.

Link to comment
Share on other sites

Tylo mylisz ocenę z racjonalnym podejściem, ot co. Zrozum, że jednostek chorobowych, których jednym z obiawów jest biegunka jest tak wiele, że metoda chybił trafił jest idiotyczna.
Jeśli to nie karma, to znaczy, że coś poważniejszego, ale co to na pewno nie dowiesz się na forum tylko u weterynarza, który psu zrobi diagnostyke, nie bagatelizowałabym takich objawów u małego szczeniaka, nie idąc do weta możesz nawet stracić psa, zwlekając zrobią się prawdopodobnie wysokie koszta leczenia, [U]nie rozumiem, jak można kupić psa i nie mieć kasy na weta... w głowie mi się to nie mieści.- to jest ocena
[/U]

Link to comment
Share on other sites

pysiu-szczepienia ok,karma royal canin nie jest zła.uważam że jest ok-jedyna wada jest jej cena(przynajmniej w PL),co do luznego stolca-byc może że na skutek zmiany karmy-szczególnie gdy nagle przestawiasz psa z jednejh na druga,wszystko musi odbywac się stopniowo,ok.tygodnia.byc moze nie jest to wina karmy a innych pasożytów wewn.(i nie mam tu na myśli glisty czy tasiemca),jeśłi u ciebie w anglii to nie problem to zanies kupke psiaka do badania,u weta powinna byc dostepna taka usługa.
jeśłi to nie pomoże tzn,kupka jest "czysta"byc może jest to problem w obrebie samego jelita i pieska trzeba będzie odpowiednio potraktować medykamentami.
co do zjadania kocich kup-staraj sie pilnowac psiaka przed ich zjadaniem jak i zjadaniem psicz czy ludzkich odchodów.kup psu tabletki żwaczowe,na pewno dostaniesz bez problemu w zoologicznym.i podawaj górna dawkę dla ras małych.pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

gryf80- wczesniej zdarzala sie rzadka kupka u Juli,ale to czasami,a bardziej to byla luzna na okraglo,ale wygladala ksztaltem jak kupa wygladac powinna. Chcialam by piesek mial "normalna" twarda kupke,a nie luzne...wiec zmienialam karme,tak jak pisalam dodawalam ja do karmy z Rc,ale psinka wybierala tylko nowa bakersa,a rc nie chciala od wczoraj tknac. Od rana kupe robila co 20 min, rano dostala chrupki bakersa , dalej to samo,o 1 otrzymala kurczaka z ryzem, i co odziwo,po 20 sekundach od zjedzenia,byla mala ilosc luznej kupki,bardzo mala, a do tej pory brak kupki,kolejna pora karmienia o 18 (waszego czasu 19) i zobaczymy jak wtedy piesek zrobi kupke. Co do kup,na dworzu piesek obcych nie zjada,tylko w domu,te od naszego kotka... staram sie pilnowac jak moge,ale nie raz jest szybsza odemnie,i wie ,ze kotek zrobil,bierze w pyszczek i biegnie przez caly dom by sie gdzies ukryc,bym nie widziala.

Link to comment
Share on other sites

no tak to dość często sie zdarza że psy zjadaja odchody innych zwierząt.czemu tak nalegam na badanie qpy-jest kilka rodz pasożytów które nie "reaguja"na popularne prep. przeciwpasożytnicze,ograbiaja psa z cennych substancji odzywczych,niszczać kosmki jelitowe namnażajac sie w nich stad lużne kupki.nie zdjagnozowane psy słabo sie rozwijaja i maja w przyszłości wrażliwszy przewód pok.

