_Dunaj_ Posted April 17, 2014 Posted April 17, 2014 Przeciwieństwa się przyciągają i chyba dlatego Cormac z Tosiem prawie zawsze razem :) [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10168131_678265022234850_6856938263277428182_n.jpg[/IMG] Cormac luzak i po co to świąteczne zamieszanie, koń by się uśmiał :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1.0-9/1902857_678264355568250_6316570054906715728_n.jpg[/IMG] Tosiu cały dzień mi asystował przy pracy i teraz śpi zmęczony :) Quote
Nadziejka Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252509-Ksiazkowo-gonzikowo-dla-Dogusiowa-zapraszam-18-04-28-04-g22-oo-zajrzyjcie-prosze[/URL] zapraszam na maluni bazarek książkowy:wolfie: Quote
Maryna Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 Słodycze:loveu: Allu,zrobiłam ogł dla Sama,zapisz,proszę do 13.05 Aniatu,albo ktokolwiek kto wie-jaki namiar podac w ogł Kazika i gdzie on jest?? Quote
_Dunaj_ Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 Kazik jest chuba w psanatrium, napisz do Maćka, na wątku Kazikowym to jest Quote
Maryna Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [quote name='_Dunaj_']Kazik jest chuba w psanatrium, napisz do Maćka, na wątku Kazikowym to jest[/QUOTE] Nie, w psanatorium jest Jaś i tylko on od nas Quote
tu_ania_tu Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [quote name='Maryna']Nie, w psanatorium jest Jaś i tylko on od nas[/QUOTE] Kazik jest w Zabrzu. Jolu, nie rób mu na razie ogłoszeń. Jest chętny i wydaje się że rozsądny dom pod Wa-wą. W następny weekend jadę z wizytą. Quote
Alla Chrzanowska Posted April 18, 2014 Author Posted April 18, 2014 Ewa Gonzales zrobiła maleńki bazarek dla naszych podopiecznych. Proszę - zajrzyjcie, podrzućcie... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252509-Ksiazkowo-gonzikowo-dla-Dogusiowa-zapraszam-18-04-28-04-g22-oo-zajrzyjcie-prosze[/url] Quote
Maryna Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [quote name='tu_ania_tu']Kazik jest w Zabrzu. Jolu, nie rób mu na razie ogłoszeń. Jest chętny i wydaje się że rozsądny dom pod Wa-wą. W następny weekend jadę z wizytą.[/QUOTE] OK,trzymam,żeby dom okazał się godnym Quote
Alina Posted April 19, 2014 Posted April 19, 2014 [quote name='Alla Chrzanowska']I wzajemnie Iwonko - dobrych i pełnych uśmiechu Świąt! Tak 17 października Borys pojechał po swoje szczęście, po miłość, po własny Dom u cudownych ludzi. Kiedy wsadziłam go do Waszego samochodu, serce mi drgnęło. Ale kiedy zobaczyłam z jaką ufnością położył Ci główkę na ramieniu - wiedziałam, że jego tułaczka się skończyła, że za to, ile wycierpiał w swoim krótkim życiu dostał nagrodę - Was. I dziękuję Wam za to. Dziękuję też Boryskowi - za znajomość z Tobą, wyjątkową Osobą. A na zdjęciu - pełnia zaufania. Ukochana Pańcia, jak chce, to może i w pysiu pogrzebać;) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images54.fotosik.pl/330/0568e3375a92c500.jpg[/IMG][/URL] Więcej zdjęć na wątku Borysa: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/203165-Głodzone-dogi-jest-wyrok-Nie-ma-DOMKU!/page55[/URL][/QUOTE] Pełne zaufanie. Quote
Alla Chrzanowska Posted April 20, 2014 Author Posted April 20, 2014 (edited) Wszystkim, którzy nas wspierają, pomagają, kibicują naszym podopiecznym, a szczególnie tym, którzy przyjęli ich do swoich domów, życzymy dobrych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/331/c18723c17e9ee54f.gif[/IMG][/URL] Edited April 20, 2014 by Alla Chrzanowska Quote
tu_ania_tu Posted April 20, 2014 Posted April 20, 2014 [quote name='Alla Chrzanowska']Wszystkim, którzy nas wspierają, pomagają, kibicują naszym podopiecznym, a szczególnie tym, którzy przyjęli ich do swoich domów, życzymy dobrych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images51.fotosik.pl/331/c18723c17e9ee54f.gif[/IMG][/URL][/QUOTE] Spokojnych świąt dla wszystkich Quote
_Dunaj_ Posted April 20, 2014 Posted April 20, 2014 Świąt pełnych radości, miłości i rodzinnego ciepła Quote
Maryna Posted April 21, 2014 Posted April 21, 2014 W zimny,mokry poranek zapraszam- [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252541-Do-ubrania-do-domu-masa-nowych-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-SDA-04-05-20godz[/url] Quote
docha Posted April 21, 2014 Posted April 21, 2014 o matko, a u nas było cieplutko, słonecznie i pięknie. nałaziłam się po górkach z Dosią. Quote
