Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To ja się przywitam :)

Mam garstkę informacji. 

Wczoraj po wyjściu z samochodu załatwił się na trawie. Jedno i drugie ;) Qpa prawidłowa, a przynajmniej wierzę na słowo Pani, która z nim przyjechała :) Miał lekkie opory żeby wejść do hotelu, ale nie trwały długo. Idąc wzdłuż innych boksów nie reagował na zaczepki innych psów i tak jest do teraz. W boksie bardzo spokojny, nie panikował. Bardzo przyjazny wobec Państwa (którzy go przywieźli) i mnie. Gdy Państwo wyjechali, wróciłem do niego by zobaczyć jak się zachowuje gdy już został sam, a on mnie solidnie obszczekał przez kratę :evil_lol: Jednak miał już zjedzone większość podanej mu suchej karmy, a dokończył ją w nocy. Rano też było kilka szczeków, ale wpuścił mnie do boksu i nawet z niego wypuścił ;) W boksie było czyściutko i nic nie pogryzione. Rano dostał suchą karmę i zjadł natychmiast. Na swój przyboksowy wybieg wychodzi bez problemu. Nie licząc wieczornego i porannego szczekania to ogólnie milczy. Jest trochę zagubiony, ale nie rozpacza. Na spacerze jeszcze nie był. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli (bo się waha - padać czy nie padać) na jakiś spacer zapoznawczy z całym terenem wokół :)

  • Upvote 2
Posted

Allu,nie ma za co.Zagladam,troche dzwonie i "dreczę" obecnych opiekunów.Może w weekend podjadę do chłopaka.Przekochany jest.Szybko mu trzeba "ludzia" :))))

Posted

Urzekł mnie bardzo...Po dogowemu najpierw się obraził,że siłą wsadziliśmy go do auta-więc prezentował przez pół drogi swoją tylna połowę po czym ciekawość i chęć miziania wzięła górę i łepetyna wylądowała między fotelami :)))))

  • Upvote 1
Posted

I co on ma na łapinach?

Jeśli dog ma łapinki to co ma chichuachua? :evil_lol:

 

Kolejne info o Impulsie:

Na smyczy chodzi bardzo ładnie. Na prawdę! Chodziliśmy tak po placu, gdzie przecież wszystkie psy chodzą i się załatwiają, a on prawie niczego nie wąchał, a jeśli już to nie wymuszał na mnie podejścia tam. Tylko 2 razy mnie pociągnął gdzieś. Powrót do hotelu i boksu bez najmniejszego problemu, ale już lubi pierwszy pchać się do wyjścia:)

Na spacerze zrobił qpę, którą rozgrzebałem (nie palcem a kijem ;) ) pod kątem robali, ale znalazłem tam "tylko" dwucentymetrowe drzazgi od kości.

Dzisiaj poznał swoją opiekunkę, którą głośno przywitał :evil_lol: Ale gdy weszła to oczywiście był pozytywnie nastawiony:)

Na razie nie wykazuje zbytnich emocji w żadną stronę, ale myślę, że z dnia na dzień troszkę bardziej potrafi się cieszyć z obecności człowieka. Za piłką lubi pogonić i trochę ją pomemlać :)

Jeśli chodzi o moje fotki to będą na początku tygodnia. Może w poniedziałek. Tak się złożyło, że dopiero wtedy wracam :roll:

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...