Link to comment
Share on other sites

Mój poprzedni pies miał identyczne objawy. Dopiero trzeci weterynarz poznał, o co chodzi. Koniecznie zróbcie badanie amylazy w surowicy, ponieważ prawdopodobnie pies cierpi na niewydolność trzustki. Brak amylazy w surowicy - enzymu odpowiedzialnego za trawienie powoduje, że nieprawidłowo strawiony pokarm dostaje się do jelit i je podrażnia, stąd ślady świeżej krwi właśnie na końcu wydalonego stolca. Dodatkowo niepokojące jest duże pragnienie i zapewne częste oddawanie moczu. Mój pies potrafił jednocześnie pić i sikać. Był momentami żywy, a momentami apatyczny. Zjadanie kału to prawdopodobnie złe nawyki z hodowli - być może pies nie był wystarczająco karmiony, z głodu zjadał własne odchody i tak mu zostało. Naciskajcie na badanie amylazy, mój pies miał zbyt późno wykrytą chorobę i odszedł. Zanim pójdziecie do weta, radzę psiaka trochę przegłodzić żeby układ trawienny i jelita odpoczęły, zostawić wodę do picia, a potem spróbować karmy typu Intestinal. Piszę to wszytko z własnego doświadczenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pysia126']kyu-no nie kazdy jest tak bogaty jak Ty, i nie kazdy ma odlozone nie wiadomo ile na czarna godzine,a to,ze w tym momencie czekam na wyplate,nie skresla mnie do tego by miec psa. Nastepnym razem radze sie zastanowic czlowieku z kontem na duzym plusie ;)[/QUOTE]

To był przykład oceny, chciałam Ci wskazać co jest ocena, którą nam zarzucałaś, a co racjonalnym podejściem. Jestem daleka od oceny czyjegoś stanu konta, dziwi mnie jednak fakt, że dałaś za psa dwa tysie, a nie masz dwóch stówek na weta, ale tak jak mówie, nie oceniam tego!
Tak gwoli wyjaśnienia.

Do tematu i [B]apropos trzustki [/B]Wiedxma może mieć racje, to może być młodzieńczy zanik trzustki, wtedy wystepują takie długotrwałe biegunki... ale wtedy szczeniak robiłby bardziej hm.. tłuste kupy, a sierść przetłuszczałaby się i była matowa, choć tego można nie zauważyć przy częstych kąpielach, zjadanie odchodów pasuje, ale to częste u szczeniąt nawet tych zdrowych, . Tylko ta choroba jest rzadka u małych ras, ale nie można jej wykluczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']moim zdaniem nie ma co wpierw wyszukiwac "wielkich" chorób,może sie to okazac trzustka ale równiez i zła dietą czy tez pasozytami[/QUOTE]

no dokładnie, dlatego szukanie diagnozy na forum jest bezużyteczne ;)