tu_ania_tu Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 [quote name='Alla Chrzanowska']Dziękuję! Dziś nasza Przyjaciółka straciła cudownego Psa - Tosia, którego wszystkie kochałyśmy, który był Jej serdecznym Przyjacielem i cudownym Dogiem. Danusiu! Bądź silna, bo jesteś potrzebna dogom, swoim i tym, których nikt nie kocha. Jesteś potrzebna nam... Dla Tosia, którego zawsze będę pamiętać... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/151/4c43d278ea097dcb.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Danusiu :calus::calus: Quote
Nette Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 Danusiu, Alla do mnie dzwoniła... Trudno coś napisać, wiem, że jest Ci bardzo ciężko. Mocno Cię przytulam, każdego z nas to czeka i każdy jest tak samo bezradny... Quote
docha Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 ojej, parę postów wyżej Tosiu nam towarzyszy. Współczuję Ci Danusiu, bardzo. Quote
_Dunaj_ Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 [B]Epitafium dla Tosia [/B]Pojawiłeś się w mym życiu nagle Równie nagle z niego odszdłeś Pewnie byłeś Aniołem z nieba przysłanym Choć do końca nikt tego nie wie Tam na górze zlecili Ci misję Nayczyłeś mnie kochać od nowa Szkoda tylko, że byłeś tak gorliwy w swej misji Nie zdąrzyłam się Tobą nacieszyć Ktoś przerwał Twą misję w pół słowa........... Tyle dałeś mi ciepła czułości Jak nigdy mi nie ofiarował Dziś jest pusta w mym sercu Chociaż wiem, że Anioła Potrzebuje w tej chwili bardziej ode mnie inna osoba Wiem, że Anioł nie może być wiecznie Ma swą misję wykonać i kwita Proszę tylko byś poprosił na górze Niech tu jeszcze Anioł zawita Ty rogrzałeś me serce zbolałe Dałeś miłość nadzieję i wiarę I choć byłeś tak krotko, zbyt krótko Przywrociłes mi optymizm i różowe okulary Dziś odszedłeś, a ja zgubiłam Jak mam patrzeć w przyszłość bez ich pomocy Proszę Cię Tosiu bardzo Przecież jesteś już po tamtej lepszej stronie Pomóz mi odnaleźć moje różowe okulary Żebym założyła je znów na nos i skronie Żeby widzieć świat barwny, radosny I mieć siłę swój smutek przegonić Życie z Tobą to była bajka Pewnie morał wyciągnąć z niej muszę Uleczyłeś mą duszę zranioną I dla Ciebie chcę być silna To na sobie wymuszę Twoja misja przy mnie skończona Bo ktos inny czeka na swego Anioła A Ty nie byłeś tu przecież By czas trownić na puste słowa Ale po to, żeby mnie wzmocnić Bym na trudy życia była gotowa Nie zmarnuję Twego trudu Tosieńku I pozbieram się chociaż boli Tyle Twoich braci cierpi Obiecuję im pomóc w niedoli Ty dawałeś mi znaki czasami Ale ja ich nie rozumiałam We śnie pokazałeś mi łąkę I nie dałeś przejść mostu - zostałam Teraz wiem co chciałeś powiedzieć: "Nie martw się jak przejdę na drugą stronę Tam się kiedyś wszyscy spotkamy" Ja zostałam bo moja misja jest jeszcze nidokończona............... Kochany Tosiu nie żegnam się z Tobą, czekaj na mnie do zobaczenia Quote
_Dunaj_ Posted April 23, 2014 Posted April 23, 2014 Dziekuję Kochane za wszystko, zrobilyście dla mnie bardzo dużo, jestem wdzięczna za wszelkie wsparcie, boli, okropnie boli, ale pozbieram się, rozpacz mnie nie pokona. Dźwignę się dla Tosia, Cormisia, Geralda, nawet Bugiego, dźwignę się dla Was i dla wszystkich, ktorzy jeszcze mnie potrzebują, dźwignę się dla tych biedaków, które są bezradne, a tak pragną jednego, milości. Mnie jeszcze łzy lecą, ale Wy już nie płaczcie. Tosiu mial krotkie życie i mam nadzieję, że szczęśliwe, ofiarowałm mu ile tylko mogłam. Nie zaznał nigdy odzrucenia i niedoli. Nachodzi mnie mnóstwo pytań i watpliwości, czy można bylo tego uniknąć, czy czegoś nie zbagatelizowałam, na te pytania już odpowiedzi nie ma. To była chwila, dwa westchnięcia, odszedł przy nas, tulony do końca. Byliśmy z nim ja i mąż i razem go pożegnaliśmy. Spoczywa w swoim ulubionym miejscu. Jest mi smutno, ale nie moge mieć do nikogo, ani niczego żalu, wiedzialam, jak dogi mocno kochają i jak krotko żyją. A chyba im mocniej kochają tym żyja krócej, bo oddają siebie w całości. Allu obiecałam nie plakać i bardzo się staram. Aniu Dziękuje Ci z calego serca za zaufanie, bo dzięki Tobie mielismy tyle cudownych chwil, postaram się tylko o tych radosnych chwilach pamiętać. Sama nazwalam go czarnym sloneczkiem, a każde sloneczko wschodzi i zachodzi, nie myslałam, że moje zjadzie tak szybko. Tosiu byl cudowny widać nie można wymagac za wiele, dal co mial do ofiarowania, swoją ogromną miłość. Nigdy go nie zapomnę. Jeszcze raz dziękuję Wam Kochane za wszystkie slowa wsparcia, bardzo duzo dla mnie znaczą. A teraz, chodź wydaje się to niemozliwe, muszę się dźwignąć, bo zycie toczy się dalej Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.