Link to comment
Share on other sites

kyu- ja tutaj za samo np szczepienie place ok 200zl,wiec wiem,ze badanie kalu,leczenie nie wyniesie mnie 200 zlotych,tylko wiecej,a zycie kosztuje, w tym miesiacu wydatki byly, pies, przybory do psa,karmy itp..nie mowie,ze to duzo,ale nie myslalam,ze tak szybko bede musiala psa na cos leczyc,a wiadomo jaki styczen jest miesiacem,ale rozumiem,tez bym tak pewnie myslala,gdybym nie byla wtakiej sytuacji. Piesek nie robi juz wodnisto,i robi bez krwi.Wczoraj po posilku o godzinie 12, zrobila odrazu woda,i zatrzymalo sie(dostala ryz z kurczakiem) potem o godzienie 18 kolejny posilek to samo do zjedzenia,kupke zrobila dopiero okolo 22, i do rana cisza,piesek rano zjadl zrobil odrazu kupke,przeraza mnie tylko ty,ze ta kupka(normalny ksztalt)ale jeszcze taka rozlatujaca sie ,sklada sie wlasnie z ryzu,widac normalnie oosklejany ryz.,. czy to normalne?? wode faktycznie jak sie napije,to po chwili idzie wysikac... wioec to faktycznie moze byc ta trzustka,czy dalej pasozyty??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']u szczeniaka niewydolnośc trzystki?[/QUOTE]
Mój west miał skończone 3 miesiące, jak wet stwierdził u niego właśnie młodzieńczą niewydolność trzustki. Oznaczyłam amylazę (inaczej diastazę-to to samo) w surowicy. W moim laboratorium to koszt ok. 10zł, a badanie kału w kierunku pasożytów to 7,50zł, więc nie są to kosmiczne pieniądze. Napisałam o trzustce, ponieważ Tobi miał identyczne objawy. Kupy nie były tłuste, na początku wodniste i brzydko pachniały, charakterystyczna była świeża krew właśnie na końcu stolca, co świadczy o uszkodzeniu końcowego odcinka jelita. Potem kupy bywały jakby galaretowate i trochę zielonkawe. Miał niską morfologię. Sierść nie była ani tłusta ani matowa. Choroba była zaawansowana, a ja straciłam ponad dwa tygodnie na szukanie właściwej diagnozy i pies odszedł. Wzięłam psa z pseudo, czego do dziś żałuję, objeździłam paru wetów w okolicy i straciłam mnóstwo kasy, zanim trafiłam na właściwą diagnozę, ale było za późno. Być może psiakowi Pysi rzeczywiście dolega coś bardziej błahego, ja tylko chcę podpowiedzieć, co ewentualnie można by jeszcze sprawdzić, żeby nasza historia się nie powtórzyła. Mam teraz drugiego westa, atopowca powikłanego gronkowcem, z alergią pokarmową do tego i wiem, jak trudno o dobrego weta internistę czy dermatologa. Z wieloma problemami musiałam radzić sobie sama, często dzięki temu forum. A na zjadanie kału - bo mój kolejny pies też miał z tym problem, dostaliśmy takie tabletki ze żwaczem przeznaczone dla szczeniaków i pomogły.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiedxma']Mój west miał skończone 3 miesiące, jak wet stwierdził u niego właśnie młodzieńczą niewydolność trzustki. Oznaczyłam amylazę (inaczej diastazę-to to samo) w surowicy. W moim laboratorium to koszt ok. 10zł, a badanie kału w kierunku pasożytów to 7,50zł, więc nie są to kosmiczne pieniądze. Napisałam o trzustce, ponieważ Tobi miał identyczne objawy. Kupy nie były tłuste, na początku wodniste i brzydko pachniały, charakterystyczna była świeża krew właśnie na końcu stolca, co świadczy o uszkodzeniu końcowego odcinka jelita. Potem kupy bywały jakby galaretowate i trochę zielonkawe. Miał niską morfologię. Sierść nie była ani tłusta ani matowa. Choroba była zaawansowana, a ja straciłam ponad dwa tygodnie na szukanie właściwej diagnozy i pies odszedł. Wzięłam psa z pseudo, czego do dziś żałuję, objeździłam paru wetów w okolicy i straciłam mnóstwo kasy, zanim trafiłam na właściwą diagnozę, ale było za późno. Być może psiakowi Pysi rzeczywiście dolega coś bardziej błahego, ja tylko chcę podpowiedzieć, co ewentualnie można by jeszcze sprawdzić, żeby nasza historia się nie powtórzyła. Mam teraz drugiego westa, atopowca powikłanego gronkowcem, z alergią pokarmową do tego i wiem, jak trudno o dobrego weta internistę czy dermatologa. Z wieloma problemami musiałam radzić sobie sama, często dzięki temu forum. A na zjadanie kału - bo mój kolejny pies też miał z tym problem, dostaliśmy takie tabletki ze żwaczem przeznaczone dla szczeniaków i pomogły.[/QUOTE]





W srode do weta,od wczoraj piesek robi kupki normalne,dostaje tylko kurczaka z ryzem,3 razy dzienni,kupki po posilkach, wszystko w normie,brak krwi, brak wodnistej kupy(rozwolnienia) normalna kupka,moze nie jest twarda,ale normalna... pojedziemy do weta,to powiemy o wszystkim,zobaczymy co wtedy..,dziekuje za wszystkie odpowiedzi.... przyszlo mi tez na mysl,czy to od zwirku kociego nie bylo,gdyz nasza suczka,strasznie lubi "czysty" zwirek,zabierac i uciekac gdzie popadnie,wiadomo,ze nie pozwalalmy jej na to,ale czasem robi to tak szybko i sprawnie,ze tylko po jej kojcu widze,ze znowu przytostala... narazie piesek szczesliwy,lata wyglupia i gryzie sie z kotem,na przemian lizac sie.... mam nadzieje,ze juz nie bedzie takich przykrych sytuacji..l

Link to comment
Share on other sites

Witam,juz chyba wiem,co dolega/ło mojemu pieskowi... kupka juz normalna,ale dzisiaj rano piesek zwymiotowal glizde czy jak to mowicie robaka,wygladala jak makaron,ale po chwili sie rozwinela, w kupce tez znalazlam "pełno nitek" podjechalam do weta,pielegniarka dala nam panacur ,i kazala dawac o tej samej porze przez 3 dni... ,a jutro do weta mamy normalnie przyjechac na umowione spotkanie w sprawie szczepien,wet zadecyduje czy zaszczepi czy nie.Powiedziala,ze gdyby dala tabletke a nie paste to jutro piesek musialby miec odwolana szczepionke,a daje to by jutro moc z nim przyjechac. czy sadzicie,ze ta krew byla od tego?? podobno piesek powinien odrazu zwymiotowac,a on narazie nie wymiotuje a ni nie wykupkuje tych robali....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pysia126']Witam,juz chyba wiem,co dolega/ło mojemu pieskowi... kupka juz normalna,ale dzisiaj rano piesek zwymiotowal glizde czy jak to mowicie robaka,wygladala jak makaron,ale po chwili sie rozwinela, w kupce tez znalazlam "pełno nitek" podjechalam do weta,pielegniarka dala nam panacur ,i kazala dawac o tej samej porze przez 3 dni... ,a jutro do weta mamy normalnie przyjechac na umowione spotkanie w sprawie szczepien,wet zadecyduje czy zaszczepi czy nie.Powiedziala,ze gdyby dala tabletke a nie paste to jutro piesek musialby miec odwolana szczepionke,a daje to by jutro moc z nim przyjechac. czy sadzicie,ze ta krew byla od tego?? podobno piesek powinien odrazu zwymiotowac,a on narazie nie wymiotuje a ni nie wykupkuje tych robali....[/QUOTE]
oczywiscie ,ze krew moze pojawic sie jezeli psy sa zarobaczone.Wazne jest teraz ,o ile ma obecnie przeprowadzaona kuracje Panacuorem nie wolno jednoczesnie szczepic ,bo organizam psa jest teraz bardzo oslabiony, po pierwsze z powodu robactwa w org,a po drugie srodki na odrobaczneie tez oslabiaja psi organizm.Stad o ile pies sie pozbedzie robakow ,szczepi sie tak najlepiej okolo 2 tygodnie po kuracji odrobaczania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']oczywiscie ,ze krew moze pojawic sie jezeli psy sa zarobaczone.Wazne jest teraz ,o ile ma obecnie przeprowadzaona kuracje Panacuorem nie wolno jednoczesnie szczepic ,bo organizam psa jest teraz bardzo oslabiony, po pierwsze z powodu robactwa w org,a po drugie srodki na odrobaczneie tez oslabiaja psi organizm.Stad o ile pies sie pozbedzie robakow ,szczepi sie tak najlepiej okolo 2 tygodnie po kuracji odrobaczania.[/QUOTE]




Mamy jutro przyjechac o 10.30 tak jak byla umowiona wizyta,i wtedy zobaczymy co wet powie, chyba wie co robic,nie??piesek i kotek po otrzymaniu panacur poszli spac, zobaczymy czy jak wstana,wyjda z nich te paskudztwa... czy trudno jest sie pozbyc tych robali??

Czy ktos z Was mial panacur,i czy faktycznie dobrze dziala??

Link to comment
Share on other sites

nawet przy zarobaczeniu nie muszą pojawić sie w kale jakieś "znaleziska" jezeli byly w gornym odcinku p.pok. to martwe mogą zostać rozlożone .Ważne !! zapytaj weta o badanie kału w kier.pasożytów.
Z pozbyciem sie robali bywa różnie -zależy jakie sie zadomowily np włosoglówka jest dość oporna ,podobnie lamblie.

Link to comment
Share on other sites

widzisz pysiu że warto zrobic badanie kału jęli oczywiście jest taka mozliwosć u ciebie.[B]panacur[/B] na gliste psią/kocia jest ok,ważne żeby odrobaczać także w podobny sposób wszystkie zwierzeta przebywajace razem w domu.wazne także jest to aby w podobny sposób(przez 3 dni)odrobaczyc po 2 tyg-związane jestto z cyklem rozw.pasożyta.zaniechanie powtórki moze spowodowac nawrót objawów

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...